- 1 Sprawdź, czy zarabiasz przeciętną krajową (182 opinie)
- 2 Na Pomorzu więcej cudzoziemców ubezpieczonych w ZUS (5 opinii)
- 3 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (103 opinie)
- 4 Poczta Polska. Mniej okienek, mniej etatów (234 opinie)
- 5 Podwyżki na Politechnice Gdańskiej. Związki odrzucają propozycję rektora (354 opinie)
Pracowali na oddziale covidowym, ale dodatku nie dostaną
Część personelu niemedycznego, mimo udokumentowanej pracy w szpitalach covidowych, nie może liczyć na specjalny dodatek. Okazuje się, że dodatkowe 5 tys. zł było wypłacane pracownikom, którym nie wygasła umowa w momencie zgłaszania listy osób do płatnika.
- Pracowałam w Szpitalu Tymczasowym w Sopocie jako zatrudniona przez firmę zewnętrzną na umowie o pracę i umowie-zleceniu. Nie dostaniemy dodatku, ponieważ ustawa przewiduje, że trzeba być dalej zatrudnionym. Szpitale tymczasowe już zostały wygaszone, więc nie rozumiem jednego - skoro mieliśmy bezpośredni kontakt z osobami chorymi na COVID, myliśmy po zmarłych na COVID łóżka itp. - to dlaczego nas nie ujęto w ustawie? - pyta pani Aneta, nasza czytelniczka.
Czytaj też: Restrykcje dla niezaszczepionych? "To nieuniknione w skutecznej walce z epidemią"
Dodatkowy warunek przekreśla roszczenia części pracowników
W tej sprawie obowiązuje decyzja ministra zdrowia z 28 maja 2021 r., która zaczęła obowiązywać z początkiem czerwca. Wynika z niej, że jednorazowe dofinansowanie w wysokości 5 tys. zł przysługuje osobom niewykonującym zawodów medycznych, które w wymiarze co najmniej 21 dni pracowały w szpitalach covidowych w warunkach kontaktu z pacjentami z podejrzeniem i zakażeniem wirusem SARS-CoV-2 w czasie od 1 listopada 2020 r. do 31 maja 2021 r.
Czytelniczka wraz z grupą innych pracowników pracowała w szpitalu od stycznia do maja. W związku z tym jest spełniony warunek dotyczący czasu pracy. Dlaczego więc dodatek został odrzucony? Resort nakreślił na końcu dodatkowy zapis.
- Dodatkowy warunek stanowi, że osoby spełniające wymienione wyżej kryteria na dzień dokonywania zgłoszenia osób uprawnionych do jednorazowego świadczenia dodatkowego są zatrudnione w podmiocie leczniczym na podstawie umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej zawartej z tym podmiotem - informuje Ministerstwo Zdrowia.
Czytaj też: Czwarta fala COVID-19. Przybywa pacjentów - najstarszy ma 103 lata, a najmłodszy miesiąc
"Nie jestem odosobniona"
Zapis przekreślił możliwość ubiegania się o dodatek osobom, które co prawda przez wiele miesięcy pracowały w szpitalach covidowych, jednak w momencie zgłoszenia nie miały już umów.
- Decyzja ministra zdrowia z 28 maja jest wiążąca. Niespełnienie któregokolwiek warunku stanowi o niedopuszczeniu do przyznania świadczenia - słyszymy w Narodowym Funduszu Zdrowia.
Nasza czytelniczka zgłaszała się do wielu instytucji, w tym między innymi szpitala, NFZ, Ministerstwa Zdrowia czy nawet Kancelarii Prezydenta, wszędzie jednak otrzymywała odpowiedź odmowną, wskazującą na powyższe wytyczne.
- Nie jestem odosobniona, taki problem mają właściwie wszyscy pracownicy naszej firmy - mówi pani Aneta.
Opinie (95) 5 zablokowanych
-
2021-11-16 12:29
Przez ten dodatek umiera się tylko na Covid jakby nie było grypy zapalenia płuc! Stach z przeziębieniem iść do lekarza bo wmówią covida !!!
- 16 1
-
2021-11-16 12:34
Patologia
Patologia i jeszcze raz patologia ..
- 6 0
-
2021-11-16 12:34
Zawsze ktoś kogoś wydyma :))))
Hahahaha. Te dodatki to patola dzięki ktorej lekarze i personel chcieli i chcą żeby to wariatkowo trwało. Taka orma korupcji. Inaczej by sie zbuntowali i zaczeli mowic prawde a tak zamknieto im usta pieniędzmi.- 9 3
-
2021-11-16 12:34
Wnoszę aby zakończyć cały ten cyrk że swirusem
- 11 1
-
2021-11-16 12:36
Z jakiej paki są jakiekolwiek dodatki ? (3)
to ich praca. Za nadgodziny tak, jak najbardziej się należą. Reszta to ryzyko zawodowe - jak coś nie pasuje to tak jak Komorowski powiedział, zmień zawód i znajdź inną pracę jak ci nie pasuje.
- 15 2
-
2021-11-16 12:57
No to przy kolejnej pandemii skalkuluja sobie to ryzyko zawodowe i oddziały szpitalne będą bez obsługi. I co wtedy pewnie ustawa o przymusowej pracy...
- 5 0
-
2021-11-16 16:39
zabierzmy wszystkie dodatki za pracę w warunkach szkodliwych - górnikom hutnikom i innym grupom zawodowym a jak się nie podoba to zmienić zawód
- 2 0
-
2021-11-19 18:42
Z takiej że jak się daje wszystkim to wszystkim?
- 0 0
-
2021-11-16 12:42
(2)
głupi po szkodzie. Będzie potrzeba ponownego otwarcia szpitali znowu będę braki kadrowe. Tylko teraz byli też ludzie na własnych działalnościach przy Covidach ale w następnej fali może już tak ochoczo nie będą się zgłaszać i Panie sprzątające będą Nas obsługiwać. Pan Niedzielski jest dobrym ekonomistą i to dosłownie. Doktor nauk ekonomicznych Ministrem Zdrowia xDDDD
- 18 0
-
2021-11-16 15:36
Jaki "Pan Niedzielski"? To zwykła łachudra, o którym nikt nie powinien usłyszeć!
- 1 0
-
2021-11-19 18:48
Panie sprzątające to popychadło one też były narażone na zakażenia jak ich rodziny. Pracowały to dodatek się chyba należy.
Dodatek covidowy dostawały osoby pracujące w administracji szpitala . Gdzie nie można było wejść po wcześniejszym umówieniu telefonicznym. Gdzie tu sprawiedliwość- 0 0
-
2021-11-16 12:47
Rozumiem że kasjerki z żabki i biedronki też dostają za regularny kontakt i narażenie życia
- 12 2
-
2021-11-16 12:48
Nie tylko oni
Żołnierze byli oddelegowani bezpośrednio na oddziały. Zajmowali się chorymi na Covid, myli ich, przewijali, karmili... a zmarłych pakowali do worków. Nikt nie powiedział im nawet dziękuję, o dodatku nie wspomnę. Narażali zdrowie i życie swoje i swoich rodzin. Ale jak zwykle są równi i rowiniejsi.
- 6 4
-
2021-11-16 12:54
kolejna grupa zrobiona w konia (1)
Niedzielski z nikim sie nie dzieli
- 4 0
-
2021-11-16 18:04
Nazwisko trafione
Jak dwa kapiszony xD
- 1 0
-
2021-11-16 13:20
RM
Na każdym dodatku MZ zrobiło w wała pracowników....
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.