• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Być jak szwajcarski scyzoryk, czyli o studiach podyplomowych

Joanna Wszeborowska
23 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Dodatkowe kształcenie umożliwia zdobycie wiedzy i umiejętności, które czynią nas na rynku pracy bardziej atrakcyjnymi dla pracodawcy. Warto jednak pamiętać o tym, że w cenie jest nie "papier", a praktyczne zdolności. Dodatkowe kształcenie umożliwia zdobycie wiedzy i umiejętności, które czynią nas na rynku pracy bardziej atrakcyjnymi dla pracodawcy. Warto jednak pamiętać o tym, że w cenie jest nie "papier", a praktyczne zdolności.

W czasach globalnej gospodarki pracodawcy oczekują od pracowników bycia niczym szwajcarski scyzoryk, który posiada wiele funkcji jednocześnie. Studia podyplomowe, dodatkowe uprawnienia i certyfikacje to niektóre z rozwiązań, które pozwalają nabyć nowe kompetencje.



W jaki sposób najlepiej podnosić swoje kwalifikacje po ukończeniu studiów wyższych?

Podnoszenie kwalifikacji

Główny Urząd Statystyczny donosi, że od roku akademickiego 1995/1996 do 2008/2009 liczba słuchaczy studiów podyplomowych w Polsce wzrosła z 56,2 tys. do 168,4 tys. Największą popularnością cieszą się kierunki ekonomiczne, administracyjne, pedagogiczne oraz medyczne.

Uczelnie chcą zdobyć studentów i ścigają się w tworzeniu nowych kierunków. Przed podjęciem decyzji warto zrobić solidny rekonesans w gąszczu ofert, porównać ceny, programy, kadrę dydaktyczną, a nawet lokalizację i prestiż uczelni. Świadomy wybór kierunku studiów podyplomowych powinien mieć na celu nie tylko zdobycie "papieru", ale przede wszystkim pomóc w dalszej karierze zawodowej.

- Wybrałam jedną z trójmiejskich uczelni, aby było mi jak najbliżej i z przykrością stwierdzam, że nie jestem zadowolona. Kadra dydaktyczna przeciętna, program zajęć mało interesujący. Teraz mój wybór byłby inny, zdecydowałabym się na warszawską Szkołę Główną Handlową. Wiedziałabym, że dobrze inwestuję swój czas i pieniądze - opowiada Magdalena, tegoroczna absolwentka studiów podyplomowych, związanych z Public Relations.

Rosnące zainteresowanie kształceniem podyplomowym można wytłumaczyć tym, że na studiach magisterskich czy licencjackich niejednokrotnie zdobywa się wiedzę bardzo ogólną. Kształcenie podyplomowe daje szansę na wyspecjalizowanie się w węższej, czasem nawet niszowej dziedzinie. Forma zajęć również jest tu odmienna, często poza wykładami pojawia się wiele zajęć warsztatowych, podczas których od razu można zweryfikować swoje umiejętności.

- Postanowiłam zostać trenerem biznesowym i dlatego wybrałam kierunkowe studia podyplomowe na jednej z sopockich uczelni, jako mój środek do osiągnięcia tego celu. Pozwoliły mi one nabyć potrzebną wiedzę i umiejętności, aby pełnić zawód trenera - mówi Joanna, trener wewnętrzny w gdańskim oddziale światowego koncernu, działającego w przemyśle lotniczym.

Uczęszczanie na studia podyplomowe czy robienie dodatkowych uprawnień wymaga dużo samodyscypliny i bywa, że oznacza sporo nieprzespanych nocy i kilka lat nauki. Jednak każde dodatkowe kompetencje czy uprawnienia w sposób znaczący podnoszą naszą wartość na rynku.

- Zdobycie międzynarodowych kwalifikacji daje możliwość swobodnego wyboru kraju, w którym chcemy pracować, z gwarancją pracy we własnym zawodzie. Absolwenci ACCA (Stowarzyszenie Certyfikowanych Licencjonowanych Księgowych) poszukiwani są przez korporacje do swoich siedzib w światowych stolicach finansowych, w Nowym Jorku czy Londynie, ale też przez firmy off-shore, mające biura w tak egzotycznych miejscach, jak Bermudy czy Kajmany - mówi Rafał, członek organizacji ACCA, dyrektor departamentu optymalizacji kosztów w jednym z gdańskich banków.

- Posiadając dyplom ACCA i dodatkowo uzyskując certyfikat z obszaru Six Sigma jako Black Belt, stajemy się "unikatowym" pracownikiem na rynku. Wystarczy wpisać na LinkedIn.com jako słowo kluczowe ACCA i otrzymamy 24 tys. trafień; Black Belt - 82 tys.; natomiast wpisując ACCA Black Belt, już tylko 57 - dodaje Rafał.

Nowe, biznesowe znajomości

Wykładowcy to często praktycy biznesu, koledzy z ławki to natomiast specjaliści po fachu. Nowe znajomości są szansą nie tylko do wymiany doświadczeń, ale również inspirują do nawiązywania kontaktów biznesowych. Wiele uczelni prowadzi cykliczne spotkania absolwentów i programy alumni, które umożliwiają podtrzymywanie tych znajomości. Wspólna nauka oraz grupowa realizacja projektów łączą ludzi także na gruncie przyjacielskim.

- W przypadku niektórych kierunków otrzymuje się również członkostwo w prestiżowych organizacjach (np. ACCA.), co buduje poczucie przynależności oraz samorealizacji, tak ważne potrzeby w życiu każdego z nas - podkreśla Rafał.

Awans, wyższe zarobki

- W moim przypadku studia podyplomowe wynagrodziły mnie pomyślną zmianą stanowiska i pracodawcy - mówi Joanna.

Warto jednak pamiętać, że dodatkowe punkty edukacyjne w cv nie zawsze przekładają się na wyższą gratyfikację finansową. Z ogólnopolskiego badania wynagrodzeń, przeprowadzonego przez firmę Sedlak & Sedlak w 2009 roku, wynika, że ukończenie studiów podyplomowych gwarantuje większe zarobki w przypadku: stanowisk kierowniczych, osób ze stażem pracy powyżej 15 lat, osób pracujących w sektorze prywatnym i prowadzących własną działalność gospodarczą oraz tych, którzy ukończyli kierunki sport i rehabilitacja.

Często motywem do podjęcia studiów podyplomowych jest kolejny punkt edukacyjny w cv, dodatkowy "papier". I taki pracownik zamiast bycia wielofunkcyjnym jak szwajcarski scyzoryk, staje się wręcz przekwalifikowany. Jeśli natomiast świadomie zdecyduje się kształtować dalszą edukację, będzie na najlepszej drodze do rozwoju zawodowego i intelektualnego.

- Prowadzący zajęcia pomogli mi zidentyfikować moje mocne strony w zawodzie trenera oraz wskazali obszary do dalszego rozwoju kompetencji - wspomina Joanna.

Opinie (23) 1 zablokowana

  • Szwajcarski scyzoryk to taki przedmiot o 30 funkcjach, z których 29 działa źle. (5)

    • 36 2

    • mowcie co chcecie... umiejetnosci umiejetnosciami, a dalej licza sie uklady (4)

      znam sporo osob na stanowiskach kierowniczych bez zadnych kwalifikacji, ale za to znaja kogos.. ot polska :)
      spojrzcie na panstwowe firmy, wszelkie instytucje od funduszy unijnych...
      osobiscie znam pania prezes, ktora nie potrafi maila napisac... przyklady mozna mnozyc na potege... szkoda czasu na pisanie :)
      milego dnia

      • 18 5

      • prezes nie musi potrafic pisac maili. prezes ma trzymac wszystko w kupie (3)

        i robic tak, zeby byl maksymalny zysk dla firmy.

        • 8 6

        • oczywiscue zgadzam sie z toba - moze podalem niefortunny przyklad...

          chodzi mi o to ze na temat biznesu tez maja niewiele do powiedzenia...

          • 5 0

        • Jasne, a jak człowiek, który nie potrafi napisać maila, może trzymać "wszystko w kupie"??? (1)

          • 6 3

          • dlatego, ze liczy sie pomysl. jego wykonanie jest rzecza techniczną.

            np. architekt nie obsługuje betoniarki, a projektant promu kosmicznego nie leci w kosmos.

            • 4 3

  • Trener biznesowy - cool :)
    Tylko pieski biznesowe jeszcze są potrzebne.

    • 10 0

  • dodatkowe kwalifikacje?

    Choć jestem ich zwoleniikiem to niestety w wielu przypadkach potrafią bardziej zaszkodzić niż pomóc takiej osobie z prostego powodu-przewyższysz przełożonego to lepiej będzie dla niego Cie zwolnić w obawie o swój stołek niż docenić podwyżką czy awansem.Podobne ma się to do poszukujących pracy i oglądających te cv niedouczonych menagerów-ot cała polska mentalność:-(
    No chyba,że będziesz miał/a zagwarantowana tą podwyżkę,wyższe stanowisko lub w planach własny interes jak ukończysz dodatkowy kurs/studia podyplomowe,w innym przypadku nie warto.Takie jest moje zdanie,każdy może mieć inne,Pozdrawiam!

    • 15 0

  • "...ukończenie studiów podyplomowych gwarantuje większe zarobki w przypadku: stanowisk kierowniczych, osób ze stażem pracy

    powyżej 15 lat, osób pcraujących w sektorze prywatnym i prowadzących własną działalność gospodarczą ..." Jak ktoś prowadzi własną działalność, to wątpię, że mu się przyda teoria z takich kursów podyplomowych... No, chyba, że się ma na myśli jakieś kursy np. języka obcego czy księgowości. Ale od tego są fachowcy.

    • 6 1

  • Ginekolog - spawacz, zawsze w cenie.

    • 8 1

  • być jak multiskiller w tesco. W jednej chwili zmienia się z księgowego w kasjera, aby po chwili zostać rozładowującym palety z (1)

    tira. WIELOZADANIOWOŚCI MÓWIMY STANOWCZE NIE !

    • 17 1

    • Czasy kiedy pani kasjerka siedziała na kasie

      czy byli klienci czy nie dawno się skończyły.
      Jak jesteś taki mądry to sam złóż firmę i działaj według twoich socjalistycznych zasad,zobaczymy ile pociągniesz?

      • 0 2

  • Podnosić kwalifikacje należy, jak najbardziej, ale...

    ...tylko w dziedzinie, w której na pewno się nam przydadzą (czyli np. jeśli pracujemy w danym kierunku).

    Nie ma nic gorszego jak robienie dodatkowych kursów na zasadzie "dzisiaj tego nie potrzebuję ale może mi się to kiedyś przydać". Czysta teoretyczna wiedza, nie używana w praktyce, po roku wyparowuje.

    Niestety większość ludzi robi różnego rodzaju kursy/licencjaty/szkolenia itd itp bez pomysłu/planu na ich wykorzystanie. Ktoś się uczy np. jakiegoś egzotycznego języka bez planów pracy z jego wykorzystaniem albo inżynier automatyki, który robi fakultet z bibliotekarstwa....

    • 14 0

  • UKŁADY TO PODSTAWA, SZKOLENIA SWOJĄ DROGĄ (2)

    OSOBA Z UKŁADAMI ZAJDZIE DALEJ I PRĘDZEJ I NIŻ OSOBA BEZ UKŁADÓW Z CERTYFIKATAMI I PODYPLOMÓWKAMI

    • 14 1

    • Gadam sobie ze znajomym, który ledwo szkołę średnią skończył i mówi, że mu papa (1)

      załatwia pracę za cztery patyki. Ja za to po średniej, studiach, praktykach, doświadczeniu, kilku licencjach, myślę aby nauczyć się nowego języka by za granicą na zmywaku nie wylądować. Szlag człowieka bierze.

      • 6 1

      • to zmień ojca

        • 1 2

  • być jak scyzoryk... (2)

    to bardzo wysoko postawiona poprzeczka

    • 3 1

    • wystarczy byc liroy'em (1)

      • 2 0

      • lub przeprowadzić się do Kielc

        • 1 0

  • MBA & ACCA

    Kursy które działają na zasadzie marketingowej - od zera do bohatera. Z załozenia kursy dla np. fryzerek, które chcą zrobić biznes w wydaniu bardziej większym. Stare studia ekonomiczne, poparte praktyką jednak są podstawa - na takich kursach, wabią ludzi kwitem do kariery( przeważnie absolwentów) a później to bywa róźnie.
    Myślenie jest jednak na pierwszym miesjcu, a drogi mareting na trzecim. Zauważmy, że kolesie ktorzy zrobili fortuny (lub je tworzą) nie mają takich certyfikatów. Jest to temat raczej dla mięsa armatniego korporcjii w kolejce na długiej ławce rezerwowych....

    • 5 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane