• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

O miejsca pracy i... Związki zawodowe z Pomorza w stolicy

Wioletta Kakowska-Mehring
11 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Związkowcy z regionu wezmą udział we wszystkich dniach protestu. Związkowcy z regionu wezmą udział we wszystkich dniach protestu.

"Dość lekceważenia społeczeństwa" - pod tym hasłem rozpoczyna się w Warszawie kilkudniowa akcja protestacyjna związków zawodowych. Z Pomorza wybiera się do stolicy kilka tysięcy związkowców, którzy oprócz wsparcia ogólnopolskiej akcji zabiorą głos także w sprawach dotyczących regionu. Z jakimi problemami jadą do stolicy?


Czy protesty w stolicy i pod ważnymi urzędami, to dobry pomysł?


Protest to inicjatywa Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego, w skład którego wchodzą przedstawiciele NSZZ Solidarność, OPZZ i Forum Związków Zawodowych. Czego domagają się protestujący? Przede wszystkich występują przeciw - ich zdaniem - niekorzystnym zmianom w kodeksie pracy, czyli wydłużeniem okresu rozliczeniowego czasu pracy, wysokości płacy minimalnej i podwyższeniu wieku emerytalnego. Związki domagają się takich działań rządu, których celem będzie ochrona miejsc pracy, ograniczenia szkodliwej dla państwa plagi umów śmieciowych i rezygnacji z represyjnego prawa. Postulatem będzie też zmiana konstytucji w części dotyczącej wprowadzenia zasady obligatoryjnego referendum krajowego i ustawy o referendach.

Pierwszego dnia protestu, czyli 11 września mają się odbyć branżowe demonstracje przed sześcioma resortami: pracy i polityki społecznej, zdrowia, skarbu, gospodarki, transportu i budownictwa, spraw wewnętrznych. Na ręce ministrów złożone będą petycje. Potem pikieta pod Sejmem, gdzie też powstanie miasteczko namiotowe. W drugim dniu protestu 12 września (czwartek) zaplanowany jest "Dzień ekspercki". W miasteczku przed Sejmem są zaplanowane spotkania i debaty na temat postulatów związkowców z udziałem ekspertów, środowisk naukowych oraz pracodawców. Trzeci dzień akcji (13 września) ma mieć formułę Hyde Parku i debaty obywatelskiej - jak odzyskać państwo dla obywateli. Z kolei w sobotę w południe ruszy marsz gwiaździsty na Plac Zamkowy.

- Związkowcy z regionu wezmą udział we wszystkich dniach protestu. Jednak najwięcej osób spodziewamy się w sobotę. Będzie nas tam 4, a może nawet 5 tys. - mówi Krzysztof Dośla, przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ Solidarność.

Związkowcy jadą poprzeć akcję ogólnopolską, ale nie tylko.

- Chcemy zaprotestować przeciw niszczeniu przemysłu. Giną firmy dlatego, że państwo stosuje nieuczciwą konkurencję. Udzielanie pomocy jednym, odmawianie drugim. Przykładem jest Stocznia Gdańsk, choć nie tylko. To także problem zakładów w Szczecinie i Świnoujściu, które się ratuje poprzez likwidację - mówi Krzysztof Dośla. - Kolejna sprawa to karygodna działalność wymiaru sprawiedliwości. Niedopuszczalne jest, aby w majestacie prawa pozwalać na niszczenie takich firm jak Malma czy Unimor Radiocom. Jedzie silna reprezentacja nauczycieli i przedstawicieli służby zdrowia. Nie godzimy się na likwidację szkół i deprecjonowanie zawodu nauczyciela. Nie możemy zgadzać się na to, co dzieje się w służbie zdrowia, m.in. na tragiczne w skutkach eksperymenty w kontraktach z NFZ na Pomorzu.

Według zapowiedzi, namioty pod Sejmem rozbiją pracownicy Stoczni Gdańsk. Przynajmniej 50 osób będzie w stolicy już dziś. W sobotę może być ich nawet 300.

- Włączamy się w ogólnopolską akcję. Nie jedziemy tam tylko z powodu kłopotów naszego zakładu - zastrzega jednak Roman Gałęzewski, przewodniczący Solidarności w Stoczni Gdańsk.

Na protestach nie zabraknie też energetyków, którzy zwykle pikietowali na ulicach Gdańska.

- Nasze protesty nie przyniosły rezultatu. Przeciwnie, jeszcze przyspieszono realizacje planu biznesowego, który nie uwzględnia interesów załogi - twierdzi Roman Rutkowski, przewodniczący Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność przy Energa-Opreator SA.

Niestety, obok spraw pracowniczych jak zwykle najwięcej jest polityki.

- Rozpoczynamy protesty i będziemy walczyć do skutku. Ten rząd powinien jak najszybciej trafić na śmietnik historii. Nie wykluczamy, że zostaniemy w Warszawie dłużej niż tylko do soboty. Politycy się nie sprawdzili, dlatego przed Sejmem zwołamy Parlament Narodu - powiedział wczoraj Piotr Duda, przewodniczący NSZZ Solidarność w Kontrwywiadzie RMF FM. - Już rząd Hanny Suchockiej ustąpił po protestach społecznych. Chcemy, żeby teraz było tak samo. Na początek żądamy dymisji ministra pracy Władysława Kosiniak-Kamysza.

- Jedynym postulatem związkowców jest obalenie rządu - powiedział z kolei premier Donald Tusk i dodał, że jest gotów rozmawiać na każdy temat, ale trudno wymagać, by umawiał się na rozmowy na temat tego, w jaki sposób go obalić.

Przypomnijmy, że decyzja o protestach została podjęta po tym, jak FZZ, Solidarność i OPZZ opuściły 26 czerwca, na znak protestu, posiedzenie Komisji Trójstronnej z udziałem premiera Donalda Tuska. Związki domagały się m.in. wycofania się przez rząd ze zmian w kodeksie pracy przedłużających maksymalnie do 12 miesięcy okres rozliczeniowy czasu pracy. Warunkiem powrotu do rozmów jest też dla związków dymisja ministra pracy i polityki społecznej Władysława Kosiniaka-Kamysza i jednocześnie jego odejście z funkcji przewodniczącego Komisji Trójstronnej.

Opinie (135) 1 zablokowana

  • Gdyby zrealizować postulaty związkowców to nasz kraj od razu by zbankrutował

    Poza tym póki co pracownikom najwięcej zabiera państwo w składkach, podatkach itp. i to jest główny problem. A działacze związkowi niech nie narzekają bo mają w Polsce raj.

    • 7 9

  • Jakie miejsca?

    W ogłoszeniach pracodawcy wymagają Bóg wie jakich umiejętności i doświadczenia. A od drugiej strony okazuje się, że stanowiska są obsadzane ludźmi nie mającym wcześniej z daną pracą nic wspólnego, a gospodarka się kręci.
    Stocznie szukają spawaczy - spawacze szukają pracy, a do roboty jadą po znajomości magazynierzy i ochroniarze .

    • 6 0

  • co za fachowcy (1)

    prawda jest taka że ci którzy są przeciwko protestom to prawdopodobnie różnego rodzaju pociotki a to właścicieli firm rodzinnych a to urzędników którzy załatwili pracę w innym urzędzie (żeby nie podpadło), często poganiaczy nie pracowników, natomiast ci którym bardzo odczuwalnie żyje się gorzej domagają się godnego życia a nie wegetacji, ostatnia grupa i ci którzy są teraz w sejmie udają że nie słyszą tych z ulicy bo od dobrobytu i złodziejstwa w mózgach im się po...... wyglądają jak spasione świnie i starają się używać słów których znaczenia często sami nie rozumieją jak słynna posłanka BEGER

    • 11 6

    • Związki nigdy nic mi poza korkami i wyższymi rachunkami za prąd choćby nie dały.

      Więc czemu mam je wspierać czy choćby pochwalać?

      Pracować będę tak jak się sam ugadam z pracodawcą, nie będzie mi się podobać? Zmienię pracę.

      A co z ludźmi, którzy nie mają tego komfortu bo pracują na stanowisku nie wymagającym kwalifikacji? Nic, bo i tak związki dla nich nic nie robią. Jakoś najsilniejsze są w spółkach energetycznych czy kopalniach gdzie i bez nich byłoby nieźle, ale w hipermarketach to nikt ich nie uświadczy.

      • 1 4

  • (1)

    Rozumiem, że wszyscy protestujący mają wypisane wnioski urlopowe.

    • 8 3

    • tak

      • 1 0

  • Donek, spadaj na drzewo. Nikt za Toba i PO nie bedzie plakal.

    • 9 6

  • Przecież te babcie na zdjęciu juz dawno są na emeryturze.

    Chyba, że jeszcze pracują, blokując miejsca pracy młodym. U mnie w pracy są takie, które przeszły na wcześniejszą emeryturę, a w tej chwili mają już po 64-67 lat i narzekają, że młodzi nie mają pracy. A gdy dostaliśmy bony na święta to krzyczały, że nie trzeba, bo będą miały przekroczony zarobek.Myślały tylko o sobie nie o pozostałych, którzy mają tylko 1 niewielką pensję. A teraz jadą pokrzyczeć na rząd.

    • 9 4

  • marudy! (2)

    widze same stare dziady ktore szukaja atrakcji, tylko PIS i PIS Kosciol, smolensk i wszystko jest zle! Tusk czy Kaczynski czy kto kolwiek co to robi za roznice??? i tak maja politycy nas gdzies i to nie tylko w polsce!

    • 7 4

    • (1)

      więc trzeba jechać do Warszawy i wykrzeczeć im to w twarz!

      • 2 1

      • Tyle tylko powiedz mi dlaczego???

        Wśród związków idą politycy. Czyli idziemy wykrzyczeć tak naprawdę rządowi, popierając opozycje, choć zarzuty są też do niej, ale o tym nikt nie powie.

        Problem jest taki, że póki co każdy tylko obiecywał i nic nie robi.

        • 1 3

  • Działacze związkowi są zawiedzeni - w takim deszczu opony bardzo słabo się paliły

    :(

    • 6 6

  • Jakby warszawiacy wiedzieli w jakiej jednostce służył Duda w latach osiemdziesiatych.... (8)

    .... i jakie ma apanaże i dodatki ,oprócz wysokiej pensji zarobiłby jako prowodyr tej zadymy zgniłym jajem prosto w łeb.....A za niebawem wystartuje z wysokiego miejsca lisy PIS do Sejmu. Za zasługi.Wiadomo jakie. Dokładnie jak Śniadek. OBRZYDLIWOŚĆ

    • 10 6

    • (3)

      i tak się manipuluje ludzmi
      Nie o Dudę chodzi ale o beznadziejny rząd i o to abyśmy mogli w tym kraju zwyczajnie żyć bo nie każdy ma ochotę emigrować wszysyc mamy wyjechac a Tusk zgasi światło w tym kraju?

      • 3 3

      • A tak się manipuluje "nie ludzmi"

        Jeżeli walczyć o poprawę ich świadczeń jedzie człowiek, który nie posiada własnych problemów po za chęcią powiększenia kasy o kolejne cyferki.

        • 3 1

      • Tak ,jak Kaczyński będzie rządził to wszyscy wrócą i nikt nie wyjedzie (1)

        Rozda te 3 miliony mieszkań co obiecał , da wszystkim pracę i pokona europejski kryzys ,

        • 3 0

        • w marzeniach... politycy to egoiści!!! myślą tylko żeby im było dobrze

          • 2 0

    • Pamietajacy- manipulujesz faktami, zapytaj Donka o podobne sprawy to moze cos zrozumiesz. (3)

      • 3 2

      • W którym momencie manipulowałem faktami. Udowodnij, daj przykład. Albo przeproś. (1)

        • 1 3

        • zamknął mordę,ale nie przeprosił

          • 0 0

      • Donek w tych czasach był jeszcze GUANiarzem, więc nie mógł być w tych służbach.

        • 0 1

  • Nieroby związkowe i tyle w temacie .

    • 6 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane