• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pracownika nie można zmusić do szczepienia

VIK
10 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Szczepienie przeciwko odrze nie jest w Polsce obowiązkowe dla osób dorosłych, a jedynie zalecane przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. W tej sytuacji pracodawca nie może rozwiązać umowy o pracę z pracownikiem niezaszczepionym przeciwko odrze. Szczepienie przeciwko odrze nie jest w Polsce obowiązkowe dla osób dorosłych, a jedynie zalecane przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. W tej sytuacji pracodawca nie może rozwiązać umowy o pracę z pracownikiem niezaszczepionym przeciwko odrze.

Czy pracodawca może wymagać od pracownika okazania dowodu, że jest zaszczepiony? Dyskusja znów rozgorzała po informacji, że dwoje obywateli Ukrainy z rozpoznaniem odry trafiło do gdańskiego szpitala. Pojawiają się głosy, by kontrolować przyjeżdżających do pracy obcokrajowców, aby w ten sposób zahamować rozprzestrzenienie się tej choroby. Takie działania byłyby jednak bezprawne, także w stosunku do polskich pracowników.


Czy pracodawca powinien mieć prawo żądać od pracownika szczepień ochronnych?


Tylko od początku tego roku na Ukrainie na odrę zachorowało ok. 33 tysięcy osób. Ministerstwo zdrowia Ukrainy poinformowało, że tylko w pierwszym tygodniu października zanotowano 554 przypadki odry. Zachorowało 157 osób dorosłych i 397 dzieci. Problemy z odrą na Ukrainie to bezpośredni efekt załamania systemu szczepień ochronnych spowodowany m.in. złą sytuacją gospodarczą.

Czytaj też: Coraz więcej cudzoziemców pracuje na Pomorzu

Pojawiają się głosy, aby w stosunku do obcokrajowców chcących pracować w Polsce wprowadzić obowiązek przeprowadzania przesiewowych badań czy obowiązkowych książeczek zdrowia. Problem w tym, że zgodnie z prawem pracodawca nie może rozwiązać stosunku pracy z pracownikiem, który jest nieszczepiony, ani żądać takich szczepień i dotyczy to nie tylko obcokrajowców.

Szczepienie w Polsce przeciwko odrze jest obowiązkowe i bezpłatne dla dzieci, a dobrowolne, lecz zalecane, dla dorosłych. Według Programu Szczepień Ochronnych szczepienie szczepionką MMR wykonuje się u dzieci i młodzieży do 19 roku życia. Dorośli, którzy nie zostali zaszczepieni w dzieciństwie, według prawa nie muszą szczepić się przeciwko odrze, a obowiązkowe szczepienia dla dzieci wprowadzono dopiero w 1975 roku.

Czytaj też: Dziecko z odrą w gdańskim szpitalu. Sanepid apeluje o szczepienia

Jak się więc okazuje dyskusja na temat szczepień i praw pracowniczych za chwilę może dotyczyć nie tylko obcokrajowców.

- Istnieje projekt o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, który zobowiązywałby dorosłych do szczepień ale projekt "zatrzymał się" rok temu na etapie konsultacji publicznych - twierdzi Mariusz Królczyk, prawnik zarządzający z Kancelarii Prawnej Griffin.

Pracodawca a pytania dotyczące zdrowia pracownika



A jak to wygląda według obecnych przepisów?

- Już samo zaklasyfikowanie przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego szczepienia dla osób dorosłych przeciwko odrze jako szczepienia dobrowolnego, oznacza, że decyzja w tej kwestii pozostaje decyzją osobistą i osoby z zewnątrz nie mogą na nią wpłynąć, ani wywierać presji jej podjęcia. Identycznie sytuacja przedstawia się na gruncie stosunku pracy - wyjaśnia Mariusz Królczyk.
Zgodnie z Kodeksem pracy pracodawca nie ma prawa do pytania pracownika o szczegóły dotyczące stanu jego zdrowia. Dotyczy to zarówno ogólnych pytań o stan zdrowia, jak również pytania szczegółowe, np. dotyczące historii szczepień. Takie pytania godzą w sferę prywatną pracownika i stosunek pracy nie może być od niej w żaden sposób uzależniony.

- Warto jednak pamiętać, że jeżeli praca, jak i jej środowisko, powodują, że ryzyko zachorowania na odrę, jak i każdą inną chorobę zakaźną, może wzrosnąć, np. praca w przedszkolu, w szkole lub w placówkach medycznych, to pomimo faktu, że decyzja w dalszym ciągu pozostaje dobrowolna, warto jej przeanalizowaniu poświęcić więcej uwagi. Grupę zawodową, która jest narażona na ryzyko zarażenia się odrą w trakcie wykonywania pracy stanowią funkcjonariusze, żołnierze lub podwładni, w związku z czym tej grupie pracowników zaleca się bycie zaszczepionym przeciwko odrze. W takim przypadku szczepienie również jest dobrowolne, ponieważ w odniesieniu do zawodów tych użyto jedynie sformułowania "zalecane szczepienia ochronne" - dodaje Mariusz Królczyk.

Obowiązek szczepień - tylko wybrane grupy zawodów



Zgodnie z treścią art. 222(1) Kodeksu pracy, w sytuacji zatrudnienia pracownika w warunkach narażenia na działanie szkodliwych czynników biologicznych, pracodawca musi zastosować wszelkie dostępne środki eliminujące narażenie, a jeżeli jest to możliwe, ograniczające stopień tego narażenia. Jak wyjaśnia Mariusz Królczyk, przepis ten jest bardziej rozpoznawalny jako tzw. "pracowniczy obowiązek szczepień". W oparciu o powyższy przepis pracodawca ma prawo, na własny koszt, skierować pracowników na szczepienia. Oczywiście szczepienia w dalszym ciągu pozostają dobrowolne, a pracownik, który się nie chce na nie zgodzić, nie musi ich wykonywać. W tej sytuacji należy się jednak liczyć z żądaniem pracodawcy, do pisemnego złożenia przez pracownika oświadczenia z rezygnacji ze szczepień.

- Warto również jedynie przypomnieć, że na gruncie art. 207(1) ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r.- Kodeks pracy (Dz.U. 1974 nr 24 poz. 141 z późn. zm.) pracodawca ma obowiązek informować pracowników m.in. o zagrożeniach dla zdrowia i życia występujących w zakładzie pracy, na poszczególnych stanowiskach pracy i przy wykonywanych pracach. W ten sposób pracownik będzie mógł samodzielnie ocenić ryzyko związane z podjęciem pracy oraz podjąć decyzję o wykonaniu szczepienia - mówi Mariusz Królczyk z Kancelarii Prawnej Griffin.

Szczepienia a zatrudnianie cudzoziemców



- W przypadku cudzoziemców oraz kwestii ich obowiązku zaszczepienia się przeciwko odrze w Polsce, należy wskazać treść art. 17 ust. 1a ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz.U. 2008 nr 234 poz. 1570 z późn. zm.), który wskazuje, że osoby przebywające na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przez okres krótszy niż trzy miesiące są zwolnione z obowiązku poddawania się obowiązkowym szczepieniom ochronnym, z wyjątkiem szczepień poekspozycyjnych. Jak wynika z powyżej przywołanego fragmentu, ustawa odnosi się jedynie do szczepień obowiązkowych dzieci, co oznacza, że dorośli cudzoziemcy przebywający na terytorium Polski zarówno krócej, jak i dłużej niż 3 miesiące nie muszą wykonywać szczepienia przeciwko odrze - wyjaśnia z kolei Joanna Skrodziuk z www.migrant-worker.pl.
Szczepienie przeciwko odrze nie jest w Polsce obowiązkowe dla osób dorosłych, a jedynie zalecane przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. W tej sytuacji pracodawca nie może rozwiązać umowy o pracę z pracownikiem niezaszczepionym przeciwko odrze.

- Dodatkowo, Kodeks pracy nie przewiduje możliwości weryfikowania przez pracodawcę historii szczepień pracownika, a wszelkie szczepienia związane z wykonywaniem pracy są zalecane i dobrowolne - dodaje Mariusz Królczyk z Kancelarii Prawnej Griffin.
VIK

Miejsca

Opinie (135) 6 zablokowanych

  • Niestety przyglupów przybywa w tempie lawinowym (3)

    Do parkowania w wyznaczonych miejscach tez zmusić nie można, do przestrzegania zadad ruchu drogowego tez nie.

    • 57 15

    • (1)

      ależ można a nawet czasem trzeba
      Straż miejska, Policja i sądy mają taką możliwość

      • 4 2

      • Policja na L4

        Straz Miejska to pozoranci. Generalnie mamy instytucjonalne przyzwolenie na głupotę

        • 4 3

    • Trzeba słuchać mądrzejszych...

      ... więc może za radą byłej Pani Prezydentowej czas rozważyć emigrację tam gdzie każdego da się zmusić do czegokolwiek...

      • 4 1

  • Obowiązkowe (25)

    Szczepienie obowiązkowe musi być zrealizowane bez względu na poglądy rodziców. Przepisy powinny być jasne że koszty leczenia w sytuacji braku szczepień z winy rodziców powinno się przerzucać na rodziców. 100% odpłatności za wizyty lekarskie będące następstwem braku szczepienia.

    • 84 48

    • Kontekst (15)

      Czy jeśli chodzi o powikłania poszczepienne to też koszt leczenia powinien być przerzucony na rodziców? Często są to kosztowne terapie wymagające dużego nakłady pieniędzy jak i czasu poświęconego na rehabilitację. Skoro nie przejmują się możliwymi powikłaniami to również nie powinni przejmować się leczeniem. Co z tego że dziecko ma autyzm, ważne jest to że na odrę może nie zachoruje.

      • 34 28

      • (12)

        Osobiście jeszcze nie spotkałam się z powikłaniami poszczepiennymi ,ja szczepiona,dziecko i dzieci w rodzinie u znajomych ,znajomych znajomych a także w szkole ,przedszkolu .Tylko we wpisach internetowych z cyklu „opowieści dziwnej treści” czytałam,internet wszystko przyjmie .

        • 25 22

        • Przyjdzie czas, że cenzury nie będzie

          Oto przykład skuteczności cenzury - on/a nie wie nic o ogromnej skali powikłań poszczepiennych które doprowadziły do tego, że w USA, Niemczech i krajach innych nie ma obowiązku, każdy się szczepi na własne ryzyko.

          • 20 8

        • (9)

          Najczęstszym objawem i zarazem bagatelizowanym przez wszystkich jest opóźnienie neurologiczne w porównaniu do dzieci nie szczepionych. Przedstawia się to w następujący sposób: dzieci poszczepienne mają trudności w nauce mowy. Nauka mówienia idzie im ciężko i mozolnie. Niektóre dzieci pierwsze słowa wypowiadają dopiero w końcówce drugiego roku życia. Długi czas upływa zanim takie dziecko zacznie składać proste zdania, nie wspominając już o złożonych. Wy jako rodzice tego nie będziecie pamiętać, ale proszę zapytać o to swoich rodziców (czyli dziadków), aby porównali wasz poziom mowy w analogicznym czasie z poziomem mowy waszych dzieci. Jeśli chodzi o poważniejsze powikłania to najczęstsze jest idiopatyczne reumatoidalne zapalenie stawów wymagające leczenia sterydami neurologicznymi (np. encorton) jak i długiej rehabilitacji.

          • 17 19

          • (5)

            A może opóźnienie mowy spowodowane jest dawaniem dziecku tabletu, telefonu komórkowego i gadanie mu nad głową promieniując mu falą na głowę?
            Może być wiele przyczyn

            • 20 11

            • Sprzedaż szczepionek daje producentom zyski w wysokości miliardów dolarów rocznie (2)

              To co Zaniepokojony swoimi słowami opisał, to krótki fragmencik wyników badań przeprowadzanych przez lekarzy nie związanych z producentami szczepionek. Badania dotyczyły bardzo wielu aspektów, w tym zdrowotnych.
              Jak myślisz, dlaczego o tego typu faktach nie masz zielonego pojęcia?

              • 16 9

              • (1)

                Ja się pytam gdzie są te badania?
                Ostatnio gadałem z jednym takim oszołomem to mi wysłał w końcu. Badania. Z 1964 roku. Do szczepionek, których nie stosuje się już od pół wieku. Brawo wy!

                • 14 4

              • Sprzedaż szczepionek daje producentom zyski w wysokości miliardów dolarów rocznie

                "Szczepionki nie są problemem tylko - składy szczepionek !!!" - tam jest dyskusja na ten temat.
                Ja jeszcze raz dodam, że informacje o tych faktach można było przeczytać w tygodniku "Warszawska Gazeta". Oczywiście nie skopiowałem, tylko artykuły o tym przeczytałem.

                Zasada jest taka, że biorę pod uwagę osąd tylko tych osób, które poznały argumenty dwóch stron jakiegoś konfliktu.

                • 4 4

            • Skoro swojemu rocznemu dziecku wciskasz tablet lub komórkę zamias się nim zjąć to faktycznie Twoja promieniująca fala działa nie tylko na jego głowę. Telewizję pewnie też oglądasz przy wyłączonym telewizorze, fale same wpadają Ci do głowy.

              • 8 1

            • niektore dzieci sie szybciej rozwijaja, niektore wolniej

              • 6 0

          • (1)

            patrząc po ilości studentów którzy co roku kończą wyższe uczelnie nijak ma się to do tego poglądu

            • 1 2

            • To nie ma nic do rzeczy. Poziom nauczania cały czas idzie w dól. Dyplom zdobyty dziś jest mniej wart niż ten zdobyty 15 lat temu. Poza tym mamy pełno uczelni prywatnych w których egzaminy zdaje się za pomocą butelki Chopina, albo innego drogiego trunku. W większości są to wyższe studnia niczego.

              • 4 1

          • Ja się pytam co to są sterydy neurologiczne? Bo jako farmaceuta pierwszy raz słyszę.

            • 5 0

        • Osobiście powikłań poszczepiennych doznało moje dziecko, 2 dzieci znajomych (różne rodziny) z czego jedno wymagało żmudnego leczenia i terapii trwającej do dzisiaj -3 lata. Krótko żyjesz mało widziałaś

          • 6 5

      • Autyzm i szczepionki brak powiązań, Odra i brak szczepień no cóż...

        • 10 4

      • Ty Jesteś przykładem powikłań

        • 3 0

    • Nic się nie zmieniło, cenzura w mediach, socjalizm w gospodarce trwają... ale czemu Kościół, telewizja TRWAM nie reagują? (3)

      Ignorant, czyli osoba, która poznała zagadnienie przedstawiane tylko od producentów szczepionek i tych producentów popleczników, którzy gorliwie popierają producentów w zamian za coś.
      Potem mamy wypowiedzi takie jak to powyżej, typowego "pożytecznego idioty", który popiera gorliwie... za nic.
      Niestety, cenzura w mediach jest wciąż skuteczna.

      • 13 6

      • (2)

        W USA nie ma obowiązku szczepień a spróbuj starać się o zieloną kartę ,wymagana jest karta szczepień nawet na szczepionkę przeciwko grypie musisz się zaszczepić żeby złożyć papiery .

        • 5 3

        • (1)

          Nie tylko w USA nie ma obowiązku szczepień - a wiesz cokolwiek, dlaczego?

          • 3 2

          • Bo nie musi być. Wszyscy i tak się szczepią.

            • 5 4

    • Popierasz przymus, czyli totalitaryzm? Chcesz, żeby był - jak za komuny - "spokój"? (2)

      Twoje nawoływanie do przymusu (zamordyzmu?), to są skutki ukształtowanej w niewoli mentalności.

      • 10 8

      • (1)

        Czas zrzucić jarzmo! Będziemy mogli jak wolni ludzi przejeżdżać na czerwonym świetle i przez zamknięte szlabany! Nikt nie zatrzyma już tej fali!

        • 9 4

        • Jak lewak nie chce pisać na poruszany temat, to zawsze pisze o czymś innym

          Nie zrozumieliście, towarzyszu, tematu?

          • 4 4

    • (1)

      to samo powinno dotyczyć palenia papierosów. Gdy ktoś pali niech płaci "100% odpłatności za wizyty lekarskie będące następstwem" palenia. No i jak ? Zabrzmiało to mądrze czy sprawiedliwie ?

      • 15 1

      • Różnica jest taka, że palacze płacą duży podatek od swojego nałogu wliczony w paczkę papierosów dzieki czemu leczyć się możesz również i ty

        • 3 1

  • Naprawdę ? (4)

    Marynarze jakoś muszą mieć książeczkę szczepień, łykać malaron w krajach zagrożonych galerią, a bez szczepienia na żółtą febrę to kontraktu się nie dostanie (bo statek zawsze może pójść w rejon zagrożony chorobą). Jakoś można było zmusić wszystkich do szczepień - zaszczepisz się albo nie pracujesz.

    • 97 16

    • (2)

      *Malarią , autokorekta

      • 17 0

      • Kraje zagrożone galerią hehe :D Gdańsk niestety jest zarażony

        • 23 8

      • Jasne, ze tak

        To są ogromne koszty, jak nagle gościu się zarazi i trzeba go gdzieś z afrykanowa zwozić, bo biedak był anty-szczepionkowym.

        Firma dmucha na zimne i karze wszystkim marynarzom się szczepić.

        • 9 1

    • Brak szczepień oznacza niezatrudnienie

      Jest to więc dobrowolna decyzja pracownika, który tej pracy nie musi wykonywać.

      • 1 0

  • To zwolnić kmiota jak nie ma szczepień

    • 28 19

  • Gdzie jest Odra? (10)

    Uwaga już po epidemi odry. Ukręcono łeb sprawie po mistrzowsku. Nawet nie spróbowali przeprowadzić merytorycznej dyskusji. O systemie odszkodowań i rejestracji nopów i konflikcie interesów cisza. Brawo takiego poziomu manipulacji i jednostronnego przekazu już dawno nie widziałem.

    • 43 19

    • Nie trujemy póki chce zap....

      Pracownik póki robi za miskę ryżu to go nie ruszamy.

      • 3 3

    • Mmr 3w1 (5)

      Autor zapomniał dodać, że szczepionka MMR nie jest tylko na odrę... Ale po co ja to piszę i tak nikogo to nie obchodzi i nikt nie pyta. Idzcie wszyscy bo za darmo. Po promocje tam parking ram pam pam pam

      • 14 7

      • (4)

        Ty wnioskuję bez szczepień bo po szczepionkach pewnie już byś nie żył albo co najmniej autyzm miał a głupoty dalej piszesz.

        • 11 7

        • Nie prorokuj

          I nie myśl za dużo o mnie. Mam się świetnie. Tym lepiej widząc, że są jeszcze głupsi ode mnie.

          • 1 7

        • komunistyczny zastraszony beton!! (2)

          Wciąż u nas działa...nie ma jak zastraszony ludzi... Zero tolerancji dla bezmyślnego stosowania narzuconych reguł gry...Jak ktoś chce niech szczepi jak ktoś nie chce niech nie szczepi.... Wolność jest w nas a nie w tym co jest narzucone z" góry " .. Nie ma jak z 140 osób które zachorowała w 38 mln kraju robić epidemii i sensacje, zczego połowa co zachorowała jest z Ukrainy i nikt nie umarł a wszyscy mają się dobrze...baranie łby popatrzcie lepiej jak poruszanie się po drogach..wcześniej zaginięcie w wypadku samochodowym niż umrzeć od Odry

          • 15 13

          • Na terenie Upadliny masz 8 laboratioriów biochemicznych w ktorych sie bawią hamburgery bo na terenie ich kraju jest zakaz (1)

            • 2 0

            • Co?

              • 2 0

    • Przyjdzie czas, że cenzury nie będzie (2)

      W telewizji tzw publicznej ani razu nie dali głosu zwolennikom dobrowolności szczepień, którzy są przez ignorantów kłamliwie nazywani "anty-szczepionko-wcami".

      • 9 14

      • Mam coraz to gorsze przczucia

        Obyś miał/a rację. Po tym jak potraktowano sprawę ustawy o dobrowolności szczepień, jestem pełen obaw o to czy ludzie są jeszcze w stanie życ bez kłamstwa i manipulacji. Oceniam ten stan jako zbiorową halucynację. Tutaj widać czarno na białym która władza rządzi. Uśpiono społeczeństwo na kontrowersyjne tematu robiąc wrzutki o głupotach. W dzisiejszych czasach na Discovery leci Ziutek z Antkiem co złom zbierają po ludziach. A ktoś to w końcu oglada.

        • 5 9

      • Biorę pod uwagę osąd tylko tych osób, które poznały argumenty dwóch stron jakiegoś konfliktu

        Taka jest prawda, że w telewizorach głos mają tylko zwolennicy obowiązkowości szczepień, z pewnością powiązani z producentami. Ilu z nas zna argumenty zwolenników dobrowolności szczepień?!
        Tutaj lemingi jedyne co potrafią, to dać minusa.

        • 6 8

  • Ale ukraińskich pracowników

    Mogliby kontrolować, po co nam dodatkowe zakażenia. Powinno być to rozwiązane ustawowo, brak możliwości wjazdu jak nie masz aktualnej książeczki szczepień

    • 52 7

  • (3)

    Czyli dalej Ukraińcy bez szczepień przeciwko WZW A i B i bez książeczek sanitaro-epidemiologicznych (sanepidowskich) będą pracować w gastronomii i przetwórstwie spożywczym?

    • 72 4

    • Sanepid tak, wzw nie (1)

      Książeczkę sanepidu każdy musi mieć przy pracy związanej z jedzeniem ale szczepienia wzw juz nie nie ma takiego obowiązku nawet jak pracują przy żarciu.

      • 7 0

      • niedobrze

        • 4 0

    • nie, bo jadą do Francji i Niemiec, u nas im się nie opłaca.

      • 1 1

  • Szczepionki nie są problemem tylko - składy szczepionek !!! (27)

    Gdyby wam się chciało chociaż w minimalnym stopniu edukować na tematy o których dyskutujecie to zrozumielibyście że nie wszystko jest czarno-białe.
    Szczepionki jako zewnętrzny sposób nabierani odporności to rewelacyjny pomysł - ale tylko w momencie kiedy szczepionka jest faktycznie nieszkodliwa. Na chwile obecną w szczepionkach znajdują się neurotoksyny które powodują autyzm u dzieci. Ilość dzieci autystycznych rośnie w zastraszającym tempie. Zastanówcie się dlaczego firmy farmaceutyczne nie chcą ponosić odpowiedzialności za szczepienia? - skoro są bezpieczne? Edukujcie się, informacji jest bardzo dużo tylko trzeba oceniać ich źródła i zadawać pytania - dużo pytań.

    • 52 54

    • (20)

      Nie ma żadnego badania, które stwierdziło by szczepionkę jako powód autyzmu

      • 27 11

      • Nie ma też żadnej odpowiedzialności (4)

        Ani urzędników, ani lekarzy, ani koncernów jest za to nagonka na zdrowy rozsądek i na tych co chca wiedziec a nie tylko wierzyć...

        • 9 17

        • (2)

          Szczepionki powodują autyzm, dynie z halloween powodują opętanie, a ziemia jest płaska.

          • 22 12

          • A Ty uwarzasz, że jesteś śmieszny (1)

            Nic bardziej mylnego. Trolu

            • 7 13

            • To nie śmieszne. To tragiczne, że ludzie wierzą w takie rzeczy.

              • 16 2

        • zdrowy rozsądek ...

          • 1 0

      • Badania są, tylko ignoranci nic o wynikach tych badań nie wiedzą (13)

        Pomijając kłamstwo w tym stwierdzeniu - bo takie badania są, tylko ignoranci nic o wynikach tych badań nie wiedzą - jak myślisz, dlaczego pomimo faktu ogromnej i narastającej skali ilości dzieci chorych na autyzm w wyniku szczepień, media o tych faktach milczą, a zapraszani przedstawiciele producentów szczepionek wręcz kłamią, że tego problemu "nie ma".

        • 8 21

        • (11)

          I kto zrobił te badania? Gdzie one są? Kolejny spisek do spisku?

          • 20 1

          • vaxxed - to tylko jeden z dokumentów na ten temat (10)

            poszukaj na znanym portalu VIDEO jest dużo informacji na ten temat - z danymi lekarzy i ich badaniami. Polecam również Duński dokument - zaszczepione dziewczyny - nie trudno znaleźć jak się chce. Proponuje również wpisać w wyszukiwarki odszkodowania za szczepienia - dowiesz się ile razy w USA dochodziło do oszustw firm farmaceutycznych, poszukaj też wyroków Sądów - miłej lektury.

            • 8 18

            • o obcych i wnukach adolfa też jest tyle samo fimów (1)

              o rodzeństwie jezusa znalazłem ponad 200 filmów a w każdym wypowiadali się 'profesorzy' i 'naukowcy'

              • 20 4

              • Jak lewak nie chce pisać na poruszany temat, to zawsze pisze o czymś innym

                Przedmówca odpowiedział na pytanie, kto zrobił te badania. Ja dodam, że informacje o tych faktach można było przeczytać w tygodniku "Warszawska Gazeta".

                • 5 10

            • vaxxed jako wiarygodny dokument haha (3)

              Akurat pseudo "badania" Wakefielda zostały już obalone tyle razy między innymi z następujących powodów:

              -grupa badanych liczyła 12 (słownie dwanaście) osób, wybranych nie losowo z populacji tylko osobiście przez Wakefielda. Poważne i wiarygodne badania robi się na grupach idących w setki-tysiące ludzi, w tym grupy kontrolne.

              -jescze przed rozpoczęciem "badań" Wakefield dostał grubą kasę od prywatnej firmy która chciała od początku udowodnić szkodliwość szczepionki, więc były robione pod konkretną tezę a nie w duchu naukowym

              -Wakefield pracował sam nad konkurencyjną szczepionką na odrę, więc w jego interesie było zmieszanie z błotem tej aktualnej

              -niektóre dzieci z szalonej liczby dwunastu przebadanych już wcześniej, przed szczepieniem miały objawy zaburzeń rozwojowych w kierunku autyzmu i dokumentację ze wcześniejszego leczenia w tym kierunku.

              • 19 4

              • Michnikowszczyzny motto - "kłamcie, a zawsze coś przylgnie" (1)

                To co napisałeś to 100% kłamstw.

                • 3 8

              • niestety napisał prawdę

                cholernie niewygodną dla grzywiarzy i handlarzy chińską witaminą C.

                • 11 1

              • To wszystko sfabrykowano później! Badania są nieoodważalne, jak istnienie UFO, yeti czy rozpylanie chemtrails nad płaską ziemią! Najlepsze jest to, że w te wszystkie dowody wierzą ludzie niemający elementarnej wiedzy na ten temat i sami ich autorzy. Reszta nie ma kompetencji do interpretacji badań albo jest po prostu głupia. A najlepsze są wnioski tych ruchów. Nikt nie próbuje wpłynąć na poprawę tych szczepionek, wszyscy je odrzucają!

                • 0 0

            • youtube (3)

              rzetelne źródło wiedzy... Poszukaj ile jest tam "dokumentów" o kosmitach.

              • 17 0

              • Argument prima sort (2)

                Spora ilość uczonych, rządy państw a nawet prywatne firmy nie ustają w poszukiwaniach obcych cywilizacji. To, że jeszcze tego nie udowodniono nie znaczy, że to nie istnieje. Poza tym tylko głupiec ma odpowiedź na wszystko. Mądry zawsze zadaje pytania i szuka odpowiedzi.

                • 2 6

              • zapisz się na studia medyczne

                i tam szukaj wiedzy, a nie na youtubie
                możesz też pójść na kilka wykładów z wirusologii żeby się dokształcić i poszukać odpowiedzi zanim będziesz siał te teorie spiskowe o badaniach których wyniki są ukrywane

                • 9 2

              • Nikt nie kwestionuje możliwości, a nawet pewności, że gdzieś we wszechświecie istnieje życie, być może inne niż znamy. Wszyscy kwestionują fakt odwiedzania naszej planety, a na to nie ma żadnych dowodów!

                • 0 0

        • Tak, badania są, ale 20 razy więcej jest badań mówiących o nieszkodliwości

          Jeśli 20 badań mówi, że są nieszkodliwe, a 1, że tak, to najprawdopodobniej to 1 zostało źle przeprowadzone lub zadziałała losowość. Statystyka mówi, że wśród szczepionych i nieszczepionych jest taki sam odsetek osób z autyzmem.

          • 3 1

      • a czytasz etykiety produktów żywnościowych w sklepach czy tylko skład szczepionek?

        • 0 0

    • neurotoksyny? Pitolisz (1)

      owszem, jest glin - w minimalnej dawce, która ma pozostać w miejscu podania szczepionki (jest metaliczny, a nie atomowy). Ma jedno zadanie - wywołać lokalny stan zapalny. Ta "neurotoksyna" nie ma szans dostać się do mózgu ani nigdzie indziej. Ale tego kretynka z grzywką ani inne jej upośledzone psiapsiółki nie napiszą.

      • 15 3

      • Pitolisz jeszcze gorzej.

        • 0 7

    • W większości szczepionek składnikiem jest też rtęć - wstrzykują ją noworodkom!

      • 2 7

    • o tym autyzmie kiedys pisal jakis pseudo uczony w necie, okazalo sie ze to sciema jest

      • 4 1

    • Z jakiego szpitala ucieklaś (1)

      Z Kocborowa; Srebrzyska ;Tworek czy Choroszczy?
      Robiono tobie lobotomie czy leczono elektrowstrząsami? Dlaczego producent samochodu nie chce ponosić odpowiedzialności za wypadki?

      • 3 2

      • Twoja znajomość szpitali psychiatrycznych wzbudza lekki niepokój. Twoja analogia wzbudza ogromny niepokój. Wypadki wbrew temu co sobie wyobrażasz są łatwe do rozszyfrowania i wskazania sprawcy, poza tym nie mają nic wspólnego z samochodem lub jego producentem, lecz z kierowcą. W przypadku źle funkcjonujących samochodów z winy producenta kończy się wycofaniem całych roczników z rynku i z dróg. Medycyna i farmakologia to taka fikuśna sprawa. Masz do czynienia z ludźmi a nie z przedmiotami i skutki uboczne mogą objawiać się różnie u różnych osób. U jednych bardziej, u jednych mniej, a innych wcale. Nie masz człowieku pojęcia ile medykamentów jest pompowane na rynek zanim tak naprawdę pozna się skutki uboczne. Wszystko zależy od przemyślnie sformułowanych ustaw i aktów prawnych. Niektóre farmaceutyki powodują skutki uboczne, które pojawiają się dopiero po np 10 latach. W wielu przypadkach mimo, zebranych dowodów, sprawy przeciw koncernom farmaceutycznym kończą się fiaskiem dla poszkodowanych ponieważ w większości wypadków nie można jednoznacznie wskazać na bezpośrednią zależność między farmaceutykiem a szkodą jaką uczynił w organiźmie. Drzesz japę i myślisz że coś wiesz bo poczytałeś ulotki w aptece.

        • 0 0

  • Od pracownika nie ale prawo od ludzi emigrujących za praca już tak. Każdy obcokrajowiec który chce u nas pracować, powinien mieć obowiązek szczepienia na podstawowe choroby zakaźne.

    • 29 6

  • Odporność ogółu (3)

    mam pytanie do tych wszystkich osób będących za obowiązkowymi szczepieniami.
    Kto z was dorosłych po 25 roku życia przyjmował dawki przypominające na odrę, ksztusiec, tężec itd.?
    Obecnie uznaje się, że szczepienia dają gwarantowaną odporność na okres ok 10 letni (w niektórych szczepionkach podaje się tylko 5 lat). Później odporność spada i jest ryzyko zachorowania.
    Mówiąc o odporności zbiorowej tj. stada, chroniącej tych niezaszczepionych, kto z obecnych dorosłych po 25 roku życia przechodzi regularne szczepienia przypominające?
    Mało kto - wyjątkiem są osoby przed operacjami (wątrobowe i tężec) oraz osoby podróżujące do krajów o niskim standardzie sanitarnym (i to raczej zawodowo lub bardziej uświadomieni zagrożeń turyści).
    Tyle o fikcyjnej odporności zbiorowej.

    • 40 9

    • z odpornością jest jak z jazdą na rowerze

      jeśli organizm raz nauczył się zwalczać te zarazki to pamięta i w razie potrzeby przypomni sobie jak to robić

      • 11 8

    • Poziom przeciwciał spada, ale organizm umie już je wyprodukować

      i przy złapaniu zarazków osoba szczepiona 20 lat wcześniej wytworzy je szybciej niż osoba nie szczepiona, czyli jest większa szansa na nie zachorowanie, łagodny przebieg choroby, szybsze ozdrowienie lub mniejsze powikłania.

      Zresztą jak na razie chorują niezaszczepieni, a nie szczepieni dawno temu, więc tyle o "fikcyjnej odporności zbiorowej" zaszczepionych.

      • 6 2

    • Ja sie szczepie co 5 lat i nigdy nie mialem zadnej zlosliwej choroby oprucz grypy zoladkowej dla chcacego nic trudnego

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane