- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (17 opinii)
- 2 Lewica chce walczyć o krótszy tydzień pracy (343 opinie)
- 3 Czy chorobowe, to to samo, co zdrowotne? (15 opinii)
- 4 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (236 opinii)
Droga przez Urząd Pracy nie jest wyściełana różami
W pośredniaku ciężko znaleźć pracę, ale można nauczyć się cierpliwości - np. potwierdzania potwierdzeń, wypełniania kolejnych aneksów do druków i szukania właściwego pokoju.
Od czerwca tego roku do końca września byłem bezrobotnym. Moja opowieść jest związana z obsługą petentów przez urzędników Powiatowego Urzędu Pracy oraz brakiem jakiejkolwiek logiki w ich działaniach. Kiedy pojawiłem się w Urzędzie, aby zarejestrować się jako bezrobotny, odczekałem swoje w kolejce, a następnie została przydzielona mi osoba prowadząca, czyli doradca indywidualny - który za zadanie ma ukierunkować mnie w kategoriach dalszych planów zawodowych.
Podczas rozmowy Pani pokazała mi na swoim monitorze ofertę pracy z jednej ze stron internetowych, na którą wcześniej w domu już wysłałem aplikację. Nadmieniam, że trzy lata wcześniej w urzędzie podano mi błędny adres strony urzędu z ofertami pracy! Powiedziałem, że chciałbym skorzystać z jakiegoś szkolenia, aby uzupełnić swoją wiedzę (takiej propozycji nie uzyskałem, sam dopytałem). Zostałem skierowany do innego pokoju, więc tutaj straciłem czas na kolejkę. W pokoju szkoleń powiedziano mi, że mam wypełnić kilka dokumentów i przyjść na kolejną wizytę.
Poprosiłem o skierowanie do działu wsparcia i dotacji dla bezrobotnych z pomysłem na własny biznes. Tam, po informacji, że chcę zmienić branżę, gdyż w obecnej nie było ofert pracy i rozpocząć działalność gastronomiczną, usłyszałem, że nie mam szans na dotację, z racji braku doświadczenia. Doświadczenia nie mam, bo całe życie pracowałem w transporcie i logistyce. A kiedy zapytałem o to, czy jeśli skończę szkolenie z zakresu gastronomii, wzrosną szanse, usłyszałem, że nie. Więc jak tu się przebranżowić, kiedy sytuacja na rynku w moim zawodzie jest kiepska?
Znalazłem pracę i chciałem skorzystać z dodatku aktywizacyjnego dla osób, które same podjęły zatrudnienie. To dodatek, wynikający z prawa do zasiłku. Tutaj znowu wniosek, umowa o pracę z nowym pracodawcą i czekanie (do 30 dni) na list z urzędu. Listu nie otrzymałem, więc po miesiącu zadzwoniłem i dowiedziałem się, że muszę dostarczyć jeszcze potwierdzenie od pracodawcy, że pracowałem w październiku. Umowa okazuje się być mało ważna dla urzędu...
Dziwi mnie fakt, że ponad miesiąc czekałem na decyzję, a teraz jeszcze dodatkowe potwierdzenie i kolejny czas oczekiwania. Niezrozumiały jest fakt biurokracji i potwierdzania potwierdzeń. Przecież byłbym niepoważny, gdybym powiedział w urzędzie, że pracuję, a dalej byłbym bez pracy. W ten sposób pozbyłbym się 50 proc. zasiłku...
Gdzie tu logika?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (65) 2 zablokowane
-
2009-11-23 07:49
A mi załątwili interesujący staż, szkoda, że ciężko wyżyć za taką kwotę.. (1)
- 17 1
-
2009-11-23 14:45
ciesz się, że w ogóle coś ci płacą :-)
wiele staży jest za "Bóg zapłać". Przez UP przynajmniej jakieś śmieszne grosze można dostać. Jak szukasz stażu na własną rękę, to okazuje się że firmy chcą mieć niewolników.
- 5 0
-
2009-11-23 14:43
negatywna ocena
Załatwiałam drobną sprawę i byłam odsyłana od jednego urzednika do drugiego. Szkoda mojego czasu i urzędników.
Urząd jest żle zorganizowany i zarządzany. Dlaczego nie udaje sie tego naprawić?- 20 2
-
2009-11-23 14:31
do Mahjong
niech Pan nie pisze skoro Pan nie ma pojecia , zadania starosty wykonuje Adamowicz
- 3 6
-
2009-11-23 11:59
Urząd pracy daje dużo pracy!!!
Proszę zobaczyć jak wielu urzędników tam pracuje, gdyby nie było urzędu to wszyscy ci ludzie mogliby być bezrobotni, a wtedy na rynku pracy wzrosłaby konkurencja i o pracę byłoby jeszcze trudniej.
- 16 1
-
2009-11-23 11:44
W UP jedyne oferty pracy są dla ludzi...
niewykwalifikowanych i za najniższą krajową. Jeżeli masz wykształcenie i szukasz pracy z nim związanej, to w UP nigdy jej tam nie znajdziesz.
- 22 2
-
2009-11-23 09:58
Daj spokój
Przestań narzekać i już... Pracy trzeba szukać a nie czekać aż wpadnie posada Dyrektora ;) Jest wiele możliwości szukania pracy. UP nie jest idealne.. ale powiedz mi co jest idealne w dzisiejszym świecie? No właśnie... Trochę chęci i przestać marudzić na każdym kroku bo to nikomu nie służy. Pozdrawiam
- 5 20
-
2009-11-23 07:33
to jest strata kasy przez nas podatników
zlikwidujcie ten śmieszny twór,, ludzie i tak kombinują jak chcą, by doić państwo tylko kasę tracimy na kombinatorów!!!!
- 22 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.