• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Agencja pracy. Niższe koszty rekrutacji

9 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Znalezienie odpowiedniego pracownika to długie godziny poświęcone na poszukiwania, nieraz zakończone fiaskiem. Pracę tą mogą wykonać profesjonaliści. Obniży to koszty działalności i pozwoli skupić się na zasadniczym profilu działalności. Znalezienie odpowiedniego pracownika to długie godziny poświęcone na poszukiwania, nieraz zakończone fiaskiem. Pracę tą mogą wykonać profesjonaliści. Obniży to koszty działalności i pozwoli skupić się na zasadniczym profilu działalności.

W Unii Europejskiej już od dawna naturalnym elementem rynku pracy są agencje zatrudnienia. Z ich usług korzystają zarówno firmy poszukujące pracowników jak i osoby poszukujące pracy. Wbrew powszechnym obawom usługi te nie oznaczają dodatkowych kosztów, a oszczędności, a ponadto bezpieczeństwo i wygodę.



Zlecenie poszukiwania pracowników firmie zewnętrznej to klasyczny outsourcing. Pojęcie to powstało w wyniku połączenia trzech angielskich słów: outside - zewnętrzny, resourse - zasoby oraz using - korzystanie. Innymi słowy jest to strategia zarządzania polegająca na przekazaniu firmie zewnętrznej zadań niezwiązanych bezpośrednio z kluczowym obszarem działalności firmy.

Według badania przeprowadzonego wśród prezesów przedsiębiorstw przez PricewaterhouseCoopers 76 proc. ankietowanych za najważniejsze powody stosowania outsourcingu uważa obniżenie kosztów, 70 proc. uzyskanie dostępu do wykwalifikowanych pracowników, a 63 proc. przekazanie zadań nie będących głównym obszarem działalności firmy specjalistom. Dla przykładu: firma produkcyjna nie musi marnować czasu i środków na poszukiwanie pracowników, zwłaszcza tymczasowych - może powierzyć to zadanie agencji pracy.

Kiedy w firmie pojawia się duże zlecenie często potrzeba na raz dużej liczby pracowników. Agencja jest w stanie ich szybko dostarczyć.  Kiedy w firmie pojawia się duże zlecenie często potrzeba na raz dużej liczby pracowników. Agencja jest w stanie ich szybko dostarczyć.
Praca tymczasowa (wynajem personelu, leasing pracowniczy)

W Unii Europejskiej standardem jest, że 10-15 proc. osób zatrudnionych w firmie to pracownicy tymczasowi. Dotyczy to zwłaszcza przedsiębiorstw, które prowadzą działalność podlegającą sezonowości. Korzystanie z usług agencji pracy w takim przypadku daje tak ważną w dzisiejszych czasach elastyczność - możliwość zamówienia konkretnej liczby osób do zrealizowania projektu lub wykonania określonych zadań w okresie wzmożonej ilości pracy.

Warto przy tym pamiętać, że usługi agencji nie ograniczają się jedynie do wyszukania odpowiednich kandydatów. Oprócz rekrutacji i selekcji agencja pracy może przejąć na siebie także zatrudnienie wybranych osób.

- To trochę tak jak z wynajmem mieszkania. Jeżeli jedziesz w podróż do innego miasta, nie musisz od razu kupować tam mieszkania. Tak samo jest z pracownikami, jeśli potrzebujesz ich jedynie w sezonie, podczas realizacji dużego projektu lub nieobecności stałego pracownika, nie musisz wiązać się z osobami na stałe. Wynajmując potrzebną ilość pracowników, nasi klienci nie martwią się całą biurokracją związaną z zatrudnieniem pracowników, ponieważ to wszystko przejmujmy na siebie my. Selekcją osób i ich obsługą kadrowo-płacową zajmują się profesjonaliści, a klient może skupić się na zadaniach, w których się specjalizuje i które są jego źródłem utrzymania
- tłumaczy Marta Jędrzejowska, specjalista ds. sprzedaży w Jobhouse. - W takim wypadku formalnym pracodawcą, wraz ze wszystkimi jego obowiązkami staje się agencja pracy. Pracodawca użytkownik zaś korzysta jedynie z efektów pracy świadczonej przez wynajmowanych pracowników, a jedynym dokumentem jaki otrzymuje jest faktura VAT raz w miesiącu.

Kiedy warto skorzystać z usług agencji w poszukiwaniu pracowników tymczasowych?
- w przypadku występowania sezonowości (chcemy dopasować wielkość zatrudnienia do bieżących potrzeb),
- gdy chcemy zmienić koszty stałe związane z zatrudnieniem na zmienne,
- jeżeli mamy ograniczoną liczbę etatów i część zatrudnienia chcemy "wyprowadzić na zewnątrz",
- w przypadku choroby lub urlopu stałego pracownika,
- w okresie zwiększonego zapotrzebowania na pracę (święta, inwentaryzacja, duże zamówienie),
- jeżeli chcemy wypróbować kandydata zanim zatrudnimy go na stałe,
- gdy pilnie potrzebujemy pracownika.

Znalezienie doświadczonego, wyspecjalizowanego pracownika może być trudne dla firm, które nie mają tak szerokiego zasięgu działania na rynku pracy jak agencje zatrudnienia. Znalezienie doświadczonego, wyspecjalizowanego pracownika może być trudne dla firm, które nie mają tak szerokiego zasięgu działania na rynku pracy jak agencje zatrudnienia.
Rekrutacje stałych pracowników (doradztwo personalne)

Drugą istotną gałęzią działalności agencji pracy jest rekrutacja stałych pracowników. Agencje dobierają personel na wszystkie szczeble stanowisk (w tym specjalistyczne oraz zarządcze, których obsadzenie bywa trudne dla wielu działów personalnych). W ramach usługi agencja doradztwa personalnego przejmuje na siebie proces rekrutacji od A do Z.

- Przejmujemy na siebie wszystkie wymagające i czasochłonne działania, takie jak stworzenie profilu idealnego kandydata, zredagowanie i zamieszczenie ogłoszeń rekrutacyjnych, przeskanowanie naszej bazy danych oraz baz zewnętrznych, poszukiwania bezpośrednie, weryfikację informacji zawartych w CV i listach motywacyjnych, wstępne wywiady telefoniczne, rozmowy kwalifikacyjne, testy umiejętności, psychologiczne, językowe i case studies, sprawdzenie referencji, stworzenie podsumowań kandydatów, umówienie ich na rozmowy kwalifikacyjne z klientem, przekazanie informacji zwrotnych, także tych negatywnych. Klient zaś otrzymuje jedynie "perełki" wyłowione w procesie rekrutacji. Dodatkowo na nasze usługi udzielamy gwarancji - jeżeli pracownik nie sprawdzi się lub zrezygnuje z pracy, gratis ponawiamy proces rekrutacji - wyjaśnia Natalia Bogdan, prezes zarządu Jobhouse.

Jeżeli chodzi o drugą stronę, czyli osoby poszukujące pracy, miłym zaskoczeniem może być fakt, że pomoc w znalezieniu pracy przez agencje zatrudnienia jest zupełnie bezpłatna. Jedynie firmy poszukujące pracowników ponoszą koszty związane z rekrutacją. Są one jednak o wiele niższe niż... koszt przyjęcia do pracy niewłaściwej osoby.

Dodatkowo w związku z tym, że agencje pracy zamieszczają tysiące ogłoszeń o pracę, uczestniczą w targach pracy oraz promują oferty pracy na portalach społecznościowych, ich zasięg działania jest o wiele większy niż zasięg działu personalnego firmy. Co więcej większość agencji pracy rozlicza się na zasadzie "success fee", czyli pobiera opłatę rekrutacyjną jedynie w przypadku przyjęcia do pracy zrekrutowanej z ich pomocą osoby.

Kiedy warto skorzystać z obsługi agencji przy poszukiwaniu pracownika na stałe?
- gdy chcemy zachować poufność rekrutacji (rekrutacja na obsadzone stanowisko),
- gdy chcemy ograniczyć koszty rekrutacji (zamieszczenie ogłoszeń, telefony, wynagrodzenie osoby rekrutującej),
- gdy chcemy oszczędzić czas (zredagowanie opisu stanowiska i ogłoszeń, selekcja cv, prowadzenie rozmów kwalifikacyjnych),
- gdy zależy nam na szybkim znalezieniu odpowiedniego kandydata,
- jeśli od dłuższego czasu nie udaje nam się samodzielnie znaleźć odpowiedniej osoby,
- jeśli nie znamy odpowiednich narzędzi, które pomogą nam podjąć właściwą decyzję,
- jeśli chcemy odciążyć własny dział personalny

Wszystkie firmy poszukujące pracowników lub osoby poszukujące pracy zachęcamy do kontaktu z agencją pracy Jobhouse Sp. z o.o. (al. Grunwaldzka 31, 80-241 Gdańsk) pod numerem telefonu: +48 58 58 58 072 lub adresem mailowym: gdansk@jobhouse.pl. Więcej informacji na temat usług firmy oraz aktualnych ofert pracy mogą Państwo znaleźć na stronie internetowej: www.jobhouse.pl lub www.facebook.com/jobhouse.

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Wydarzenia

Trzecie urodziny Jobhouse

jubileusz

Miejsca

Opinie (44)

  • Frustracja (3)

    Przeczytałem z zainteresowaniem wszystkie komentarze. Znalazłem jeden na obronę agencji. Nie wiem co to agencje. Stoję po drugiej stronie. Jestem przedsiębiorcą i szukam ludzi do pracy... szukam sposobu pozyskania ludzi...
    I jestem w dołku. Zatrudniałem w swojej historii kilkaset osób. I mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że na rynku pracy jest coraz gorzej z inteligencją i zapałem do pracy. Ludzie w wieku średnim, to już ludzie "internetowi", którzy zjedli nie jeden chleb i nie chcąc uogólniać, wydaje mi się, że nie chce im się pracować, kombinują, są zmęczeni, zachłyśnięci młodością - trudno to mi ocenić. Młodzi, znów nie uogólniając, to ... koszmar. System nauczania schodzi na coraz większe psy. Nie ma znaczenia, czy uczelnie prywatne, państwowe... jest źle. Jest bardzo słabo np. z matematyką. Ludzie zapytani na rozmowie kwalifikacyjnej np. ile jest 23 x 12, lub ile to jest 15% z 80... nawet śmieją się w twarz, że to chyba żart.
    Błędy ortograficzne, stylistyczne... Boję się o to co będzie się działo za kilkanaście lat, jeśli nie weźmiemy się za nauczanie. Nie wyobrażam sobie tego, że Ci dziś młodzi ludzie, będą nauczali innych w przyszłości. Podobno jesteśmy inteligentnym narodem ... i pracowitym, tylko czy na pewno? Czy przypadkiem więcej nie narzekamy niż pracujemy ... nad sobą?

    No i dobijający jest fakt, że najczęściej młodzi gniewni.. nic więcej tylko są gniewni. Chcą zarabiać więcej od ludzi z doświadczeniem, tylko dlatego, że siedzą na takich "społecznościówkach" i zamiast matematyki z podstawówki się pouczyć, wolą po prostu marudzić. Marzą o pensjach z poza granic możliwości przedsiębiorców w kraju, a potem rozmawiają o bezrobociu - fakt, że rodziców średnio stać trochę bardziej na ich utrzymanie niż 20 lat temu (czasami w takich przypuszczeniach upatruje odpowiedzi na swoje pytania).

    Oczywiście... nie jeden wykrzyczy w komentarzu, że poszliśmy do przodu technologicznie, że poziom się zmienia. A ja od razu mówię.. nie prawda.
    Mam małe dziecko, bardzo małe dziecko. Chodzi do przedszkola. Pozwoliłem używać mu na co dzień nowinek technologicznych - bo czemu nie. I nie jeden uważa, że jest geniuszem. Ale to nic mylnego. Jest normalny. Funkcjonuje w świecie jaki go otacza. Pewnie gdyby żył na dworze królewskim. w wieku 4 lat zawstydził, by mnie poziomem swojej wiedzy nt savoir vivre.
    Pamiętajmy, że nie tylko my idziemy tylko do przodu. Cały świat idzie. To że mamy dobrych inżynierów, to nie znaczy, że średnia intelektu w naszym kraju nie jest w trendzie spadkowym, biorąc pod uwagę świat, nie tylko pokomunistyczny, a chętny do rozwoju kraj. Przeraża mnie to i mam nadzieję, że nie tylko mnie.

    Poza tym, do informacji tych, którzy zarabiają 5 zł za godzinę. Co powiedzielibyście na cofnięcie się w przeszłość?:

    "
    Cena chleba i na ile mogłeś sobie pozwolić miesięcznie (0,5 kg):
    1970 r. - 2,5 zł, 894 szt.
    1989 r. - 530 zł, 390 szt.
    1991 r. - 1 762,50 zł, 1004 szt.
    2008 r. - 1,85 zł, 1591 szt."

    Cena schabu i na ile mogłeś sobie pozwolić miesięcznie:
    1970 r. - 66 zł, 34 kg
    1989 r. - 12 040 zł, 17 kg
    1991 r. - 40 904 zł, 43 kg
    2008 r. - 14,62 zł, 201 kg

    Cena benzyny i na ile mogłeś sobie pozwolić miesięcznie:
    1970 r. - 6,50 zł, 344 l
    1989 r. - 1 200 zł, 172 l
    1991 r. - 5 098 zł, 347 l
    2008 r. - 3,66 zł, 804 l
    "
    ---------

    Jak wspominałem na początku - jestem przedsiębiorcą. Wybieram tych ludzi do swojej pracy, którzy nie śmieją się wtedy, kiedy pytam ile jest 13*21 i nie robią błędów ortograficznych w swoim CV. Ile takich jest? 5-10 na 100 z tytułem magistra. Jeszcze 5 lat temu myślałem, że nie mam znanej marki i zgłaszają się do mnie po prostu słabi ludzie. Dziś wiem, że jeśli chcę zapłacić brutto poniżej 3 k miesięcznie, nie mam co liczyć na objawy geniuszu.

    Pozdrawiam wszystkich malkontentów.

    • 5 4

    • specjalistę z wyższym wykształceniem za 3k brutto?

      Nie dziwię się, że trafiają się na rozmowy kwalifikacyjne ludzie, których opisujesz, bo ludzie inteligentni, znający się na swoim fachu, mający szacunek do siebie, posiadający wykształcenie w swojej dziedzinie podpartą pasją do wykonywania swojego zawodu nie będą pracować w pełnym wymiarze pracy za 2000 PLN na rękę po odliczeniu z pensji kosztów na np. bilet miesięczny. A pracowitość, a przede wszystkim lojalność ma swoją cenę. Pamiętaj przedsiębiorco, że pieniądz jest największym motywatorem, a praca dziś to jak biznes. Nikt się nie pcha w mało dochodowy biznes, coś o tym powinienes wiedzieć. A za te "niesamowite ścieżki rozwoju","niesamowitą atmosferę w pracy" itd. nie opłacisz rachunków i mało kto już to kupuje. Dzisiaj w trójmieście wynajęcie kawalerki poniżej 1500PLN graniczy z cudem, więc nie jesteś atrakcyjnym pracodawcą nawet dla absolwenta. Miej pretensję do otoczenia i państwa, że żaden wykwalifikowany pracownik, samodzielny człowiek, nie żyjący na mamusinym garnku, nie akceptuje twoich warunków finansowych.

      • 0 0

    • Zapomniales wspomnieć o denominacji podając ceny z lat 70. "wielki"przedsiębiorco xd

      • 1 0

    • zgroza

      Czytając to coś - zastanawiam się co ty możesz wiedzieć o zatrudnianiu ludzi i prowadzeniu firmy...
      Poziom uczelni ci nie odpowiada > to zatrudnij Niemca lub Anglika za 1600 zł po ich szkołach/uczelniach.
      Młodzi/gniewni - nazywasz tak ludzi, którzy chcą żyć normalnie w kraju, który zwie się cywilizowanym?! Chciałbym jedynie zauważyć iż w mieście, utrzymanie się 1 osoby na mieszkaniu (utrzymaniu czyli rachunki, żywność, przejazdy, media, ciuchy i rozrywka) to około 2300 minimum.
      Ortografia szwankuje w przypadku 95 osób na 100?! ty chyba kpisz...
      Piszesz o "ynteligencji" sam nie mając jej za wiele - alfa i omega się znalazł patrzcie i podziwiajcie.
      Twoje porównanie "cenowe" jest bzdurne jak cały twój post, a raczej 97% w natłoku bezsensu przemyciło się parę prawd.
      Idź popracuj za 5 zł i utrzymaj to dziecko o którym piszesz....
      Reszty twoich porównań nawet nie chce mi się komentować.

      • 2 1

  • Artykuł sponsorowany!!!!!!!!!! (1)

    Trójmiasto.Pl schodzi na psy.

    • 0 0

    • Artykul sponsorowany bo

      Pani Agnieszce Śladkowskiej samej nie chce sie juz pisac na temat szukania pracy. Tak jak to kiedys robila.

      • 0 0

  • (1)

    Jak zwykle ludzie wszystko wiedzą - jak nie znacie zasad funkcjonowania takich firm, jak umiecie tylko przeliczać i myślicie, że agencje to złodzieje to po prostu nie wiecie nic.. każdego można nazwać złodziejem na każdym kroku każda promocja czy super oferta to też oszukiwanie naszego portfela - skoro jakaś firma wynajmuje agencje to nikt jej do tego nie zmusza tzn. że jest to dla firmy pomoc - pewnie, że są agencje, w których praca nie jest przyjemna, ale tylko przez ludzi jacy w nich pracują! Znam kilka agencji pracy, z którymi współpracuje się świetnie. Jeśli komuś nie podoba się praca przez agencję niech nie zgłasza się na takie oferty i nie będzie musiał wypisywać takich bzdur! Jak zwykle chciałoby się zarabiać dużo, mieć wszystko i nie robić nic! Myślę, że ten biznes to biznes jak każdy inny!
    Pozdrawiam

    • 1 0

    • To tylko jest byznes. Nic wiecej.

      Banda zwyklych pasozytow. Misia, ja z agencjami mam do czynienia od ponad 20 lat. Zwykly bezwartosciowy smietnik. Oczywiscie dla tzw. zapracowanych, nie majacych czasu albo tez leniwych pracodawcow to moze jest pewna odskocznia przy szukaniu nowego kandydata ale dla ludzi ktorzy maja za soba wiecej lat doswiadczenia i szukaja innej dobrej pracy to jest marnowanie czasu. Bo rekrutanci a szczegolnie mlode glupie rekrutantki tylko sa bariera aby znalezc prace. Jak moze jakas glupia siksa w krotkiej spodniczce decydowac o karierze czlowieka z prawie 20 letnim stazem? On szuka pracy bo przedsiebiorstwo w ktorym do tej pory pracowal albo zamyka byznes albo gdzies sie przenosi. A tutaj jakas mloda i bezczelna do tego siuska w krotkiej spodniczce przerzuca na komputerze po CV wedlug slow kontaktowych i mysli ze znajdzie odpowiedniego czlowieka. Rekruterzy to jedna wielka pustoglowa swolocz. Ludzie nie marnujcie sobie czasu ogladajac sie na pomoc rekruterow. Sami szukac poniewaz nikt inny tylko wy sami wiecie czego chcecie i jaka wiedze reprezentujecie.

      • 1 0

  • Agencje pracy to niewypał! (1)

    O ile agencje pracy wysyłające za granicę mają sens to te istniejące w kraju na krajowy rynek to jedno wielkie oszustwo.
    1. Zabierają zbyt dużą część wynagrodzenia
    2. Nie gwarantują żadnego bezpieczeństa
    3. Żądają kar umownych za bezpośrednie przejście do firm z ich pominięciem nawet gdy istnieją etaty w firmach możliwe do obsadzenia
    4. Wymagania na żenująco niskie stanowiska z kwalifikacjami które przewyższają kwalifikacje szefów tych firm
    5. W razie problemów nie gwarantują zabezpieczenia prawnego
    6. Często nie pokrywają szkoleń lub badań okresowych czy sanepidowskich
    Punktów mógłbym tu przytoczyć o wiele więcej chociażby efekt korupcyjny w którym szef zatrudnienia w danej firmie współpracuje z szefem Agencji Zatrudnienia. NA STYKU TEGO UKŁADU NIE MA KONTROLI i ci ludzie robią sobie z pracownikami to co chcą a gdzie podziewa się różnica zatrudnionego przez agancję w stosunku do tego który jest zatrudniony na etat i miałem takową umowę o pracę do porównania w której różnica wynosiła ponad 30%. Dla mnie to kolejne ograbianie zwłaszcza młodych pracowników iz i tak już niskich wynagrodzeń. Powinna być określona maksymalna marża ndla agencji nie większa niż 5% a nie 30 czy 40. To kolejny wrzód na polskiej gospodarce i tylko nie rozumiem dlaczego pracownicy tak cicho siedzą?

    • 4 1

    • Człowieku - nie oceniaj ogółu na podstawie jednostki, w której pracowałeś!
      Te co wysyłają za granicę mają sens? W czym? W wynagrodzeniu? Chyba żartujesz...tylko inaczej się przelicza dlatego tego nie widać !!! Trzeba wybierać te Agencje, które są sprawdzone... i robią swoją pracę, a nie mają ludzi w d****.
      Uwierz mi, że są takieee...

      • 1 0

  • Agencja pracy? (1)

    Agencja pracy to wymysł kapitalistów z unii europejskiej i nowy legalny sposób na wykorzystanie białego "murzyna". Tez pracowałam i pracuję dla agencji która idzie po najniższej linii oporu. Podpisują umowy zlecenia lub o dzieło idziemy do fabryki snów. Umowa podpisana na 1 rok a po przyjściu do pracy okazuje się że nie wiadomo właściwie do kiedy będzie praca. Po dwóch tygodniach z dnia na dzień zostaje wywieszona lista w zakładzie do którego na wysłano osób które już od następnego dnia nie są potrzebne. Nie wten sposób to powinno działać. Jeżeli umowa podpisana na 1 rok to praca na rok a jeżeli na miesiąc to każdy wie na czym stoi a tu niestety z dnia na dzień wylatujesz bo nie jesteś potrzebny

    • 16 3

    • Po "lini najmniejszego oporu"

      Jak już...

      • 2 0

  • (1)

    Ołtsorsink, dżobhałs, bekstejdż.... Bożeeee gdzie my żyjemy? Nic tylko zostało nam klaskanie jak na scenę wychodzi kobieta z brodą:-(

    • 49 2

    • To nie jest żadna kobieta!

      Tylko facet z długimi włosami ignorancie

      • 1 0

  • Agencja pracy to najgorszy mozliwy zlodziejski kał jaki moze byc. (3)

    1. Nie daja umow o prace, tylko zlecenia, ewentualnie umowa o prace ale na czas okreslony (przedluzana co miesiac, co trzy, gora co roku).
    2. Okradaja pracownika, zarabiasz najnizsza krajowa, te np 1600 brutto, powinno byc ok 1350 netto, ale nie... jeszcze agencja musi cos zabrac i masz maksymalnie 1100 zl na reke.
    3. To zwyczajny przkret, duza firma taniej zaplaci agencji za zatrudnienie pracownikow niz by sama miala zatrudniac.
    I tym sposobem pracujesz dla firmy ktora nie placi, placi agencja ktorej siedziba jest w innym miescie, a agencja jest podzielona jeszcze na spolki i tak na prawde nawet nie wiesz kto jest twoim szefem.

    • 70 8

    • Agencje pracy robią "w balona" nie tylko ew. przyszłych pracowników, ale też i pracodawców, którzy z ich usług korzystają i to przecież nie za darmo, właśnie zdążyłam to ostatnio zauważyć. Pracodawcy płacą i żyją w błogiej nieświadomości....

      • 3 0

    • (1)

      Jestem zatrudniony przez agencje pracy i posiadam umowę na czas nieokreślony na pełen etat. A zarobki kształtują się powyżej dwóch tysięcy.

      • 5 18

      • Jako jej pracownik.

        • 20 1

  • mam 29 lat i wykszatałcenie wyższe

    Mam żonę i syna,mam umowę zlecenie,zarabiam w miesiącu 800zl i mam 4zł na godzinę,to ja się pytam,gdzie jest normalna praca i gdzie są perspektywy do życia,mam nerwice i symptomy samobójcze,bo nie mam jak utrzymać rodziny,zróbmy strajk wszyscy,wzywam was wszystkich co mają umowy zlecenia,na 1 czerwca nie przyjdź do pracy i pokaż że masz ambicje i że też jesteś człowiekiem!

    • 3 1

  • (1)

    To ja już wolę urząd od agencji pracy. Przynajmniej nie ściągają prowizji

    • 5 5

    • urząd?

      A czy znasz kogoś komu urząd załatwił pracę lepszą niż sprzątaczka albo kierowca?

      • 2 0

  • bzdety

    Trudno o więksxe bzdury! Agencje zatrudnienia są ignorantami w temacie. Jak mogą znaleźć "perełki" skoro nie mają bladego merytorycznego pojęcia o specyfice prscy swojego klienta i pytają o bzdety. Ich proces wyszukiwania pracowników polega na wyłapywaniu słów kluczowych w bazie cv. Jeszcze nie spotkałem pośrednika który by nie kłamał.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane