• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypłata na konto i pomysł na zmiany w L4

Agnieszka Śladkowska
29 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
W 2015 r. konto posiadało 96 proc. osób w wieku od 35. do 44. roku życia, ale już tylko 68 proc. osób w wieku od 55 do 64 lat. Spośród osób zarabiających poniżej 1300 zł miesięcznie tylko 47 proc. zdecydowało się na konto w banku, natomiast w grupie zarabiających ponad 3000 zł konta ma już 91 proc. pracowników. W 2015 r. konto posiadało 96 proc. osób w wieku od 35. do 44. roku życia, ale już tylko 68 proc. osób w wieku od 55 do 64 lat. Spośród osób zarabiających poniżej 1300 zł miesięcznie tylko 47 proc. zdecydowało się na konto w banku, natomiast w grupie zarabiających ponad 3000 zł konta ma już 91 proc. pracowników.

W ostatním czasie zgłoszono dwa pomysły, które z założenia mają zrewolucjonizować Kodeks pracy. Pierwszy: broń do walki z szarą strefą, czyli wypłata wynagrodzenia w formie przelewu zaproponowana przez Ministerstwo Rozwoju. Drugi, związany m.in. z likwidacją wynagrodzenia za pierwsze trzy dni choroby jest pomysłem organizacji pracodawców. Co faktycznie zmieniłoby się dla pracowników, jeśli plany zostałyby wdrożone?


Czy jesteś zwolennikiem pomysłów rządu lub/i pracodawców?


Koniec wypłat do ręki?

Obecnie wg Kodeksu pracy standardową formą przekazania wynagrodzenia jest wypłata w gotówce, natomiast skorzystaniem z odstępstwa przelew na konto. Oczywiście w rzeczywistości, wiele lat temu, proporcje się zmieniły i dziś większość pracowników, żeby sprawdzić swoje wynagrodzenie loguje się do banku, a nie podpisuje listę i odbiera kopertę. Według wyliczeń Narodowego Banku Polskiego procent Polaków posiadających konto w banku rośnie z każdym rokiem i nadal zależy m.in. od wieku i wysokości dochodów. NBP wyliczył, że wynagrodzenie w formie przelewu trafia do 88 proc. pracujących Polaków. Skąd pomysł promowania wynagrodzeń przelewem przez Ministerstwo Rozwoju? Wynagrodzenia wypłacone w gotówce nie bez powodu są kojarzone z szarą strefą lub próbą ominięcia zobowiązań finansowych obciążających konto bankowe. Żeby zmarginalizować takie sytuacje ministerstwo chce odwrócić proporcje, które obecnie wskazuje Kodeks pracy. Przelew ma stać się regułą, a gotówka odstępstwem. Czy to realnie coś zmieni? Na pisemny wniosek pracownika wynagrodzenie nadal może być wypłacane w gotówce. Pracownicy zatrudnieni w szarej strefie nie są do tego przymuszani, często świadomie i chętnie korzystają z takiego rozwiązania.

Pierwsze trzy dni L4 bezpłatne

Obecnie chory pracownik dostaje 80 proc. pensji w przypadku zwolnienia z powodu choroby lub 100 proc. w trakcie trwania ciąży, jeśli choroba powstała w wyniku wypadku w drodze z pracy lub do pracy. Według obowiązującego prawa pracodawca jest zobowiązany wypłacać pracownikowi wynagrodzenie za czas choroby przez pierwsze 33 dni zwolnienia w roku kalendarzowym. Czas ten ulega skróceniu do 14 dni, jeśli pracownik ma więcej niż 50 lat. Po tym okresie zobowiązanie finansowe w formie zasiłku chorobowego przejmuje na siebie Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Sama dyskusja w mediach dotycząca obecnych przepisów zaczęła się od pomysłu Konfederacji Lewiatan, która proponowała zabranie wynagrodzenia za pierwsze trzy dni zwolnienia. Do tego obniżeniu miałoby ulec samo wynagrodzenie za okres choroby/zasiłek chorobowy z 80 do 60 proc. Niechęć do zmian miałoby przełamać zmniejszenie wysokości składki na ubezpieczenie chorobowe z 2,45 proc. na 2 proc. Co oznacza, że pracownik zarabiający minimalną krajową zarobi ok. 9 zł więcej. Zysk (108 zł), z proponowanych zmian odczuliby ci pracownicy, którzy w roku kalendarzowym nie pozwoliliby sobie na ani jeden dzień krótkiego (do trzech dni) zwolnienia. Jaki może być efekt wprowadzenia proponowanych zmian i czy faktycznie pracodawcy na nich zyskają? Prawdopodobnie pracownik, który miał zamiar oszukać pracodawcę biorąc zwolnienie na leczenie skutków zbyt hucznej imprezy lub szybki remont mieszkania, zamiast wziąć trzy dni zwolnienia zdecydowałby się na cztery. Za to pracownik, który faktycznie jest chory, dwa razy zastanowiłby się nad sensem brania zwolnienia, zarażając kolejne osoby w pracy.

Oczywiście nie zmienia to faktu, że fikcyjne zwolnienia są dużym problemem. W 2016 r. na 570 tys. kontroli przeprowadzonych przez ZUS w 22 tys. przypadków wstrzymano wypłatę zasiłków. Od połowy 2018 r. ostatecznie znikną papierowe zwolnienia, a zastąpią je tylko te wystawiane w wersji elektronicznej. Jest duża szansa, że przełoży się to na zmniejszenie fikcyjnych chorób pracowników. Niektóre firmy już dziś znalazły rozwiązanie. Zamiast obniżać wynagrodzenie pracownik może dostać premię za 100-proc. frekwencję. Praktyka jest stosowana szczególnie w bezpośredniej obsłudze klienta i na produkcji.

Opinie (126) 5 zablokowanych

  • To wtedy będę im robił przelew a druga cześć nieoficjalnie pod stolem (12)

    • 97 3

    • (2)

      Mount blanc? Pracowałam tam kiedyś i rzeczywiście tak było. ..

      • 26 0

      • (1)

        Mówisz o tym w Sopcie? Też tam kiedyś pracowałam :P

        • 12 0

        • w Gdańsku. to pralnia kasy:).

          • 6 1

    • (8)

      Przeciez to sie caly czas w ten sposob odbywa. Na papierze tyle, a pod stolem dwa razy tyle. Albo przelewy z prywatnego konta wlasciciela firmy co jest bardziej ryzykowne i pewnie przeniesie sie to do paypala. Ci debile z MF nie moga zrozumiec, ze wysokie koszty pracy niszcza male firmy, a to te wlasnie male firmy finansuja ten caly cyrk w postaci armii urzednikow i bezrobotnej pisowskiej holoty 500+.

      • 45 2

      • Ja za 500+ (7)

        posłałam swoje dziecko do szkoły językowej, a sama ciężko pracuję, więc co ze mnie za " bezrobotna hołota pisowska " ???!!!

        • 13 14

        • (3)

          Kobieto, nie rozumiesz, że gdyby nie dawali ludziom kasy do ręki a obniżyliby podatki tak,żeby więcej zostawało w twojej kieszeni mogłabyś puścić dziecko do szkoły językowej plus zostałoby coś dla ciebie bez darowizny.

          • 30 6

          • To Ty nie rozumiesz, że w tym modelu słabo lub wcale nie zarabiający dostaliby grosze lub nic. (2)

            • 9 11

            • (1)

              a czemu ci ktorym sie nie chce robic maja cos dostawac? nie pisze tu o ludziach pokrzywdzonych przez los.

              • 14 2

              • A skąd przeświadczenie, że ci którzy zarabiają mało to tacy, którym nie chce się robić???

                • 7 5

        • Nie tłumacz się im, jak kupujesz rzeczy dla dzieka, tankujesz by je zawozić do szkoły itp itp (2)

          to płacisz podatki i każde dziecko to ogromne wpływy do budżetu, ponadto później będzie robił na ich emerytury - to dobrze, ale jak budżet ma coś dać to źle.

          Nie ma co z nimi dyskutować, zapatrzeni w Zachód, który jeszcze wiecej daje m.in na dzieci a tutaj by ci gardło poderżnęli za to , że bierzesz pięćset plus, taki zawistny plebs.

          • 18 14

          • (1)

            "ogromne wplywy do budzetu" to teraz mistrzuniu ekonomii przyjmij do wiadomosci, ze PiS z tytulu 500+ zadluzyl nas wszystkich na 20 mld, a spodzeiwa sie zwrotu 1 mld z tytulu podatkow od konsumpcji.

            • 7 6

            • Mistrzuniu ekonomii wypowiedz się jak będziesz miał dzieci, wtedy dowiesz się jak Twój piękny rząd zaczął podnosić podatek VAT dla dzieci z 7 do 23 oczek ( np, ubranka ). Moim zdaniem jest to oddanie czegoś co mi zabrali - tak traktuję 500+, poza tym w każdym innym cywilizowanym kraju są dodatki dla dzieci dużo wyższe i każdy to rozumie. Ja przychodzę do domu i nie mam wolnego takiego jak Ty, mam kochające dzieci, żonę i żebym padał to z uśmiechem na twarzy idę się z Nimi bawić ale co rozumie taka osoba, która słucha tylko TVN. Jak masz zamiar się wypowiadać to rozlicz pierw kampanie wyborcze, budowę pomników, ustawiane przetargi, sprzedaż Polskich fabryk, terenów stoczniowych. Zamiast bić pianę to pierw poczytaj, dojdź do prawdy, bo jak dotąd nie było rządzących którzy by nas legalnie ( jako kraj ) nie niszczyli.
              Pozdrawiam.

              • 5 5

  • Piękny początek totalnego zniewolenia, zniesienie gotówki... (9)

    I Wielki Brat wiedzący i kontrolujący (wydzielający) WSZYSTKO !!!

    • 128 13

    • i monitoring gdzie i o której Kowlski wydał i najlepiej jeszcze na co.

      • 16 2

    • idioto w krajach skandynawskich 80 % tranzakcji jest wykonywanych bezgotówkowo (6)

      dotyczy tez innych krajów.Niema sensu ci tłumaczyc dlaczego wygodniej i bezpieczniej jest zrezygnowac z tego złou i makulatury bo i tak niezrozumiesz ,wpisaem potwierdzies swoja głupote

      • 3 40

      • Naucz się pisać i nie wyzywaj innych od idiotów. (1)

        • 16 1

        • ...samemu nim będąc - dodałabym tylko do powyższej wypowiedzi.

          • 7 1

      • Samo jesteś idiotą!

        Poczytaj sobie! Kilkanaście lat temu sam miłościwie panujący sekretarz komunistycznej Partii Chin wybrał się do Szwecji po naukę jak rozpirzyć rodzinę.
        Wspaniałe skandynawskie wzorce socjalistycznego społeczeństwa w którym każdy myśli tylko o sobie i pracy a jedyną rozrywką jest wieczorne upijanie co dzień.

        • 6 2

      • Nie mieszkamy w skandynawii

        Tylko w zapiziałej Polsce, w której partia rządząca już dawno porzuciła białe rękawiczki...

        • 0 2

      • ?

        Czy rzeczywiscie kraje skandynawskie sa dla Ciebie takim wzorem ? Byles moze w Szwecji niedawno ? Bo ja znam kogos kto byl...

        • 1 0

      • Jak już mówimy o Skandynawii, to polecam na jutubie wyszukać frazę: Captain Sweden saves the day.

        • 1 0

    • Zgadzam się

      Zgadzam się z Tobą! Pieniądze w banku zmieniane są na bajty w programie komputerowym prywatnej firmy czyli banku. Bank zawsze może "przypadkowo" stracić dane i wtedy się nie udowodni że coś było na koncie. wydruk wpłaty nawet z dnia przed "awarią " nie wystarczy udowodnij że nie wyplaciles/las na godzinę przed "awarią " udowodnij ze nie jesteś wielbladem

      • 1 0

  • (2)

    pod warunkiem, że opłatę za prowadzenie konta przejmie ten minister, który towymyślił

    • 125 9

    • jest kilkadziesiat banków które prowadzenie konta jest zbepłatne mało tego za jego prowadzenie (1)

      dostajesz premie z banku

      • 5 15

      • Jeśli będzie obowiązek przelewania wynagrodzenia na konto, to z oferty banków znikną darmowe konta. Czysty zysk dla banku. No chyba że to też zostanie uregulowane stosowną ustawą.

        • 8 1

  • Kolejna opłata obligatoryjna (7)

    Tak. Jak będą darmowe konta bankowe to ok ale ludzi zepchnąć w róg gdzie bank pobiera opłatę za prowadzenie konta to już cios poniżej pasa

    • 90 5

    • od dziesieciu lat nieplaciłem nigdy za prowadzenie konta sa darmowe od lat! (5)

      • 7 14

      • Ale za kartę do niego już trzeba płacić (4)

        Takie kruczki :)

        • 15 4

        • (2)

          w najgorszym wypadku 5 pln na miesiąc

          • 4 5

          • (1)

            Plus za wypłatę z bankomatu innego, niż danego banku. Plus za przelewy do innych banków. Plus za sms-kody. Plus... Eh, nie chce mi się.

            • 13 4

            • Co za bzdury mówisz. Skąd taki kijowy bank wytrzasnąłeś?

              Nie płacę za obsługę konta. Wypłaty z wszystkich bankomatów w kraju mam za darmo, darmowe przelewy przez internet, żadnych opłat za kody i sms-y, karta płatnicza bez opłat. Jedyne warunki jakie muszę spełnić to miesięczny wpływ na konto 1000 zł i jedna płatność kartą w miesiącu. To chyba nie jest trudne do osiągnięcia.

              • 1 4

        • Nigdy nie płaciłem za kartę.

          • 1 0

    • bank pocztowy - darmowe konto i przelewy gratis

      • 0 2

  • A za co ci ludzie będą żyć (6)

    Taka sytuacja znajomych.
    żyrowali kredyt, ci co pożyczali zniknęli więc żyranci spłacają.
    Konta przejął komornik i wszystko co ląduje na konto trafia do niego.
    A najlepsze jest to że głupich 50 tyś zrobiło się ponad 130 tyś. bo komornik doliczył odsetki i chyba osiem różnych pozycji od siebie.
    Ja osobiście współczuję i uważam że największym złodziejem są działania komorników.

    • 103 6

    • (4)

      żyrowanie kredytu - to trzeba mniec ulanska wrecz fantazje, by dac sie tak zdoic.

      • 41 2

      • Nigdy nie pomogłeś rodzinie bliższej lub dalszej albo dobrym znajomym? (3)

        Trzeba wierzyć w ludzi choć wiadomo są wyjątki

        • 6 28

        • Niby tak, ale (1)

          ludzie oszukują jak diabli. U mnie taki kutafon z pracy pożyczył ponad siedem stów i kiedy miał mi oddać znikł na zwolnieniu lekarskim. Telefonu nie odbiera, mija juz trzeci miesiąc, a koleś ma kolejne zwolnienie do polowy maja. I pomyśleć, że z tym pacanem przepracowałem kilka lat biurko w biurko. Szkoda słów - tym bardziej, że teraz zasuwam za dwóch. Ręce opadają.

          • 23 0

          • Oczywiście, dobry zwyczaj nie pożyczaj - innym ani od kogoś.

            • 4 1

        • Nie, wrecz sie nie powinno kiedy chodzi o kase.

          • 8 0

    • Największym złodziejem

      są ci, którzy zniknęli wystawiając swoich bliskich. Komornik jest batem na nieuczciwych. A to, że ktoś komuś pomaga - no cóż, na własne ryzyko.

      • 6 3

  • (6)

    Kwota wolna od zajęcia komornika z tytułu umowy o pracę to ok 1500 zł. Kwota wolna od zajęcia na rachunku bankowym to ok 1300 zł. Odbieram kasę u pracodawcy, żeby nie szarpać się co miesiąc z bankiem i komornikiem o 200 zł, dla mnie to dużo.

    • 51 5

    • (2)

      Kwota wolna od zajecia to rownowartosc trzech srednich krajowych i na dzien dzisiejszy to pewnie cos kolo 13k pln. Dopiero jak przekroczysz ten prog, to komornik zabiera ci wszystko ponad. Mozesz zmieniac banki co jakis czas bo komornicy szukaja majatku tylko na wyrazne polecenie wierzyciela sami nic nie robia. Teoretycznie mozesz tez zalozyc Sp z o.o. i pobierac z niej minimalne wynagrodzenie na papierze. Ewentualnie zalozyc firme za granica i wystawiac swojemu racodawcy FV co miesiac - w takim ukladzie komornik moze ci skoczyc.

      • 5 13

      • A co to 13k w dzisiejszych czasach

        po 5 miesiącach masz żyć z wdychania powietrza

        • 11 1

      • 13 k?

        Chyba jednak nie masz racji. U mnie w pracy już dwie osoby zarabiajace minimalne wynagrodzenie miały zablokowane konto na które wpłynęły te niskie i jedyne wynagrodzenia. Musiały przejść na wypłatę gotówką w kasie. To jest przegięcie, ale są to fakty!

        • 2 1

    • Długi trzeba spłacać. Same nie znikną.

      Nikt za ciebie tego nie zrobi, no chyba, że zostawisz ładny prezent rodzinie w spadku.

      • 4 2

    • .

      • 0 0

    • Bzdura. Kwota wolna od zajęcia z wypłaty to 1460 zł i w banku jest (a raczej powinna być) taka sama. Wygląda na to, że Twój bank żyje jeszcze rokiem 2016 i nie zmienił ludziom kwot wolnych od zajęcia, po podwyżce płacy minimalnej.

      • 0 0

  • a straca chorzy

    Chyba wszyscy zapomnieli ze w czasie choroby leki trzeba wykupic i nie raz wiecej wydac na lepsza dietę.

    • 90 3

  • (4)

    Ach te polskie kołchozy. Wyplaty na konto - czyli skonczy sie era 2000 na umowie + 2000 do lapy i zostanie tylko to co na papierze, bo pracodawca wiecej nie da. Bo na pewno nie sprawi, ze bedziemy zarabiac wiecej. Anglia i Niemcy juz sie ciesza.
    3 dni zwolnienia nie platne - super jak dostane sr*czki, albo sie czym struje od razu wale na SOR (drac morde tak ze mnie na calym obiekcie bedzie slychac) i zajme kolejke tym, ktorzy potrzebuja pilnej pomocy, tylko po to by dostac swistek ze szpitala.
    500 tys na l4 w ubieglym roku - spoko... a zastanowil sie ktos dlaczego ludzie biora po 4-5 jedno-tygodniowych zwolnien w roku? Moze dlatego, ze nasz etat to 180/190 godzin? Wychodzisz z biura i robisz projekty w domu, bo terminy, bo deadline, bo nie ma ludzi.
    Bonus za 100% frekwencje stosowany w obsłudze klienta i na produkcji czyli w najbardziej patologicznych branżach w naszym kraju (ochronki nikt juz nawet nie podejmuje, bo to temat rzeka). Przez 360 dni nie chorujesz w 364 cos sie stanie, dziecko skreci kostke i papa premio i uścisku dloni team leadera.

    • 94 0

    • (2)

      Dlaczego mam płacić za twoją sr*czkę?

      • 2 35

      • Żebyś Ty miał jak przeżyć jak np. dopadnie Cię rak od pisania durnot w internetach i będziesz przez rok jak zombie, bez możliwości opłacenia sobie prywatnej opieki medycznej, krezusku.

        • 25 0

      • po pierwsze

        to on odprowadza składki więc sam sobie płaci za swoją sr*czkę. A po drugie po to dostaje zwolnienie żebyś Ty się tą sr*czką nie zaraził. Zwolnienie lekarskie ma na celu nie tylko zapewnienie choremu czasu na regenerację ale również odizolowanie go od zdrowego społeczeństwa. Niech leży w domu zamiast roznosić wirusy po pracy,sklepach i środkach komunikacji.

        • 18 0

    • Przecież to zauważalne, że kodeks pracy chroni coraz bardziej głównie pracodawcę, a nie pracownika.

      • 6 5

  • pieknie

    Juz teraz ludzie chodza do roboty chorzy i zarazaja innych, bo sie boja stracic prace albo te 20% kasy. Idziesz na L4 to jestes przeklety! A jeszcze jak wezmiesz tylko 3 dni nie dostaniesz nic. Juz widze te zasmarkane nosy wszedzie... :(

    • 133 0

  • ten pomysł organizacji pracodawców to tak na serio? (10)

    Całkiem im się w głowach poprzewracało? Mają ludzi za debili?
    Pracownik "zyska" 108 zł brutto rocznie, o ile nie zachoruje bo wtedy straci 300 zł (co najmniej) brutto. W obecnym systemie dostałby 240 zł brutto za te 3 dni a tak zostanie mu już tylko 99 zł w skali rocznej. A pracodawca ma w suchym ponad 300 zł za każde zwolnienie pracownika (podstawa brutto plus koszt pracodawcy)... No piękny zysk normalnie! O ile będziesz chorował raz na 3 lata to będziesz ledwo na zero- taka podwyżka :)
    Kiedy pracodawca zrozumie,że pracownik to nie robot i choruje? A głównym problemem pracodawcy jest nie to,że pracownik ośmiela się wziąć zwolnienie a to, że większość ludzi w stanie agonalnym doczołga się do pracy byle nie stracić tych paru groszy premii za frekwencje czy tych 20% wynagrodzenia za te kilka dni...Wielokrotnie słyszę od ludzi,że nie pójdą z grypą/wirusem/jakąś bakterią na zwolnienie bo premia/pieniądze/niedługo przedłużenie umowy a szef na zwolnienie krzywo patrzy. I taki delikwent idzie do pracy, za wiele z gorączką nie podziała a przy okazji pozaraża resztę zespołu i klientów. I po paru dniach wszyscy chodzą i prychają kichają ale dzielnie trwają na stanowisku...A potem zdziwienie skąd ta epidemia grypy znowu i niska wydajność zespołu...
    Już teraz daleko nam do normalności gdy delikwent z grypą żołądkową bierze 3 dni zwolnienia, doprowadza się do stanu używalności i w pełni sił wraca do pracy. Oszczędzając przy tym współpracowników, klientów i współpasażerów w środkach transportu. Albo oszczędzając sobie powikłań po chorobie i długotrwałego zwolnienia.
    Cieszę się,że pracuję w firmie gdzie naczelną zasadą przy chorobie jest "nie zarażaj". Przynieś zwolnienie albo pracuj z domu ale nie pokazuj się w firmie.

    • 112 2

    • Pracodawca nie zrozumie. Pracodawca woli plakac, ze wszyscy co maja minimum oleju w glowie jada pracowac za granice.

      • 14 1

    • Racja ale jak zlikwidować lewe zwolnienia ?

      • 7 4

    • (6)

      a kiedy pracownicy zrozumieją że pracodawca to nie dojna krowa .
      pracodawca musi wypłacić płacę minimalną ,musi dać dni wolne ,musi zapewnić warunki super , dać wolne co chwilę .
      a nikt nie stanie po str pracodawcy czy on zarobi na to ,czy ma sam za co żyć bo p przecież cala kasę wsadza na firmę ,że jest ostatni do pensji ,że nie ma L4 że 24h w pracy z myślami i problemach kowalskiego u n iego w zakładzie że może będzie kontrola z zus pip us i dowalą się zaniedbania księgowej ale karę dadzą dla pracodawcy .
      Pracownik przyjdzie do pracy zrobi kawunie posiedzi po pierdzi może z 8 godz pracy efektywnie przepracuje z 3 (nie wszyscy ale na dzień dzisiejszy to standard )nooo i auto najlepsze służbowe 100-120 po dziurach a co tam nie moje

      • 19 19

      • nie stać Cię- nie zatrudniaj, (2)

        nie będziesz musiał wypłacać aż minimalnej (w końcu pracownik powinien pracować tylko dla prestiżu), "dawać" wolnego (kto to widział by pracować 5 dni w tygodniu tylko a urlop to już w ogóle fanaberia), zapewniać warunków (pracownik sam powinien przynieść sobie narzędzia pracy przecież). Jeśli jakiś biznes jest nierentowny, nie przynosi zysku i nawet na siebie nie zarabia to się go zamyka. Zamknij tę budę i idź na etat jak Ci źle- będziesz pierdział 8 godzin w stołek, rozbijał służbowe auta i chodził na L4 a kontrole nie będą Ci straszne....
        Wszystkim pracodawcom jest tak źle i niedobrze, tyle dokładają do tego interesu (ciekawe z czego skoro firma nie zarabia), poświęcają się dla pracowników(filantropia taka-sam nie ma a pracownikowi da) a na etat żaden nie wróci....

        • 24 10

        • (1)

          To czemu siedzisz na etacie ???

          • 4 11

          • a ma byc bezrobotnym pisowskim ciolkiem z rozdarta roszczeniowa morda?

            • 5 1

      • (1)

        ''a nikt nie stanie po str pracodawcy czy on zarobi na to ,czy ma sam za co żyć bo p przecież cala kasę wsadza na firmę ,że jest ostatni do pensji''

        Ty tak na serio? Musisz pracować w niespotykanej firmie, jeżeli u Ciebie pracodawca przedkłada komfort i interes pracownika ponad swój. Pierwsze słyszę i nie uwierzę, jak nie zobaczę...

        • 8 5

        • i do tego

          trzyma człowieka który 5 z 8 godzin pracy nic nie robi... To musi być jakiś urząd ;)

          • 8 2

      • "a nikt nie stanie po str pracodawcy czy on zarobi na to ,czy ma sam za co żyć bo p przecież cala kasę wsadza na firmę", Janusz Biznesu

        • 1 0

    • A to cię dziwi? Te "organizacje pracodawców" to ci co najchętniej teraz zatrudniają Ukraińców.

      Czyli najwięksi zdziercy i kombinatorzy.

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane