Przed tegorocznymi maturzystami kolejny gorący okres - rekrutacja na studia. Coraz częściej kandydaci kalkulują, czy wysiłek włożony w lata nauki się opłaci. To słuszny trop, bo - jak wskazują autorzy ministerialnego raportu monitorującego ekonomiczne losy absolwentów uczelni wyższych - nie każdy student w przyszłości będzie mógł liczyć na szybkie znalezienie zatrudnienia z zadowalającym wynagrodzeniem. Co więc naprawdę opłaca się studiować w Trójmieście?
tak, kierunek z przyszłością to taki, który przyniesie odpowiednie zarobki
40%
tak, ale nie to powinno być decydującym czynnikiem w wyborze kierunku
42%
nie, przy wyborze studiów powinny decydować indywidualne zainteresowania
18%
Już po raz drugi Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego prześwietliło losy absolwentów szkół wyższych. Po raz kolejny posłużył do tego system ELA, który monitoruje karierę byłych studentów m.in. na podstawie danych z ZUS. Zarobkowa mapa absolwentów trójmiejskich uczelni miejscami zaskakuje.
Informatycy ciągle w cenie Raport nie pozostawia złudzeń - prym w szybkim znalezieniu pracy oraz wysokości zarobków wśród absolwentów uczelni wiodą abiturienci kierunków technicznych. W Trójmieście zestawienie w tej kategorii otwierają absolwenci
Politechniki Gdańskiej.
Informatyka, elektrotechnika, automatyka i robotyka, inżynieria biomedyczna oraz mechanika i budowa maszyn - to właśnie te kierunki na PG mogą zagwarantować już na początku kariery zadowalające zarobki. Według raportu ELA, najwyższe wynagrodzenie z tej stawki otrzymują absolwenci informatyki. Na ich konto, już w pierwszym roku po opuszczeniu murów uczelni, może trafić
ok. 8 tys. zł. Pozostali absolwenci wymienionych kierunków zarobią średnio
od 4,5 tys. do 7 tys. zł.- Prowadzone w ostatnich latach badania pokazują, iż absolwenci uczelni bardzo dobrze radzą sobie na rynku pracy. Z ostatniego badania wynika, iż ponad 3/4 absolwentów podejmuje zatrudnienie już w ciągu 3 pierwszych miesięcy po zakończeniu studiów, bądź pracuje już na studiach. Ponad 90 proc. pracuje w zawodzie bądź wykonuje pracę częściową związaną z ukończoną ścieżką kształcenia - mówi Monika Downar, kierownik Biura Karier Politechniki Gdańskiej.W obszarze nauk zaliczanych w raporcie do "technicznych", najmniej opłaca się natomiast studiować w Trójmieście
nanotechnologię (PG), geografię (UG), architekturę (PG) czy nawigację (AM w Gdyni). Absolwenci tych kierunków zarobią średnio
od 1,6 tys. zł do 2 tys.
Humaniści też mogą wyjść na swojeZestawienie losów absolwentów uczelni wyższych pokazuje jednak, że o przyszłość, wbrew obiegowej opinii, nie muszą się również obawiać humaniści. Przynajmniej niektórzy. Co zaskakujące, największe szanse na znalezienie intratnej posady mają
historycy filozofii.
To właśnie oni otwierają listę najlepiej zarabiających absolwentów kierunków humanistycznych w Trójmieście. Okazuje się, że studiowanie zawiłych dziejów myśli i idei może popłacać. W kieszeni absolwenta filozofii
Uniwersytetu Gdańskiego znajdzie się miesięcznie średnio nieco
ponad 5 tys. zł.
W cenie są też absolwenci
skandynawistyki (UG), europeistyki (Ateneum - Szkoła Wyższa w Gdańsku) i filologii angielskiej (UG). Z raportu ELA wynika, że byli studenci tych kierunków znakomicie odnajdują się na rynku pracy, a ich zarobki zaczynają się
od 3400 zł.
Mniej pożądani przez pracodawców i gorzej opłacani wśród humanistów są natomiast
archeolodzy, historycy sztuki, kulturoznawcy, logopedzi, historycy czy etnolodzy. Ich średnie zarobki wynoszą
1,6 - 2 tys. zł.
Jak podkreśla
Beata Czechowska-Derkacz, rzeczniczka prasowa UG, absolwenci gdańskiej uczelni po zakończeniu studiów na ogół potrafią odnaleźć się na rynku pracy.
- Absolwenci UG znaleźli się na 2. miejscu wśród najlepiej zarabiających w dorocznym zestawieniu płac absolwentów publicznych uniwersytetów w ramach Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń, które przygotowuje firma Sedlak & Sedlak - wskazuje Czechowska-Derkacz.
Magistrzy prawa odnajdą się na rynku pracyWśród absolwentów z obszaru nauk społecznych powodów do narzekania nie powinni mieć
magistrzy prawa UG. W rankingu ELA świeżo upieczeni prawnicy w swojej kategorii wypadają najlepiej, a ich średnie zarobki, tuż po ukończeniu kierunku, wynoszą nawet ponad
5,2 tys. zł. Na swoje wyjdą też m.in.
absolwenci zarządzania PG, AM i UG, którzy za swoją pierwszą pracę otrzymają od 3,5 do 4 tys. zł.
Tego samego nie można powiedzieć o absolwentach popularnej
socjologii (UG), stosunków międzynarodowych (Akademia Marynarki Wojennej) czy dziennikarstwa i komunikacji społecznej (UG). Zarobki po ukończeniu tych kierunków mogą rozczarować i nie przekraczają średnio
2100 zł.
Początkujące pielęgniarki w końcu zarobią? Raport monitorujący poczynania absolwentów wyższych szkół uwzględnia też zarobki osób kończących kierunki związane z naukami medycznymi i kulturą fizyczną. W zestawieniu nie znajdziemy informacji m.in. na temat studentów kierunku lekarskiego
Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, ale poznamy za to średnie zarobki pielęgniarek i położnych.
Początkujące absolwentki kierunku pielęgniarstwo GUMed zarobią
3100 do 4200 zł. Położne, które rozpoczynają swoją karierę muszą się liczyć z mniejszymi zarobkami. Tuż po studiach nie przekroczą one
3100 zł.
Powyżej 3 tys. zł zarobią też już u progu kariery absolwenci wychowania fizycznego oraz fizjoterapii, którzy ukończyli
Akademię Wychowania Fizycznego i Sportu im. Jędrzeja Śniadeckiego w Gdańsku.
System ELA obejmuje monitoring dwóch roczników absolwentów (2014 i 2015). Z roku na rok danych będzie jednak przybywać, a co za tym idzie - będą bardziej miarodajne i dokładne - zapowiada Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. ELA gromadzi dane o ekonomicznych losach niemal 750 tys. absolwentów polskich szkół wyższych, żeby ustalić, ile zarabiają, jak długo po studiach szukają pracy lub ilu wśród nich jest bezrobotnych.
Pełen raport dotyczący absolwentów pomorskich uczelni wyższych można znaleźć
TUTAJ.