W przyszłym roku minimalne wynagrodzenie za pracę wyniesie 2,8 tys. zł - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu. Minimalna stawka godzinowa wyniesie z kolei 18,3 zł.
2020-09-15 17:04
Opinia wyróżniona
Życzyłabym wszystkim Polakom wzrostu wynagrodzenia, niezależnie od zajmowanego stanowiska. Niestety, patrząc na ciągły wzrost najniższej krajowej ręce opadają osobom takim jak ja, które pracują w budżetówce (np. na uczelni wyższej jako pracownik naukowo-dydaktyczny). Patrząc na aktualną sytuacje, za 2 lata pensja pracownika naukowego na uczelni
Życzyłabym wszystkim Polakom wzrostu wynagrodzenia, niezależnie od zajmowanego stanowiska. Niestety, patrząc na ciągły wzrost najniższej krajowej ręce opadają osobom takim jak ja, które pracują w budżetówce (np. na uczelni wyższej jako pracownik naukowo-dydaktyczny). Patrząc na aktualną sytuacje, za 2 lata pensja pracownika naukowego na uczelni będzie wynosiła równo najniższą krajową - śmiech na sali. Czyli z doktoratem najbardziej będzie się opłacało stanąć za kasą w Lidlu (absolutnie nie chce tu obrazić pracowników sklepów spożywczych i innych). Ten kraj zmierza w takim kierunku, że jedyne co ciśnie mi się na usta to cytat z Futuramy I dont want to live on this planet anymore...
2020-09-26 10:22
Obrażasz inne zawody sama stan za kasa a nie spijasz kawkę i bredzisz dyrdymały uważając się za kogoś inteligentnego.
2020-09-16 22:49
Trzeba było się uczyć.
2020-09-16 17:31
Jesteś niby taky wyksztalcony ,to co ty tutaj robisz trzeba było wypier........ć na zachód do roboty a nie zazdrościć lzwykłym ludziom co za tę śmieszną minimalną i tak klepią biedę.Jesteś na pewno pracodawcą i żal ci d........... ściska że znów będziesz Januszu musiał dołożyć parę groszy ,a ty nie kupisz sobie następnego nowego Suwa ,bo ten twój dwuletni już za stary.
2020-09-16 09:05
A ludzie co pojęcia nie mają o ekonomii i gospodarce będą przyklaskiwac kolejne podwyżki wynagrodzeń minimalnych, kolejne świadczenia typu 500+ nie zauważając tym samym wzrostu cen wszystkiego wokół. To jest tragedia co ten rząd wyprawia. Myślę o wyjeździe z tego kraju, bo to jest walka i przetrwanie a nie życie. Podnieść kwotę wolną od podatku! Zmniejszyć VAT!
2020-09-16 17:33
Wyjeżdżaj bar...................e jak najszybciej ,jednego chciwego os/......a mniej
2020-09-16 00:24
A dlaczego w budżetówce tak mało się zarabia pomyślałeś? Powiedz ilu było pracowników w budżetówce np. Za komuny a ilu masz dzisiaj? Czy z wzrostem ilości pracowników poszło w parze przyspieszenie załatwiania spraw w instytucjach państwowych? Czy poprostu są tworzone nowe sztuczne etaty dla rodziny i znajomych? A później płacz że mało się zarabia w budżetówce której rozmiar z roku na rok robi się coraz większy a zarazem czas załatwienia spraw się wydłuża.
2020-09-16 07:29
Dla Ciebie budżetówka to urzędnik. Autor chciał pokazać, że pracownik naukowy powinien być doceniony, bo robi ważna robotę dla nas wszystkich. A g*wno z tego ma. Badania i rozwój to podstawa gospodarek na całym świecie. Zwłaszcza tych rozwiniętych. USA, Niemcy, Chiny, Japonia przeznaczają duże środki na naukę i mają z tego wyniki, patenty, wynalazki, lekarstwa, a unas jest bieda, bo naukowcy muszą dorabiać w weekendy w jakichś szkółkach żeby mieć 500 zł ponad minimalna krajowa
2020-09-16 23:06
A moze ta wyplata jest adekwatna do poziomu naukowego prowadzonych badan?
2020-09-16 07:52
Tak w tych krajach masz rację że dużo się płaci pracownika naukowym ( zwłaszcza tym technicznym) tylko jest jedno ale tacy specjaliści tam pracują w firmach prywatnych nie państwowych :)
2020-09-16 07:45
To by tlumaczylo te zarobki. Na technicznych uczelniach wyzszych zarabia sie raczej wiecej. Poza tym autor pisal ze pensja hipotetycznie zrowna sie za dwa lata i nie uwzglednil ewentualnej waloryzacji.
2020-09-16 16:08
Autor, a dokładniej autorka ;), jest pracownikiem uczelni reprezentującej nauki ścisłe, tak uogólniając. I niestety, reprezentując nauki ścisłe nie zarabiam więcej niż Ci naukowcy z humanistycznych. Dodatkowo, prowadząc badania naukowe moje godziny pracy nie ograniczają się tylko do tych wykładowych/ćwiczeniowych. Spędzam mnóstwo czasu po zajęciach
Autor, a dokładniej autorka ;), jest pracownikiem uczelni reprezentującej nauki ścisłe, tak uogólniając. I niestety, reprezentując nauki ścisłe nie zarabiam więcej niż Ci naukowcy z humanistycznych. Dodatkowo, prowadząc badania naukowe moje godziny pracy nie ograniczają się tylko do tych wykładowych/ćwiczeniowych. Spędzam mnóstwo czasu po zajęciach w domu czytając chociażby publikacje I je pisząc. Nie wspomnę już o sporej ilość godzin w domu poświęconych na przygotowywanie się do zajęć dydaktycznych. Nie mam tego komfortu, że po pracy nie myśle o pracy. Jasne, powinna być waloryzacja, ale takiej nigdy nie było i zapewne nie będzie - liczy się niestety tylko zadowolenie ciemnego ludu.
2020-09-16 18:05
Tam pensje reguluje stosunek popyt/podaż i jak ktos jest specjalista w swojej dziedzinie to zarobi adekwatnie do umiejetnosci, wiedzy i doswiadczenia.
2020-09-15 20:56
co jako pracownik "dydaktczny" nie przepracowujesz realnie dziennie 2 h ?? na kasie musialbys 8 h od" deski do deski" lub 12 h/24h ??? wiec co sie dziwisz ze tak mało zarabiasz ??
2020-09-16 17:49
To prawda te wyksztalciuchy to może w ciągu dnia to efektywnej pracy mają może 2 godziny ,reszta to plotki,kawki zalatwianie swoich spraw podczas pracy i przeglądanie internetu.Nie podoba się to zrobić kurs kasjera i zapraszamy na kasę i do pracy do Biedry albo innego marketu.Dopiero zobaczycie co to praca i co to jest minimalna.
2020-09-16 08:03
I nigdy nie studiowałeś, więc nie wiesz jak to wygląda. Uczelnie to całkiem inny świat niż szkoły podstawowe czy średnie. Po pierwsze zajęcia nie trwają 45 minut, a równą godzinę.
2 godziny w tygodniu? To mało kto tyle ma na uczelni, najczęściej prowadzisz albo jedne zajęcia, ale trwające 3-4 semestry, czyli masz pod sobą np. pierwszy i drugi
I nigdy nie studiowałeś, więc nie wiesz jak to wygląda. Uczelnie to całkiem inny świat niż szkoły podstawowe czy średnie. Po pierwsze zajęcia nie trwają 45 minut, a równą godzinę.
2 godziny w tygodniu? To mało kto tyle ma na uczelni, najczęściej prowadzisz albo jedne zajęcia, ale trwające 3-4 semestry, czyli masz pod sobą np. pierwszy i drugi rok plus godzina konsultacji w tygodniu. Jednak to i tak wariant minimum. Zazwyczaj pracownicy naukowi na uczelniach prowadzą po 2-3 przedmioty niekoniecznie na tym samym kierunku, a nawet na tym samym wydziale np. filozofia czy coś związanego z historią jest wciśnięte na większości kierunków i uczą tego wykładowcy z odpowiednich wydziałów. Plus do tego dochodzą często zajęcia na studiach zaocznych i doktoranckich. Do tego jeszcze choć nie dla wszystkich ciągle, ale zależnie od twoich chęci co roku lub co kilka lat masz seminarium licencjackie lub magisterskie - kolejną godzina w tygodniu, choć widziałem takich wykładowców co kombinują i wciskają to w godziny konsultacji, ale to jak na konsultacje do nich baaaardzo rzadko ktoś przychodzi. Do tego możesz jeszcze mieć wykład monograficzny. Łącznie tak wykładowca może na uczelni spędzać nawet 8 godzin w tygodniu na czystym nauczaniu, bo ja pamiętam, że u mnie wielu wykładowców na uczelni było po parę godzin praktycznie codziennie, nawet jak danego dnia nie mieli żadnych zajęć, ale to już praca naukowa - jak nie siedzieli w gabinecie to spotkać ich można było w czytelni biblioteki.
2020-09-16 10:13
Jakbyście zasuwali w korpo codziennie to dopiero byście płakali
2020-09-16 10:12
No ja pracuję 40
2020-09-16 11:34
albo doktorem, który to samo robi na 8 uczelniach (w jednej szkole czy uczelni przecież tylu uczniów nie znajdziesz, żeby zrobić tyle godzin) bo taka osoba kompletnie nic by nie ogarniała, bo każda klasa/rok na innym etapie i mówi o innych rzeczach, plus kilkaset kartkówek/kolokwiów/sprawdzianów/prac egzaminacyjnych do sprawdzenia - to chyba
albo doktorem, który to samo robi na 8 uczelniach (w jednej szkole czy uczelni przecież tylu uczniów nie znajdziesz, żeby zrobić tyle godzin) bo taka osoba kompletnie nic by nie ogarniała, bo każda klasa/rok na innym etapie i mówi o innych rzeczach, plus kilkaset kartkówek/kolokwiów/sprawdzianów/prac egzaminacyjnych do sprawdzenia - to chyba faktycznie jedyną metodą oceny byłoby ta z anegdot - podrzucam w powietrze nad biurkiem, kto spadnie na biurko ten zalicza, kto na podłogę nie zalicza, zawiśnie w powietrzu - dostaje piątkę.
2020-09-16 16:52
Przez te 40 h
2020-09-16 08:08
Choć teraz to się pozmieniało i chyba żeby pracować w więcej niż jednym miejscu trzeba mieć zgodę rektora uczelni macierzystej.
2020-09-15 17:09
W Polsce najlepiej a patologia. No ale to są wyborcy jedynej słusznej partii z Nowogrodzkiej, więc nie można być zaskoczonym.
2020-09-16 00:39
Opinia wyróżniona
A może zamiast podnoszenia minimalnej podnieś kwotę wolną od podatku chociaż do poziomu jaki mają politycy? Czy już wszyscy przywykli że u nas praktycznie nie istnieje kwota wolna od podatku? Dla osób które nie znają się powiem że podniesienie kwoty wolnej od podatku nie powoduje wzrostu cen produktów i usług które powoduje wzrost minimalnej krajowej.
2020-09-16 08:58
2020-09-16 12:53
dobrze że pełen etat .. bo teraz masowo firmy proponuja częśc etatu 2/3 5/8 by utrzymać koszta na tym samym poziomie zwłaszcza w dobie kryzysu i covida ...trzeba jakoś przetrwać bo tarcza.... to bajka dla małych naiwnych dzieci
2020-09-15 17:04
Opinia wyróżniona
Życzyłabym wszystkim Polakom wzrostu wynagrodzenia, niezależnie od zajmowanego stanowiska. Niestety, patrząc na ciągły wzrost najniższej krajowej ręce opadają osobom takim jak ja, które pracują w budżetówce (np. na uczelni wyższej jako pracownik naukowo-dydaktyczny). Patrząc na aktualną sytuacje, za 2 lata pensja pracownika naukowego na uczelni będzie wynosiła równo najniższą krajową - śmiech na sali. Czyli z doktoratem najbardziej będzie się opłacało stanąć za kasą w Lidlu (absolutnie nie chce tu obrazić pracowników sklepów spożywczych i innych). Ten kraj zmierza w takim kierunku, że jedyne co ciśnie mi się na usta to cytat z Futuramy I dont want to live on this planet anymore...
2020-09-26 10:22
Obrażasz inne zawody sama stan za kasa a nie spijasz kawkę i bredzisz dyrdymały uważając się za kogoś inteligentnego.
2020-09-16 00:24
A dlaczego w budżetówce tak mało się zarabia pomyślałeś? Powiedz ilu było pracowników w budżetówce np. Za komuny a ilu masz dzisiaj? Czy z wzrostem ilości pracowników poszło w parze przyspieszenie załatwiania spraw w instytucjach państwowych? Czy poprostu są tworzone nowe sztuczne etaty dla rodziny i znajomych? A później płacz że mało się zarabia w budżetówce której rozmiar z roku na rok robi się coraz większy a zarazem czas załatwienia spraw się wydłuża.
2020-09-16 07:29
Dla Ciebie budżetówka to urzędnik. Autor chciał pokazać, że pracownik naukowy powinien być doceniony, bo robi ważna robotę dla nas wszystkich. A g*wno z tego ma. Badania i rozwój to podstawa gospodarek na całym świecie. Zwłaszcza tych rozwiniętych. USA, Niemcy, Chiny, Japonia przeznaczają duże środki na naukę i mają z tego wyniki, patenty, wynalazki, lekarstwa, a unas jest bieda, bo naukowcy muszą dorabiać w weekendy w jakichś szkółkach żeby mieć 500 zł ponad minimalna krajowa
2020-09-16 23:06
A moze ta wyplata jest adekwatna do poziomu naukowego prowadzonych badan?
2020-09-16 07:45
To by tlumaczylo te zarobki. Na technicznych uczelniach wyzszych zarabia sie raczej wiecej. Poza tym autor pisal ze pensja hipotetycznie zrowna sie za dwa lata i nie uwzglednil ewentualnej waloryzacji.
2020-09-16 16:08
Autor, a dokładniej autorka ;), jest pracownikiem uczelni reprezentującej nauki ścisłe, tak uogólniając. I niestety, reprezentując nauki ścisłe nie zarabiam więcej niż Ci naukowcy z humanistycznych. Dodatkowo, prowadząc badania naukowe moje godziny pracy nie ograniczają się tylko do tych wykładowych/ćwiczeniowych. Spędzam mnóstwo czasu po zajęciach w domu czytając chociażby publikacje I je pisząc. Nie wspomnę już o sporej ilość godzin w domu poświęconych na przygotowywanie się do zajęć dydaktycznych. Nie mam tego komfortu, że po pracy nie myśle o pracy. Jasne, powinna być waloryzacja, ale takiej nigdy nie było i zapewne nie będzie - liczy się niestety tylko zadowolenie ciemnego ludu.
2020-09-16 18:05
Tam pensje reguluje stosunek popyt/podaż i jak ktos jest specjalista w swojej dziedzinie to zarobi adekwatnie do umiejetnosci, wiedzy i doswiadczenia.
2020-09-16 07:52
Tak w tych krajach masz rację że dużo się płaci pracownika naukowym ( zwłaszcza tym technicznym) tylko jest jedno ale tacy specjaliści tam pracują w firmach prywatnych nie państwowych :)
2020-09-16 22:49
Trzeba było się uczyć.
2020-09-15 20:56
co jako pracownik "dydaktczny" nie przepracowujesz realnie dziennie 2 h ?? na kasie musialbys 8 h od" deski do deski" lub 12 h/24h ??? wiec co sie dziwisz ze tak mało zarabiasz ??
2020-09-16 17:49
To prawda te wyksztalciuchy to może w ciągu dnia to efektywnej pracy mają może 2 godziny ,reszta to plotki,kawki zalatwianie swoich spraw podczas pracy i przeglądanie internetu.Nie podoba się to zrobić kurs kasjera i zapraszamy na kasę i do pracy do Biedry albo innego marketu.Dopiero zobaczycie co to praca i co to jest minimalna.
2020-09-16 08:03
I nigdy nie studiowałeś, więc nie wiesz jak to wygląda. Uczelnie to całkiem inny świat niż szkoły podstawowe czy średnie. Po pierwsze zajęcia nie trwają 45 minut, a równą godzinę.
2 godziny w tygodniu? To mało kto tyle ma na uczelni, najczęściej prowadzisz albo jedne zajęcia, ale trwające 3-4 semestry, czyli masz pod sobą np. pierwszy i drugi rok plus godzina konsultacji w tygodniu. Jednak to i tak wariant minimum. Zazwyczaj pracownicy naukowi na uczelniach prowadzą po 2-3 przedmioty niekoniecznie na tym samym kierunku, a nawet na tym samym wydziale np. filozofia czy coś związanego z historią jest wciśnięte na większości kierunków i uczą tego wykładowcy z odpowiednich wydziałów. Plus do tego dochodzą często zajęcia na studiach zaocznych i doktoranckich. Do tego jeszcze choć nie dla wszystkich ciągle, ale zależnie od twoich chęci co roku lub co kilka lat masz seminarium licencjackie lub magisterskie - kolejną godzina w tygodniu, choć widziałem takich wykładowców co kombinują i wciskają to w godziny konsultacji, ale to jak na konsultacje do nich baaaardzo rzadko ktoś przychodzi. Do tego możesz jeszcze mieć wykład monograficzny. Łącznie tak wykładowca może na uczelni spędzać nawet 8 godzin w tygodniu na czystym nauczaniu, bo ja pamiętam, że u mnie wielu wykładowców na uczelni było po parę godzin praktycznie codziennie, nawet jak danego dnia nie mieli żadnych zajęć, ale to już praca naukowa - jak nie siedzieli w gabinecie to spotkać ich można było w czytelni biblioteki.
2020-09-16 10:12
No ja pracuję 40
2020-09-16 11:34
albo doktorem, który to samo robi na 8 uczelniach (w jednej szkole czy uczelni przecież tylu uczniów nie znajdziesz, żeby zrobić tyle godzin) bo taka osoba kompletnie nic by nie ogarniała, bo każda klasa/rok na innym etapie i mówi o innych rzeczach, plus kilkaset kartkówek/kolokwiów/sprawdzianów/prac egzaminacyjnych do sprawdzenia - to chyba faktycznie jedyną metodą oceny byłoby ta z anegdot - podrzucam w powietrze nad biurkiem, kto spadnie na biurko ten zalicza, kto na podłogę nie zalicza, zawiśnie w powietrzu - dostaje piątkę.
2020-09-16 16:52
Przez te 40 h
2020-09-16 10:13
Jakbyście zasuwali w korpo codziennie to dopiero byście płakali
2020-09-16 08:08
Choć teraz to się pozmieniało i chyba żeby pracować w więcej niż jednym miejscu trzeba mieć zgodę rektora uczelni macierzystej.
2020-09-16 09:05
A ludzie co pojęcia nie mają o ekonomii i gospodarce będą przyklaskiwac kolejne podwyżki wynagrodzeń minimalnych, kolejne świadczenia typu 500+ nie zauważając tym samym wzrostu cen wszystkiego wokół. To jest tragedia co ten rząd wyprawia. Myślę o wyjeździe z tego kraju, bo to jest walka i przetrwanie a nie życie. Podnieść kwotę wolną od podatku! Zmniejszyć VAT!
2020-09-16 17:33
Wyjeżdżaj bar...................e jak najszybciej ,jednego chciwego os/......a mniej
2020-09-16 17:31
Jesteś niby taky wyksztalcony ,to co ty tutaj robisz trzeba było wypier........ć na zachód do roboty a nie zazdrościć lzwykłym ludziom co za tę śmieszną minimalną i tak klepią biedę.Jesteś na pewno pracodawcą i żal ci d........... ściska że znów będziesz Januszu musiał dołożyć parę groszy ,a ty nie kupisz sobie następnego nowego Suwa ,bo ten twój dwuletni już za stary.
2020-09-15 17:09
W Polsce najlepiej a patologia. No ale to są wyborcy jedynej słusznej partii z Nowogrodzkiej, więc nie można być zaskoczonym.
2020-09-17 21:48
Skoro jesteśmy tyle lat w unii to powinna być taka sama najniższa Krajowa jak w unii
2020-09-15 13:02
To nie pozwala więcej jak na egzystowanie z oszczędzaniem na wszystkim.
2020-09-17 14:29
po zawodowkach bo kto ich przyjmie do pracy za 7-8 tysiecy na start? No kto? Trzeba było sie uczyc i walczyc o swoja przyszłosc a nie pajacowac w szkole, nosic bluzy jp100%. W szkole x lat temu tez takich miałem, teraz smeisznie jak ich widuje i sie zala ze mało zarabiaja, a ja mowie dobra seba, ale ty nigdy sie nie przykąłdałes do nauki, wolałes piw opic i imprezowac a teraz narzekasz? osoby takie sprzataja, albo na zmywakach itp. pytanie czego takie osoby oczekuja za taka prace? 100000zł miesiac? przegrywem człowiek sie nie rodzi, zostaje ni mna własne rzyczenie.
2020-09-17 20:29
Teraz po za inzynierami i to tylko tych z branzy IT glownie, to zdecydowana wiekszosc ludzi po studiach mniej wyciaga niz ludzie po zawodowkach. Za fachowosc teraz placi sie olbrzymie pieniadze. Potrzebowalem, aby hydraulik mi wymienil baterie. Za te usluge najnizej wycena byla 200zl. Cala operacja trwala moze 15 minut. Najlepsi lekarze na wizycie 15minutowej biora tyle.
2020-09-15 13:14
Gdyby najniższa krajowa to była miska ryżu, to zakład, że do dziś we wielu Januszexach- w zamian za 10 lat doświadczenia w branży i 5 języków pracowano by za miskę ryżu i ani ziarenka więcej. Najniższa krajowa stopniowo rośnie od 30 lat, za każdym razem słychcać o katastrofie i rujnowaniu firm, hehe i jakoś nic się nie dzieje. Pewnym jest natomiast to, że gdyby nie rosła to we wielu branżach przy pierwszym lepszym wzroście bezrobocia pensje mogłyby spadać do poziomu 500zł+ codzienny tekst szefa, że jak się nie podoba to na wasze miejsce jest 10 bezrobotnych..
2020-09-15 14:12
a emeryci zeby w sciane, minister covid rozwiaze problem
2020-09-15 17:16
Wzrośnie minimalna, wzrosną ceny produktów i usług. Nieprawda? Ceny warzyw w tym roku jakoś nie przypominały cen z ubiegłego. Chlebek i ostrygi też w górę. A Januszex jak będzie miał tyle samo zarabiać co jego ludzie, to sam pójdzie się gdzieś zatrudnić i po pracy będzie miał na wszystko wywalone. Nie będzie po nocach myślał, co, gdzie i jak zarobić. I czy Edek z Frankiem stawią się do roboty, a jak przyjdą, to w jakim stanie i czy będzie można ich puścić na rusztowania lub wsadzić za kierownicę.
2020-09-15 21:01
zarabiać więcej niż jego pracownicy. To jest błędne założenie, jak kolegi wyżej. Otóż jak Janusz nie zna się na niczym i nikt go nie chce zatrudnić, może spróbować założyć firme i zorganizować pracę specjalistom. I tak Janusz zakłada Januszex. Jeśli jest to firma budowlana, szuka zleceń ale musi pamiętać, że te minimum 8k netto fachowcom musi przedłożyć co miesiąc. Nie ma zmiłuj się, jeśli nie ma kasy, sam przecież Janusz nie potrafi zrobić łazienki. Musi zrozumieć, że jak jest w danym miesiącu mniej zleceń, to jego dochód będzie zdecydowanie mniejszy niż dochód owego fachowca. Ale to Janusz potrzebuje do swojego miejsca pracy fachowca, a nie odwrotnie. Zmieńcie sposób myślenia.
2020-09-16 10:25
Januszex zarabia na swojej przedsiębiorczości, machlojkach przetargowych, vatowych, ułatwieniach rządowych dla firm, układach samorządowych...
Gdyby miał tylko po Bożemu prowadzić firmę w PL, to by cienko prządł
2020-09-15 20:16
2020-09-15 22:56
to byla tylko przedwyborcza przyneta, juz cyniczny pis sie z niej wycofal
2020-09-15 14:06
jakim prawem chcecie zakazywać wolnym, dorosłym ludziom zawierania umów na dowolnych warunkach??
2020-09-15 14:41
To korwinisto bądź konsekwentny, jak wyprowadzisz się od mamy to pójdź do pracy za 5 zł na godzinę, żeby cwaniak na tobie zarabiał na 3 wakacje w roku;)
2020-09-15 17:59
Śmiejecie się z minimalnej, ale za taka stawkę pracują ludzie, których codziennie mijacie, w piekarni, spożywczym, w kiosku, na chodniku z miotłą, czy odśnieżającą. Jeżeli ta cała czereda obsługujących was ludzi miałaby takie płace jak wy, to bułka nie kosztowała by 70gr, a paczka fajek 15zł. Wtedy nie pozostawałoby wam w kieszeni tyle, by wieczorem lansować się w kawiarni lub restauracji, opowiadając gdzie połamaliście narty, a gdzie spiekliście się na raka. To my prasujemy wam spodnie na kancik, zmieniamy mydło w toaletach, podajemy frytki, czy hod-dogi.
2020-09-15 18:14
Dokładnie, bez nas nie mieli by nic
2020-09-15 21:03
tak działa gospodarka, że sobie nawzajem służymy tym, w czym jesteśmy dobrzy lub tani.
2020-09-16 09:16
Problem w tym że jest to gospodarka sterowana przez władzę która
jest obca i która z premedytacją robi z nas dziadów. O tym że
bezrobocie jest tworzone sztucznie przez tą samą władzę też
mało kto zdaje sobie sprawę. Antypolska ustawa z 2014 roku -
wpiszcie w przeglądarkę i poczytajcie. Dopiero wtedy dowiecie się
dla kogo pracujecie i co się dzieje z waszymi pieniędzmi.
Ich główny cel to wykopać was z waszego własnego kraju
tak abyście zrobili w ten sposób miejsce innej nacji.
Widzieliście flagę Judeopoloni ? Nie? To zobaczcie.
2020-09-15 18:57
Mieliby, tylko nie mieliby za co pokazywać swojej słomy z butów.
2020-09-15 21:02
wiesz że za pracownika na minimalnej trzeba odprowadzić 1211 zł do ZUS i US?
2020-09-15 20:45
Dziękuję za Twoją postawę i serdecznie pozdrawiam.
2020-09-15 19:25
wrescie prawda
2020-09-15 20:17
2020-09-15 19:57
na poczcie też pracujemy za minimalną, a od klientów zero szacunku, traktują nas jak g*wno
2020-09-16 00:08
Nie mieszkam z rodzicami od 10lat, zarabiam na godzinę ponad 40zl netto popieram Korwina. Ten ból tyłka u takich jak ty bardzo mnie cieszy :)
2020-09-15 14:51
2020-09-16 07:13
Minimalna płaca sprzyja "kombinowaniu" ...
2020-09-16 00:42
sr*c.. się o podwyżkę o 200zl brutto że mało ale to że kwota wolna od podatku stoi od lat w miejscu i wynosi nieco ponad 3000zl już wam nie przeszkadza? Hahaha zamiast się pultac o minimalna zacznijcie się pultac o kwotę wolną od podatku jakbyście nie wiedzieli politycy za to że są politykami mają ja 10 razy wyższa od ludzi którzy płacą na ich wyplaty.
2020-09-17 11:09
a oplaty o 500zl.a glupki w to wierza
2020-09-16 23:22
Przypominam że dobry pracodawca ma obowiązek wykorzystać maksymalnie czas pracy pracownika.
2020-09-15 19:10
Niech odrazu wszyscy mają 1000000zł minimalnej, a potem zdziwienie że chleb za 1200zł. xD
2020-09-16 20:56
do jakich spustoszeń umysłowych prowadzi korwinizm
2020-09-15 14:35
Zwolnię kilku pracowników, a pozostali przejmą ich obowiązki. Zgodnie z zasadą - wzrost wynagradzania wymusza wzrost wydajności.
2020-09-15 15:31
2020-09-16 08:28
jak wiadomo wszelkie klopoty Polski to wina januszexów, kułaków, nazistów, kapitalistów, lpgtdi, singli, pedzi, peło, donalda itp itd.
2020-09-16 20:54
to 100% kłopotów
2020-09-16 10:20
2020-09-15 19:10
Nie zapomnij wziac nowego auta w leasing
2020-09-15 19:44
kupiłem samochód z salonu za 89 000 w 2010 r
Z kosztami leasingu wyszło 100 000
Odliczyłem VAT i podatek dochodowy
Jeździłem nim 8 lat i sprzedalem za 45 000
W sumie oprócz paliwa i serwisu auto kosztowało mnie 12 000 przez 8 lat użytkownia
Podczas wykupu wskazałem siebie jako osobę prywatną, a nie swoją firmę więc sprzedałem nie płacąc ani VATu ani dochodowego.
Można śmiać się z leasingu ale to najtańsza forma zakupu nowego pojazdu do celów prywatnych.
2020-09-15 15:41
Chyba , że pozostali Cię oleją. Wtedy SAM wszystko zrobisz dużo szybko i dokładnie.
2020-09-15 15:44
Dla nich ta praca to warunek przeżycia.
2020-09-15 14:50
2020-09-15 15:05
A twój to jednoosobowa działalność polegająca na wpisach pod artykułami? Brawo.
2020-09-15 14:48
Wróżę sukces i kilkudniowe prosperity firmie gdzie kilku ludzi na minimalnej zrobi pracę rozpisaną na kilku swoich zwolnionych kolegów XD. Hahahah;)
2020-09-16 17:48
W końcu trzeba skończyć z szarą strefą- z pensjami pod stołem. Ci którzy w Gdańsku zarabiają najniższą krajową resztę dostają resztę pod stołem niestety. Wulkanizacje, warsztaty samochodowe restauracje itp wszystko leci na lewo pod stołem. Skończmy z tym podnosząc najniższą pensję !!!
2020-09-16 20:52
Oddawać tego haraczu dla państwa??
2020-09-16 19:15
Kolejny raz Kaczyński okłamał Polaków przed wyborami
2020-09-16 16:33
Niby dużo....
....ale jedzenie i koszty życia wzrosły trochę bardziej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
