• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Praca dla nauczycieli. W Trójmieście nie jest aż tak źle

Agnieszka Śladkowska
29 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
- Choć nie udało się powstrzymać zwolnień, niektóre osoby znalazły zatrudnienie w innych jednostkach, część nauczycieli zdecydowała się na urlopy dla poratowania zdrowia lub wcześniejsze emerytury - informowała o sytuacji w gdańskiej oświacie wiceprezydent Ewa Kamińska. - Choć nie udało się powstrzymać zwolnień, niektóre osoby znalazły zatrudnienie w innych jednostkach, część nauczycieli zdecydowała się na urlopy dla poratowania zdrowia lub wcześniejsze emerytury - informowała o sytuacji w gdańskiej oświacie wiceprezydent Ewa Kamińska.

Od tygodnia w mediach dużo mówi się o sytuacji nauczycieli, o zwolnieniach, likwidacji szkół, skutkach niżu demograficznego. Sprawdziliśmy jak to wygląda w Trójmieście. Okazuje się, że u nas nadejście nowego roku szkolnego nie powinno przynieść dużych zmian. Ostatecznie żadna szkoła nie została zlikwidowana, a problem niżu demograficznego zostanie wyrównany przez obniżenie wieku szkolnego. Nie obędzie się wprawdzie bez zwolnień, ale będą też nowe etaty.


Jak oceniasz sytuację nauczycieli?


- Według danych z Systemu Informacji Oświatowej w Trójmieście zatrudnienie nauczycieli w szkołach i placówkach prowadzonych przez miasta wynosi 10 807 etatów. Z tego wg deklaracji dyrektorów szkół wypowiedzenie mieli otrzymać nauczyciele zatrudnieni w wymiarze 101,66 etatu, tj. 0,94 proc. ogółu zatrudnionych. W skali kraju wskaźnik ten jest wyższy i wynosi 1,2 proc. ogółu zatrudnionych (6 872 etaty) - otrzymujemy w odpowiedzi na nasze pytanie o sytuację trójmiejskich nauczycieli z Ministerstwa Edukacji Narodowej (dane aktualizowane przed wakacjami).
Okazało się, że po wakacjach sytuacja wygląda lepiej. W żadnym z trzech miast, wyjątkowo nie została zlikwidowana ani jedna szkoła. Problem niżu demograficznego, w tym roku, został zniwelowany poprzez wprowadzenie pięciolatków do szkół. I choć poszczególne liczby uczniów wzrastają jak np. w Gdańsku w szkołach podstawowych (z 23 852 na 24 738), lub spadają jak np. w liceach ogólnokształcących (z 8264 na 8103), to ogólny bilans pozostaje dodatni. W samym Gdańsku liczba uczniów w prognozach wzrośnie o prawie pięćset osób.

Choć to ostatnie dni wakacji, na dokładne dane dotyczące liczby zmniejszonych etatów trzeba będzie poczekać, ruch zatrudnienia w szkołach trwa do końca września. Przybliżone informacje pokazują jednak, że sytuacja jest mniej dramatyczna niż kształtowany od tygodnia obraz w mediach.

Sopot

- Sytuacja w Sopocie od przedszkoli po szkoły ponadgimnazjalne jest dobra. Zatrudnienie w nadchodzącym roku szkolnym zmniejszy się jedynie o jeden etat w porównaniu z rokiem poprzednim. Na tym samym poziomie pozostanie również zatrudnienie pracowników administracyjnych i obsługi w szkołach - informuje Piotr Płocki, naczelnik Wydziału Oświaty w Sopocie.

Gdynia
- W Gdyni przybywa ok. 70 etatów. W szkołach będzie o 600 pięciolatków więcej niż w roku poprzednim - to tworzy dodatkowe miejsca pracy dla nauczycieli z przygotowaniem wczesnoszkolnym. Natomiast nie oznacza to, że w jakiejś szkole nauczyciele nie dostaną wypowiedzenia. Ale dokładne liczby możemy podawać dopiero we wrześniu - mówi Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni.

Gdańsk
- Na dzień dzisiejszy pracy nie będzie miało 33 nauczycieli, a 36 dopełni godziny w innych placówkach. Mamy też grupę sześćdziesięciu paru nauczycieli, którzy będą pracować w niepełnym wymiarze godzin (od jednej do trzech godzin mniej w tygodniu), natomiast 14 nauczycieli złożyło wnioski o przejście na wcześniejszą emeryturę - podsumowuje Jerzy Jasiński, wicedyrektor wydziału edukacji gdańskiego magistratu.

Co na to sami zainteresowani?
- Trzeba poczekać do września, żeby dokładnie sprawdzić sytuację, ale już dziś można powiedzieć, że mniej niż 1 proc. zwolnień w Trójmieście to bardzo mała ilość. Średnio trzy razy mniej niż w latach poprzednich, więc ewidentnie mamy sytuację spadkową, a do tego powstają nowe szkoły, które stworzą kolejne etaty - komentuje Elżbieta Markowska ze Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Pozytywne wieści jakie otrzymało ponad 99 proc. nauczycieli w tym roku nie zmieniają faktu, że problem niżu demograficznego jest realnym zagrożeniem, z jakim będą musieli się zmierzyć w latach następnych, a już teraz młody nauczyciel po studiach ma spore problemy ze znalezieniem zatrudnienia.
- Generalnie etatów z roku na rok będzie ubywać, co oznacza, że nie każdy nauczyciel będzie mógł liczyć na zatrudnienie. Warto się nad tym zastanowić kształcąc kolejnych nauczycieli - zauważa Łowkiel.

Dla zwolnionych nauczycieli oferty szykują Powiatowe Urzędy Pracy, być może w grę wejdą również specjalne programy, które pomogą w zdobyciu nowych kwalifikacji. Urzędy o szczegółach poinformują we wrześniu.

- Dowiedziałam się, że rząd planuje 100 mln zł przeznaczyć na pomoc dla zwolnionych nauczycieli w całej Polsce. Jeszcze nie wiemy jaka część tych środków trafi do Trójmiasta. Specjalnie opracowane programy mają pomóc w przekwalifikowaniu, zdobyciu nowych kwalifikacji, ale też pomóc w otwieraniu działalności gospodarczej czy partycypowaniu w kosztach utrzymania, jeśli pracodawca zdecyduje się na zatrudnienie zwolnionego nauczyciela - informuje Elżbieta Markowska.

Nauczyciele postrzegani są jako słabo zarabiająca grupa pracownicza. Jednak często to tylko stereotyp. Średnie wynagrodzenie nauczycieli na przestrzeni ostatnich 10 lat istotnie wzrosło. W 2003 roku średnia pensja wynosiła 2329,28 zł brutto, natomiast w roku 2012 było to już 4264,89 zł brutto. Średnie wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego wyniosło 4941,39 zł brutto.

Miejsca

Opinie (262) 2 zablokowane

  • "Problem niżu demograficznego, w tym roku, został zniwelowany poprzez wprowadzenie pięciolatków do szkół". OMG z sześciolatkami nie mogą sobie poradzić, a już są w szkole pięciolatki???

    • 7 0

  • (7)

    Urlop dla poratowania zdrowia to porażka.

    Niby idzie na niego tylko 3%, ale w następnym idzie kolejne 3%. Urlop płatny dla poratowania zdrowia to jest zwyczajna dyskryminacja pozostałych zawodów. Nie ma drugiego takiego zawodu, w któym rok by Ci płacili za pierdzenie w stołek w domu - mimo, że na tle innych zawodów nauczyciel nie jest aż tak wymagający.

    • 6 17

    • Piszesz to z domu, czy z pracy?

      • 5 2

    • (1)

      te urlopy to mnie w ogóle rozwalają na łopatki :) muszę mojemu szefowi zasugerować taki urlop chyba by mnie wyśmiał albo od razu kazał na niego iść i nie wracać :)

      • 2 4

      • Weź się, Monia, czymś pożytecznym zajmij, a nie cały dzień bijesz pianę. Połowa komentarzy twoja.

        • 6 0

    • Zapraszam do szkoły.

      • 2 1

    • (1)

      Urzędnik też pierdzi w stołek i dostaje za to pensję.

      • 2 1

      • Re:

        I to o wiele większą.
        Ale im nikt nic nie powie bo wiedzą, że będzie u nich kiedyś coś załatwić.

        • 2 0

    • Łoś... po prostu Łoś

      • 0 0

  • a w Europie .....

    Po co ta awantura i niestosowne wpisy?
    Przecież w Europie pensum jest podobne. Wszędzie są wakacje i różne przerwy w trakcie roku szkolnego. W niektórych krajach pensum jest jeszcze mniejsze (15g) a płaca wyższa 1,5 tys. euro. Nie wspominając o warunkach pracy i systemie edukacyjnym - nie kształci się wszystkich na siłę np. w gimnazjach.
    Myślę, że polscy nauczyciele są podobną grupą zawodową. Ta zawiść nie jest potrzebna.

    • 20 2

  • Re: Fred (2)

    ale są wiecznie niezadowoleni i traktują siebie jak święte krowy. Kartę nauczyciela jak biblie traktują, księżniczki i książęta z wyższym wykształceniem. Ja siebie jak świętą krowę nie traktuję bo mam taki zawód jaki sobie wybrałam podobnie jak oni i tu się powtarzam :)

    • 6 19

    • Fuj , fuj zazdrośnico.

      • 3 3

    • Re: Fred

      I pewnie KN sami sobie wymyślili, zagłosowali na Wiejskiej podczas nieobecności p.osłów i sami wydrukowali w Monitorze..
      A ja zawsze uważałem, że KN to wynik trudnego kompromisu między nimi a politykami chcącymi doprowadzić do maksymalnego wyzysku...sorry - oszczędności..
      Kiedyś bycie nauczycielem to było coś. Nie że względu na pensje czy przywileje ale z szacunku jaki mieli w społeczeństwie. Nauczyciel nie tylko uczył ale też wychowywał.
      A co teraz? Nawet nie mogą zapanować nad bandą gów.niarzy bo zaraz jakaś nawiedzona mamuśka przyleci ze skargą, bo jej syneczkowi jakiś belfer zabierze telefon na lekcji.
      Się tym nauczycielom we łbach poprzewracało z tych "praw"!

      • 4 1

  • znów jakieś głupoty o zarobkach n-li (2)

    wyssane z palca (p. ramka);
    a praca jest, naprawdę jest, dla rodziny i znajomych

    • 13 2

    • (1)

      moja małżonka jest przedszkolanką, dopiero zaczęła pracę a ma 2 tys na rękę. ja pracuję cały rok po 40 h w tyg ona 20 i wakacje ma wolne. Więc przestańcie płakać ,że nauczyciele mają źle.

      • 2 4

      • Re:

        4 godziny dziennie w państwowym przedszkolu? Marna prowokacja..

        • 2 2

  • (1)

    Jak tak zazdrościcie nauczycielom pensji to zapraszam do szkoły. Gwarantuję, że szybko zrezygnujecie.

    Czy wiecie jacy są obecnie uczniowie? Albo ich rodzicie? Przy okazji nie wierzcie w te bajki o pensjach. Tak naprawdę to nie wygląda.

    • 28 3

    • Fred

      Ja nie zazdroszczę nauczycielom, ale denerwuje mnie ich ciągłe biadolenie jak to mało zarabiają, jaka to ciężka praca i jakie to są dzisiaj złe dzieci. Nie zauważają oni bardzo często, że to nie tylko dzieci się zmieniły, ale również realia życia we współczesnym świecie. Rodzice pracują od rana do wieczora, aby zapewnić utrzymanie i lepszą przyszłość swoim dzieciom. A gdy ich dziecko ma problemy w szkole to słyszą przeważnie skargi, a nie pytania jak można Pani, Panu lub państwa dziecku pomóc w jego problemach. Nikt nie twierdzi, że to lekka praca, ale jeśli Pani nauczycielka popracowałaby na stanowisku przedstawiciela handlowego, bankiera lub pracownika call-center, to być może nabrałaby szacunku do rodziców i ich dzieci, bo zrozumiałaby co to znaczy ciężka praca - bez wsparcia związków zawodowych, Karty praw nauczyciela i innych ochronek.

      • 1 1

  • nauczyciele zarabiają najlepiej, wystarczy zobaczyć jakimi autami śmigaja: punto, tico, lanos, yaris, corolla, średnia wieku tych aut :15 lat.

    • 22 1

  • ania

    mnie zwolnili

    • 4 2

  • ania (1)

    mnie zwolnili mam depresje i myśli samobójcze

    • 6 3

    • Ja mam depresję jak widzę kto został w szkołach!!!

      • 2 2

  • Bardzo przepraszam za MONIKĘ

    Przepraszam wszystkich biorących udział w dyskusji za bełkot Moniki, ale sfrustrowana i plująca jadem to ona, niestety zawsze była. Kompleksy, zazdrość, zawiść, frustracja nie są jej obce.

    • 12 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane