Od kilku miesięcy trwają negocjacje dotyczące reformy emerytur mundurowych. Zmiany systemu nie idą jednak dość daleko. Może zamiast uprzywilejować emerytalnie, lepiej byłoby po prostu więcej płacić?
2011-04-08 13:48
który pracuje śr. 37 lat żyje jeszcze ok. 20lat a mundurowy jeszcze 45lat.
2011-04-07 21:05
"Praca funkcjonariuszy policji, pracowników służb więziennych czy strażaków niesie za sobą codziennie niebezpieczeństwo i narażanie własnego życia" cytat z powyższego artykułu, zgodzę się co do jedngo, z wymienionych w cytacie służb, jedynie strażacy zasługują na podziw i szacunek z tytułu wykonywanej pracy.
Wojsko - jak słyszę i widzę w mediach, że każdy powracający z misji wojskowej to wrak człowieka wymagający długotrwałego i specjalistycznego leczenia, to zalewa mnie krew, podpisując kontrak z armią ci ludzie wiedzą chyba na co się godzą, na służbę w każdych warunkach i sytuacjach, chyba że liczyli na ciepłe i spokojne posadki, jak za komuny w zielonych garnizonach, a tu niespodzianka Irak, Afganistan i inne cięzkie wyzwania gdzie trzeba być tzw.twardzielem a nie za przeproszeniem "babą" i po powrocie z misji prosto do psychiatryka, wniosek - jak nie potrafisz nie pchaj się na afisz.
Policjanci - w którymś w poniższych komentarzy wyczytałem o ploicjantach na interwencji, jakie to straszne i trudne wyzwanie, bzdura - wypadki drogowe są tu dobrym przykładem - to strażacy i służby medyczne wykonują czarną robotę, a policjanci kręcą się wokół nich, przeszkadzają i udają ważniaków, nie wspominając o tym, że nie porafią sprawnie pokierować ruchem doprwadzjąc do powstawanie niepotrzebnych korków i nerwowych sytuacji, prowokując dodatkowe zagrożenia. "Bezbronna"policja na stadionach jest bita, za to na ulicy to ona bije, ale tylko tych co do których jest pewna, że nie oddadzą.
Straż miejska i służba więzienna to schronienie dla leni i nierobów, którzy liczą na lekką i nie wymagającą wiekich zdolności pracę, trochę arogancji i cwaniatwa wystarczy żeby odsłużyć i zasłużyć, i chyba się nie mylą.
Do służb mundurowych idzie się po to żeby służyć, całe społeczeństwo za to Wam, mundurowym płaci i przestańcie biadolić tylko weźcie się do roboty, a dużo jest do zrobienia, dzisjaj nie ma obowiązkowego poboru, to są wasze decyzje.
Pozdrawiam.
2011-04-08 11:57
Oczywiście Kolego, masz rację, tylko pod jednym warunkiem, niech ich (mundurowych) obejmą w tej sytuacji przepisy Kodeksu Pracy, i tyle, jeśli wiesz o czym piszę. 40 godz. tydzień pracy (nie służby), płatne nadgodziny, prawo do strajku, prawo do zrzeszania się w organizacjach politycznych itp. Tylko tyle, o reszcie nie mam ochoty pisac, bo to tak jakbym tłumaczył dziecku...
2011-04-07 21:19
Przejscie przez jezdnie i jezdzenie samochodem wiaze sie z niebezpieczenstwem utratu zycia i zdrowia wyjezdzajac na misje jada zeby zarobic kase i jest wielu chetnych zreszta jak chce sie byc zołnierzem to taka role trzeba pełnic i na temat policji która umie jedynie scigac biedaków bo w polsce prawo jest dla biednych a prawników i sedziów omijaja szerokim łukiem nie bede wspominac o zwolnieniach bo to juz jest paranoja jak nie na siebie L4 to na zone albo na dzieci a czs leci i po 15 latkach na emeryturke to jest polska mundurówka !!!!!
2011-04-08 11:45
Nie wspominając, że początkujący(!) żołnierz otrzymuje 2.800 zł netto(!) plus 700 zł dofinansowanie na mieszkanie - tylko za szwędanie się po jednostce a czasami poligon. Policjanci z zza biurka albo od wypisywania mandatów za parkowanie czy z fotoradarów często mają >2.500 netto. Problem więc dotyczyć może jedynie 20% tych służb: początkujących policjantów pracujących w terenie, strażaków itp. A przeciętny majster-szewc musi ostro zapieprzać po 10-godz/dzień, obijając palce, tracąc wzrok i trując się chemią za 1.500 zł netto/m-c ... i przez 40 lat!!!
2011-04-08 11:07
Każdy z nas (mundurowi i cywile) mają WOLNĄ WOLĘ I PRAWO DO ŚWIADOMEGO WYBORU. Nikt nikogo nie zmusza przecież do pracy w policji/straży czy prywatnej firmie. Sami o tym decydujemy. Więc zarówno policjanci/strażacy niech nie stękają jak to jest źle i ciężko bo sami podjęli taką decyzję o pracy dla państwa/społeczeństa (to przecież rzekomo 'z powołania niby'). W firmach prywatnych jest również ciężko - i nikt z prywaciarzy nie ma skrupłów by trzymac nierentownych pracowników a wręcz dorabiają się z uśmiechem na twarzy z krwawicy innych).
Moim zdaniem wszyscy powinni być równi wobec prawa/płacenia podatków itd. - chyba tak nawet twierdzi Konstytucja. Problem w tym, że przez strajki wielu grup zawodowych od kilkudziesięciu lat jest to zachwiane. I tak być nie powinno.
A państwo powinno zagwarantować tym grupom zawodowym normalne pensje.
Wtedy wszystko byłoby cacy.
Irytuje mnie to, że pani policjantka po 25 latach pracy W BIURZE idzie na emeryturę - ma ładną pensyjkę (w sumie ma ona jakieś 50 lat). A moja mama tyra po 10h i ma dodatkowo kolejne 10lat stresów/problemów itd. I mogę stwierdzić, że przez 35 lat pracy miała więcej stresów w firmie prywatnej niż pani policjant robiąca dokumentację.
...
2011-04-08 10:09
> gdy przechodzą na wcześniejszą emeryturę, otrzymują zaledwie 40 proc. > ostatniej pensji.
Według ostatnich szacunków osoby obecnie zaczynające pracę po przejściu na normalną emeryturę będą mogły liczyć na około 25-35% ostatniej pensji a 40% przy wcześniejszej emeryturze to według redaktora mało?
2011-04-08 09:14
jak mamy miec dobra policje skoro placi sie im grosze? spojrzcie na startowe pensje dla nowoprzyjetych np w Anglii. Sa wyzsze niz pensje urzedasa, a u nas? dla mnie to jest smieszna placa za taka robote. Jak tu nie miec korupcji?
2011-04-08 08:58
Większości policjantów najgorsze co może się w pracy przytrafić to zwichnięcie palca podczas pisania na maszynie informacji do poszkodowanego o umorzeniu śledztwa :)
2011-04-08 06:45
2011-04-07 18:39
a dodatki to następne 40 % , a więc nie tak żle . A napewno nie gorzej niż zwykły Kowalski po 40 latach pracy.
2011-04-08 03:31
ciemny typie
2011-04-08 03:28
przypieprzam 40 lat w robocie która jest nielkka i h. z tego mam.teraz wiem trza było iść do glin i sie urządzic. albo do marynarki i zostać komandorem . od zaje.. ich jest i admirałów a statków kilka w sumie zlom.policzcie ile jest w polsce generałów
wiecej jak wojska.rynek nie uznaje przywilejów trza na nie zasłużyć.jestem za zniesieniem pzywilejów ale też za tym aby mundurowi zarabiali tyle ile trzeba.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
