- 1 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (67 opinii)
- 2 Sprawdź, czy zarabiasz przeciętną krajową (182 opinie)
- 3 Ubezpieczeni w ZUS. Są nawet Kolumbijczycy (152 opinie)
- 4 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (106 opinii)
- 5 Szkolenie po nocnej zmianie. Czy to legalne? (9 opinii)
Odpowiedzialność materialna pracownika wobec pracodawcy
Uszkodzenie służbowego samochodu lub sprzętu wiąże się z dużym stresem. Do jakiej odpowiedzialności może pociągnąć nas pracodawca? Z takim pytaniem zwrócił się do nas czytelnik.
Czy pracodawca może ukarać mnie pieniężnie za uszkodzenie dwóch opon w samochodzie ciężarowym? Opony zostały uszkodzone na remontowanej drodze. Jedna część jezdni była rozkopana i aby nie wpaść w dół musiałem trzeć oponami o krawężnik, przez co uległy zniszczeniu. Czy pracodawca może mnie za to ukarać, a jeśli tak, to w jakiej kwocie?
Na pytanie odpowiada Tomasz Siemoński, radca prawny z Kancelarii Radcy Prawnego - Tomasz Siemoński.
Udzielając odpowiedzi na pytanie zadane przez czytelnika należy wskazać, iż kwestie dotyczące odpowiedzialności materialnej pracowników zostały uregulowane w dziale piątym Kodeksu Pracy. Zasadniczo obejmują one dwa rodzaje odpowiedzialności, których zasady ponoszenia różnią się względem siebie w kilku istotnych aspektach.
Pierwszym rodzajem odpowiedzialności uregulowanym w kodeksie pracy jest odpowiedzialność pracownika za szkodę wyrządzoną pracodawcy. Zgodnie z art. 114 KP pracownik, który w skutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę ponosi odpowiedzialność materialną. Co istotne, jest ona ograniczona do szkody w granicach rzeczywistej straty poniesionej przez pracodawcę i tylko do normalnych następstw działania lub zaniechania, z którego wynikła. Pracownik nie odpowiada również w takim zakresie w jakim pracodawca lub inna osoba przyczyniły się do powstania szkody albo do jej zwiększenia, a także w przypadku działania w granicach dopuszczalnego ryzyka.
Warto zaznaczyć, iż to na pracodawcy spoczywa obowiązek wykazania przesłanek odpowiedzialności pracownika oraz wysokości powstałej szkody. W przypadku opisywanej odpowiedzialności przepisy kodeksu pracy zawierają ograniczenia co do wysokości odszkodowania jakie pracownik jest zobowiązany uiścić na rzecz pracodawcy. Co do zasady, wysokość odszkodowania ustala się w wysokości wyrządzonej szkody, niemniej jednak nie może ono przekroczyć trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody. Należy jednak pamiętać, iż pracownik, który wyrządził pracodawcy szkodę umyślnie jest obowiązany do jej naprawienia w pełnej wysokości.
Odnosząc się do sytuacji opisanej przez czytelnika, należy przyjąć, iż jego ewentualna odpowiedzialność za uszkodzone opony będzie się opierała na zasadach odpowiedzialności, jaką ponosi pracownik za powierzone mienie. We wskazanym stanie faktycznym, ze względu na lakoniczność opisu, nie sposób znaleźć elementy, które pozwalałyby na uznanie, iż zachodzą okoliczności pozwalające na uznanie, iż przedmiotowa odpowiedzialność może być ograniczona.
W związku z powyższym istnieje ryzyko, iż czytelnik będzie zobowiązany pokryć szkodę w pełnej wysokości. Warto zaznaczyć, iż pracownik odmawiając naprawienia wyrządzonej pracodawcy szkody może zostać zwolniony przez pracodawcę dyscyplinarnie. Powyższe potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 maja 2008 (II PK 307/07).
Od odpowiedzialności materialnej pracownika należy odróżnić odpowiedzialność porządkową opisaną w rozdziale VI kodeksu Pracy. Co prawda art. 108 § 2 KP pozwala na stosowanie przez pracodawcę kar pieniężnych, jednakże tylko w przypadku nieprzestrzegania przez pracownika przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy lub przepisów przeciwpożarowych, opuszczenia pracy bez usprawiedliwienia, stawienia się do pracy w stanie nietrzeźwości lub spożywania alkoholu w czasie pracy. Biorąc pod uwagę powyższe i traktując zapytanie czytelnika literalnie należy uznać, iż nie poniesie on odpowiedzialności porządkowej, a ewentualne kwoty jakie zapłaci na rzecz pracodawcy nie będą uiszczone jako kara, ale jako naprawienie szkody.
Masz wątpliwości dotyczące działań firmy, która cię zatrudnia? Nie wiesz jak postąpić w sporze z pracodawcą, jakie możliwości pozostawia ci prawo pracy? A może po prostu jest temat, który cię nurtuje i chcesz poznać zastosowanie bieżących przepisów? Prześlij swoje pytania mailem: serwispraca@trojmiasto.pl. Na pytania czytelników odpowiadać będą radcy z trójmiejskich kancelarii. Odpowiedzi na wybrane pytania publikowane będą w Serwisie Praca portalu Trojmiasto.pl
O autorze
Tomasz Siemoński
radca prawny, Kancelaria Radcy Prawnego Tomasz Siemoński
Opinie (54) 3 zablokowane
-
2018-04-08 07:05
Jest to jeden z wyraźniejszych argumentów (1)
żeby pracować na umowę o pracę, a nie zlecenie czy samozatrudnienie, gdzie kaluzula o max trzykrotności pensji za spowodowaną szkodę, działająca tylko przy stosunku pracy, nie obowiązuje
- 1 0
-
2018-04-08 10:17
tak, bo na umowach wynalazkach odpowiedzialności jest również cywilna : bez limitu
- 0 0
-
2018-04-08 09:14
A co z odszkodowaniem, ja byłam w podobnej sytuacji 2 lata temu na Wiczlińskiej. Zrobiłam zdjęcia ze zdarzenia i wspólnie z pracodawcą wystąpiliśmy pierw do Zdiz w Gdyni, który wydał zaświadczenie o remoncie i dziurze na tym odcinku, następnie wszystko wysłano do UBEZPIECZYCIELA. Należałoby również zapytać czyj był odcinek remontowanej drogi. Odpowiedź tego prawnika nic takiego nie zawiera. Nie wiem dlaczego.
- 3 0
-
2018-04-09 07:29
Jaka płaca taka praca
i koniec tematu.
- 1 1
-
2018-04-10 08:22
Pracownik
Aby postawic sie pracodawcy trzeba byc stabilnym finansowo,musi byc stac pracownika na ewentualne konsekwencje sporu z pracodawcą,np.zwolnienie z pracy lub czasowe zawieszenie.Niestety o tym pracodawcy wiedzą i większośc naszych pensji jest dobrze wyliczona,tak abys przezył i niewiele odłozył,abys zawsze miał mało,pracował nadgodziny aby miec ciut więcej.I napewno abys sie nie wzbogacił bo wtedy pracownik upomina się o swoje prawa bo go na to stać.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.