- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (62 opinie)
- 2 Lewica chce walczyć o krótszy tydzień pracy (388 opinii)
- 3 Czy chorobowe, to to samo, co zdrowotne? (15 opinii)
- 4 Czy pracodawca może skrócić urlop? (16 opinii)
- 5 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (236 opinii)
Mevo już nie działa. Operator złoży wniosek o upadłość
We wtorek po godz. 11 system Mevo oficjalnie został wyłączony. Zarząd Nextbike wcześniej poinformował, że przygotowuje wniosek o ogłoszenie upadłości zależnej od siebie spółki NB Tricity, operatora roweru metropolitalnego Mevo. To skutek zerwania umowy przez Obszar Metropolitalny oraz nałożenia na operatora kar umownych w wysokości 22 mln zł. Z tej kwoty Obszar odzyska tylko 8 mln zł, z czego połowę stanowi gwarancja bankowa.
- Stanęliśmy przed trudną decyzją: z jednej strony na szali leży bowiem interes publiczny i środki publiczne, z drugiej - dobro, jakim jest rower metropolitalny - mówiła na poniedziałkowej konferencji prezydent Gdańska i prezes Obszaru Metropolitalnego Aleksandra Dulkiewicz. - Spółka NB Tricity od dłuższego czasu spóźniała się ze zobowiązaniami. Nie wykonywała umowy w sposób należyty. Częściowe odstąpienie od umowy spowodowane jest tym, że chcemy uratować przejęty majątek, a więc 1,2 tys. rowerów, stacje oraz system informatyczny, a następnie znaleźć nowego operatora systemu.
Co dalej z Mevo? Koniec systemu o godz. 21:28
Jeszcze w poniedziałek po południu można było wypożyczać i rezerwować rowery. Według informacji podanych na stronie mevowatchdog ostatnia bateria w rowerze została wymieniona przez serwis w poniedziałek późnym wieczorem (godz. 21:28). Można to uznać za symboliczną godzinę końca dotychczasowego systemu.
We wtorek rano użytkownicy, podchodząc do rowerów na stacji, zapewne zadawali sobie pytanie: czy Mevo jeszcze działa? Okazało się, że korzystanie z systemu było już od rana mocno utrudnione, a liczba - tylko teoretycznie - dostępnych do wypożyczenia rowerów spada z godziny na godzinę. Wkrótce rowery znikną nie tylko z aplikacji, ale z ulic, bo Obszar wystąpił do operatora nie tylko o zapłatę kar umownych (o czym poniżej), ale też o zabezpieczenie 1224 rowerów będących majątkiem 14 gmin uczestniczących w projekcie.
Na razie nie wiadomo, co się stanie z tymi rowerami ani gdzie będą przechowywane. Według deklaracji zarządu Obszaru już teraz rozpoczynają się prace nad znalezieniem nowego operatora i przywrócenia systemu. Według bardzo ostrożnych szacunków mogłoby to nastąpić najwcześniej wiosną.
Nextbike złoży wniosek o ogłoszenie upadłości NB Tricity
Do całej sytuacji w komunikacie giełdowym odniosła się już spółka Nextbike. Wobec wypowiedzenia umowy przez OMGGS w poniedziałek zarząd podjął decyzję w sprawie przygotowania wniosku o ogłoszenie upadłości spółki NB Tricity. Drugim powodem było nałożenie na spółkę kar umownych w kwocie 22 mln 187 tys. zł.
- Wobec tego spółka zależna stała się niewypłacalna, gdyż utraciła zdolność do wykonywania swoich zobowiązań pieniężnych. Decyzja o konieczności złożenia wniosku o upadłość wynika także z braku możliwości zawarcia układu z wierzycielami spółki zależnej w ramach postępowania restrukturyzacyjnego - czytamy w komunikacie.
Jak tłumaczy jednak Alicja Mongird, rzecznik OMGGS, spółka błędnie podała w komunikacie wielkość kar. Jak tłumaczy, wobec przedwczesnego zerwania umowy, jej wartość została ograniczona do 8 mln zł. I to tyle wynosi obecna należność spółki wobec Obszaru. Połowę z tej sumy gminy otrzymają z banku w ramach gwarancji zapisanej w umowie.
Wspomniane 8 mln zł spółka musi zapłacić w terminie trzech dni od dnia otrzymania pisma. Jednocześnie Obszar wezwał operatora "o niezwłoczne zabezpieczenie majątku nabytego przez stowarzyszenie w ramach etapu I realizacji umowy".
Po południu głos zabrał prezes Paweł Orłowski. Przyznał, że zakończenie współpracy z OMGGS było przez spółkę jednym z branych pod uwagę scenariuszy.
- Obecnie przygotowujemy wniosek o ogłoszeniu upadłości spółki NB Tricity. Jednocześnie kontynuujemy obsługę pozostałych klientów - powiedział Orłowski i podkreślił, że sytuacja ta nie ma wpływu na bieżącą działalność Nextbike Polska, obsługę innych systemów i użytkowników w samorządach w całej Polsce.
Jak czytamy, zarząd "analizuje zasadność odstąpienia od umowy przez stowarzyszenie oraz nałożenia kary umownej".
Pozostałe 14 mln zł to kara umowna wynikająca z pozostałych uchybień i opóźnień w realizacji umowy m.in. niedostarczenia pozostałych 2,8 tys. rowerów w ramach II etapu, niedostatecznego stopnia dostępnych rowerów na stacjach itp. Ta należność jednak nie zostanie uregulowana, wobec odstąpienia od umowy.
Przedpłaty zostaną zwrócone użytkownikom
W poniedziałek Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, zapewnił, że spółka wypłaci wszystkie opłaty, które wnieśli do systemu mieszkańcy, oraz ureguluje wszystkie sprawy związane z podwykonawcami. Podkreślił też, że "żadne środki finansowe i żadne przedpłaty się nie zmarnują".
Jak odzyskać wpłacone pieniądze?
Aby odzyskać wpłacone pieniądze należy przesłać Oświadczenie o rozwiązaniu umowy i zwrocie kosztów z Konta Klienta Mevo.
Do pobrania: wzór oświadczenia.
Oświadczenie można przesłać:
- drogą elektroniczną na adres e-mail bok@rowermevo.pl i biuro@nextbike.pl
- drogą elektroniczną przez formularz kontaktowy na stronie internetowej www.rowermevo.pl
- listem poleconym na adres pocztowy: ul. Przasnyska 6b, 01-756 Warszawa
- osobiście w siedzibie Operatora - NB TRICITY Spółka z o.o., ul. Przasnyska 6b, 01-756 Warszawa
Urzędnicy apelowali też, by użytkownicy systemu do odwołania wstrzymali się z wykupowaniem nowych abonamentów. We wtorek przed południem system oficjalnie został wyłączony. Od tej pory nie można rejestrować się, doładowywać konta ani wypożyczać rowerów.
Przypomnijmy, że oferta Nextbike w przetargu na operatora systemu Mevo opiewała na 40 mln zł (przy flocie w 100 proc. elektrycznej). Druga oferta, także zakładająca, by wszystkie rowery miały wspomaganie, była niemal dwukrotnie wyższa (76 mln zł). Trzecia - z większą liczbą rowerów - spośród których już tylko 10 proc. posiadałoby baterię, opiewała na kwotę 32 mln zł. Oferta została jednak odrzucona ze względów formalnych.
Opinie (648) ponad 50 zablokowanych
-
2019-10-30 10:25
SKM
Niestety w skm coraz więcej pseudo rowerzystów wypychających swoje graty w godzinach szczytu !!
- 4 1
-
2019-10-30 10:18
kolwjny gdanski przewal poszedl na dno. Zostalismy z rowerami, bez aplikacji i operatora. Kazdy zdrowo myslaca osoba na etapie przetargu mowila ze sa bledne zalozenia i wygrala podejrzana firma corka. Zostalimsy z rowerami, Niecmy z nextbike gmbh z zyskiem z ich sprzedazy i niczym wiecej. No i pewnie jakas zaintesowana osoba przy przetargu zarobila kasa. Typowa Gdańska robota...
- 7 0
-
2019-10-30 10:17
Kto za to wszystko odpowie? Tyle milionów poszło na tą inwestycję! Jeden wielki przekręt!
- 6 0
-
2019-10-30 07:02
Znowu nieudoli urzednicy (1)
Jestem chwilowo za granica. Czy tam co tu sie dzieje. Kolejny dowód na to, ze nie warto do 3city wracac.
- 4 1
-
2019-10-30 10:06
jak nie wrocisz i sam nic nie zrobisz
to sie nie przekonasz czy warto.
- 0 0
-
2019-10-30 10:05
Typowe dla rzadow PO. Mam nadzieje ze PiS wreszcie przejmie wladze w Gdansku i zaprowadzi ład.
Jak teraz mam sie poruszac ? Zawsze odpalalam MEVO jak jechalam do pracy.- 4 1
-
2019-10-30 09:47
Ha ha
Gdańsk
- 6 0
-
2019-10-30 09:38
Szkoda , cóż....hm zostały jeszcze hulajnogi :)
- 2 0
-
2019-10-29 12:40
Dlaczego w przetargu odpadła druga firma, która oferowała to samo za dwa razy więcej? (18)
- 135 20
-
2019-10-30 07:05
Odpadła 2 firma (3)
Prawo o zamówieniach, a druga sprawa jakby np Pani prezydent wybrała 2 firmę to by ludzie i władza ja zniszczyli. Bo u nas odrazu widzą w tym jakieś przekręty a nie ze dana firma faktycznie dobrze wyliczyła koszty użytkowania
- 0 0
-
2019-10-30 08:36
Od decyzji jest komisja przetargowa. (2)
Masz Ty w ogóle pojęcie o przetargach ?
Decyzje podejmuje komisja przetargowa. Prezydent jedynie podpisuje umowę z firmą którą ta komisja ogłosiła jako wygrywająca przetarg.
a tak poza tym to Adamowicz tą umowę podpisywał a nie żadna pani prezydent ;)- 0 0
-
2019-10-30 09:37
Decyzja - kierownik zamawiającego.
To wynika z Ustawy pzp, ale praktycznie w przypadku kryteriów policzalnych matematycznie, kierownik tylko potwierdza podpisem propozycję komisji przetargowej. W przypadku Mevo grzechem pierworodnym było premiowanie liczby rowerów elektrycznych ( a więc jakość!). Koszty obsługi systemu wzrastają wielokrotnie, a przy rosnących kosztach pracy, spowodowałyby prędzej, czy później bankructwo przedsięwzięcia. Może fakt, że stało się tak szybko jest szczęściem w nieszczęściu.
- 1 0
-
2019-10-30 09:07
.
Odpowiada i tak prezydent bo w jego imieniu działa komisja.
- 0 0
-
2019-10-30 06:36
(1)
Bo żyjemy w Polsce i niestety działa prawo Zamówień publicznych czyli cena czyni cuda
- 1 0
-
2019-10-30 09:02
gdyby nie było 500+ to by były pieniadze
- 1 1
-
2019-10-29 13:40
prawo zamówień publicznych (4)
ma być tanio i dziadowsko i już. A potem się ludziska w internetach dziwią że takie katastrofy. Jak by wiedzieli co się przez to dzieje. np. w urzędach skarbowych
- 33 6
-
2019-10-29 15:38
ma być tanio i dobrze (2)
w zamówieniu też są warunki co do jakości. Niemniej problem jest inny. Możliwości ustawiania przetargów.
- 8 1
-
2019-10-30 05:35
Tak, 90% cena, 10% jakość. Żenujące.
- 2 0
-
2019-10-29 16:44
A w umowie są kary
którą to umowę podpisuje spółka celowa z kapitałem 5000... Kasy na kary nie ma - to po co wprowadzać w umowie kary? Chyba tylko po to by przejąć interes.
- 15 0
-
2019-10-29 16:30
cena jest tylko jednym z kryteriów
- 3 0
-
2019-10-29 12:56
Ponieważ oferowała to samo (3)
Za dwa razy więcej.
- 163 1
-
2019-10-29 13:21
(2)
ale przynajmniej było by to porzadnie zrobione.
- 10 30
-
2019-10-29 17:04
Tylko gdyby wybrano tamtą ofertę,
to zawodowi malkontenci podnieśliby z kolei raban, że za drogo, że wałek, że układ trójmiejski, mała Sycylia i w ogóle PO-wski przekręt.
- 21 2
-
2019-10-29 14:04
A jak ktos zaoferowal by 10 tazy wiecej za to samo
To dopiero byłoby super!
- 43 2
-
2019-10-29 14:43
Druga firma odpadła bo najważniejsza była cena.
Wygrywający nie policzył prawdziwych kosztów Mevo.
- 16 2
-
2019-10-29 14:00
skoro w amber gold pośrednio winni są frajerzy, ktorzy wpłacali na nierealne oprocentowanie
to tutaj winni są też urzednicy, którzy zaakceptowali nierealne ekonomicznie oferty operatora.
- 26 5
-
2019-10-29 13:51
bo nie była z niemiec !!!!!!!!!!!!
- 12 8
-
2019-10-30 09:22
CBA
Tym powinno się zając CBA!
- 6 0
-
2019-10-30 09:11
Po Euro komuś padł biznes z namiotami
przy stoczni. Zniknęły w dwie noce kilkaset sztuk. Czy niebieskie rowery tak samo skończą?
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.