8 kwietnia 2024 r. zaczyna się konkurs "Do pracy jadę rowerem". W tym roku Gdyńskie Centrum Sportu zmieniło zasady i będą dwie konkurencje: liczba kilometrów oraz liczba przejazdów. To ukłon w stronę tych, którzy regularnie dojeżdżają do pracy na rowerze, ale mają blisko i nie mieli szans z tymi, którzy przejeżdżali codziennie nawet kilkadziesiąt kilometrów.
2024-04-05 11:24
w nadziei zaoszczędzenia pieniędzy na paliwie. I na nim a i owszem zaoszczędziłem. Ale drugie tyle wydawałem na jedzenie, bo po każdym przelocie jadłem jak smok.
2024-04-05 13:16
Czyli wszystkie osoby ćwiczące na siłowni po ćwiczeniach "napychają wora".
2024-04-05 14:35
Oczywiście walą suple i dopalacze.
2024-04-05 14:55
Popisałeś się inteligencją.
Napychanie wora dalekie jest od pompowania mięśni w ten czy inny sposób.
2024-04-05 12:34
jak dobrze to sobie ustawiłeś, to powinieneś też mieć jakiś fajny ruch na swojej wadze. Cytując klasyka - są plusy dodatnie i plusy ujemne. Generalnie - jestes zadowolony czy nie z tych dojazdów?
2024-04-05 11:22
Jak będzie się im wygodnie jeździło na rowerze, dobre decyzję w urzędach, sensowne plany , dobra infrastruktura to będą jeździć. Niestety zamiast konkretów robi się krypto i**otyczne konkursiki żeby ładnie wyszło zdjęcie przed wyborami.
Ludzie mają już dość nieudolnych włodarzy
2024-04-06 13:43
Najtrudniejsze w podróżowaniu rowerem do pracy jest... spróbowanie, ten pierwszy raz, przełamanie psychicznego oporu.
2024-04-08 09:09
Najważniejsze aby w fabryce był prysznic, miałem wątpliwą przyjemność pracowania w jednym pomieszczeniu z przepoconym panem kolarzem: osiem godzin męki przez pięć dni w tygodniu. I trudno do pana kolarza mieć pretensje, robił co w tych warunkach mógł czyli zmieniał koszulkę na świeżą, ale było to pudrowanie kupy.
2024-04-07 20:04
Za im zaczęła się ta cała walka z CO2 jeździłem do pracy. Później założyłem rodzinę i z względu na obowiązki korzystam z samochodu i komunikacji. I tak mi dobrze. Rower rekreacyjnie . Jedno jest pewne wykluczenie poprzez odbieranie czegoś śmierdzi komuna. Każdy niech jeździ czym chce i na co go stać
2024-04-06 00:05
Mie to skoleji brakuje mojej kategorji - jade elektrycznym rowerem
2024-04-05 12:30
Nie wypowiadaj się za mnie i za innych. Co najwyżej za siebie. Ja lubię takie konkursy i doceniam ich ideę. I nie- nie jestem urzednikiem/ organizatorem.
2024-04-05 12:25
2024-04-05 13:00
2024-04-08 07:01
2024-04-05 11:50
infrastruktura rowerowa jest bardzo dobra!,tylko rowrzysci nie potrafia z niej korzystac!,Gdansk-Kolbudy sciezka rowerowo piesza a oni czlapia sie droga,na ulicach wyznaczona po lewej stronie sciezka rowerowa a oni sie prawa pchaja!,i tak mozna bez konca wyliczac.
2024-04-05 13:42
Chciałbym zobaczyć reakcję kierowców na wprowadzenie na ulicy ścieżki pieszo-samochodowej, z pierwszeństwem pieszych...
2024-04-05 17:43
znakC-13,C-16 i wszystko jasne!,ale ty pojac nie mozesz!
2024-04-05 14:37
Jak nie będziesz się zatrzymywał to kiedyś się piesi skończą.
2024-04-05 12:04
wiesz, czytelniku prowincjonalny, w tym kraju wciąż obowiązuje artykuł 16.1 prawa o ruchu drogowym. pewnie jak kupiłeś na bazarku prawko, to nie wiesz, ale to nie UK
2024-04-05 12:27
Art.33 ,,rowerzysta ma oboiazek"dokoncz sam!!
2024-04-05 13:44
2024-04-05 16:50
Art.33,,..... poruszac sie sciezka rowerowa".
2024-04-06 06:42
Bo nie ma nic takiego jak "ścieżka dla rowerów"...
2024-04-06 07:57
znak C13,C16 nazywaj jak chcesz!
2024-04-05 12:18
cztam ze wie wiesz o czym pisze!,wracaj do Pcimia!
2024-04-05 11:28
taka sam hipokryzja jak w gdańsku i Mevo Za 200 mln ywdane na mewo mozna było by zbudować 300km drogi rowerowej ale poco
2024-04-05 12:46
i ujawnij wyniki swoich kalkulacji na tym portalu.
2024-04-05 17:26
gdzie jest pierwsza?!
2024-04-05 14:39
to zależy od urzędników więc od 0,1km do 2km
2024-04-04 20:14
ta, bo przecież po co zajmować się wygodną i bezpieczną architekturą, skoro jest aplikacja miasta gdynia do rejestrowania przejazdów i można być królem gdyni.
na koniec można zrobić spotkanie, wręczyć fanty, zrobić zdjęcia i już proszę jaki to aktywny i proobywatelski urząd.
2024-04-05 11:59
taka "polityka" jest tańsza, tj. można taniej kupić głosy plebsu, niż jak by coś robić serio, trwale i długoplanowo
to samo w reszcie 3miasta. ponoć Sopoćkowo ponad połowę swoich drobniaków (często wyłudzonych od Łunii) przeznaczanych na roweryzm, przeznacza nie na infrę, tylko na rozdawnictwo gadżetów, odblasków, lampek, torebek dla
taka "polityka" jest tańsza, tj. można taniej kupić głosy plebsu, niż jak by coś robić serio, trwale i długoplanowo
to samo w reszcie 3miasta. ponoć Sopoćkowo ponad połowę swoich drobniaków (często wyłudzonych od Łunii) przeznaczanych na roweryzm, przeznacza nie na infrę, tylko na rozdawnictwo gadżetów, odblasków, lampek, torebek dla naiwnych rowerzystów. oni i tak przyjeżdżają tylko na spędy rowerowe, używają rowerów na spacer do lasu, lub przy plaży, a nie na dojazd do pracy.
bo to wicie trza się pokazać furą, no i nie można przecież śmierdzieć (a mycia nikt nie wyprobował, zbyt ryzykowne)
2024-04-05 13:48
Mój ulubiony motyw, poza progami zwalniającymi, przez które rower przejeżdża bez zwalniania, to znak stopu przed przejściem dla pieszych, którym parę lat temu próbowano wymusić ich pierwszeństwo.
Co tam, że według PoRD należało się zatrzymać na najbliższym skrzyżowaniu, 1.5km dalej :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
