Specjaliści władający wieloma językami obcymi, ze znajomością specyfiki i języków skandynawskich, inżynierowie, analitycy i księgowe oraz programiści IT - to pracownicy najczęściej poszukiwani w Trójmieście. Do nich należał będzie 2011 rok. Razem z nimi na rozwój zawodowy mogą liczyć sprzedawcy, przedstawiciele handlowi i pracownicy z doświadczeniem stoczniowym.
2011-01-16 20:10
informatycy wcale nie mają tak dobrze, jest pełno ofert ale praca do max 4.000 netto czyli jedno wielkie z w porównaniu ze średnią eurpejską gdzie jest 2,5 razy więcej. Niech sie ktos przejdzie z szanownych programistów java na rozmowe do ateny lub hso i powie ze chce 4k netto to go nawet na 2 ture nie zaprosza....
2011-01-16 22:25
W atenie nadal proponuja prace na 2 umowy? jedna na najnizsza krajowa, a druga o jakies dziwne dzielo. Ciekawa jak po tym jest emerytura?
2011-01-17 01:08
tak caly czas, jak sie zaczniej dopytywac lub chciec normalna umowe dostajesz wypowiedzenie...
2011-01-16 22:39
Atena rządzi :)
hehehhehe
2011-01-16 20:33
i najbardziej dziadowskie Trójmiasto w tej syfowej Polsce.
2011-01-16 20:35
to inwestycja kluczowa jak stwierdził AD.mowicz
2011-01-16 20:36
ale to było dobre :D
2011-01-16 21:16
Pierd...... Ogłoszenia będą fikcją a miejsca są już dawno zajęte przez budyniowe znajomki od dyrektora po sprzątaczki. Jak myślicie dlaczego Adamowicz tak się uparł na ECS? Idz pan w ch..
2011-01-16 21:01
przed rozbiorami Gdańsk był najpotężniejszym miastem na Bałtyku , wystawiał własne armie.... nawet królowie rzeczypospolitej czuli respekt dla siły i bogactwa miasta .... w czasie zaborów dla Prus też był ważnym miastem w okresie między wojennym jako wolne miasto Gdańsk miał silną gospodarkę .....
a dziś? mieszka ledwie 500tys ludzi (za Hitlera Gdańsk liczył milion mieszkańców i był jednym z większych miast rzeszy )
a dzisiaj dzięki bandzie dyniogłowego i homosowietom mamy nędzę totalna rozpierducha np Kartuska remontowana co kilka lat.... inne drogi pełno dziur ...
stocznie skasowane rafineria skorumpowana ... pewnie też zbankrutuje jak wszystko inne np było sobie takie przedsiębiorstwo WPK i zapewniało komunikację dla trójmiasta i dla Tczewa Wejherowa .... sowiety sie sprywatyzowały i mamy poje.....ch prezesów .... a dojechać nie da się nigdzie ludzie muszą kupować stare auta żeby dojechać do pracy czy gdzie kolwiek
2011-01-16 22:13
Ze wszystkim się zgadzam poza jednym, za Hitlera Gdańsk był bardzo ważnym miastem ale liczył tylko 100 tys mieszkańców. Przed wojną było to Wolne Miasto Gdańsk ale też pamietac trzeba że ten twór daleko wykraczał poza administracyjne granice dzisiejszego Gdanska i stąd te nieścisłości liczbowe
2011-01-16 21:01
bo mnie się nie spełniły prognozy. Trochę tęskno ...
2011-01-16 21:50
a wywalilo tytuł: "rozumieć biedę"
2011-01-16 21:54
W Skandynawi sa jedne z najwyzszych w Europie zarobkow i najwyzszy standard zycia i nawet w najmniejszym stopniu nic tu nie przypomina Skanynawskiego stylu ! Polak to ma o sobie wysokie mniemanie a w srodku mały wredny charakterek ! Skandynawski sznyt to styl zycia i wiele czynnikow sie na to skladajacych , Tam bywa ze pracownik lepiej zarabia od szefa ktory go zatrudnia , bo tam panuje mądrosc zeby sie otaczac mądrzejszymi od siebie i sie od nich uczyc i chwalic sie wspaniale wykstałconym i dobrze zarabiajacym pracownikiem bo to daje status firmie , co u nas nie jest do wyobrazenia !!! Bo bogaty pracownik ma czas pracowac i myslec o firmie i nie musi bac sie o byt ! a w Polsce panuje mit ze pracownik ma sie cieszyc ze w ogole cos zarobi ! UCZMY SIE OD SKANDYNAWOW BO TEN '' SKANDYNAWSKI SZNYT '' TO PRZEDE WSZYSTKIM MYSLENIE I MĄDRE PODEJSCIE DO ZYCIA ! i nam do tego jeszcze bardzoooooo dalekooooo
2011-01-16 22:02
firmach, człowiek to nie doceniany śmieć, zarabiający śmieć pieniądze.
2011-01-17 08:58
Pracowalem w krajach skandynawskich, sa jeszcze pewne roznice: pracownik na L4 to rzadkosc, pracownik wynoszacy do domu pol firmy tez sie nie zdarza, siedzacy na necie w ramach swoich obowiazkow za ktore mu placa tez.
Do tego 40% podatek dochodowy,juz widze jak u nas by sie to sprawdzilo.
2011-01-16 22:01
po niżej to już jest kradzież ze strony "pracodawcy" i powinno się takich zamykać w pudle na długie lata z nakazem pracy społecznej. Przy obecnych polskich cenach 3 tyś zł netto to akurat aby żyć na styk i czasem pójść na imprezę. Gdańsk jest fajny ale nie do zarabiania. Ja jestem inż i wkrótce wyjeżdżam na kilka lat w pewne miejsce a może i na stale??. Polska jest dobra do zdobycia doświadczenia i tyle.
2011-01-16 22:03
Ale w rzeczywistości przy zarobkach 3tyś. zł netto... ceny miałbyś 3 x wyższe... więc nic by to nie dało.
2011-01-16 22:04
2011-01-16 22:14
I to też są pieniądze, za które generalnie można wynająć mieszkanie... przeżyć, ze 20% odłożyć. Nafing speszal... a kupowanie mieszkania przy takich zarobkach to jest wieszanie sobie pętli na szyji... jak moja sytuacja zarobkowa przy większych staraniach się nie poprawi w ciągu 3ech lat... to robię wyjazd... i cisnę za granicę. Nie będę życia marnował, żeby tutaj biedować.
2011-01-16 22:17
praca dla większości jest za około 1000zł netto, to nie starcza na nic.
2011-01-16 22:13
w Polsce a telewizor idzie po tej samej cenie albo i taniej. Piwo w knajpie jest za tyle samo bo w większości normalnych knajp w Polsce 0,5 l sików kupisz za 10 zł czyli porównywalnie jak na zachodzie. Paliwo tyle samo wiec dla czego w Polsce zarabia się 15 tego co na zachodzie?? Bo "pracodawcy" kłamią kradną i wciskają kity takie jak ty wciskasz. Poza tym ludzie mieli by więcej kasy wiec kupowali by więcej ale wam "pracodawcom" nie chce się pracować i zarabiać tylko kasować cienki jak "kErownik" za komuny pierdzący w stołek. zarobić ale się nie narobić. Na zachodzie szef jeździ NP VW Passatem a robotnik Golfem w Polsce szef jeździ MB S classe a pracownik busem na gapę bo nie stać go na bilet . Też pracowałem kiedyś u złodzieja i wiem jak jest na prawdę a ty pewnie masz firmę i kantujesz ludzi
2011-01-16 22:15
tak drogo jak w Trójmieście to nawet w londynie w dobrej knajpie nie ma.
2011-01-16 22:27
Ale niestety za pieniadze mozgu sie nie kupi wiec te firmy nie wiele osiagaja na rynku i niewiele wiedza o swiecie i biznesie . To taki biznesowy szlam .
2011-01-17 09:08
Bo kupujesz produkty, które składają na zachodzie i płacisz im pensje w wysokości jaką podałeś :)
Piwo kosztuje 8 - 10zł... bo trzeba utrzymać pracowników (jak dostaje 2000zł brutto - to trzeba na niego wylozyc ze 3200zł), i jeszcze trzeba sobie kupić dobre auto i mieszkanie. Otwórz restaurację lub pub mędrcu i potem się wypowiadaj ile to kosztuje.
Paliwo... jak wszędzie... 0,75 ceny podatki... reszta cena (cenę baryłki w zł sobie podejrzeć na stooq.pl). (co mnie śmieszy, to fakt, że na pomorzu paliwo jest jednym z droższych... a to przecież tutaj jest przywożona ropa, którą należy transportować na południe).
Dodatkowo płacimy miliardy na dziurawą administrację... złodziei wyłudzających podatki... słaby system emerytalny. Proszę się zainteresować tematem zarabiania na złomie... urzędnicy się tym nie zainteresowali zbytnio... a proceder kwitnie w całym kraju, budżet państwa jest rżnięty na miliardy. My za to wszystko płacimy podatkami, które duszą rozwój.
Inna sprawa, to Twoje wylewanie żalu na kierownika... jesteś lepszy? Masz kwalifikacje? To z pewnością dostaniesz posadę kierownika. Trzeba trochę walki i inwestycji we własny rozwój. Jeżeli zauważysz, że to nie zdaje egzaminu... zmień miasto, kraj... i próbuj dalej.
2011-01-16 22:25
a w tle pusta hala byłej stoczni gyńskiej..
2011-01-16 22:54
wsród moich młodych znajomych( po studiach) większość szuka pracy.Wszyscy chcą ludzi ,,z doświadczeniem".Nie mamy znajomości i nie mamy szans na pracę i rozwój.Nie będziemy się żenić bo nie utrzymamy rodziny i nie kupimy mieszkania bo nikt nam nie da kredytu. Nie ma wśród nas dzieci lekarzy ,adwokatów............, których rodzice sponsorują całe życie albo mają znajomości.Co dalej,jak mamy żyć????????Chce mi się wyć jak codziennie przeglądam ofery.Znikąd pomocy!!!
2011-01-16 23:11
no własnie,ten brak doświadczenia u młodych ludzi. Własnie się starałem w grudniu o pracę w UM i brak doświadczenia mnie zdyskwalifikował a myślę ,ze młody chętny człowiek b.szybko się uczy, jest chętny na dokształcanie a wielki plus jeśli ta praca leży jeszcze w gestii jego zainteresowań.
2011-01-16 23:57
zatem
tylko przez znajomości się wkręcisz
2011-01-16 23:53
też szukam pracy i nic, okazuje się że lata nauki na nic i to na kierunkach zamawianych, czytam codziennie artykuły jakie niby są przede mną cudowne perspektywy, tylko to chyba się kwalifikuje pod science fiction
2011-01-17 11:51
Ważne głupi studenciku, abyś poleciał do urny i oddał na niego głos wierząc we wspaniałą przyszłość kończąc socjologie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
