• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pracownicy poczty domagają się podwyżki

Maciej Naskręt
16 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

Od godz. 8 rano ok. 200 pracowników poczty pikietowało w Gdańsku. Uczestnicy domagali się m.in. podwyższenia pensji o 1000 zł brutto. Po wręczeniu petycji zarządowi Poczty Polskiej udali się do wojewody skandując hasło "Zarząd do roboty za 1500 zł".



Aktualizacja godz. 14:05 Po proteście swoje stanowisko przedstawiły władze Poczty Polskiej.

- Nie ma między nami różnicy zdań, że pensje w Poczcie muszą wzrosnąć, a zatrudnienie w wybranych rejonach powinno się zwiększyć. Dlatego pracujemy nad stabilizacją przychodów firmy. Skończyliśmy z polityką cięcia kosztów osobowych i redukcji personelu, wdrażamy strategię rozwoju, która przyniesie większe zyski i poprawę sytuacji Pracowników. Poprawa warunków pracy i wynagrodzeń jest jednym z kluczowych elementów nowej strategii Poczty Polskiej przyjętej 23 lutego 2017 r. przez Radę Nadzorczą firmy - mówi Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.
Firma po raz pierwszy od 8 lat podniosła w ubiegłym roku wynagrodzenia zasadnicze o 250 złotych brutto. W ubiegłym roku Poczta wypłaciła także pracownikom jednorazowe środki:

  • styczeń - wypłata jednorazowego świadczenia w wysokości 12% wynagrodzenia zasadniczego dla pracowników, którzy w grudniu 2015 roku uprawnieni byli do premii czasowo-zadaniowej;
  • kwiecień - wypłata 200 zł jednorazowego świadczenia pracownikom służb eksploatacji;
  • maj - wypłata nagrody za I kwartał 2016 r. pracownikom eksploatacji, którzy mieli wpływ na wykonanie planów sprzedaży lub mieli wpływ na ich wykonanie pod względem operacyjnym;
  • grudzień: wypłata 400 zł dla osób zarabiających poniżej 4 tys. brutto.


Z kolei do 10 marca br. Poczta Polska przekazała także na konta Pracowników dodatkowe środki. Osoby zatrudnione na pełny etat, które zarabiają poniżej i równo 4 tys. zł brutto otrzymały 358 zł brutto, zarabiający powyżej tej kwoty - 177 złotych brutto.


Od godz. 8 pracownicy Poczty Polskiej pikietowali przed budynkiem dyrekcji na Targu Rakowym. zobacz na mapie Gdańska W ten sposób chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec polityki kadrowej i płacowej firmy, w której pracują.
W proteście wzięło udział ok. 200 osób, m.in. kasjerki, listonosze i kurierzy. Po wręczeniu zarządowi petycji i odczytaniu postulatów dotyczących m.in. podwyżki płac o 1000 zł brutto, pikietujący udali się na ul. Okopową pod gmach Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Tam postulaty przekazane zostały także wojewodzie, a za jego pośrednictwem premier rządu. Podobne pikiety odbywają się m.in. w Warszawie i Wrocławiu.

Protest był pracowniczą inicjatywą, niepowiązaną z żadnymi związkami zawodowymi. W zeszłym roku związki pracowników Poczty Polskiej w zamian za 100 złotych podwyżki zakończyły spór zbiorowy, co pracownicy potraktowali jako zdradę i postanowili wziąć sprawy w swoje ręce.


Opinie (207) 9 zablokowanych

  • nie dajcie sie

    Ludzie nie macie pojęcia jak to wygląda wewnątrz... przychodzisz rano i nie wiesz co cię czeka.. czy nie będziesz musiał iść w dwa rejony- swój i kolegi który się zwolnił..myśli cię że bierzemy listy i idziemy.. ale tak nie jest..rozebrać transport wybrać poukładać swoje polecone i czekać w kolejce aż zostaną wpisane.w międzyczasie układają kilka kaset zwykłej poczty i druków bezadresowych to już idzie w kilku kilogramowych paczkach. Po 2h bierzesz polecone i układają pocztę dalej. O 12 idziesz w rejon - jeśli nie masz przekazow- i klika razy wracasz na urząd po pocztę bo nie jesteś wielbłąda i nie dasz rady zabrać że sobą kilkadziesiąt kilo na raz. Wracasz rozliczyć się i zaczyna się biurokracja -godzina 17-18. W domu 19. Nie ma premi.. nie ma nadgodzin..nie ma ludzi do pracy - bo młody woli siedzieć w domu bo państwo mi za darmo da kasę..nikt z nas nie jest Robokopem.

    • 73 0

  • (3)

    Niskie zarobki to jedno i rozumiem tu pracowników poczty ale poziom usług a raczej brak poziomu to drugie.
    Wieczne kolejki, pozamykane okienka, zimą upał jak w saunie, że można dosłownie zemdleć stojąc w kolejce do jednego otwartego okienka.
    Sprzedaż czekoladek i innego badziewia nie związanego z działalnością podstawową poczty nic tu nie da.
    Poczta Polska to mentalna komuna, która nie rozumie, że Poczta jest dla klienta a nie dla samej siebie.

    • 33 7

    • Zgadza się ale to nie wina Pań przy okienku i listoniszy.

      Jedni i drudzy są przepracowani. Za dużo pracy za mało ludzi.
      Złe zarządzanie.

      • 17 0

    • (1)

      A czy to jest wina pracowników ? niestety nie ,tylko ludzi którzy zarządzają pocztą ,co jest winny temu listonosz ,ze jest zmuszany do sprzedawania emerytom i rencistom w rejonie jakiś bibelotów ,to znicze ,to obrusy ,to pocztówki, a kto nie sprzeda i nie wykona jakieś normy to nie dostaje premii ,a ta premia też śmiechu warta 100 zł? jeszcze zmuszają listonoszy ,żeby namawiali emerytów do zakładania kont pocztowych itp. 1700 zł na rękę pracując od 8 rano do 17 czasami nawet do 18
      w wieku 50 paru lat. kpina .Ile będzie miał taki listonosz emerytury ?

      • 9 0

      • Do 18? To nawet nieźle. Często do 20 lub 21.

        • 0 0

  • Jestem z wami - Trzeba wymienić naczelniczki i kerowniczki (1)

    Trzeba wymienić naczelniczki i kierowniczki bo to stare komunistyczne k..wy są i tak się zachowują a na 2 panie przy okienku przypada 1 kierowniczka !!
    I ta pensja 1400 zł netto przy odpowiedzialności finansowej za każdą złotówkę, złe wysłany list itd.. Masakra jakaś za żadną kasę nie chciał bym tam pracować

    • 36 3

    • Głupi jesteś. Naczelniczka i kierownik nie decyduje

      o zatrudnieniu i pensji, tylko dyrekcja. Oni mają koordynować pracę a dyrekcja ma w nosie jak oni to zrobią. Dyrekcja żąda oszczędności.

      • 1 0

  • niech urodza dzieci to dostana

    nawet i tysiac zlotych wiecej.

    • 4 11

  • (1)

    na lotnisko idźcie :-)

    • 5 4

    • I co dalej?

      • 0 0

  • (2)

    Listonoszu! Jeżeli zniszczyłeś kręgosłup, od tej ciężkiej torby przewieszonej przez ramię, pełną nikomu niepotrzebnych ulotek, to pozwij pocztę o odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu. Sprawa do wygrania.

    • 28 0

    • Niestety nie (1)

      Bo za ulotki to jest dodatkowo płatne jak nie muszą ich brac

      • 2 7

      • Ulotki są w ramach obowiązków!

        • 5 0

  • I bardzo dobrze.... (2)

    Ludziom się wydaję, że państwowa posadka to raj na ziemi, a prawda jest taka, że w płaca na państwówce jest absolutnie żenująca i to nie tylko na poczcie, ale i w urzędach nawet w komendzie na cywilnych stanowiskach. Syf i patologia

    • 27 0

    • (1)

      Dowiedz się jak masz od kogo, jak bardzo dobrze zarabia administracja na uczelniach.

      • 2 1

      • serio?

        no ja akurat pracuję w administracji na uczelni i robię za psie grosze. Podwyżka? yyyyyy??? już nie pamiętam kiedy to było?

        • 1 0

  • Poczta Polska powinna zostać sprywatyzowana (1)

    Dzięki temu będzie miała tylko dwie drogi: albo reorganizacja i zwiększenie efektywności i jakości pracy albo bankructwo. A tak to tylko możemy narzekać na niekończące się kolejki i niedostarczone przesyłki a pracownicy poczty z kolei na mizerne wynagrodzenie.

    • 11 8

    • Jeszcze czego!!!!

      A zyski gdzie proponujesz transferowac? Pewnie do Niemiec. KOD i Unia Wolnosci wiecznie żywe. Ohyda

      • 3 0

  • Dzień na żądanie (1)

    Wszyscy pracownicy placówek pocztowych w jednym ustalonym wspólnie dniu powinni poprosić o dzień wolnego na żądanie. Co zrobi dyrekcja - nic. Takie jest prawo po stronie pracowników.

    • 21 2

    • I co ci to da?

      Tylko na następny dzień 2x tyle poczty do wyniesienia :-)

      • 6 0

  • Jak masz "korzenie" w danym urzędzie żyjesz jak "pączek w maśle" (1)

    • 11 2

    • Starogard

      W urzędzie w starogardzie gdańskim to są dopiero powiązania rodzinne i układowe. Tam to by trzeba było zmienić wszystkich i to jak najszybciej.

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane