- 1 Czy chorobowe, to to samo, co zdrowotne? (15 opinii)
- 2 Czy pracodawca może skrócić urlop? (16 opinii)
- 3 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (236 opinii)
42 tys. nowych pracowników ze Wschodu w Trójmieście
W gastronomi, handlu, budownictwie, produkcji - wzrost liczby obcokrajowców, szczególnie tych ze Wschodu, jest widoczny w Trójmieście na każdym kroku. Nic dziwnego: obywateli Ukrainy, Białorusi i Rosji, którzy w Trójmieście szukają legalnego zatrudnia, jest prawie trzy razy więcej, niż przed rokiem.
- Wspólnota płaci im tyle samo, ile poprzednim firmom, ale teraz na czystość nikt nie narzeka. Wreszcie jest porządek - cieszy się pan Stanisław.
W McDonaldzie podaje mi "kawu" uśmiechnięta dziewczyna, jej kolega ze wschodnim akcentem kasuje osobę obok. Pytam managera, czemu zatrudniają Ukraińców, a nie Polaków?
Odpowiada bez zastanowienia.
- Bo Polacy nie bardzo chcą takiej pracy. Dla nas to bez znaczenia, kogo zatrudniamy, ale chętnych Polaków jak na lekarstwo, więc korzystamy z pracowników ze Wschodu. Ich polski jest komunikatywny, szybko się uczą, są zaangażowani - przekonuje, ale prosi o anonimowość, bo firma nie jest dumna, że trudno jej o pracowników.
Podczas przedświątecznej wizyty w Fabryce Elfów, moim dzieckiem opiekowała się młoda dziewczyna. Choć jej polski był naprawdę niezły, końcówki słów zdradzały wschodnie pochodzenie. Weronika przyjechała z Białorusi rok temu. Była uśmiechnięta, uprzejma i bardzo angażowała się w zabawę z dziećmi.
Spytałam czy osobom ze Wschodu trudno jest znaleźć pracę w Trójmieście.
- Jeśli komuś zależy, to nie ma problemu. To nie moje pierwsze zlecenie dla tej firmy. Jeśli się sprawdzisz, to zostajesz - bez względu na to, czy jesteś Polakiem, Ukraińcem czy Białorusinem - przyznaje.
Statystyki: ponad 42 tys. obcokrajowców ze Wschodu rozpoczęło pracę w Trójmieście
Pracowników z Ukrainy, Białorusi i Rosji możemy dziś w Trójmieście spotkać na każdym kroku. Po pierwsze z ekonomicznej strony jest to dla nich najbardziej opłacalne, po drugie dotyczą ich inne - łatwiejsze - procedury, niż osób przyjeżdżających z innych krajów. Zatrudniając obywatela z Ukrainy, Białorusi, Rosji, Armenii, Mołdawii i Gruzji przez pierwsze pół roku wystarczy złożone przez pracodawcę oświadczenie w Urzędzie Pracy.
Dopiero dłuższy okres zatrudnienia, lub inna narodowość chętnego do pracy, wymaga otrzymania zezwolenia z Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Zezwolenie może być wydane tylko jeśli starosta i wojewoda ocenią, że nie ma możliwości zatrudnienia pracownika w oparciu o rejestr bezrobotnych i osób poszukujących pracy. W ubiegłym roku takie pozwolenie dostało 70 proc. starający się o zatrudnienie obcokrajowcy pracodawców.
W minionym roku, w Gdańskim Urzędzie Pracy zarejestrowano prawie 32 tys. oświadczeń pracodawców o zatrudnieniu cudzoziemców z sześciu uprzywilejowanych krajów. Zdecydowana większość z nich to obywatele Ukrainy (29 483), którzy stanowią 92 proc. wszystkich zgłoszonych. Dalej za Ukraińcami do Gdańska przyjeżdżają Białorusini (1808) i Rosjanie (309), dopiero za nimi w statystykach pojawiają się mieszkańcy Mołdawii(212), Gruzji (46) i Armenii(30).
W porównaniu do roku 2015 liczba oświadczeń wzrosła z 11 tys., czyli praktycznie trzykrotnie.
W Gdyńskim Urzędzie Pracy, gdzie swoje oświadczenia składają także pracodawcy z Sopotu, w sumie zarejestrowano ponad 10 tys. oświadczeń o zatrudnieniu pracownika ze Wschodu. Podobnie jak w Gdańsku, obywatele Ukrainy odpowiadają za 92 proc. z nich. Dalsza reprezentacja w liczbach wygląda proporcjonalnie jak w Gdańsku: Białorusini (526), Rosjanie (136), Mołdawianie (58), Ormianie (20) i Gruzini (19).
To oznacza, że do w sumie 747 tys. Trójmiasta dołączyła grupa ponad 42 tys. obcokrajowców, i to tylko tych ze Wschodu.
Do tego musimy dodać liczbę obcokrajowców pozostałych narodowości starających się o zezwolenia w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku. Do Oddziału ds. Cudzoziemców złożono w 2016 r. prawie 11 tys. wniosków o zezwolenie na pracę, w ostateczności urząd wydał prawie 8 tys. zgód. Niestety nie był w stanie podać nam narodowości, które wchodzą w skład tej liczby. Z tego powodu nie możemy dodać jej do 42 tys., ponieważ część z podanych 8 tys. dotyczy dłuższego pobytu pracowników ze Wschodu.
Co robią pracownicy ze Wschodu?
Według statystyk prowadzonych przez Gdański Urząd Pracy, w zdecydowanej większości są zatrudnieni do prostych prac. W 2016 dotyczyła ich ponad połowa wszystkich deklaracji pracodawców. Ponad jedna trzecia to robotnicy przemysłowi i rzemieślnicy. Dla porównania: pracownicy biurowi to mniej niż 1 proc. wszystkich, legalnie zatrudnionych, pracowników ze Wschodu.
Pracownicy-obcokrajowcy wzbudzają sporo emocji. Nie u pracodawców, bo ci cieszą się z siły roboczej, szczególnie w pracach, które nie są atrakcyjne dla mieszkańców Trójmiasta i coraz większe problemy ze znalezieniem kadry wstrzymywały czy to produkcję czy budowy. Część osób uważa jednak, że pracownicy ze Wschodu zabierają im pracę.
Pytam o to Weronikę, która pracowała w Fabryce Elfów. Czy usłyszała od kogoś, że zabiera mu pracę?
- Nikt mi tak nigdy nie powiedział. Ale zobacz, mnie zatrudniają na takiej samej stawce, jak Polaków, którzy znają język doskonale. Osoba, która tak mówi, powinna pomyśleć: a może to ze mną jest coś nie tak, skoro ktoś, kto zna język słabiej i nie ma żadnych znajomości, dostaje pracę, której ja nie mogę dostać? - odpowiada Weronika.
Miejsca
Opinie (571) ponad 100 zablokowanych
-
2017-01-16 11:13
Londyn
Zauważcie że oni pracują a nie żebrzą.
- 5 5
-
2017-01-16 11:09
syf i tyle
tlumaczenie bo rodak noechce robic.Jak malo placa to nikt niechce robic.A tak to stawki teraz beda spadac.Bo pracodawca powie nie podoba sie to sie zwolnij,bo z Ukrainy jedzie pociag z pracownikami.
- 18 2
-
2017-01-16 11:08
To samo robili Polacy na wyspach to raz - i wtedy wszystko było ok- a druga sprawa to z całym szacunkiem, miałam do czynienia wielokrotnie z ukraińskimi pracownikami i oni dobrze wiedzą że przyjechali tu ciężko pracować i potrafią się zachować. Z całym szacunkiem - wolę Ukraińców niż faraonów...
- 7 14
-
2017-01-16 06:15
(1)
Jak zwykle są plusy i minusy ale często są tłumaczenia że taki pracownik przyjdzie w weekend ,święto itp itd a co ma robić siedzieć w 10 na jednym mieszkaniu w taki dzień?My mamy rodziny własne życie "u siebie" więc drodzy pracodawcy przepraszamy że nie jesteśmy tak dyspozycyjni...
- 259 22
-
2017-01-16 11:06
Jestem pracodawcą i dzięki ukraińcom firma się rozwija.
Pracują kiedy chcę, nie biorą urlopów, nie dyskutują. Płacę jak chcę i ile chcę czasami wogóle. I najlepsze firma się kręci ja się rozwijam kupuje następne mieszkania na wynajem mam już 30, mogę zplanować narty 8 razy w roku i wakacje oczywiście włochy toskania. No i kupka rośnie na końcie kilka baniek czeka na wnuków. Poinformowałem swoich pracowników o moich marzeniech i mam prośbę żeby przyłożyli się do pracy bo chce je w tym roku zrealizować. Jest lot na księżyc na kogucie jak Twardowski.
- 12 17
-
2017-01-16 11:03
W ten sposób definitywnie przekreśla się szansę
na godziwe zarobki i nadal nie będziemy mieli klasy średniej w Polsce. Będzie 10% ludzi zamożnych i reszta traktowana jak narzdzia i nadal nie jakość będzie wyznacznikiem a cena.
- 23 2
-
2017-01-16 10:50
z sieci:
Tysiące miejsc pracy w Polsce dla Ukraińców problemem była wysokość wynagrodzenia najniższego 1620 zł brutto, rząd przeskoczył to decydując się do każdego etatu dla Ukraińca w Polsce dopłacić netto 800 zł (od 2014 r. kwota jest rewaloryzowana) - program nie jest przeznaczony dla polskiego pracownika w Polsce. Widocznie rząd uznał, że polskiemu pasuje minimalna. Proponuję takie same prawa dla obywateli polskich dopłata rządowa i stypendia dla cudzoziemców są przecież z naszych podatków.
- 22 3
-
2017-01-16 10:25
nowi
do czasu jak sie lepiej zoorganizuja to macie przes*ane
- 7 3
-
2017-01-16 10:24
Dobry dzien. Jest u was w Gdynji rabota dla powara?
- 4 13
-
2017-01-16 09:59
Powinniśmy otworzyć również rynek pracy dla wysokiej klasy specjalistów z Ameryki Południowej.
- 5 0
-
2017-01-16 09:56
Brawo
Pewnie jesteś pseudo Pracodawcą i na czarnych pracują
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.