- 1 Praca na wakacje 2024: oferty i zarobki (82 opinie)
- 2 Lewica chce walczyć o krótszy tydzień pracy (424 opinie)
- 3 Czy pracodawca może skrócić urlop? (16 opinii)
Czarna lista pracodawców Trójmiasta w internecie
Pięć dni istnienia, 50 opisanych firm, ponad 10 tys. polubień - to statystyki działania Czarnej listy pracodawców w Trójmieście zamieszczonej na Facebooku. Bezpłatne dni próbne, brak umów, niewypłacanie wynagrodzeń i złe traktowanie pracowników - to główne zarzuty, z którymi pracodawcy nie próbują na razie polemizować.
O przedsięwzięciu nie chcą rozmawiać, ani komentować powodu założenia strony, przynajmniej - jak piszą w odpowiedzi na naszą wiadomość - na tym etapie jej funkcjonowania.
W ostatnim tygodniu podobne strony powstały w Warszawie, Poznaniu, Krakowie i innych większych i mniejszych miastach Polski, w sumie ponad 50 profili, na których każdego dnia dochodzi po kilkanaście wpisów, opisujących niewłaściwe działania pracodawców.
Na "trójmiejskiej" stronie opisane są restauracje, kawiarnie, firmy ochroniarskie, hotele, fryzjerzy. Tych pracodawców łączy to, że zatrudniają pracowników słabo lub w ogóle niewykwalifikowanych, których zawsze łatwo znaleźć i którym zawsze oferuje się najniższe stawki godzinowe.
Czy jednak wpisy na ich temat są wiarygodne? Nikt tego nie jest w stanie zweryfikować. Jedne przechodzą bez echa, inne wywołują sporą dyskusję.
Wśród komentujących są byli i obecni pracownicy, są także klienci firmy, brak tylko samych zainteresowanych - pracodawców. Pewnie większość z nich jest po prostu nieświadoma pojawiania się negatywnych treści zamieszczanych na Facebooku, ponieważ administratorzy umieszczając wpis nie linkują do oficjalnego profilu pracodawcy.
Działanie strony jest o tyle kontrowersyjne, że poza zamieszczaniem informacji, które z prawdą wcale nie muszą być zgodne, sama strona może służyć do nieczystych rozgrywek wśród konkurencji. W opiniach możemy znaleźć informacje, które nie tylko dotyczą nadużyć wobec pracowników, ale także zniechęcają klientów. Np. przy opisie działania jednej z restauracji dowiadujemy się, że parówki do hot-dogów miały biały nalot, a stare sosy kazano przelewać pracownikom do nowych butelek.
W kontrze do strony o pracodawcach trzy dni później powstała strona o pracownikach. Jednak - jak przekonuje autor profilu Czarna Lista Pracowników Trójmiasta - powstał on nie po to, żeby publikować dane nierzetelnych pracowników, lecz po to, by wywołać dyskusję.
- Też jestem pracownikiem, i to mocno doświadczonym przez korporację. Uważam jednak, że założenie profilu, na którym zamieszczane są negatywne opinie, które w żaden sposób nie są weryfikowane, i przed którymi firmy nie mogą się bronić, nie jest dobre. Chcę wywołać dyskusję na ten temat i skłonić do myślenia - przekonuje nas autor profilu, 30-latek, pracujący w jednej z trójmiejskich korporacji.
Zapewne takie profile jak "Czarna lista pracodawców Trójmiasta" nie cieszyłyby się tak dużym zainteresowaniem, gdyby pracownicy pokrzywdzeni przez pracodawców mogli liczyć na sprawne działanie Inspekcji Pracy i innych podmiotów, które powinny sprawdzać i rozliczać pracodawców z ich nieuczciwych zachowań.
Opinie (444) ponad 20 zablokowanych
-
2015-01-27 10:46
PUNKT WIDZENIA OD MIEJSCA SIEDZENIA
Zanim zostaniesz szefem musisz byc pracownikiem i poznac blaski i cienie sytuacji w ktorej sie znalazles. Gorzej, gdy jako pracownik byles zwyklym burakiem ( bo i pracownikom daleko do uczciwosci i lojalnosci kolezenskiej ) to kasa i pozycja sprawi, ze uderzy ci sodowka do glowy. Tak wiec warto zaczac od siebie a pracodawce ukarac.
- 17 1
-
2015-01-27 10:44
Dodac to listy
Empik School Gdynia
- 15 0
-
2015-01-27 10:41
jeszcze chwila
Obrzydziny wam związki zawodowe i już będzie po was. Są stacje rtv i gazety które są w tym procesie bardzo pomocne......
- 11 1
-
2015-01-27 10:28
Tydzień i po zainteresowaniu stroną a...
...pracodawcy maja w d... sądy i paniusie z za biurek z inspekcji wszelkiej maści... co mogą im skoczyć lub dysza by wziąć coś w łapę. Firmy krzaki z siedzibami w polu szukaj sobie frajerze.. sadzie... etc... Sprawy trwają rok co najmniej lub dłużej kary żadne dla złodzieji najwyżej każą zapłacić to co miał i tak zapłacić i tyle... wiec straty niema... tylko że dopiero przynajmniej za 2 lata , a co nerwów się człowiek naje w sądzie i straci dniówek na rozprawy u innego pracodawcy albo raczej dni urlopu to już nikt nie zwróci.
- 32 1
-
2015-01-27 10:23
no i jak to było do tej pory
gdy okrada Cię pracownik, to się nagle dowiadujesz że albo jest w ciąży, albo należy do związków, albo do partii rwącej się do władzy, albo na necie Cię obsmaruje....
- 25 12
-
2015-01-27 10:18
Pks
Gdzie te urlopy z tamtych lat
- 18 1
-
2015-01-27 10:18
Treści zasysane z innych portali
Treści zasysane z innych portali. Typowa nabijarka FANÓW. Potem zmienią profil i sprzedadzą z zyskiem...
- 18 11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.