W Unii Europejskiej już od dawna naturalnym elementem rynku pracy są agencje zatrudnienia. Z ich usług korzystają zarówno firmy poszukujące pracowników jak i osoby poszukujące pracy. Wbrew powszechnym obawom usługi te nie oznaczają dodatkowych kosztów, a oszczędności, a ponadto bezpieczeństwo i wygodę.
* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł
2014-05-09 10:40
Przyjmę szybkich, młodych ,dynamicznych z językiem Niemieckim i Angielskim,najlepiej po studiach z doświadczeniem ,z grupą inwalidzką i z motywacją do pracy od 6 rano do 18 .Zarobki różnie od 3 zł na godzinę wzwyż.Ilość miejsc ograniczona,dlatego lepiej szybko składać cv.....
2014-05-09 10:57
To ja już wolę urząd od agencji pracy. Przynajmniej nie ściągają prowizji
2014-05-10 10:31
A czy znasz kogoś komu urząd załatwił pracę lepszą niż sprzątaczka albo kierowca?
2014-05-09 11:12
tak robią!
2014-05-09 11:13
Czyli agencji pracy niewolniczej!
2014-05-09 17:11
kilku sprawach. Do agencji wysylasz jedno CV. Czyli CV ktore generalnie musi pasowac do wszystkich prac w dziedzinie w ktorej sie staracie. Agent ktory nie ma zadnego przygotowania zawodowego podobnego do waszego kierunku bedzie sie staral porownywac na komputerze wasze CV na podstawie slow kluczowych (key words). Dlatego w odpowiedzi mozecie otrzymywac propozycje zupelnie nie zwiazane z waszym zawodem. To jest denerwujace. Poniewaz ktos nieadekwatny probuje utorowac wasza przyszlosc. Nie ma czegos takiego ze jedno CV pasuje wszedzie. Koniecznie oprocz agencji nalezy samemu szukac w roznych zrodlach dostepnych w Internecie, gazetach (w bibliotekach takze). Wazne zeby dobrze zapoznac sie z firma do ktorej piszecie list motywacyjny i odpowiednio skrojone CV dla tej jednej kompanii. Znalezc nazwisko osoby z ktora bedziecie wspolpracowac. Chcesz pracowac np. jako inzynier elektryk czy mechanik wtedy znajdz osobe odpowiedzialna tam za ten dzial. Nie zadnego durnia z tzw. HR (Human Resources). Ci sa pierwszymi ktorzy odrzucaja CV. Wielu pracodawcow albo zbyt zajetych albo po prostu leniwych rzeczywiscie zrzuca im ten obowiazek czytania waszych listow i CV. Agencje w wiekszosci oferyja prace kontraktowe. Mozna tak pracowac ale do dwoch lat. Raczej nie wskazane jest wiecej. Pracodawcy ktorzy szukaja pracownikow na stale ktorzy by chcieli wzrastac razem z kultura w ich miejscu nie za bardzo sa zachwyceni kandydatami kontraktowymi poniewaz obawiaja sie ze taki gosc szybko ucieknie jak znajdzie cos lepszego. Bedac na kontrakcie koniecznie (po cichu) szukac czegos stalego. W ostatnich 10 latach pojawilo sie setki tysiecy agencji na calym swiecie ktorzy raczej przeszkadzaja wiecej niz pomagaja. Sa to ludzie ktorzy po skonczeniu szkol sami nie potrafili niczego znalezc a i takze starsi byli pracownicy dzialu personalnego (kadr kiedys). Zalozyli wlasne byznesy w postaci jedno lub kilku osobowych biur rekrutacyjnych i chca zarobic na zycie. Jeszcze raz powtarzam, agencje to jedno ale nie samymi agencjami poslugiwac sie szukajac pracy. Rozwinac wlasna inicjatywe poprzez szukanie w Internecie list przedsiebiorstw podlug specjalnosci. I tam bezposrednio skladac aplikacje. W wielu miejscach trzeba wypelnic aplikacje on-line. Musicie miec referencje z poprzednich miejsc pracy albo od znanych, szanowanych osob, moze nauczyciele ze szkol jesli sie zgodza na poswiadczenie. Bo o referencje wszedzie pytaja.
2014-05-09 17:43
proponuje sprawdzić w słowniku jak się poprawnie pisze po angielsku - zasoby.
Tak to już bywa jak czereśniaki biorą się za zapożyczenia obcojęzyczne, bo tak brzmi bardziej cool.
2014-05-09 19:59
Nie ma co drzec szat.
2014-05-09 23:05
W Polsce to juz dawno jest więcej, praktycznie po za kierownikami wszyscy sa śmeciówkami zapychani, jak raz w to wdepniesz to już można się pożegnac z nadzieja na umowę o pracę....
2014-05-10 10:21
Trudno o więksxe bzdury! Agencje zatrudnienia są ignorantami w temacie. Jak mogą znaleźć "perełki" skoro nie mają bladego merytorycznego pojęcia o specyfice prscy swojego klienta i pytają o bzdety. Ich proces wyszukiwania pracowników polega na wyłapywaniu słów kluczowych w bazie cv. Jeszcze nie spotkałem pośrednika który by nie kłamał.
2014-05-11 03:02
Mam żonę i syna,mam umowę zlecenie,zarabiam w miesiącu 800zl i mam 4zł na godzinę,to ja się pytam,gdzie jest normalna praca i gdzie są perspektywy do życia,mam nerwice i symptomy samobójcze,bo nie mam jak utrzymać rodziny,zróbmy strajk wszyscy,wzywam was wszystkich co mają umowy zlecenia,na 1 czerwca nie przyjdź do pracy i pokaż że masz ambicje i że też jesteś człowiekiem!
2014-05-12 00:06
Jak zwykle ludzie wszystko wiedzą - jak nie znacie zasad funkcjonowania takich firm, jak umiecie tylko przeliczać i myślicie, że agencje to złodzieje to po prostu nie wiecie nic.. każdego można nazwać złodziejem na każdym kroku każda promocja czy super oferta to też oszukiwanie naszego portfela - skoro jakaś firma wynajmuje agencje to nikt jej do tego nie zmusza tzn. że jest to dla firmy pomoc - pewnie, że są agencje, w których praca nie jest przyjemna, ale tylko przez ludzi jacy w nich pracują! Znam kilka agencji pracy, z którymi współpracuje się świetnie. Jeśli komuś nie podoba się praca przez agencję niech nie zgłasza się na takie oferty i nie będzie musiał wypisywać takich bzdur! Jak zwykle chciałoby się zarabiać dużo, mieć wszystko i nie robić nic! Myślę, że ten biznes to biznes jak każdy inny!
Pozdrawiam
2014-05-14 20:16
Banda zwyklych pasozytow. Misia, ja z agencjami mam do czynienia od ponad 20 lat. Zwykly bezwartosciowy smietnik. Oczywiscie dla tzw. zapracowanych, nie majacych czasu albo tez leniwych pracodawcow to moze jest pewna odskocznia przy szukaniu nowego kandydata ale dla ludzi ktorzy maja za soba wiecej lat doswiadczenia i szukaja innej dobrej pracy to jest marnowanie czasu. Bo rekrutanci a szczegolnie mlode glupie rekrutantki tylko sa bariera aby znalezc prace. Jak moze jakas glupia siksa w krotkiej spodniczce decydowac o karierze czlowieka z prawie 20 letnim stazem? On szuka pracy bo przedsiebiorstwo w ktorym do tej pory pracowal albo zamyka byznes albo gdzies sie przenosi. A tutaj jakas mloda i bezczelna do tego siuska w krotkiej spodniczce przerzuca na komputerze po CV wedlug slow kontaktowych i mysli ze znajdzie odpowiedniego czlowieka. Rekruterzy to jedna wielka pustoglowa swolocz. Ludzie nie marnujcie sobie czasu ogladajac sie na pomoc rekruterow. Sami szukac poniewaz nikt inny tylko wy sami wiecie czego chcecie i jaka wiedze reprezentujecie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
