• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Praca w ochronie. Niskie stawki i dyskryminacja zdrowych kandydatów

Agnieszka Śladkowska
20 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Pracownicy agencji ochrony zarabiają najczęściej między 5 a 8 złotych netto za godzinę pracy. Pracownicy agencji ochrony zarabiają najczęściej między 5 a 8 złotych netto za godzinę pracy.

Siła mięśni, dobre zdrowie, umiejętności i szybkość - może nam się wydawać, że to cechy, które opisują dobrego ochroniarza. Niestety, z trójmiejskich ogłoszeń o pracę wynika coś zupełnie innego. Dobry ochroniarz ma... grupę inwalidzką i oczekiwania nie wyższe niż 7,50 zł na godzinę.



Czy twoim zdaniem praca w ochronie powinna być lepiej wynagradzana?

Wymagana niekaralność i orzeczenie o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności... - tak zaczyna się ogłoszenie o pracę na stanowisko ochroniarza z licencją, którego zadaniem będzie ochrona osób i mienia. I nie jest to odosobniony przypadek, a raczej, coraz częściej standard w tej branży.

Chcieliśmy zapytać owych ogłoszeniodawców o to, jak można połączyć licencję pracownika ochrony i znaczny stopień niepełnosprawności, i który z tych wymogów ma wyższy priorytet. Niestety, agencje ochrony, które mają takie wymagania, mają również dużą niechęć dzielenia się swoimi przemyśleniami z dziennikarzami.

Ale zastanówmy się. Dlaczego firmy posuwają się do umieszczania ogłoszeń, które tak właściwie dyskryminują zdrowych pracowników? Ta branża jest zdominowana przez zakłady pracy chronionej, w których za zatrudnianie pracowników niepełnosprawnych pracodawca otrzymuje spore udogodnienia, między innymi dofinansowanie do pensji pracowników niepełnosprawnych w wysokości 75 proc. najniższego wynagrodzenia. To już wystarczający argument, żeby na stanowisko potencjalnie niebezpieczne i wymagające sprawności fizycznej szukać głównie pracowników niepełnosprawnych.

- Niekiedy jedna sprawa wyklucza drugą. Stan zdrowia rencisty z orzeczeniem o niepełnosprawności często nie pozwala na wykonywanie obowiązków agenta ochrony - mówi Andrzej Oleśkiewicz z Agencji Ochrony Juwentus.

Ochroniarzy możemy podzielić na dwie grupy: tych z licencją I lub II stopnia i tych, do których trafniej pasuje nazwa stróża. Co ciekawe, zarobki jednych i drugich nie różnią się znacznie od siebie.

- Generalnie stawki dla ochroniarzy są niewielkie. Mieszczą się w granicach 5-6 złotych za godzinę, lepsze są dla pracowników z licencją, tu zaczynają się od ok. 7,50 zł na godzinę - informuje nas Andrzej Oleśkiewicz. Na nasze pytanie, czy wynagrodzenie jest adekwatne do wykonywanej pracy, Oleśkiewicz stwierdza krótko: - Myślę, że nie. Ale sytuacja nas do tego zmusza, bo kontrakty, jakie firma podpisuje mają przełożenie na zarobki pracowników, także tych z licencją - dodaje.

Pracownicy ochrony bardzo często zatrudniani są na podstawie umów cywilnoprawnych lub umów o pracę za najniższą krajową. Taka sytuacja irytuje przede wszystkim doświadczonych agentów ochrony.

- Posiadam pozwolenie na broń, ciągle podnoszę swoje kwalifikacje przez różnego rodzaju kursy strzeleckie, samoobrony, technik interwencyjnych oraz szkolenia w zakresie zabezpieczenia technicznego budynków i obiektów - pisze nasz czytelnik. - Propozycja pracy za 50 złotych dziennie mnie poniża. Coś tu jest nie tak.

- Licencja pracownika ochrony się w ogóle nie liczy, tylko grupa inwalidzka albo stopień niepełnosprawności - pisze na naszym forum max w wątku Parodia ochroniarska.

To wszystko sprawia, że do ochrony trafiają często przypadkowe osoby (szczególnie, gdy licencja nie jest wymagana), które w sytuacjach kryzysowych nie potrafią odpowiednio zareagować.

- Nie trzeba wielkiej wyobraźni, aby dostrzec, że taki sposób funkcjonowania agencji ochrony nie zapewnia bezpieczeństwa chronionych osób np. podczas imprez masowych - mówi Marek Lewandowski, rzecznik Komisji Krajowej Solidarność. - Ale problem jest także ze źle skonstruowaną ustawą o zamówieniach publicznych. Wykorzystywanie przede wszystkim kryterium ceny sprawia, że firmy schodzą ze stawek, na czym tracą pracownicy.

Zobacz wszystkie agencje ochrony w Trójmieście

W materiale promującym niniejszy artykuł na głównej stronie portalu Trojmiasto.pl omyłkowo zostało zamieszczone zdjęcie, na którym można rozpoznać nazwę jednej z trójmiejskich agencji ochrony. Nie taki był nasz zamysł. Nazwa firmy, która widniała na kamizelkach pracowników, nie ma nic wspólnego z nieodpowiednimi praktykami opisanymi w artykule. Za zamieszanie przepraszamy.

Miejsca

Opinie (314) ponad 20 zablokowanych

  • G4S

    na Strattford daje 6.95 na godzine a w Polsce ta sama firma ile daje? 1? moze 1.30... To jest POlska

    • 5 1

  • Panowie i Panie (1)

    Nie jest ważne, czy to pracownik ochrony, czy kierowca-dostawca, czy sprzedawca-kasjer, czy chociażby ten przysłowiowy "cieć" na parkingu czy budowie (proszę się nie obrażać :-)

    Ważne jest to, że żadna z wymienionych wyżej osób nie powinna zarabiać 7zł, a już tym bardziej 4/5zł/ za godzinę pracy, gdyż to najzwyklejsze k@restwo i granda w "biały dzień". Tu akurat nie należy winić pracodawcy, a system "kochanej ojczyzny"

    Pracodawców należy napiętnować za coś zupełnie innego, m.in. za brak umów, nagminne łamanie praw pracownika, wstrzymywanie "wielkich" wypłat, czy wręcz oszukiwanie polegające na braku wypłat itp. Oni robią to dlatego, gdyż właśnie system na to pozwala. Dla przykładu, Niemiec nie zatrudniłby kogokolwiek "na czarno" nawet na jedną godzinę pracy, gdyż ma świadomość, jaką karę poniósłby w przypadku ujawnienia takiego procederu.

    Kraj, który nie dba o swojego obywatela, pozwala na okradanie jednych przez innych, to nie ojczyzna. To, co najwyżej dżungla, gdzie codziennie walczysz o resztki godności i człowieczeństwa.

    Korzystając z okazji, -bo to taki czas przedświątecznej gonitwy- chciałbym prosić tych wszystkich, którzy nie mają za wiele, aby dostrzegli, że święta... są w sercu. Pocieszcie się, że ci którzy płacą wam po 7zł i mniej, na stole sekcyjnym będą równi z wami. Co najwyżej będą mieli ładniejsze-droższe pomniki, ale kogo to wówczas będzie obchodziło.

    Wszystkim, bez wyjątku, ciężko pracującym za 7zł na godzinę życzę zdrowych i radosnych Świąt...

    • 27 0

    • Zgadzam się!!!

      To wszystko co piszesz to prawda. Podałeś przykład Niemiec- tutaj ludzie mają już w głowach zakorzenioną niechęć do cwaniactwa, stąd kraj ten świetnie sobie radzi ekonomicznie od dawien wieków. Muszę Cię zmartwić ale uważam że u nas taka kultura pracy i w ogóle podejścia do życia wymaga jeszcze kilku pokoleń. Kradną wszyscy- jak za komuny. Każdy wie na czym polegają przetargi różnego typu- tutaj jest prawdziwy folwark naszych władz, zarówno w skali państwowej, jak i samego miasta (tutaj to już nikt nie ma nad tym kontroli, chyba tylko Bułgaria nas wyprzedza). Dalej jest pracodawca- z jednej strony chce wziąć udział w projekcie- z drugiej strony wszyscy zaniżają stawki tak że ochroniarz zarabia kwoty za które NIKT by nie przeżył samodzielnie egzystując. Druga sprawa że np. projekty budowlane są powiązane z gigantycznymi łapówkami (co śmieszne - wszyscy o tym doskonale wiedzą) - więc i pracodawca próbuje oszczędzać. To całe koło zamachowe złodziejskiej kultury w Polsce kończy się na tym przykładowym ochroniarzu który za takie pieniądze ma w doopie uczciwie pracować i często bierze udział w okradaniu miejsc które notabene powinien pilnować. Oczywiście wszystko można by załatwić odpowiednimi regulacjami prawnymi i kontrolą państwa ale nikt tego nie zrobi (na razie) bo złodziejski proceder zaczyna się na samej górze a tam w grę wchodzą największe pieniądze. Osobiście uważam że 2-3 pokolenia są w stanie na trwałę zmienić ten stan rzeczy, przykre tylko że nikt z nas tego już nie dożyje. Pozdrawiam.

      • 3 0

  • no takie są realia...

    Liczy się zarobek szefuńcia...

    • 5 0

  • ZLIKWIDOWAĆ GRUPY INWALODZKIE W FIRMACH OCHRONIARSKICH (1)

    To jest jawne oszukiwanie skarbu Państwa za przyzwoleniem władz RP.
    Przecież pracownik z tego nic nie ma a jedynie kabze sobie nabijają szefowi firm.
    To powinno być napiętnowane i firmy korzystające z tego przywileju powinny
    być wskazane z nazwy,chociaż ja je znam.Jak to możliwe ,że pracownik z orzeczeniem o niepełnosprawności pracuje z bronią palną,a o paralizatorach
    elektrycznych nie wspomne.PARANOJA W ,,TUSKOLANDZIE"

    • 12 1

    • Scajnet

      Popieram nie zatrudniać rencistów i emerytów szczególnie takich co mają emerytury powyżej 2000 tyś zł bo zabierają młodym chleb firmy ochroniarskie powinny zatrudniać tylko pełnosprawnych i z licencją bo jak zatrudnią niepełnosprawnego to się gnoi takiego człowiek i robi jako ciec tam gdzie ja jestem to firma Jarex zatrudniła gościa z padaczką to jest chore wiele razy dostawał ataków powinno się też zlikwidować umowy sieciowe jedyna porządna firma w jakiej pracowałem to Jmpel nawet dawali fiszki z wypłaty norma godzin była jedna dla wszystkich dodatek za godz nocne nawet wczasy po gruszą były i raz w roku impreza jntegracyjna i też na umowę o pracę

      • 0 0

  • (1)

    w taurusie dobrze placa ,mamy 20 -25 zl na godzine ,zapraszam do nas glaca

    • 4 3

    • Glace pamiętam...;)Szkoda że tak nie płacą starym pracowniką taurusa!Z tego właśnie powodu już tam nie pracuje od prawie dwóch lat...

      • 2 1

  • OCHRONIARZE!!!Druga strona medalu to taka ze też mamy w tym wine że się godzimy na takie warunki i takie stawki...Jak się patrzy po obiektach i imprezach to ludzi nie brakuje...

    • 6 0

  • (1)

    Taurus to konkretna ochrona ,czesc wielkich chlopow czesc faitherow ,wiekszosc wybiegana i gotowa na przeciwnika,tam nie ma inwalidow i lesnych dziadkow pozdro kardynal Richerie

    • 1 8

    • Tak może było przed euro...a teraz lepiej mieć trzy ''wazony''niż jednego ''chłopa''

      • 2 0

  • IMPEL (1)

    IMPEL - największa firma wyzyskująca ludzi, nie wiem, dlaczego nikt im się jeszcze nie dobrał do tyłka, ohyda

    • 13 1

    • Pracowałem kiedys IMPELU totalny burdel brak szacunku do pracownika, kasa nie na czas, i wmawianie błedów w pracy..
      IMPEL = PORAZKA

      • 2 1

  • jak ktoś chce stróżować......ja mu nie zabronię

    • 2 1

  • wspolczuje (3)

    Pracuje w ochronie w jednym z budynkow w londynskim city i nie moge narzekac na zarobki,ale jak slysze jakie stawki sa w polsce to szczerze wspolczuje ludzia wykonujacym ta prace.nie jest to praca ciezka oczywiscie jak sie nic nie dzieje,ale problemy sie zaczynaja jal mamy powazny problem do rozwiazania.wszyscy mysla ,ze ochroniarz to siedzi i nic nie robi ,ale to nie jest tak.mamy spora odpowiedzialnosc w przypadku zniszczenia mienia,wlamania,kradziezy ,ewkuacje i wiele innych rzeczy.

    • 9 4

    • ochrona

      Święta racja.niestety znam temat.

      • 0 0

    • masz chlopie calkowita racje

      • 0 0

    • no to masz gorzej niż w Polsce a jeszcze współczujesz pracuję w ochronie i za nic nie odpowiadam bo firma jest na to ubezpieczona w przypadku zniszczeń lub kradzieży koszt pokrywa ubezpieczenie

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane