• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odmowa urlopu w okresie wypowiedzenia

30 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Szkolenie po nocnej zmianie. Czy to legalne?
W okresie wypowiedzenia pracodawca może zobowiązać pracownika do skorzystania z pozostałego mu urlopu, w całości albo w części, a pracownik musi taki urlop wykorzystać. W okresie wypowiedzenia pracodawca może zobowiązać pracownika do skorzystania z pozostałego mu urlopu, w całości albo w części, a pracownik musi taki urlop wykorzystać.

W okresie wypowiedzenia duża część pracowników postanawia wykorzystać zaległy urlop. Może się jednak zdarzyć, że pracodawca ma na ten czas inny pomysł. Z takim problemem zwróciła się do nas czytelniczka.



Moja umowa kończy się z ostatnim dniem sierpnia. Wypowiedzenie złożyłam 30 czerwca, w systemie, w pracy pokazuje mi, że zostało mi 5 dni urlopowych, chcąc je wykorzystać do końca lipca kierowniczka powiedziała mi, że jedynie mogę wykorzystać 2 dni. A co z resztą? Powiedziała, że nie mogę wykorzystać tych 3 dni, nie będę też miała za nie zapłacone.

Odpowiedzi na to pytanie udziela Kalina Jarosławska z Kancelarii Prawnej Jarosławska Mońko Radcowie Prawni Spółka Partnerska.

Kalina Jarosławska, radca prawny Kalina Jarosławska, radca prawny
Zapytanie dotyczy wykorzystania urlopu wypoczynkowego w okresie wypowiedzenia oraz zapłaty tzw. ekwiwalentu za niewykorzystany urlop w przypadku rozwiązania stosunku pracy.

Co do zasady, jeżeli u pracodawcy nie działa związek zawodowy, termin urlopu ustala pracodawca po porozumieniu z pracownikiem, biorąc pod uwagę wnioski innych pracowników i konieczność zapewnienia normalnego toku pracy (art. 163 kodeksu pracy). Oznacza to, że to pracodawca musi wyrazić zgodę na skorzystanie przez pracownika z urlopu wypoczynkowego; pracownik sam nie może podjąć decyzji, czy i kiedy skorzysta z urlopu wypoczynkowego. Naraża się wtedy na odpowiedzialność dyscyplinarną, tzn. ryzykuje rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 kodeksu pracy).

Jednocześnie w okresie wypowiedzenia pracodawca może zobowiązać pracownika do skorzystania z pozostałego mu urlopu, w całości albo w części, a pracownik musi taki urlop wykorzystać (1671 kodeksu pracy).

W związku z tym, jeżeli z wpisów w systemie wynika, że czytelniczce pozostało 5 dni urlopowych, pracodawca może udzielić jej urlopu na okres wszystkich tych dni albo tylko kilku, albo w ogóle, ale nie ma obowiązku tego uczynić, a czytelniczka nie może go do tego przymusić. Sama również nie może dowolnie skorzystać z pozostałego jej urlopu. Pracodawca może więc udzielić czytelniczce 2 dni urlopu (tak jak wskazała to kierowniczka), a nie 5, może to również uczynić w dowolnym czasie w okresie wypowiedzenia umowy o pracę.

Czy twój pracodawca kiedykolwiek odmówił ci urlopu?

Jeżeli w dniu rozwiązania stosunku pracy - czyli zgodnie z zapytaniem w dniu 31 sierpnia 2017 r. - czytelniczce pozostaną jakiekolwiek dni niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego (niezależnie od tego, czy będzie to dni 5, 3 czy 1), pracodawca ma obowiązek zapłacić ekwiwalent pieniężny za taki urlop. Jeżeli pracodawca odmówi zapłaty, ekwiwalentu można dochodzić przed sądem pracy. Wysokość należnego ekwiwalentu zależy od liczby niewykorzystanych dni urlopowych, dobowego wymiaru czasu pracy, miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego, przeciętnej wysokości zmiennych składników wynagrodzenia oraz tzw. współczynnika ekwiwalentowego (w roku 2017 wynosi on 20,83). Przykładowo, jeżeli czytelniczka normalnie pracowała 8 godzin na dobę, a w dniu 31 sierpnia 2017 r. pozostaną jej 3 dni niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego, to przy założeniu, że jej miesięczne wynagrodzenie zasadnicze wynosiło 2500 zł brutto i nie otrzymywała ona dodatkowych zmiennych składników wynagrodzenia, ekwiwalent za niewykorzystany urlop równać się będzie 360 zł brutto.

Powyższa informacja ma charakter ogólny, nie stanowi porady prawnej i została udzielona wyłącznie na podstawie danych przedstawionych w zapytaniu oraz w oparciu o obowiązujące przepisy prawa. Informacja nie uwzględnia okoliczności faktycznych, które nie zostały ujęte w zapytaniu. W zależności od tych okoliczności, mogłoby zdarzyć się tak, że udzielona informacja nie odpowiada rzeczywistej sytuacji prawnej czytelniczki. W związku z powyższym niniejszej informacji nie można traktować jako podstawy do podejmowania kroków prawnych w indywidualnej sprawie ani jako jakiejkolwiek pomocy prawnej uzyskanej od osoby uprawnionej do świadczenia takiej pomocy. Autor informacji nie ponosi odpowiedzialności za jakąkolwiek szkodę powstałą wskutek lub w związku z zastosowaniem lub niezastosowaniem się do informacji. Wskutek udzielenia informacji pomiędzy autorem tej informacji a składającym zapytanie nie powstaje relacja prawnik-klient.
Jaroslawska Monko Radcowie Prawni Spolka Partnerska

Opinie (40)

  • (5)

    Bierz te dwa dni na rzadanie i tyle.

    • 16 9

    • Co to jest rządanie? (2)

      • 6 0

      • (1)

        Skrót myślowy, urlop na rzadanie.

        • 0 4

        • A czensto tak rzadasz? Czy to tesz skrut myślowy?

          • 4 0

    • odp

      Pracodawca nie ma obowiązku udzielenia urlopu na żądanie - może nie wyrazić zgody z ważnych powodów no chyba, że pracownik nie jest w stanie przyjść do pracy i to udowodni jeśli dojdzie do sporu.

      • 2 9

    • Żądanie jak już!!!

      • 4 0

  • (1)

    Mój mi zalecił wykorzystanie pozostałego urlopu, a nawet zwolnił mnie z obowiązku pracy w pozostałych dniach wypowiedzenia. Co za łaskawość! To był w sumie dobry i uczciwy pracodawca, ale niestety musieliśmy się rozstać.

    • 15 1

    • Prawdziwy przyjaciel...

      • 1 0

  • Kto ustanowił takie stronnicze prawo? (3)

    Albo jest prawo do urlopu albo nie ma

    • 23 9

    • (2)

      To nie jest stronnicze prawo. Nie może być tak, że wszyscy pójdą w tym samym czasie na urlop. Prawo ma obowiązek chronić zarówno pracownika (stąd ekwiwalent) jak i pracodawcę (stąd możliwość odmowy urlopu w danym terminie)

      • 12 2

      • odp (1)

        Dokładnie - zgadzam się.
        Pracownicy czasami wydaje mi się, że powariowali i uważają, że wszystko im się należy.
        Może raz postawiliby się na miejscu pracodawcy i prowadzenia firmy.
        Są różni pracodawcy tak samo jak różni pracownicy, ale nie można myśleć tylko jednostronnie.

        • 0 0

        • Pracodawcy, właściciele firm i tak zawsze najwięcej kasy zgarniają, a często "pracują" głównie rękami, głowami czy głosem swoich pracowników. Przy tym jeszcze często "zatrudniają" na byle jakie umowy i płacą też byle jakie pieniądze. Ciekawe czy takiemu prezesowi ktoś odmówi miesięcznego urlopu wtedy kiedy będzie go chciał. Do tego przyjeżdża do firmy o której chce, nikt mu nie odlicza godzin pracy i nie każe odpracowywać każdej minuty jak się trochę spóźni. Bo przecież "szef powinien już być ale go jeszcze nie ma" więc na niego czekamy. Tacy nie muszą się też użerać na co dzień z klientami albo dzwonić do nich z jakimiś ofertami, a jak się trafi jakiś trudny klient, to oczywiście "szefa niestety nie ma", bo nie chce mu się rozmawiać. To pracownik musi się zawsze zajmować najgorszą robotą.

          • 1 2

  • Pracownik musi wykorzystać urlop (7)

    Nie zgadzam się z opinią radcy prawnego. Pracownik musi wykorzystać swój urlop. Ekwiwalent wypłacany jest w sytuacji gdy okres wypowiedzenia jest krótszy od dni urlopu.

    • 4 21

    • A ja się zgadzam. No to mamy 1:1.

      • 11 0

    • (4)

      Przecież masz napisane, że pracownik musi w okresie wypowiedzenia wykorzystać urlop, jeżeli pracodawca sobie tego życzy. Tutaj jest odwrotna sytuacja - to pracownik chciałby skorzystać z urlopu, ale w tym przypadku pracodawca musi na to wyrazić zgodę.

      • 1 0

      • (1)

        Pracodawca odpowiada za wykorzystanie urlopu. I musi sobie życzyć wykorzystanie go przez pracownika. Urlop pracownikowi należy się jak psu buda. Oczywiście termin ustala się z pracodawcą. Stary urlop trzeba wykorzystać do końca września nowego roku.

        • 2 1

        • odp

          Ahaha jak psu buda może tak - bo jest to uprawnienie pracownika z całą pewnością.
          Ale pracodawca musi wyrazić zgodę na określony termin.
          A to, że urlop za poprzedni rok trzeba wykorzystać do września nie ma nic wspólnego z poruszanym tematem.
          jeśli kończy się współpraca a i został niewykorzystany urlop - pracownik dostaje ekwiwalent. Proste.

          • 1 0

      • odp (1)

        To tak nie działa w okresie wypowiedzenia - pracodawca wywala pracownika na urlop - ten musi się zgodzić, pracownik chce iść na urlop w okresie wypowiedzenia - pracodawca w tym jak i w innym przypadku nie musi się zgodzić.

        • 0 0

        • Czyli mamy asymetrię w stosunku pracy

          a to rzecz niedopuszczalna.

          • 0 0

    • odp

      Bzdura - pracownik nic nie musi. Proszę zapoznać się z przepisami a nie interpretować.
      Pracodawca może wysłać na urlop w okresie wypowiedzenia i pracownik musi się zgodzić (przepisy). Ale sam pracownik składając wniosek urlopowy w trakcie wypowiedzenia (z resztą Normanie też) może spotkać się z odmową.
      Za niewykorzystany urlop pracodawca musi wypłacić ekwiwalent i nie ma znaczenia czy okres wypowiedzenia jest krótszy czy dłuższy od dni urlopu.

      • 9 0

  • L4 na 5 dni? (3)

    Sądzę że każdy lekarz to wystawi i nie mówię tu o jakimś załatwianiu. Ból pleców, rotawirus... raczej nie do sprawdzenia. Potem 5 dni ekwiwalentu i cześć. Przed nową pracą 9 dni wolnego jak znalazł. Skoro pracodawca okazuje się świnią to nie miałbym skrupułów

    • 34 7

    • odp (1)

      Jaką świnią - może pracodawca zwyczajnie potrzebuje tego pracownika. A L4 na 5 dni bez choroby to chyba jest zwyczajne oszustwo.

      • 5 8

      • to niech płaci a nie kradnie dni urlopowe

        • 10 0

    • a dla lekarza odsiadka za fałszywe zaświadczenia :)

      • 3 2

  • ale jak to jest (5)

    jeżeli przysługuje mi 26 dni urlopu, żadnego dnia nie wykorzystam, a umowę wypowiadam tak, że okres wypowiedzenia kończy mi się np. w czerwcu, to ekwiwalent dostanę za wszystkie 26 dni, czy za jakiś od tych 26 dni?

    • 0 4

    • no własnie, ale (2)

      26 dni przysługuje przy założeniu, że przepracujesz pełny rok. Moim zdaniem, jeśli kończysz pracę w czerwcu, to przysługuje tylko tyle dni, ile miesięcy przepracowałeś, czyli za 6 miesięcy 13 dni. Tylko co w przypadku, gdy do tego czasu wykorzystałeś już więcej? Tego nie wiem.

      • 3 0

      • (1)

        Masz rację, jeśli umowa kończy się w czerwcu to u tego pracodawcy przysługuje ci 26 dni urlopu (zawsze proporcjonalnie do liczby przepracowanych miesięcy). Natomiast jeśli już zdążyłeś wykorzystać więcej dni, to po prostu odpowiednio mniej będziesz mieć do wykorzystania u nowego pracodawcy. Pracownik na szczęście nie zwraca w pieniądzu nadliczbowego urlopu;)

        • 3 0

        • Prawda. W świadectwie pracy ex-pracodawca podaje informację ile godzin urlopu

          już wykorzystałeś. Jeśli przekroczyłeś to co ci się u jednego należało (np. te 13 dni z przykładu) to u drugiego dostajesz proporcjonalnie mniej.

          • 1 0

    • tak jest

      Dzielisz ilość urlopu przez 12 miesiecy. Mnożysz razy ilość przepracowanych miesiecy. Zaokrąglasz w góre i za to powinien pracodawca zapłacić.

      • 5 0

    • odp

      Witam,
      nie, dostanie Pani urlop proporcjonalnie do zatrudnienia czyli za 13 dni.

      • 1 0

  • odpwowiedź na artykuł - krótko i na temat zgodnie z przepisami (1)

    Dwa miesiące okresu wypowiedzenia?
    Okres wypowiedzenia wynosi dwa tygodnie, miesiąc i trzy miesiące w zależności od okresu zatrudnienia.
    Czy to było porozumienie stron i stąd dwa miesiące?
    Pracodawca może wysłać na urlop w okresie wypowiedzenia i pracownik nie ma tu jakby wyjścia, a sam pracownik składając wniosek o urlop czy to w okresie wypowiedzenia czy normalnie może spotkać się z odmową.
    Pracownicy często mylą wnioski i prośbę o zgodę z roszczeniem, że coś im się należy.
    Pracodawca nie ma obowiązku udzielenia również urlopu na żądanie (ważne powody). w zależności jaki ma Pani wymiar urlopu czy 20 dni czy 26 do końca sierpnia to proporcjonalnie do zatrudnienia (8 miesięcy chyba, że pracuje Pani krócej bądź w bieżącym roku pracowała u innego pracodawcy) jest to 14 dni lub 18 dni. 14 lub 18 dni minus dni jakie wykorzystała Pani w tym roku daje pozostały urlop do wykorzystania. Proste - wystarczy zliczyć.
    Pracodawca ma obowiązek zapłacić ekwiwalent za niewykorzystany urlop i nie podlega to żadnej dyskusji.

    • 11 0

    • mylisz się

      co do urlopu na żądanie. Wystarczy powiedzieć że jesteś po piwku (nawet jeśli nie jesteś), a pracodawca ma OBOWIĄZEK nie dopuścić ciebie do pracy ze względu na BHP. Ty przy tym wykorzystujesz jeden z pięciu tzw. kacowych w roku i nie ponosisz z tego tytułu konsekwencji. Jak nie chcesz przypału z alkoholem to mówisz że masz taką sr*czkę że aż kręci ci się w głowie ;) Zresztą ów kacowe w czasie tworzenia przepisu miało m.in. być odpowiedzią na rosnące lawinowo wypadki po pijaku na różnego typu budowach i fabrykach co jak wiemy nikomu- ani pracownikowi ani pracodawcy ani tym bardziej skarbowi państwa nie jest na rękę.

      • 2 0

  • Związki zawodowe ? (3)

    Niestety w zakładach pracy często są związki zawodowe , ale nic nie robią, nie pomagają, po prostu tylko są.

    • 0 0

    • odp

      A co mają związki zawodowe do tego, że pracownik złożył wypowiedzenie?

      • 2 0

    • (1)

      Bebiile,związki zawodowe nie zajmują się ochroną pracownika,zajmują się swoim korytem i wielką polityką

      • 3 0

      • Dokładnie

        • 0 0

  • Szanujcie pracowników ! Tak szybko odchodzą ........

    Na nasze miejsce jest 100 osób na bramie ......................... w Norwegii ,gdzie płace są 4 ,5 krotne i żyje się spokojniej łatwiej.

    • 12 2

  • Kodeks pracy? Chyba raczej kodeks niewolnictwa!

    • 10 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane