- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (19 opinii)
- 2 Lewica chce walczyć o krótszy tydzień pracy (347 opinii)
- 3 Czy chorobowe, to to samo, co zdrowotne? (15 opinii)
- 4 Czy pracodawca może skrócić urlop? (16 opinii)
Droga przez Urząd Pracy nie jest wyściełana różami
W pośredniaku ciężko znaleźć pracę, ale można nauczyć się cierpliwości - np. potwierdzania potwierdzeń, wypełniania kolejnych aneksów do druków i szukania właściwego pokoju.
Od czerwca tego roku do końca września byłem bezrobotnym. Moja opowieść jest związana z obsługą petentów przez urzędników Powiatowego Urzędu Pracy oraz brakiem jakiejkolwiek logiki w ich działaniach. Kiedy pojawiłem się w Urzędzie, aby zarejestrować się jako bezrobotny, odczekałem swoje w kolejce, a następnie została przydzielona mi osoba prowadząca, czyli doradca indywidualny - który za zadanie ma ukierunkować mnie w kategoriach dalszych planów zawodowych.
Podczas rozmowy Pani pokazała mi na swoim monitorze ofertę pracy z jednej ze stron internetowych, na którą wcześniej w domu już wysłałem aplikację. Nadmieniam, że trzy lata wcześniej w urzędzie podano mi błędny adres strony urzędu z ofertami pracy! Powiedziałem, że chciałbym skorzystać z jakiegoś szkolenia, aby uzupełnić swoją wiedzę (takiej propozycji nie uzyskałem, sam dopytałem). Zostałem skierowany do innego pokoju, więc tutaj straciłem czas na kolejkę. W pokoju szkoleń powiedziano mi, że mam wypełnić kilka dokumentów i przyjść na kolejną wizytę.
Poprosiłem o skierowanie do działu wsparcia i dotacji dla bezrobotnych z pomysłem na własny biznes. Tam, po informacji, że chcę zmienić branżę, gdyż w obecnej nie było ofert pracy i rozpocząć działalność gastronomiczną, usłyszałem, że nie mam szans na dotację, z racji braku doświadczenia. Doświadczenia nie mam, bo całe życie pracowałem w transporcie i logistyce. A kiedy zapytałem o to, czy jeśli skończę szkolenie z zakresu gastronomii, wzrosną szanse, usłyszałem, że nie. Więc jak tu się przebranżowić, kiedy sytuacja na rynku w moim zawodzie jest kiepska?
Znalazłem pracę i chciałem skorzystać z dodatku aktywizacyjnego dla osób, które same podjęły zatrudnienie. To dodatek, wynikający z prawa do zasiłku. Tutaj znowu wniosek, umowa o pracę z nowym pracodawcą i czekanie (do 30 dni) na list z urzędu. Listu nie otrzymałem, więc po miesiącu zadzwoniłem i dowiedziałem się, że muszę dostarczyć jeszcze potwierdzenie od pracodawcy, że pracowałem w październiku. Umowa okazuje się być mało ważna dla urzędu...
Dziwi mnie fakt, że ponad miesiąc czekałem na decyzję, a teraz jeszcze dodatkowe potwierdzenie i kolejny czas oczekiwania. Niezrozumiały jest fakt biurokracji i potwierdzania potwierdzeń. Przecież byłbym niepoważny, gdybym powiedział w urzędzie, że pracuję, a dalej byłbym bez pracy. W ten sposób pozbyłbym się 50 proc. zasiłku...
Gdzie tu logika?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (65) 2 zablokowane
-
2009-11-23 09:58
Daj spokój
Przestań narzekać i już... Pracy trzeba szukać a nie czekać aż wpadnie posada Dyrektora ;) Jest wiele możliwości szukania pracy. UP nie jest idealne.. ale powiedz mi co jest idealne w dzisiejszym świecie? No właśnie... Trochę chęci i przestać marudzić na każdym kroku bo to nikomu nie służy. Pozdrawiam
- 5 20
-
2009-11-23 11:44
W UP jedyne oferty pracy są dla ludzi...
niewykwalifikowanych i za najniższą krajową. Jeżeli masz wykształcenie i szukasz pracy z nim związanej, to w UP nigdy jej tam nie znajdziesz.
- 22 2
-
2009-11-23 11:59
Urząd pracy daje dużo pracy!!!
Proszę zobaczyć jak wielu urzędników tam pracuje, gdyby nie było urzędu to wszyscy ci ludzie mogliby być bezrobotni, a wtedy na rynku pracy wzrosłaby konkurencja i o pracę byłoby jeszcze trudniej.
- 16 1
-
2009-11-23 12:19
Byłem tam kilka dni temu... (1)
..doradca zawodowy podała mi kilka stron internetowych gdzie znajdują sie oferty i wycinek z gazety z artykulem ze bardzo dobrze jest szukac pracy przez internet rozmowa trwała 5 min, na odchodne gdy byłem lekko podkur...powiedzialem jej Wie Pani ja prosze tylko o jedno niech panstwo mi nie szukaja pracy bo i tak nie szukacie i stwarzacie pozory i nie przeszadzaja mi w poszukiwaniach
- 14 3
-
2009-12-09 10:15
up szukają ofert pracy na rynku...
jeśli je uzyskają z rynku, to starają się je skojarzyć z własciwymi osobami, które się zarejestrowały w urzędzie pracy jako bezrobotni lub poszukujacy pracy. kiedyś myślałem podobnie jak Ty, ale dziś wszystko już mam lepiej poukladane w głowie, a Twoja mentalność mi się źle kojarzy...
- 0 0
-
2009-11-23 14:31
do Mahjong
niech Pan nie pisze skoro Pan nie ma pojecia , zadania starosty wykonuje Adamowicz
- 3 6
-
2009-11-23 14:42
(2)
Zarejestrowałam się w UP jakiś czas temu,przychodzę na pierwsza wizytę z "doradca" a pani się mnie pyta po co tu przyszłam skoro jestem mężatka mój maż pracuje i z tego tytułu mam ubezpieczenie,a wiec nikt mi nie powie ze oni komuś pracy szukają!!! a druga sprawa to ich przerwa w czasie pracy, śmieszne to jest, wszyscy czekają tyle czasu... a nagle wszystko zamknięte Przerwa!!!tak nas szanują.
- 21 2
-
2009-11-23 15:25
(1)
jasne, bo oni to wielbłądy i zapasy biorą z domu i dawkują, a faktycznie korzystanie z toalety przez 8 godz. to oburzające........
- 6 1
-
2009-11-23 23:40
wystarczy tylko zapewnić zastepstwo na czas przerwy
- 2 1
-
2009-11-23 14:43
negatywna ocena
Załatwiałam drobną sprawę i byłam odsyłana od jednego urzednika do drugiego. Szkoda mojego czasu i urzędników.
Urząd jest żle zorganizowany i zarządzany. Dlaczego nie udaje sie tego naprawić?- 20 2
-
2009-11-23 14:49
Jest wyjście!Wszystkich pracowników UP - na BEZROBOCIE!
Jak poczują smak miodu z tamtej strony to będą inaczej ludzi bez pracy traktować!- 10 2
-
2009-11-23 14:51
zbierają tylko podpisy - żadnej pomocy w znaleźeniu pracy , żadnego pośrednictwa - wiem bo sam byłem bezrobotny a prace sam
sobie znalazłem przez wyjazd , a oni tylko potrafili mnie straszyc że utraciłem status bezrobotnego i nie będe mógł się zareje
- 18 3
-
2009-11-23 15:43
A jaki kraj tacy obywatele...................
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.