Brak regularnej informacji zwrotnej ze strony przełożonego to częsta przyczyna frustracji i wypalenia pracownika. Z jednej strony wielu przełożonych nie ma pojęcia, w jaki sposób rozmawiać z pracownikami o ich sukcesach i porażkach. Z drugiej strony pracownicy często obawiają się wykazać inicjatywę i prosić szefa o ocenę swojej pracy. Może warto edukować w tym zakresie zarówno pracowników jak i szefów?
2011-11-29 12:17
jakim trzeba być prymitywem by dawać takie rady ? o wykonawcach nawet nie warto wspominać
2011-11-29 12:26
Tobie nigdy przez myśl nie przeszło nic takiego! Poza tym ewidentnie widać z tonu artykułu, że to taki żarcik. Ech brak dystansu do świata powoduje, że ludzie stają się agresywni. A przy takiej frustracji warto pójść na siłownię i tam sobie odreagować :)
2011-11-29 16:15
Czym innym jest 'przejście przez myśl', a czym innym czyn :)
2011-11-29 16:35
2011-12-01 13:54
chłopie ograniczony ten Twój słownik - nic więcej poza tym słowem nie umiesz? Ogarnij się!
2011-11-29 12:28
"prymitywem"? naprawdę Twój słownik człowieku nie zawiera ładnych słów?
2011-11-29 16:16
Jak chcesz poczytać ładne słowa, to kup sobie tomik z wierszem.
2011-11-29 13:49
2011-11-29 16:17
Oczywiście prymityw już musiał zminusować, że jest prymitywem.. :) Polaki robaki cebulaki :)
2011-12-01 13:56
masło maślane :P
2011-12-01 14:00
sam jesteś prymityw i tyle smutne tylko, że potrzebujesz internetu by gdzieś wylewać swoje frustracje
2011-11-29 15:24
A po czym wywnioskowałeś, że to rada, a nie opis postawy z jaką można się spotkać?
2011-11-29 16:28
2011-12-01 13:55
Ale po cisnąłeś. Ech stary rozwojowy jesteś jak papier toaletowy
2011-12-01 14:21
2011-12-01 18:49
nie no widzę dalszy rozwój nie spiesz się tak stary bo już nie długo rolka i skończy się rozwój :)
2011-11-29 12:22
Ciekawe i bardzo prawdziwe spojrzenie na proces komunikacji w miejscu pracy. No i fajny pomysł na artykuł plus ankieta - brawo dla autorek.
2011-12-01 14:01
Święte słowa, popieram w stu procentach
2011-12-01 14:01
i ja
2011-11-29 13:00
ona robi inni są "decaniani", niech spasuje
2011-11-29 17:16
szukamy innej pracy
2011-11-29 13:11
trzeba za którymś razem tak sp.....zyć robotę żeby szefowi w pięty poszło, wtedy szef bardzo szybciutko zechce się z tobą podzielić swoim stresem, gwarantuję
2011-11-29 17:10
głupek jesteś
2011-11-29 13:18
.............
2011-12-01 21:54
He, he. No niestety tak jest w większości przypadków. Prowadzi to do marazmu i braku rzeczywistego rozwoju w firmie, a przy tym do deprawacji ludzi i łamania kręgosłupów. Dobry szef nie powinien udawać że się na wszystkim zna, bo od tego ma ludzi. Dobry szef powinien zarządzać ludźmi, a nie być specjalistą od wszystkiego. Powinien uznać, że w firmie w wąskiej specjalizacji są mądrzejsi od niego i z tej mądrości powinien korzystać. Niestety 99 % szefów do tej grupy nie należy...
2011-11-29 14:56
Cos strasznego! Wspolczesna pseudoreligia, czyli wszechobecna psychologia. Zero nauki, wiedzy i merytoryki tylko magia robiaca ludziom guano z mózgów. Tragedia.
2011-11-29 22:51
Coś co nie byłoby guanem a wyłącznie samą wiedzą i merytoryką. Podziel sie choć skrawkiem swojej wiedzy. Od puszczania bluzgów nikt się jeszcze niczego nie nauczył. Czekam...
2011-11-30 19:01
pierwszy raz widzę jak ktoś używa słowa psychologia jako zarzutu :).
może warto zainteresować się blizej tą nauką o zachowaniach ludzi...
2011-12-01 21:56
W dużej części się z tobą zgadzam. Psychologia jako pseudoreligia. Sztuka prezentacji, PR-u, manipulacji. A gdzie się podziała zwykła ludzka uczciwość i rozsądne podejście do tematu ?
2011-11-29 15:07
...do takiej to moglbym codziennie chodzic na wizyty;)
2011-11-29 15:24
dla takiej warto chorować :):):)
2011-11-29 15:29
2011-11-29 16:37
2011-11-30 04:52
Polsce
2011-11-30 04:52
.
2011-11-30 13:20
A kupa tam. Ona nigdzie nie uczy. Jest za ładna by pracować.
2011-11-30 13:21
A kupa tam. Ona nigdzie nie pracuje. Jest za ładna by pracować.
2011-11-29 15:32
Ciekawe czy autorki artykułu same nie mają tego problemu, a ten tekst jest swoistą aluzją do szefa? ;)
2011-11-29 15:35
Moim zdaniem gorsze od braku pochlebstw i konstruktywnej krytyki jest milczenie. Nie wiesz czy robisz dobrze czy nie, szef ci nic nie mowi, a mimo to czujesz ze cie obserwuje. Jednego dnia dostajesz tekst "nie radzisz sobie, odchodzisz" i tyle. A możnaby to inaczej rozwiącać, porozmawiać na spokojnie, zwrócić na coś uwagę. Skąd masz wiedzieć, że cos robisz dobrze skoro nikt Ci o tym nie mowi?
Mimo, że się starasz to nie wiesz w jakim kierunku iść, prowadzi to do frustracji i wypalenia.
2011-11-29 16:00
Podzielmy czytelników na dwie grupy - takich, którzy chcą być szczęśliwi i takich, którzy chcą znać rzeczywistość. Ci pierwsi mogą mnie dalej nie czytać - nie znając życia mnie pewnie zminusują :)
W biznesie i handlu jest proste prawo, które odnosi się do większości branży - "Pracownik pracuje tylko tak, żeby nie został usunięty a szef daje tylko tyle, żeby pracownik nie chciał się zwolnić". Jeżeli nie wierzycie - pomyślcie, dlaczego w jakichś 95% to pracownik musi prosić o podwyżkę. W wielu miejscach szef, gdy widzi dobrego pracownika, tylko zaciera rączki. Dlaczego? Bo jakby powiedział X że jest świetnym pracownikiem, to temu jeszcze przyszłoby do głowy opuścić jego firmę i znaleźć inną, gdzie jeszcze dadzą mu więcej. Taka jest rola szefa - trzymać przeciętnego Kowalskiego w strachu, że nie dość, że nie zarabia wystarczająco ( bo kto z nas nie chciałby zarabiać więcej?) to jeszcze i tak u nas zostanie, proste. Jeżeli "Pani Anna" ma naprawdę duże zdolności zawodowe, jest odpowiedzialna i zaangażowana, to jedyne co powinna zrobić to... albo nie, nie będę podsuwał pomysłów.
Pozdrawiam ludzi przedsiębiorczych - myślących ludzi.
2011-11-29 17:06
O ty co narzucasz tematy
O ty co ustalasz stawki
O ty mój przełożony
Z prawej do lewej nogawki
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
