• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strajk. Pracodawcy pomagają rodzicom

Aleksandra Wrona, AS-a
9 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Praca zdalna to najczęściej oferowana rodzicom możliwość. Praca zdalna to najczęściej oferowana rodzicom możliwość.

Trwa strajk oświatowy. To trudna sytuacja dla osób, które nie mają jak zapewnić opieki dla swoich pociech. Część pracodawców - w sytuacji gdy charakter pracy na to pozwala - przygotowała na ten czas specjalne udogodnienia dla rodziców.



Sytuacja, w której duża część pracowników w tym samym czasie bierze urlop lub korzysta z zasiłku opiekuńczego jest dla wielu pracodawców bardzo problematyczna. Nic dziwnego, że w celu zapobiegania brakom kadrowym decydują się oni na pomoc pracownikom w zapewnieniu opieki nad dzieckiem. Okazuje się, że sposobów jest kilka.

Zajęcia dla dzieci w trakcie strajku


Z dzieckiem do pracy lub praca zdalna



Z której opcji skorzystałe(a)ś podczas strajku?

Najpopularniejszym sposobem pomocy rodzicom jest umożliwienie im pracy zdalnej lub przyprowadzenia dziecka do pracy.

- W Lufthansa Systems Poland, by wesprzeć pracowników-rodziców w tej sytuacji umożliwiliśmy pracownikom skorzystanie w tym okresie z pracy zdalnej. Pracownikom, którzy musieli tego dnia pracować w biurze, zaoferowaliśmy możliwość przyjścia do pracy z dzieckiem - mówi Aleksandra Oszajca, dyrektor działu HR, employee experience i administracji, Lufthansa Systems Poland.
Na to rozwiązanie zdecydowała się również firma GetResponse, która zachęca rodziców do skorzystania z wolnych dni na opiekę nad dzieckiem, pracy zdalnej lub przyjścia do pracy z dzieckiem. Pracę z domu umożliwia też Trojmiasto.pl.

- W Trojmiasto.pl zdecydowana większość pracowników jest jednocześnie rodzicami i spora część z nich ma dzieci w wieku szkolnym. Dlatego też zależy nam na tym, aby wesprzeć ich w tej sytuacji. W związku z tym dla każdego rodzica, który nie ma możliwości zapewnienia opieki dziecku na czas strajku, przewidzieliśmy dodatkowe dwa dni pracy zdalnej, którą mogą wykonywać z domu mając jednocześnie na oku swoją pociechę - mówi Joanna Kamińska, HR manager, Trojmiasto.pl.
W LPP oprócz pracy zdalnej dopuszczalna jest też możliwość skrócenia czasu pracy.

- Jesteśmy firmą rodzinną, tym bardziej więc obecna sytuacja rodziców dzieci szkolnych i przedszkolnych nie pozostała dla nas niezauważona. W tej materii daliśmy naszym pracownikom w centrali duże pole wyboru. W porozumieniu ze swoim bezpośrednim przełożonym mogą oni ustalić elastyczne godziny pracy. Dopuszczamy także skrócenie czasu pracy na okres trwających strajków. Jeśli charakter pracy naszych pracowników centrali na to pozwala, dajemy również możliwość zdalnej pracy z domu. W ten sposób chcemy, by nasi pracownicy mieli poczucie bezpieczeństwa, że w zaistniałej sytuacji nie pozostali sami - mówi Monika Wszeborowska, PR manager, LPP.

Animacje dla dzieci w miejscu pracy



Niektóre firmy poszły o krok dalej i same zorganizowały opiekę dla dzieci na czas pracy ich rodziców. Należy do nich m.in. firma Torus, deweloper kompleksu Alchemia w Gdańsku. Opieka nad dziećmi w wieku 4-16 lat zorganizowana jest na III piętrze biurowca Argon w Alchemii i funkcjonuje w godzinach 8 - 16. Skorzystać mogą z niej dzieci wszystkich pracowników firm mieszczących się w biurowcu. Akcja zaplanowana jest do końca tygodnia (o ile zajdzie taka potrzeba).

- Pojawiła się potrzeba, więc staramy się na nią odpowiedzieć. W Alchemii, ale także w naszej firmie jest wielu rodziców, doskonale rozumiemy więc trudną sytuację tych osób - mówi Sławomir Gajewski, prezes spółki Torus.

Kolejny dzień strajku w szkołach. Co z egzaminami?



Oprócz przeznaczenia powierzchni i zapewnienia opieki na dziećmi, Torus organizuje dla nich również gry i zabawy pod okiem animatorów. Z tego rozwiązania skorzystało kilkudziesięciu rodziców z wielu firm mających swoje siedziby w Alchemii.

Podobne rozwiązanie zaoferowała swoim pracownikom sieć sklepów Jysk.

- Ci z pracowników, którzy nie będą mieli innych możliwości opieki nad dziećmi, będą mogli zabrać je ze sobą do pracy w siedzibie firmy w Gdańsku. W wydzielonej sali dzieci będą mogły spędzić czas bawiąc się, grając czy czytając książki. Rodzice mogą przynieść ze sobą gry planszowe, zabawki, książki. Kierownicy regionalni sprawdzają, jak wygląda sytuacja rodziców w ponad 220 sklepach w całej Polsce tak, aby w miarę potrzeb i możliwości wprowadzić zmiany w grafikach pracy i pomóc także stworzyć im odpowiednie warunki. Jeśli strajk będzie się przedłużał, będziemy reagować na bieżąco - mówi Aleksandra Chalimoniuk, dyrektor komunikacji i PR Jysk Polska.
Takie rozwiązanie ma jednak swoje minusy, o których przypomina Paweł Kwiatkowski z firmy Kvadro zajmującej się doradztwem i szkoleniami BHP. O ile pracodawcy mogą zapewnić dla dzieci miejsce i animację czasu wolnego, to niechętnie podejmują się podjęcia "opieki" nad dziećmi, ponieważ oznacza to konieczność spełnienia wielu warunków, m.in. odpowiednie kwalifikacje opiekuna i dostosowane dla dzieci warunki lokalowe.

- W większości firm ponad wszelką wątpliwość dziecko nie może być w zakładzie pracy na stanowisku pracy z rodzicem, ponieważ pracodawca nie może zapewnić im bezpiecznych i higienicznych warunków przebywania. Pracownik nie może równocześnie wykonywać pracy i sprawować opieki nad dzieckiem. Przebywanie dzieci w większości stanowisk pracy jest zabronione - wynika z niemożności zapewnienia bezpiecznego przebywania oraz zagrożeń wynikających ze środowiska pracy. Rozwiązania proponowane przez niektóre urzędy, większe firmy to rozwiązanie prowizoryczne, polegające na kumulacji dzieci w świetlicach, aulach, zgromadzenie zabawek, zorganizowanie gier, zabaw, czynności plastycznych, rysunkowych pod opieką wynajętego opiekuna z przygotowaniem pedagogicznym (formalnie opiekę nad dzieckiem - w wieku żłobkowym, przedszkolak, uczeń - pedagog na 20 dzieci) mogą pełnić tylko pracownicy z przygotowaniem pedagogicznym lub opieka przez samych rodziców dzieci na zmianę - pozostawianie dzieci pod opieką innej osoby za zgodą opiekunów prawnych - mówi Paweł Kwiatkowski.

Instytucje publiczne



A jak wygląda sytuacja w instytucjach publicznych?

Pracownicy Urzędu Miejskiego w Gdańsku kilka dni przed strajkiem otrzymali list, w którym prezydent Gdańska przedstawiła im kilka możliwości: skorzystanie z zasiłku opiekuńczego dla opiekunów dzieci do 8 r.ż., skorzystanie z ustawowo przysługujących dni opieki nad dzieckiem lub możliwość odpracowania wyjścia prywatnego w terminie uzgodnionym z przełożonym. Z pracownikami, których sytuacja nie pozwala na skorzystanie z żadnej z opcji, rozwiązania ustalane będą indywidualnie. W poniedziałek ośmiu pracowników Urzędu skorzystało z zasiłku opiekuńczego.

"Jestem nauczycielem i walczę o godność"


Nieco inaczej sytuacja wyglądała w gdańskim oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, gdzie pracownicy w czasie strajku mogą przyjść do pracy z dziećmi.

- Kierując się dobrem pracowników i ich rodzin zarząd Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zaproponował, żeby w sytuacji, w której rodzic nie ma możliwości zagwarantowania opieki nad swoim dzieckiem mógł przyjścia z nim do pracy. Pozwala to pogodzić obowiązki rodzicielskie i pracownicze. Będzie tak przez cały okres strajku. W Oddziale ZUS w Gdańsku i podległych palcówkach z propozycji skorzystało kilkunastu pracowników - mówi Krzysztof Cieszyński, rzecznik prasowy pomorskiego ZUS.
Politechnika Gdańska poinformowała na swojej stronie, że w czasie strajku nauczycieli zapewni opiekę dla dzieci swoich pracowników, w postaci zajęć sportowo-opiekuńczych. Będą w nich mogły wziąć udział dzieci w wieku 7-12 lat, w Centrum Sportu Akademickiego PG w godzinach 7:15-15:45, w dniach od 10 kwietnia do 18 kwietnia.

Miejsca

Opinie (233) 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Przykro tylko patrzeć jak normalni nauczyciele są w szkołach szczuci przez "psycho-nauczycieli". (2)

    Jeśli kogoś znacie bardzo blisko, to warto się zapytać, jaka panuje atmosfera w szkołach... i już lepiej nie pytać, na kim jest ona wyładowywana.

    • 28 3

    • Hmm (1)

      U nas atmosfera super już dawno nie było takiej solidarności i zgody

      • 1 1

      • Przepraszam, chyba Pani zrobiła blad

        ;) Solidarność... to nie ta poprawność polityczna

        • 0 0

  • Jak nawet dwa miesiące będą strajkowali, to dużo to nie zmieni... może wręcz przeciwnie (8)

    dzieci staną się mądrzejsze i normalniejsze, będąc z rodzicami, a nie z psycholami szantażującymi dziećmi. Żal tylko podatników.
    Ciekawe, ile jeden dzień strajku, to ile mniej wydatku z budżetu, ale w sumie to już od samego początku nie o pieniądze chodzi.

    • 90 53

    • Riposta (1)

      Ci wszyscy, którzy tak hejtują nauczycieli powinni sami uczyć swoje "wspaniałe dzieci" przecież są najlepsi. Powodzenia.

      • 2 0

      • Do tego strajku uważałem, aby nauczycielom dać po 3 tyś.

        Teraz, myślę że trzeba dać już tylko nowo zatrudnionym. Którzy dopiero będą szli na pedagogikę lub chociaż kończyli studia. Tylko nowe pokolenie może zmienić myślenie

        • 0 0

    • Zapisz do prywatnej szkoły, dostajesz 500+ to wydaj na dziecko, nie na tipsy i fryzjera dla siebie. (1)

      • 14 4

      • Podatki na szkoły płacą wszyscy

        • 9 1

    • Mam dobrą wiadomość. (3)

      Nic nie stoi na przeszkodzie byś sama uczyła swoje dziecko. Edukacja domowa. Dziecko będzie spokojne i dobrze wykształcone, bo mądra i tolerancyjny osoba będzie miała wpływ na jego edukację.

      • 29 4

      • Problem właśnie będzie z tymi wysyłanymi do bardzo "tolerancyjnych" pracowników oświaty. (2)

        Etyka z XIX wieku. W tym przypadku właśnie widać różnicę między pedagogiem a wyuczonym pracownikiem oświaty.

        • 4 6

        • Więc - patrz wyżej (1)

          • 4 1

          • Już tak było. Psychopaci z znp.

            I to się nazywa komuna. Rozumiem po trupach, ale na stresie dzieci żerować, to trzeba mieć coś nie tak z emocjami

            • 2 4

  • W moich oczach nauczyciele bardzo dużo stracili
    jak można dzieci zostawić dzieci same podczas egzaminu?
    ich autorytet dla mnie już nie istnieje
    liczy się strajk pieniądze i polityka PO musi wygrać wybory po trupach

    • 1 1

  • ... (3)

    Nauczyciele walczą nie tylko o podwyżki, ale o przyszłość polskiej szkoły i o jakość edukacji kolejnych pokoleń Polaków. Dlatego popierając nauczycieli pamietajmy, że w gruncie rzeczy strajkują w imieniu i dla dobra nas wszystkich.

    Nie rozumiem dlaczego nauczyciel w Polsce ma łatkę ‚nieroba’ (a policja jest określana mianem suki tak btw haha). Kto uczył w szkole niech pierwszy rzuci kamieniem! Oświata jest podstawą społeczeństwa, nie oszukujmy się ale nauczyciele łącznie z rodzicami wychowują też dzieci. Po pierwsze zapraszam wszystkich mówiących o tym, że studia filologiczne są proste do ich podjęcia. Proponuje przyjrzeć się ile osób zaczyna pierwszy rok, a kończy ostatni. Jako absolwentka UW (nie pracuje jako nauczyciel) mogę powiedzieć, że niestety ale na specjalizacje nauczycielską idzie najgorszy sort - ludzie ze słabą znajomością gramatyki, z bardzo słabą wymową, często spadochroniarze z poprzednich lat. Wszystko to wiążę się ze słabym poziomem w szkole. Ilu z was miało dobrego anglistę w szkole? Jeśli tak, to czy ten anglista jeszcze pracuje? Najprawdopodniej nie. 1 etat czyli 18h w tygodniu + sprawdzanie prac i dodatkowych bezpłatnych lekcji. Czy myślicie, że polonista sprawdza rozprawkę w 10 min, a kartkówka z angielskiego z wypisaniem błędów ucznia to tylko spojrzenie i wypisanie 1? Na to potrzeba czasu. Nauczyciele przygotowują się, kserują, układają i sprawdzają sprawdziany. Nikt nie siedzi w szkole 2x45 i wychodzi. Jest to praca której większość społeczeństwa zaślepiona telewizyjna nagonką po prostu nie widzi i nie chce widzieć. Oczywiście można miec drugi etat lub pół w innej szkole oraz korepetycje wieczorami - idealny sposób na nieżycie! Rano 1 szkoła, popołudniu jechanie do drugiej i wieczorem od 17- 21 korepetycje. A gdzie rodzina, czas dla siebie i najważniejsze indywidualne podejście do ucznia przy posiadaniu ich 300+? Osobiście jestem zdruzgotana poziomem w szkołach. Jest coraz gorzej. W ogóle zastanówmy się po co w ogóle ludzie chodzą na korepetycje? Poziom w szkole jest niski. Dlaczego? Bo jest coraz mniej wykwalifikowanych nauczycieli. Dlaczego? Bo pensja jest niska. Warto wspomnieć, że teraz nie ma w szkołach młodych nauczycieli, to się po prostu nie opłaca. Pani Polonistka jest teraz anglistką po studiach podyplomowych, a Pani od Chemii, której brakuje godzin będzie uczyć WDŻ. Odnośnie wolnego - nauczyciel pracuje z dziećmi, młodzieżą - głosem. to nie jest klikanie ctrl c, ctrl v w SAPie. To dzięki temu nauczycielowi Twoj syn czy córka będzie kiedyś lekarzem, prawnikiem, dobrym stolarzem i co najważniejsze dobrym człowiekiem. Godzina tłumaczenia to jest naprawdę godzina dawania siebie. Proszę dajcie mi namiar do nauczyciela który wraz z zakończeniem roku szkolnego aż do 1 września nie pojawia się na żadnym dyżurze czy radzie w szkole. Wypowiadając się, miejmy chociaż na ten temat jakieś pojęcie. Może dobrym wyjściem byłoby spędzanie nauczyciela 8h w szkole i sprawdzania tam testów/przygotowania się/Kserowania itp wtedy uniknęliby siedzenia i sprawdzania w domu i społeczeństwo zeszłoby ze stwierdzenia a bo wy macie 2msc wakacji. Ale tu znowu wracamy do punktu wyjścia nie z takie pieniądze. Pracowałam w szkole 1 rok i niestety pensja 1600 zł przez 3 lata bez możliwości podwyżki nie zachęca (pokój w 3mieście kosztuje 1100zł z opłatami). Porównujmy się do najlepszych a nie do Rumunii, Litwy czy Łotwy. Nauczyciele walczą nie tylko o podwyżki, ale o przyszłość polskiej szkoły i o jakość edukacji kolejnych pokoleń Polaków. Dlatego popierając nauczycieli pamietajmy, że w gruncie rzeczy strajkują w imieniu i dla dobra nas wszystkich.

    • 23 30

    • Dlaczego rząd eskaluje ten konflikt? (1)

      Widać wyraźnie, że PIS założył, że uzyska na tym poparcie społeczne przed wyborami a może się przejechać!

      • 4 0

      • ten protest jest polityczny
        mam nadzieje ze nauczyciele dostaną tyle co za platformy czyli nic?
        wtedy nie protestowali

        • 0 0

    • Zapraszam do zwykłej pracy u prywatnego pracodawcy...
      on daje podwyżki
      pozwala pracować tylko 40 godzin w tygodniu
      pozwala na urlopy
      ze zrozumieniem patrzy gdy bierzesz urlop na dziecko gdy zachoruje
      zatrudnia na umowach o prace
      itd.

      • 0 0

  • pracuję w szkole od poniedziałku do czwartku, ma 18 godzin lekcyjnych - tak mam ułożony plan. (25)

    w czwartek jak kończę o 13 to jestem tak zmęczona, że padam na twarz. nie wyobrażam sobie dalszej wegetacji na 3200 do ręki, tylko strajk!!!

    • 50 139

    • Popieram i podziwiam. Mam nadzieje ze wywalczycie „ co swoje” ! (2)

      I nie, nie jestem nauczycielem! I tez ciężko pracuje po 40 h/ tyg i więcej, tak jak większość z was żeby utrzymać rodzine. Cóż, taki sobie zawód wybrałem. I nie mam problemu z tym ze nauczyciel pracuje 18 h/ tyg., chociaż to g***o prawda! Są tacy co siedzą, nic nie robią i zarabiają 50 tys zł./mies. I co z tego? To wam nie przeszkadza? Takie, typowe to polskie! Nauczyciel to ciężki zawód! Wszyscy tylko oczekują, nie dając nic od siebie!

      • 30 25

      • oczywiscie. a do tego te roszczeniowe matki (1)

        obserwuje taką jedną i jak jej córka wraca smutna ze szkoly to ona od razu leci do nauczycielki i pyta co sie jej ksiezniczce stalo. Gdy ta mala cwaniara zrobi cos glupiego typu rzuty kulką w tablice na ktorej pisze Nauczyciel to wtedy nie ma tematu.. Klasa patrzy i czesc baranow sie smieje i tez bedzie dokuczac.
        Niedlugo bedzie z tego wkekszy problem.

        • 4 2

        • Niezłe!

          "Gdy ta mala cwaniara zrobi cos glupiego typu rzuty kulką w tablice na ktorej pisze Nauczyciel........" - to świadczy o autorytecie "Nauczyciela". Nie ma to jak pisać o sobie dużą literą.

          • 1 0

    • Bzdury (9)

      To ma pani niezla pensje. Nie mam takiej kasy po 40 godzinach pracy. I tez padam na pysk ale po pieciodniowym tygodniu pracy

      • 32 10

      • trzeba było sie uczyć i zostań nauczycielem:)! (4)

        • 13 8

        • Wlasnie dlatego, ze sie uczylem nie zostalem nauczycielem. (2)

          Trzeba bylo sie uczyc, to bys zarabial np. w korpo 8k. Nie chcialo sie uczyc to trzeba zasuwac jako nauczyciel.

          • 15 11

          • Skoro... (1)

            Nauczyciele to fajtłapy i nieudacznicy to czemu ludzie posyłacie swoje dzieci do szkoły? Uczcie je sami w domu! Jeśli w szkołach nie będzie dzieci to chcąc nie chcąc wszyscy nauczyciele będą musieli zmienić zawód!

            • 9 4

            • bo nie mamy na to czasu

              chodzimy do roboty, zarabiamy więc nas stać na korki u specjalistów

              • 1 1

        • nie ma sensu

          wiekszość nauczycieli to nieudacznicy i fajtłapy

          • 15 7

      • Przecież to prowokacja (3)

        • 43 8

        • to nie prowokacja a po prostu proza życia nauczyciela (1)

          • 5 3

          • Tak, tak. Przyzwyczaiłem się, że wiesz więcej o mojej pracy ode mnie.

            • 2 4

        • Bajer. Jak ktoś ma pełen etat to musi być w szkole od poniedziałku do piątku

          Do czego to się posuwają ci hejterzy nauczycieli...

          • 8 11

    • (5)

      Wegetacji za 3200 zł???? Nie masz pojęcia za ile ludzie pracują. W glowach wam się poprzewracalo.

      • 18 4

      • (2)

        Przecież nauczyciel nie zarabia 3200zl! A Wy w to wierzycie. I nie ma szans, żeby pracował 4 dni w tygodniu.

        • 7 8

        • (1)

          Dyplomowany z wysługą lat i dodatkami za wychowawstwo i inne tyle ma na rączkę ha.

          • 4 3

          • Od poniedziałku do czwartku?

            To akurat wbrew prawu przy pełnym etacie. Dyplomowany to po 20 latach pracy... Faktycznie kokosy po tylu latach.

            • 1 1

      • (1)

        Max pensja etatową nauczyciela to 2700 i to po 20 latach pracy. Start od 1800. Rzeczywiście szal. Wynajem kawalerki i 200 zł ma życie zostaje

        • 3 6

        • Rozumiem, że osoby co dają minusy uważają, że to nieprawda?
          Serio taka banda d**ili czyta komentarze, która totalnie jest oderwana od rzeczywistości i udziela się w tematach, o których totalnie nie ma pokecia?

          • 3 2

    • to prawda ale czy podwyżka Cie postawi na nogi?

      Moim zdaniem powinni dostac te podwyzki bez mrugniecia ale system powinien ktos mądry ogarnąć, chociazby wzorujac sie na jakims innym kraju.

      • 2 2

    • Prowokacja

      • 2 3

    • TO weż się za rzetelną robotę 40 godz i do piątku Obiboku !!!

      • 9 7

    • Ile pracują i co robią króliczki NBP, że zarabiają 65tys/mc? (1)

      • 16 6

      • Na króliczka też się trzeba nadawać: )

        • 10 0

    • za dużo pracujemy!!!

      to nie Chiny żebyśmy pracowali 18 godz na tydzień!!! ratunku i podwyżki!!! jesteśmy przepracowani!!!

      • 7 6

  • (1)

    Mają 500+ to niech wynajmą opiekunkę!

    • 14 20

    • Mama w tarapatach

      Jestem mamą jedynaka, przedszkolaka. Prowadzę jednoosobowa działalność gospodarczą. Okres strajku to dla mnie duża porcja stresu. Nie mam z kim zostawić dziecka, opiekunkę na już nie łatwo znaleźć. Tymczasem nikt za mnie pracy nie wykona, a straty finansowe wiążą się z problemami z płynnością finansową. Także czuje się dojona. Żadnych zapomóg nie otrzymuje. Uwierz że nie jest to łatwa sytuacja, więc nie mierz wszystkich jedna miarą.

      • 0 0

  • Możliwość pracy zdalnej jest świetnym rozwiązaniem. Co prawda nie wszędzie jest to wykonalne, niestety tam gdzie jest pracodawca często na to nie pozwala. Na 4 firmy, gdzie bez problemu mógłbym wykonywać pracę z domu, w 3 nie było na to przyzwolenia, także doceniam pracodawców, którzy życiowo podchodzą do tematu.

    • 0 0

  • U nas mowili, chcesz sie za bawic (7)

    Idz na pedagogike.

    Czy wraz z podwyzkami bedzie lepsza jakosc nauczycieli?

    • 107 15

    • Ja nie jestem po pedagogice (3)

      Mam doktorat z przedmiotu ścisłego, mgr z drugiego ścisłego, dwie podyplomówki uczę w szkole średniej. Dlaczego uważacie, że każdy nauczyciel skończył pęd???????? Moja pensja, a jestem nauczycielem dyplomowanym (staż 18 lat) i wychowawcą - 2850 zł. Dodatek za wych w GD jest skandaliczny 80 zł na/mc, Warszawa 300 zł/mc. Swoją drogą to jesteśmy bardzo ciekawi jak vice od oświaty to wyjaśni. To jest dno i sto ton mułu. wstyd Gdańsku.

      • 5 2

      • Miłość jest ślepa

        Naucz się spawać ,ciśnij po 10 do 12/ h na dobę od poniedziałku do soboty włącznie a zarobisz , przestańcie się wszyscy mazać jak dzieci,nie zadowala praca ? to ją zmieniam.

        • 0 0

      • Smutne (1)

        Moze jestes przewymiarowana jak ktos sie zna na wszystkim to moze na niczym? Masz tak wysokie kompetencje na papierze i siedzisz na etacie nauczyciela? To po to szly moje podatki byc mazala tablice? A moze ten PhD to taki teoretyczny? Nikt kogo znam a konczyl ze mna studia 3st. nie marudzi na brak szans na fajną pracę za rozsądne wynagrodzenie - oczywiscie jesteśmy po polibudzie. Powodzenia i weź się w garść!

        • 1 6

        • Smutne są takie opinie

          Jak jesteś dobry to wybierz inny zawód? To jak ma być dobrze w oświacie? Sami wybraliście tumany.

          • 5 0

    • nie, a (1)

      dalej na korki trzeba będzie płacić....

      • 18 2

      • Po pedagogice to tylko panie z 1-3

        Skończyłem politechnikę i ciekawi mnie czy byliśmy znajomymi na studiach. Pewnie nie...

        • 9 1

    • taa pedagogike hehe

      jak chcesz uczyć matmy starsze dzieciaki to musisz być matematykiem. Dobry matematyk w korpo wyciąga spokojnie 8 na rękę jak ma te 10 lat doświadczenia. I właśnie dlatego ów dobry matematyk uczyć twoich dzieci nie będzie. Do szkoły przychodzą tylko pasjonaci i nieudacznicy.

      • 17 2

  • Broniarz dlaczego uderzasz w dzieci i rodziców? ja miałam ogromny problem z opieką nad dzieckiem (13)

    mam wcześniej umówione spotkania służbowe.

    • 132 96

    • Wcześniej umówione spotkania... (8)

      a jednocześnie po 4 minutach od publikacji artykuły już komentarze na trojmiasto walisz...pachniesz na kilometr opłaconym trolem.

      • 48 33

      • tak, tak, wszędzie spisek i rosyjska agentura:))) (7)

        • 23 16

        • Przecież to, że PiS opłaca troli jest już udowodnione. (1)

          • 13 11

          • Tak , Michnik gnom z Czerskiej o tym pisał

            • 1 0

        • Czyli przyznajesz że PiS biega na smyczy Putina? (4)

          • 18 12

          • ostatnio pisałeś, że braun jest jego agentem. (2)

            • 7 6

            • Braun = PiS (1)

              Za obydwoma stoi Toruński biznesmen którego media mają nadajniki na Uralu. Amen.

              • 10 11

              • Na Uralu nikt tych nadajników nie widział

                To jak wasze urojone wieże których nie ma , co za Ameby

                • 0 0

          • TVN jest ruskie od 2016

            To PO miało swojego człowieka w Moskwie ,
            Kto z PiS spotkal się z ruskimi bo mi umknęło?

            • 1 0

    • Czerwone szkolnictwo na usługach ruskich

      • 1 0

    • Broniarz to kodowiec i tyle w temacie

      Nauczyciele zostali zrobieni na szaro

      • 6 7

    • To twój problem

      • 2 0

    • Won pisowski płatny trolu

      • 6 9

  • nauczyciele powinni zrobić to już wcześniej a przedstawiciele związku solidarność jest ok a ich liderzy powinni być (1)

    Poza polityka wstyt dla zwiazku solidarnosc

    • 1 1

    • wstyd mi za Ciebie

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane