• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W czwartek Targi Pracy w Gdyni

Michał Sielski
13 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Na targach można bezpośrednio porozmawiać z pracodawcą. Na targach można bezpośrednio porozmawiać z pracodawcą.

W hali widowiskowo-sportowej Gdynia odbędą się w czwartek kolejne Targi Pracy. 2 tys. ofert czeka na pracowników z szerokiego wachlarza branż. W programie również ciekawe szkolenia i prezentacje.



Czy na targach pracy można znaleźć dobrze płatne zajęcie?

Od kilku miesięcy bezrobocie cały czas rośnie. Nie pomogło powolne podnoszenie się gospodarki po spowolnieniu gospodarczym, teraz dochodzi do tego jeszcze efekt sezonowości. Po lecie zawsze więcej osób pozostaje bez pracy.

Według danych z końca sierpnia bezrobocie w Gdyni wynosiło 5,1 proc. W Gdańsku 5,3 proc., a w Sopocie 3,7 proc. Najlepszy w Polsce był Poznań, gdzie bezrobocie to zaledwie 3,3 proc. Średnia w Polsce jest dużo wyższa i wynosi 11,3 proc. Województwo pomorskie nie ma się czym chwalić, bo zawyża ją liczbą 11,5 proc. bezrobotnych.

Szansa na znalezienie pracy już w najbliższy czwartek w hali sportowo-widowiskowej Gdynia przy ul. Kazimierza Górskiego zobacz na mapie Gdyni. Gdyńskie Targi Pracy odbędą się w godz. 10-14. Nie będą w nich więc mogli wziąć udziału np. dorywczo pracujący w ciągu dnia. Kilkukrotnie próbowano zmienić godziny na późniejsze, ale nie zgadzali się na to... pracodawcy.

Udział w targach potwierdziło 118 firm, organizacji i instytucji, w tym 21 agencji zatrudnienia. Dzięki temu będzie można zapoznać się z ok. 2 tys. ofert pracy. Wśród nich tradycyjnie będą etaty dla niepełnosprawnych i praca za granicą.

Najwięcej ofert, jak zwykle, dotyczy handlu (m.in. kasjer, sprzedawca, przedstawiciel handlowy, doradca klienta, handlowiec, specjalista do spraw handlowych, magazynier) i usług (m.in. pracownik ochrony mienia i osób, opiekunka do osób starszych). Będzie jednak także praca dla cieśli, murarzy, hydraulików, spawaczy, ślusarzy, szlifierzy, automatyków czy elektryków.

Na zatrudnienie mogą również liczyć specjaliści ds. rekrutacji, logistyki, administratorzy baz danych, analitycy rynku pracy, pracownicy infolinii, fakturzyści, pracownicy biurowy, doradcy finansowi, pielęgniarki i przedstawiciele wielu innych zawodów.

Na targach będą również szkolenia i prezentacje. - Np. jak bezpiecznie szukać pracy za granicą i bezpiecznie wyjechać. Kiedyś Polacy wyjeżdżali bowiem głównie do Norwegii i Wielkiej Brytanii i wiedzieli, jak się tam poruszać, ale teraz kierunki się zmieniają. Są to częściej Holandia i Niemcy. Już nie jeździmy bowiem do pracy tylko w budownictwie czy do opieki starszych osób i dzieci - podkreśla Ewa Andziulewicz z gdyńskiego Powiatowego Urzędu Pracy.

Program targów:

godz. 10-14 - prezentacja ofert pracy w kraju i za granicą;

godz. 10-14 - WUP Gdańsk/EURES - jak bezpiecznie szukać pracy za granicą?; warunki życia i pracy oraz zabezpieczenia społeczne w wybranych krajach UE/EOG;

godz. 10-12 - warsztaty w pisaniu CV (sala konferencyjna);

godz. 11-14 - wstępna ocena predyspozycji zawodowych (hol na I piętrze);

godz. 12-13 - panel informacyjny Centrum Integracja Gdynia i Fundacji DOGIQ - "Metody poszukiwania pracy i wsparcie psa asystującego" (sala konferencyjna);

godz. 13-14 - Gdyńskie Centrum Wspierania Przedsiębiorczości - prezentacja profilu działalności (sala konferencyjna).

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (63) 4 zablokowane

  • obaliliśmy komunę obalimy i rzady pracodawców

    • 8 1

  • Wyjaśnienie (4)

    Szanowni Państwo
    godziny odbywania się Targów związane są z godzinami pracy pracowników firm, którzy są na tę imprezę oddelegowani z pracy - czy ktokolwiek z Państwa chciałby pracować po godzinach? Albo spędzić w zatłoczonej Hali 10 godzin?
    Po to na stronie Urzędu Pracy umieszczamy listę pracodawców występujących na Targach, aby osoby mogły same - bez pośrednictwa instytucji - kontaktować się z firmami, które poszukują pracowników.
    Targi Pracy są skierowane głównie do osób które pracy nie mają.
    Program Targów - jest jak najbardziej właściwy - poziom dokumentów aplikacyjnych wielu kandydatów pozostawia wiele do życzenia - zdziwiliby się Państwo jak pożyteczne są np. warsztaty w pisaniu CV.
    A jeśli warsztaty dot. pracy za granicą uchronią kogoś przed oszustami - tym bardziej warto posłuchać specjalistów.
    Na wysokość pensji na oferowanych na Targach stanowiskach Urząd nie ma wpływu - to pracodawcy decydują o wysokości wynagrodzeń.
    Targi Pracy to nie propaganda, ale szansa na kontakt z pracodawcą, na zainteresowanie go swoją osobą, na wybicie się spośród kilkudziesięciu wysłanych mailem CV...
    Jako organizatorzy staramy się zdobyć jak najwięcej ofert pracy. proszę zauważyć, że firmy które występują na Targach niezbyt często szukają pracowników za naszym pośrednictwem. A na Targi przychodzą chętnie.

    Czy to, że chcemy pomagać osobom bezrobotnym godne jest potępienia?
    Każdy z nas może się znaleźć na ich miejscu - bez pracy - a każda okazja na jej znalezienie jest dobra.
    I jeszcze jedno - rynek pracy jest jaki jest - nie stworzymy specjalnie dla Państwa miliona posad na stanowiskach biurowych,bo tak chciałaby pracować co 2 ga kobieta w tym kraju, kiedy pracodawcy potrzebują teraz np. telemarketerów.
    W każdym razie - zapraszam - ja znam przypadki kiedy właśnie po Targach osoby które brały w nich udział znalazły pracę. Tego życzę wszystkim z całego serca.
    Pracownik Urzędu

    • 8 13

    • "..zdziwiliby się Państwo jak pożyteczne są np. warsztaty w pisaniu CV."
      To prawda!, mając na uwadze, że bardzo dużo C.V. nie przypomina nawet
      w 10% poważnego dokumentu..

      • 3 4

    • pytanie: co sie stało z Polską skoro poszukują kobiet telemarketerów? (1)

      Jaka polityka społeczna jest stosowana, jakie przyjazne państwo?
      Pisze Pan/Pani że co druga kobieta chce pracowac na stanowisku biurowym, to nie prawda. Z chęcią siądziemy nawet na wózki widłowe, ale za przyzwoita pensję.
      Ja z wyższym wykształceniem mogę sobie pomachac dyplomem przed pracodawcą i tyle, bo woli zatrudnić osobę bez żadnego wykształcenia za to pracującą po 3h poza dziennym harmonogramem, ktora trzęsie się na widok szefa jak osika, a na rękę dostaje za to niecały tysiąc, o ile się grzecznie uśmiechnie, by pensja przyszła na czas. W czasie pracy wykonuje obowiązki fakturzystki, księgowej, kelnerki, managera, zastępcy dyrektora, magazynierki i opiekunki dla dziecka szefa, a w umowie o pracę widnieje magiczne "pracownik biurowy".
      Pracodawcy w PL maja poważny problem. Nie jest to ani wina pracowników ani samych pracodawców lecz Państwa i prowadzonej polityki pracy.
      Większośc ulg dla pracodawców została anulowana rozporządzeniami. Dlaczego to pracownik/przyszły pracownik ma ponosić tego konsekwencje. Ma być zachęcany do pracy za 1000/1200 mimo wszystko? Dlaczego pracodawcy mają się i MUSZĄ się w PL reklamowac jak tandetny towar?
      Tylko i wyłącznie wina polityki.

      • 5 0

      • świetna wizja,

        telemarketer i zarobki około 1,2k
        w sam raz na utrzymanie 2 dzieci i dokształcanie sie,

        wole siedziec w UK na produkcji albo obsłudze i miec nieco wiecej

        • 6 0

    • tulip

      Mówi Pan/Pani "firmy które występują na Targach niezbyt często szukają pracowników za naszym pośrednictwem. A na Targi przychodzą chętnie."

      Bo tak naprawdę firmy te nie szukają pracowników, tylko uczestniczą w targach żeby zrobić sobie reklamę pod szczytnym hasłem "Targi". I na to znajduję czas.
      Pracodawca dobrze prosperującej firmy nie ma czasu na szukanie pracownika, nawet choćby bardzo chciał. Dlatego zleca te czynność agencjom albo zwraca się do PUP. I wszyscy o tym wiemy.

      Dlatego należałoby się zastanowić do kogo adresowane są Targi Pracy? a kto tak naprawdę na tym zyskuje? Bo chyba nie do bezrobotnych, którzy po zakończeniu Targów dalej pozostają bez pracy...

      • 1 0

  • Na szczescie (1)

    U nmnie w biurku lezy paszport z amerykanskim orlem.Brakuje kasy to wsiadam,lece i praca jest zaraz.Mam tam jeszcze znajomych i uklady,za grosze sie w Polsce ponizal nie bede.

    • 12 2

    • hej

      jak masz tam jeszcze jakieś wolne miejsca daj znac...
      tez wolalbym amerykańskiego orla

      • 4 0

  • "godz. 12-13 - panel informacyjny. Metody poszukiwania pracy i wsparcie psa asystującego" (2)

    dziękuję, pracy szukam sam bez pomocy policji.

    • 13 2

    • :D

      uśmiałam się :DDDD

      • 2 0

    • aaa

      nie wiesz o co chodzi to po co piszesz!!! to nie pies policyjny tylko dla osób niepełnosprawnych

      • 0 1

  • Byłem na kilku targowiskach pseudopracy!

    TARGI pseudoPRACY=kilka firm rekrutacyjnych które zbierały CV, żeby sobie bazy danych powiększyć.
    I tak po godzinie większość „stoisk” była zamknięta bo towar się skończył. Setki ludzi, pracy mało, płace 970zł netto= beznadziejne. Były też „stoiska”jarmarczne,reklamy banków,amatorstwo!. Byli tam ludzie którzy reprezentowali jakieś firmy ale na żadne zadane pytanie nie potrafili nic konkretnego powiedzieć.Pseudo kadry = rozdawali broszury i zbierali CV. Byli też ludzie z PIP ,,nie mieli zadnych swoich OFERT,,TYLKO Z NETU WYDRUKOWANE oferty pracy,stare,dawno nieaktualne--PORAZKĄ,,udają ,ze cos robia!--i kase biora z urzedu miasta i z podatników!

    • 9 1

  • porażka (1)

    Cały urząd pracy to porażka jedyny profit z bycia zarejestrowanym to ubezpieczenie bo na oferty pracy to nie ma co liczyć jestem zarejestrowany dwa lata jako umysłowy i byłem może dwa razy na rozmowie kwalifikacyjnej z urzędu a tak to dostaję dwa maile z ofertami z internetu na które sam już dawno wysłałem cv.

    • 14 0

    • co za czasy!--duże bezrobocie

      ja tez 2 lata bezrobotny--i to samo dostaje!--heheh--ludzie z URZEDU PRACY ,,nie mają zadnych swoich OFERT,,TYLKO Z NETU WYDRUKOWANE oferty pracy,stare,dawno nieaktualne--PORAZKĄ,,udają ,ze cos robia!--i kase biora z urzedu miasta i z podatników!

      • 4 0

  • Nic mi po tym...

    Byłem,brak ofert które by przyciagały.Zdecydowanie bardziej odpychają.Często praca na czas określony,a mnie interesuje coś na stałe.Jesli chodzi o posrednictwa pracy których było sporo mało kiedy udzielali pełnych informacji.Także lepiej pozostaje rozsyłać cv,aplikacje drogą mailową.Jedyny pozytywny aspekt,tego że dużo urodziwych pań tam się kreciło i tyle.W tym momencie apeluje do władz Gdyni,pracodawców starajcie się zrobić coś więcej dla bezrobotnych.Bo jak doskonale widać zrobiło się bardzo nieciekawie z pracą w trójmieście a szczególnie w Gdyni,Rumi,Wejherowie!.A jeśli chodzi o wynagrodzenie obecnie jakie proponuja pracodawcy,to ten temat już przemilcze!

    • 13 0

  • Pracownik = niewolnik

    W polsce pracownicy są jak niewolnicy. Różnica polega na tym ze niewolnik pracował za darmo ale dostawał jeść i miał dach nad głową. A pracownik pracuje za grosze i sam z tych groszy płaci za jedzenie i mieszkanie. Zmieniła się motywacja do pracy - niewolniów bito, pracowników się wywala z pracy i zostają bez grosza. Generalnie zasada jest nadal ta sama ktoś pracuje za grosze zeby inny jego kosztem żył w luksusie.

    • 11 0

  • ciekawe co będzie na targach (1)

    Wybiorę się, bo ile można szukać tej pracy. Ostatnio odszedłem z Eniro i zaczynam żałować, że zrezygnowałem z pracy, Łatwo nie było, harmonogram trzeba było realizować, ale przynajmniej miałem stałą pensję i dogodne warunki pracy. A odszedłem, bo nie mogłem dojeżdżać codziennie do pracy prawie 60 kilometrów. Myślę, w ogóle czy nie wrócić. Tymczasem pójdę na te targi i może coś znajdę.

    • 1 1

    • Gostku juz jest po zawodach !!!

      Ale nie masz czego żałować!!! Syf, kiła i mogiła.

      • 7 0

  • Jestem "zachwycony formułą" targów": (sposobu oferowania pracy) ;] hehehe ;( (2)

    Przez ponad tydzień czekałem na te targi, naczytałem się w necie o poprzednich edycjach, i pomimo negatywych opinii ... poszedłem (dodaję, że mimo 43 lat na karku, pierwszy raz jestem bezrobotny). I niestety, opinie w necie o takich imprezach: potwierdzają się ! To służy tylko i wyłącznie temu, aby pracodawcy+urzędy pracy+agencje pośrednictwa "żyłowały" swoje wyniki frekwencji+wykazywały aktywność. Tragedia: tłum ludzi (GDZIE ? te 5-8% oficjalnego bezrobocia !, np.: ja, I CHYBA JESZCZE WIELU, nie jestem zarejestrowany, a tam były tysiące ludzi), nie można było sie dopchać, żeby zamienić choć kilka słów; na stoiskach sami "stacze" (fakt, że większość dziewczyn ładnych i z dużym dekoltem :) ), którzy/re rozdają tylko ulotki, lub zapisują na karteczkach e-maile (poza jedną firmą ochroniarską, która miała fachowców przy stoliku, no, jeszcze WP rekrutowało m/in do orkiestr) i nic więcej nie potrafią powiedzieć, w dodatku, od większości jedzie ... : C2H5OH !
    To wszystko po to, żeby zwykły człowiek, szukający pracy, wydał kasę na SKM (i inne środki komunikacji), zmarnował CZAS, i usłyszał: proszę wysłać CV na adres ... PARANOJA ! (OK, niektórzy CV przyjmowali, ale po co ? Jak widziałem to chyba tylko po to, aby zarobić na makulaturze)
    Dobrze, że chociaż "pracodawcy", lub ich pracownicy (chyba bardziej), mieli fajny dzień ! :(
    Pozdrawiam naiwnych, którzy jeszcze wierzą, że można dostać jakąkolwiek (chociażby "jako taką") pracę w dzisiejszej Polsce bez "pleców".
    I proszę: bez komentarzy w stylu: nieudacznik, przegrany. Miałem super posadę, z której sam zrezygnowałem wskutek sytuacji losowej ! A jestem gotowy do podjęcia KAŻDEJ pracy. Pracowałem jalo manager, wiele lat BIG manager, ale rówież jako "obsługa" śmieciarki, nie robi mi to ! Bo CHCĘ pracować ! Ale w tym kraju się nie da !

    Aha, ile nacisków organizatorów i uczestników targów wytrzyma admin, żeby dać mi bana !!!???

    • 13 0

    • Nie tłumacz się, bo tam byłem i opinie w 100% popieram.

      Też wydałem kasę na dojazd i nie warto było.

      • 5 0

    • 100% racja!--tylko sie połozyc na plazy i wypic kilka piwek!--dla relaxu!

      Byli też ludzie z Urzędu pracy! ,,nie mieli zadnych swoich OFERT,,TYLKO Z NETU WYDRUKOWANE oferty pracy,stare,dawno nieaktualne--PORAZKĄ,,udają ,ze cos robia!--i kase biora z urzedu miasta i z podatników!

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane