• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejskie Biura: z wizytą w Marine Harvest

Joanna Puchala
2 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Trzystanowiskowa recepcja nawiązuje kolorystyką i zastosowanymi materiałami do Norwegii. Trzystanowiskowa recepcja nawiązuje kolorystyką i zastosowanymi materiałami do Norwegii.

Bohaterem kolejnego odcinka cyklu Trójmiejskie Biura jest firma Marine Harvest, która głównie skupia się na aranżacji pomieszczeń służących do pracy. Przyjazna aranżacja biura ma przyciągnąć pracowników. W poprzednim odcinku odwiedziliśmy biura firmy Blue Media w Sopocie. Kolejny odcinek już za miesiąc.



Marine Harvest to światowy potentat w branży hodowli i przetwórstwa łososia oraz owoców morza. Polska centrala Marine Harvest mieści się w Argonie, budynku należącym do kompleksu Alchemia zlokalizowanym w Oliwie (al. Grunwaldzka 409-415 zobacz na mapie Gdańska). Jej głównym zadaniem jest zarządzanie rynkami w Niemczech, Austrii, Czechach, Słowacji, Szwecji, Szwajcarii, Włoszech i oczywiście w Polsce. Firma rozwija też w nowym biurze wewnętrzne centrum operacyjne, które świadczy usługi księgowe oraz IT na rzecz spółek grupy kapitałowej wchodzącej w skład Marine Harvest ASA.

- Nie ukrywamy, że jednym z głównych powodów przyjaznej aranżacji biura było przekonanie uzdolnionych, wartościowych ludzi, żeby zechcieli dla nas pracować. Rynek pracownika sprawia, że firmy w różnorodny sposób próbują konkurować ze sobą. My postanowiliśmy skupić się przede wszystkim na urządzeniu komfortowego miejsca, w którym się pracuje. Oczywiście oprócz tego zadbaliśmy o przestrzeń do relaksu czy spożywania posiłków, jednak kluczową rolę odgrywa wnętrze, w którym pracownicy wypełniają swoje obowiązki - mówi Emilia Schomburg, Marketing Communications Manager z Marine Harvest Central Europe, największego na świecie producenta łososia atlantyckiego.
Przeniesienie do jednego biura różnych działów i wygospodarowanie miejsca dla osób z innych siedzib Marine Harvest, które spędzają w Gdańsku zaledwie kilka dni nie było łatwym zadaniem. Wnętrze musiało zostać podzielone w bardzo przemyślany sposób tak, by znalazła się tam reprezentatywna strefa wejściowa, sale konferencyjne, miejsce do pracy dla przyjezdnych pracowników, gabinety oraz duże otwarte przestrzenie do pracy dla większej liczby osób.

  • Wnętrze Marine Harvest zostało zaprojektowane w taki sposób, by oddać charakter i kolorystykę krajów skandynawskich.
  • Jednym z elementów głównej przestrzeni jest zieleń stabilizowana, która nie wymaga podlewania.
  • Starannie wybrano wyposażenie.
  • Przemyślany wybór dobrych jakościowo mebli wpływa na odbiór wnętrza.
  • Dzięki przeszkleniom mamy wrażenie obcowania z otoczeniem i możemy na bieżąco obserwować to, co dzieje się za oknami.
  • Sale konferencyjne zostały nazwane państwami, w których znajdują się siedziby Marine Harvest.
  • Na suficie również została zaplanowana izolacja akustyczna.
  • W biurze zostały zastosowane wykładziny, które mają na celu zwiększenie izolacji akustycznej.
  • Połączenie drewna z kolorami w ciepłym odcieniu sprawia, że wnętrze jest odczytywane jako przyjemne.
  • W wielu miejscach pracownicy mogą zrobić sobie kawę bez konieczności przechodzenia na drugi koniec biura.
  • Podręczne schowki zostały ukryte za drzwiami chowanymi w ścianie.
  • Kserokopiarki znajdują się w specjalnie wydzielonych, odrębnych pomieszczeniach.
  • Wykładziny, które wygłuszają pomieszczenie, sprawiają jednocześnie, że wnętrze jest odbierane jako przytulne.
  • W biurze znalazło się także miejsce na specjalne kabiny przeznaczone do rozmów telefonicznych.
  • Stonowana kolorystyka w połączeniu z drewnem i czarnymi elementami sprawia, że wnętrze nabiera oryginalnego charakteru.
  • W centralnej części biura znalazła się sala konferencyjna, w której można zaciemnić szyby.
  • Punkty z ekspresami do kawy, podobnie jak cała aranżacja zostały zachowane w nowoczesnej stylistyce.
  • Z każdej części biura rozpościera się widok na Trójmiasto.


Izolacja akustyczna



- Niektóre sale konferencyjne można ze sobą połączyć, inne natomiast mają funkcję przyciemniania szyb. Ze względu na duże przeszklenia w każdej z nich przywiązano znaczną uwagę do izolacji akustycznej - zarówno w postaci wygłuszających wykładzin, jak i specjalnych ekranów na sufitach - dodaje Emilia Schomburg.
Odpowiednia izolacja akustyczna stała się istotnym elementem aranżacji nie tylko sal konferencyjnych, ale całego biura. Przy przestrzeniach typu open space zamontowane zostały panele Fluffo, które mają na celu wygłuszanie wnętrza. Pomiędzy biurkami są zamontowane specjalne przegrody, a osoby, które chcą porozmawiać mogą przejść do biurowej budki telefonicznej lub zasiąść na kanapie, która ma wbudowane, odgradzające od reszty przestrzeni ścianki. Współautorem projektu i dostawcą większości mebli jest firma Krusel Office Solutions.

Stylistyka wnętrza



Całość biura została zachowana w duchu nowoczesności, który jest silnie powiązany z lokalizacją siedziby w gdańskim Argonie. Zastosowana kolorystyka w różnorodnych odcieniach szarości i niebieskiego nawiązuje do nordyckich korzeni Marine Harvest. Stonowane barwy zostały zestawione z ciepłym wybarwieniem drewna, co sprawia, że wnętrze jest odczytywane jak przyjazne. Duże przeszklenia potęgują efekt przestronności, a starannie dobrane wyposażenie i dodatki tworzą oryginalne wnętrza.

  • W otwartej przestrzeni zostały zastosowane specjalne przegrody.
  • Za recepcją znalazła się przestrzeń do pracy tymczasowej, gdzie mogą się ulokować osoby przyjeżdżające z innych siedzib Marine Harvest.
  • W ścianie zostały ukryte szafki i niewielkie półki dla pracowników.
  • Obok sali konferencyjnej znalazła się przestrzeń wspólna z kanapami i stolikami.
  • Istotną rolę odgrywają miedziane lampy.
  • Lampy w formie gałęzi i liści nawiązują do natury i jej umiłowania.
  • Oświetlenie ledowe o ciekawej formie pełni nie tylko rolę funkcjonalną, ale także estetyczną.
  • Obudowane materiałem sofy stanowią ciekawą w formie barierę akustyczną.
  • Za nimi znajdują się panele, które dodatkowo wygłuszają przestrzeń.
  • Kuchnia jest połączona z pomieszczeniem do relaksu. Główną cechą tego wnętrza jest nawiązanie do natury.
  • Przy ścianach znalazły się stoliki, gdzie pracownicy mogą spożywać posiłki i integrować się z innymi.
  • Ważną rolę w biurze odgrywa roślinność.
  • Przestrzeń do gotowania została oddzielona drewnianymi panelami i słupem, który jest pomalowany czarną tablicową farbą.
  • W przestrzeni do relaksu znalazło się również miejsce na piłkarzyki.
  • Drewniane panele zostały zamocowane także na suficie.
  • Wartości, którymi kieruje się Marine Harvest.


"Trójmiejskie Biura" to cykl, w którym pokazujemy wnętrza biur znajdujących się na terenie Trójmiasta i jego okolic. Rozmawiamy o estetyce i funkcjonalnych rozwiązaniach, które ułatwiają codzienną pracę.

Chcesz pokazać nam swoje biuro w tym cyklu? Prześlij trzy zdjęcia wnętrza na adres: j.puchala@trojmiasto.pl.

Miejsca

Opinie (75) 1 zablokowana

  • Jak jest mech na ścianie

    to jest ślicznie .

    • 23 2

  • (10)

    Świetne aranżacje biura! Eh, jako pracownik fizyczny + przedstawiciel handlowy (sprzęt budowlany) czasami zazdroszczę tym ludziom w korporacjach takich przyjaznych wnętr

    • 25 3

    • (6)

      Nie ma czego zazdrościć - te wnętrza są super przez pół roku, rok pracy. Potem czar pryska - zdajesz sobie sprawę, jakim niewolnikiem korpo jesteś, a open space w tym designerskim wnętrzu to największa męka.

      • 19 9

      • (3)

        Co to znaczy być niewolnikiem korpo?

        • 7 7

        • Szczęśliwi ci, którzy tego nie wiedzą!

          • 11 2

        • To znaczy mieć za niskie kwalifikacje żeby stamtąd uciec (1)

          • 10 1

          • Fakt. Ci z najwiekszymi kwalifikacjami pracuja

            u Janusza prawaka na umowie o dzielo i za 1700 plus 300 pod stolem. A ci bez kwalifikacji „mecza” sie w korpo za 8000 netto na umowie o prace. Jedyna ich pociecha sa owocowe wtorki.

            • 2 2

      • A u Janusza biznesu w baraku to jesteś wolny? (1)

        A na budowie, w szpitalu, w sklepie jesteś wolny?

        • 14 2

        • tylko trolujac na trojmiasto jest sie wolnym

          • 7 0

    • Popracowałbyś trochę w "cudownym" open space (2)

      to by Ci szybko przeszło. Firmy w PL urządzają od kilku lat konkurs "Ilu pracowników da radę upchnąć na jak najmniejszej przestrzeni".

      • 10 3

      • Widzisz na zdjęciach ile przestrzeni tam jest? Te ściany ze szkła na świat to zła rzecz?

        W firmach bez open space, do małych pokoików nie pakują po kilka osób?

        • 4 4

      • Nie mogą

        są rozporządzenia, które mówią ile metrów kwadratowych winno przypadać na jednego pracownika.

        • 2 4

  • Marine Harvest skupia się na aranżacji :) (6)

    "Bohaterem kolejnego odcinka cyklu Trójmiejskie Biura jest firma Marine Harvest, która głównie skupia się na aranżacji pomieszczeń służących do pracy."

    ....ty widzisz i nie grzmisz....

    • 59 0

    • jak wszędzie (1)

      oprócz ładnego wnętrza trzeba mieć wyniki....

      • 6 0

      • Myśle że wyniki mają . Inaczej takich wnętrz by nie mieli. A poza tym ten ich łosioś jest pyszny

        • 0 0

    • Oczywista oczywistość

      Zdecydowanie - przerost formy nad treścią.Czyli -nic nie robić,ale ładnie wyglądać.

      • 9 1

    • aranżacja .....????

      Tak , obecny poziom dziennikarstwa jest gorzej niż denny ....

      • 9 1

    • Wnetrza .

      Masz racje tez w pierwszym odruchu myslalem ze projektuja wnetrza biurowe tylko nazwa mi sie nie zgadzala , okazalo sie ze to fachowcy od lososi .

      • 8 0

    • A jeszcze

      recepcja, która nawiązuje do Norwegii?

      • 2 0

  • nie znoszę tych szklanych akwariów - ale inni mogą to lubić, reszta fajna.

    • 19 3

  • (4)

    Ludzie na taśmie w Marine Harvest (nie tylko wNorwegii) przy patroszeniu łososia zarabiają więcej niż Ci biurowi w Polsce, no ale jest ładnie :)

    • 34 3

    • To sobie patrosz łososia 8 godzin dziennie, cały rok. (3)

      • 11 3

      • (2)

        Ja nie muszę, tylko Wam uświadamiam, że jesteście gorzej opłacani niż robole w fabrykach a za 5 lat i tak biuro się przeniesie do Mińska,Charkowa lub Kijowa. Z czego wtedy spłacisz swój kredyt?

        • 11 3

        • Wtedy już kredyt będzie spłacony

          A do Gd przyjdą inni pracodawcy

          • 1 2

        • Ok geniuszu to co proponujesz ?

          Rzucic prace w korpo za 8k bo moze kiedys przeniesie sie do Kijowa biznes? i zatrudnic sie u Janusza patrioty za 2100 na umowie o dzielo? Genialne (!)

          • 3 1

  • 6 lat gnilem za biurkiem (5)

    Nigdy wiecej. Teraz moje biuro jest tam, gdzie jestem ja.

    • 29 2

    • ukryte piekno akwizycji (1)

      • 10 1

      • branża turystyczna leszczu

        • 3 1

    • Taksowkarz? (1)

      • 9 0

      • Jestescie ograniczeni schematami

        Dlatego gnicie w biurach to wasze przeznaczenie

        • 1 1

    • Kierowca tira?

      • 2 0

  • Pięknie

    bardzo fajnie skomponowana całość, dużo zieleni i nowoczesnych elementów. Aż miło pracować

    • 8 9

  • Do redakcji: (1)

    a co wy tak te biura odwiedzacie? Roboty innej szukacie?

    • 30 2

    • Ich biuro w Zieleniaku

      To oldskul. lata 60te

      • 4 0

  • fajne biuro a ile netto korposzczury zarabiaja ? (7)

    • 14 3

    • Bardzo przyzwoicie

      • 9 2

    • (1)

      Ale maja owocowe piatki

      • 13 1

      • U nas - wtorki

        • 9 0

    • (2)

      Tyle ile Ty nigdy miec nie bedziesz

      • 1 5

      • zalosne

        • 3 0

      • Obawiam się , że ciężko tak mało zarabiać :O

        • 0 0

    • 3000 brutto plus ciasto w środę :)))

      • 3 0

  • pięknie... (1)

    trzeba w komfortowych warunkach zarabiać 2300zł :)

    • 20 2

    • Brutto

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane