• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nauczycielskie przywileje pod obstrzałem

Agnieszka Śladkowska
22 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Spędzenie części wakacji z uczniami w mniej formalnej atmosferze, może polepszyć relacje między uczniami a nauczycielem. Spędzenie części wakacji z uczniami w mniej formalnej atmosferze, może polepszyć relacje między uczniami a nauczycielem.

Krótszy urlop i zmiany w przyznawaniu urlopów dla poratowania zdrowia. Czy tym razem uda się przeprowadzić zmiany w Karcie Nauczyciela? Jak na razie zamiast merytorycznej dyskusji możemy liczyć na emocjonalne wystąpienia obu stron.


Czy Twoim zdaniem niektóre zawody, powinny liczyć na specjalne przywileje?


Wprowadzenie zmian w przyznawaniu urlopów dla poratowania zdrowia i zmniejszenie wymiaru urlopu wypoczynkowego to główne postulaty zgłoszone przez samorządy. O tym m.in. rozmawia się w Ministerstwie Edukacji i Nauki. Według samorządów obciążenia jakie generują przywileje nauczycieli są przyczyną rosnących problemów finansowych gmin. Pomysł zmian nie jest jednak nowy, powrócił jak bumerang po zeszłorocznych próbach.

Już wtedy dyrektorzy placówek zgłaszali potrzebę, by nauczyciele byli dostępni także przez część wakacji, bo nie każdy rodzic może zapewnić opiekę dziecku przez dwa miesiące. Być może spotkanie się z nauczycielami na innym niż szkolny grunt wpłynęłoby także pozytywnie na ich relacje z uczniami. W szkołach prywatnych półkolonie dla dzieci i o połowę krótszy limit wakacyjnego urlopu od dawna jest standardowym rozwiązaniem.

Kolejnym gorącym tematem jest wprowadzenie zmian w udzielaniu urlopu dla poratowania zdrowia. Samorządy chciałyby, aby za ten czas płacił ZUS. Jeżeli nie, to aby uszczelniono system przyznawania urlopów. Obecnie urlop może być udzielony na podstawie dokumentu wydanego przez lekarza rodzinnego. Według postulujących zmiany, taki dokument powinien wydać lekarz specjalista bądź medycyny pracy.

Zarówno gdański, jak i gdyński wydział edukacji potwierdzają, że sugerowany kierunek zmian w urlopach dla poratowania zdrowia jest ich zdaniem właściwy.
- Jestem zwolennikiem urlopów dla poratowania zdrowia, ale uważam, że zmiany w ich przydzielaniu są konieczne. Obecnie z naszych obserwacji wynika, że najczęściej urlop dla poratowania zdrowia jest wykorzystywany po urlopie macierzyńskim, a chyba nie taki był cel ustawodawcy - zauważa Jerzy Jasiński, zastępca dyrektora Wydziału Edukacji UM w Gdańsku.

Według wyliczeń Jasińskiego, urlopy dla poratowania zdrowia kosztowały gminę w 2011 roku 8 mln złotych.

Pewne jest już, że nie uda się zmienić płatnika świadczeń na czas urlopów, na co liczyły samorządy.

- Nie ma żadnej możliwości, aby koszty urlopów dla poratowania zdrowia ponosiło państwo, czyli aby za te urlopy płacił np. ZUS - poinformował Maciej Jakubowski, wiceminister MEN - Możemy za to rozpatrzyć, żeby były one udzielane przez lekarzy medycyny pracy.

Samorządy starają się pokazać, że nauczyciele postrzegani jako jedna z biedniejszych grup zawodowych, dla której dodatkowe profity są rekompensatą niskich wynagrodzeń to mit.

Średnie wynagrodzenie nauczyciela w Gdańsku to 4 tys. zł brutto. Czy to jest mało? Chyba nie - stwierdza Jerzy Jasiński. - Pensje zasadnicze nauczycieli co roku są regulaminowo podnoszone. We wrześniu wynagrodzenia zasadnicze wzrosną o 3,8 proc., co sprawi, że średnie wynagrodzenie wzrośnie do 4250 zł - dodaje.

Oczywiście nie wszyscy nauczyciele mogą liczyć na takie wynagrodzenia. Według informacji, jakie otrzymaliśmy w gdańskim Wydziale Edukacji, wynagrodzenia nauczycieli w 2011 roku wahały się średnio od 2535 u stażystów do 4670 zł brutto u nauczycieli dyplomowanych.

Według Związku Nauczycielstwa Polskiego proponowane zmiany nie wyjdą na dobre edukacji.
- Nie są prowadzone badania i analizy funkcjonowania obecnego systemu oświaty. Brakuje długofalowej polityki edukacyjnej. Dlatego obawiamy się, że sprowadzenie reform oświaty do cięć, w szybkim tempie doprowadzi do obniżenia jakości nauczania i wykluczenia społeczno-ekonomicznego wielu regionów Polski - pisze w swoim liście do prezydenta RP Sławomir Broniarz, prezes ZNP.

Co na to nauczyciele?
Nauczyciele zapytani wprost niechętnie wypowiadają się na temat proponowanych zmian, łatwiej przychodzi im to anonimowo na forum. Burzliwa dyskusja na naszym forum, która z samym tematem wątku nie ma nic wspólnego pokazuje dlaczego tak trudno o kompromis i wspólnie wypracowane rozwiązanie na wyższym szczeblu. W rozmowach obu stron często brakuje racjonalnej argumentacji i merytorycznych wypowiedzi, za to rządzi emocjonalne traktowanie tematu.

To na co zwracają uwagę nauczyciele to fakt, że mimo większego wymiaru urlopu, nie mają wpływu na jego termin. Mniejsza ilość godzin to często teoria, ponieważ nikt nie wlicza w nie czasu poświęconego na przygotowanie zajęć, sprawdzenie prac domowych, kartkówek. Urlop na poratowanie zdrowia jest często lekarstwem na nasilające się wypalenie zawodowe i nerwy, których w tej pracy trudno uniknąć. Nauczyciele to także nie jedyna grupa zawodowa, która cieszy się atrakcyjnymi przywilejami. Są one z góry znane, a droga do szkół jest otwarta.

- Osobiście uważam, że mamy pod wieloma względami dobrze, lepiej niż w innych zawodach - wakacje, ferie i inne weekendy, krótszy niż 8 godzin czas pracy w szkole (co nie znaczy, że nie pracujemy trochę w domu - raz więcej, raz mniej). Poza tym naprawdę droga wolna, warto chyba spróbować pracy w szkole, zmierzyć się z wyzwaniami jakie niesie ten zawód i skorzystać z przywilejów - pisze na naszym forum fiolka.

Ponieważ postulowane zmiany w Karcie nauczyciela uderzają w standardy od lat funkcjonujące w oświacie, sprzeciw środowisk nauczycielskich nikogo nie powinien dziwić. W odpowiedzi na propozycje samorządów Związek Nauczycielstwa Polskiego przeprowadził sondaż na temat udziału w możliwej akcji protestacyjnej. 96 proc. ankietowanych nauczycieli i pracowników oświaty, czyli prawie 217 tys. osób jest gotowych poprzeć ewentualny protest w obronie obecnych przywilejów.

- Decyzję o ewentualnej akcji protestacyjnej Zarząd Główny ZNP podejmie wtedy, gdy samorządowe propozycje zmian w Karcie lub ustawie oświatowej poparte zostaną przez rząd lub przyjmą formę projektu aktów prawnych - poinformował Sławomir Broniarz.

Podczas dotychczasowych spotkań w MEN nie udało się wypracować wspólnego rozwiązania. Obie strony pozostają przy swoich racjach. Kolejne spotkanie odbędzie się pod koniec sierpnia.

Miejsca

Opinie (281) ponad 10 zablokowanych

  • Kochani! Zapraszam do pracy w szkole!!!

    Przyjdźcie i popracujcie z nami! Przekonajcie się jak jest wspaniale :) Ile wolnego czasu i kasy!!!Nic trudnego, przekonajcie się jak nam się wspaniale żyje :DDD
    Wtedy wasze komentarze będą wiarygodne...

    • 11 1

  • Drogie koleżanki i koledzy - nauczyciele! (1)

    Nie komentujmy tego artykułu, który jest stekiem bzdur wyssanych z palca szanownej pani dziennikarki. Tylko winni się tłumaczą. Mój mąż, zanim na własne oczy nie przekonał się, na czym polega praca nauczyciela po moim codziennym powrocie ze szkoły do domu, sam wygłaszał wszem i wobec takie brednie. Cieszę się, że we wrześniu planowane są podwyżki naszych pensji.Kokosów z tego nadal nie będzie, ale niech inni nam zazdroszczą i czekam na kolejną podwyżkę. Pozdrawiam wszystkich znerwicowanych "nienauczycieli".

    • 17 2

    • Może tłumaczmy że nic nie robimy i dostajemy 500 PLN za każde ziewnięcie? Przecież i tak społeczeńswo nas nienawidzi. Dzięki służalczym dziennikarzom.

      • 4 0

  • A naprawdę ważne tematy nie istnieją:

    NP. właśnie zaczęli puszczać w tv reklamówki odwróconej hipoteki !!!!!!!

    I co - czy ktoś się zająknął o tym, że jest to przejęcie nieruchomości, majątku i ziemi Polaków przez obcych metodami pokojowymi?

    De facto jest to ODEBRANIE Polakom własności - nie przymusem i siłą - tylko podstępem, za pomocą mechanizmu kreacji pieniądza przez system bankowy - który jest ukrytym mechanizmem podatkowym.

    Mówiąc wprost - banki robią myszką "klik" - i za pomocą ukrytego podatku jakim kreacja pieniądza - odbierają całemu Polskiemu społeczeństwu część pieniędzy - i za te odebrane podstępem pieniądze - wykupią nasze własne ziemie - czyli nieruchomości wraz z ziemią i majątkiem od ludzi starszych.

    !!! Czy ktoś w ogóle zdaje sobie z tego sprawę? !!!

    Właśnie rozpocząto zmianę stosunków własnościowych części Polskiego terytorium - a na NE - jak wszędzie - pitolenie o bzdetach w stylu Amber Gold.

    • 3 0

  • 300 tys. dzieci wyemigrowało z kraju! 80 tys w 2011!

    w tej chwili 1 nauczyciel przypada na.. 6 dzieci !!!
    (jak się ich wszystkich policzy!)
    kto to ma utrzmać? dlaczego wszędzie zwalniają a Belfrowie sie" Mianują"?
    na jakiej POdstawie?
    Do tego Przywileje Sedzi, proku-proku Oszuści bez wyroku, policjantów Straży Granicznej... Sejmu i NIepotrzebnego Senatu!!!

    za dwa-trzy lata jak wyemigruje kolejne 300 tys. a nie urodzi się pół miliona....
    Problem sie sam rozwiąże tak jak ten CHORY KRAJ!
    Nie myślcie że ktokolwiek jest zainteresowany naprawą tego Żałosnego, Oszukańczego Państwa biurokratów!

    Jak Chcesz coś zmienić... zmień Państwo! zadbaj o swoją przyszłość, przyszłość dzieci i emeryturę zagranicą... no chyba że jesteś gotowy na "Amber ZUS"

    szczegóły dla niedowiarków:


    ten proces jest nie tylko niezatrzymywalny ale przyśpiesza!

    • 3 1

  • ŻART DNIA (1)

    "Średnie wynagrodzenie nauczyciela w Gdańsku to 4 tys. zł brutto. Czy to jest mało? Chyba nie - stwierdza Jerzy Jasiński"

    Czy to przy Pana urzędniczym biurku powstają takie kiepskie dowcipy?

    • 18 0

    • Ile zarabia pan Jasiński? I ile pracuje godzin dziennie?

      • 2 0

  • Szkoły powinny być on-line

    Przynajmiej nie było by problemu z uczniami którzy przeszkadzają na lekcjach. Jeżeli ma się 29 ucznió w sali to 10 nie ma ochoty na nic.

    • 4 1

  • zenujace

    Nie mam sily na tlumaczenia becwalom, i niedoinformowanym dziennikarzom poraz kolejny ze nauczyciel nie zarabia 4 tys,jest nagonka na nas po to by odwrocic uwage rodakow od tego co za plecami szykuja rzadzacy!!!! Mam 11lat pracy tylko drugi stopien kontraktowego i mam 1750 mniej wiecej na reke ..wladowalam okolo 25 tys w studia mam 3 podyplomowki po 4 tys kazda,nie policzylam ksiazek ,dojazdow na studia noclegow i szkolen kilkunastogodzinnych za ktore place z wlasnej kieszeni i niech do was dotrze zadrosnicy ze my nie pracujemy 18 h Rada minimalnie 3 h co miesiac zebrania z rodzicami do 2,5 h,dekoracje robione do tygodnia nieraz , dyzury na dyskotekach, projekty,godziny bezplatne halowki Zapraszam przekwalifikujcie sie i od 6 lat jestem zatrudniana na zastepstwo bo jest nas jak psow jak dyrektor powiedzial dzieci malo ..tylko ze mam to gdzies bo emigruje na stale.....i nie bede musiala uzerac sie z bachorami.

    • 10 2

  • Skoro w szkole jest tak cudownie to dlaczego wszyscy co tak atakują nauczycieli nie poszli tam uczyć? artykuł nie jest dokładny, a w opiniach wiele przekłamania. By prowadzić z kimś dyskusje na poziomie potrzeba znać fakty, a nie tylko głośno szczekać. Sam jestem nauczycielem kontraktowym i znam sprawę od podszewki. To nie prawda, że nauczyciel pracuje 18h tygodniowo. Jest już 20 bo 2h z karty trzeba tygodniowo robić za darmo, część z nas pracuje więcej nawet na 1.5 etatu lub łącząc 2 etaty w różnych szkołach. Nie wspominam o sprawdzaniu prac i ich przygotowywaniu bo to sprawa indywidualna. Z jednego przedmiotu zajmie to więcej z innego mniej. Niemnie jednak praca nauczyciela nie kończy się po wyjściu z pracy. Dodatkowo rady pedagogiczne,dyskoteki,bale zebrania z rodzicami, pseudo szkolenia. Czasami to sprawia, że w szkole siedzę od 8 do 20. By zrobić kawę mam 5-10 min tyle samo czasu by skorzystać z toalety, która jest 1 na 50 nauczycieli. Dodatkowo co 2-3 przerwę muszę stać na dyżurze. Dodatek motywacyjny o którym część się rozpisywała to fajnie wygląda na papierze - ja np w tym roku nie dostałem nic, w zeszłym było to 100zł. Podwyżek i premii nie ma jak w innych zawodach, te o których trąbi rząd to śmiech na sali. Chciałbym zobaczyć minę wszystkich państwa po dostaniu podwyżki rzędu 5% czyli w moim przypadku 110zł.To nawet nie pokrywa rocznej inflacji. Awans zawodowy kolejna skamienielina 3lata papierkowej roboty by dostać 200zł więcej.Pracując 30h w tygodniu bez liczenia pracy w domu i innych mam 2300zł na rękę. 2 miesiące wolnego? Wolne żarty trzeba policzyć dni od poniedziałku do piątku bo weekendy to są wolne dla większości. Różnica jest tak, że chcą wyjechać na wakacje płace 2 razy więcej bo jest sezon,a nie mam urlopu by wyjechać w innym terminie. Można by pisać więcej, ale to raczej bezcelowe... kto popracował w szkole ten wie jak jest, a kto nie ten zawsze będzie wiedział lepiej.....

    • 10 2

  • wstyd!!!!! dziennikarze od siedmiu bolesci (1)

    Aszanowna redaktor nie napisze z duzej litery niech sie ruszy i zanim napisze artykul smieszny wrecz,wiecej czasu spedzi na rozmowie ze starymi nauczycielami,mlodymi i zorientuje sie lepiej wtemacie,w moim miescie zrobiono ankiete i nikt zrocznika 80 i pozniejszego nie eybral zawodu nauczyciela.Nauczyciel swietnie zarabia w Niemczech ale nie w Polsce w zadnym zawodzie nie trzeba robic awansow po 3 lata roboty -teczki papierki dla 100-200 zl kosztem rodziny,nigdzie nie musza jezdzic na szkolenia,w zadnym zawodzie nie ma sie tylu podyplomowych studiow co nauczyciel!!!! Zero dofinansowania wszystkoz a psie grosze,nigdy sie nie dorobie majac taka pensje, auto za co kupie za nim dojde do stopnia ostatniego dyplomowanego bede miala 40 sci lat do tej pory zdaze wyjechac bo znam dwa jezyki!!!!

    • 6 1

    • Szkoda, że nie zna Pani/ Pan języka polskiego. Po co wybieracie ten zawód, skoro nie lubicie tego co robicie? Przecież nie dla kasy ?! Jeżeli tak prezentuje się nauczyciel, to potrzeba w tym zawodzie sporo zwolnień. Proponuję niezwłocznie wyjechać i nie ogłupiać swoich wychowanków.

      • 0 0

  • Biura budżetowa.

    Proszę o informacje , który nauczyciel płaci podatek od korepetycji.

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane