• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obowiązki pracownika, czyli co musimy robić w pracy, a czego nie.

opr. JW
10 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Szkolenie po nocnej zmianie. Czy to legalne?
Istnieją sytuacje, w których pracodawca ma prawo skierować pracownika do wykonywania innych obowiązków, niż umowne. Istnieją sytuacje, w których pracodawca ma prawo skierować pracownika do wykonywania innych obowiązków, niż umowne.

Wszystko co, gdzie i kiedy robimy w pracy, powinno być określone w umowie o pracę. Czy szef ma prawo zlecić nam pracę inną i w innym miejscu, niż wskazuje na to umowa?



Czy szef oddelegował cię kiedyś do zadań, które nie należą do twoich codziennych obowiązków?

Przykład: serwisant sprzętu elektronicznego zostaje przez pracodawcę wysłany do naprawy gniazdek elektrycznych w pomieszczeniach biurowych, pomimo że w firmie jest osoba odpowiedzialna za naprawy usterek w budynku firmy.

- Czy pracownik ma prawo odmówić wykonania takiego zadania, jeśli nie wynika ono z jego obowiązków, jeśli na ten moment nie ma pracy na jego stanowisku pracy? - pyta pan Patryk.

Na wątpliwości naszego czytelnika odpowiadają eksperci z Kancelarii Radcy Prawnego Fortuna.

Niewątpliwie przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy, pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę (art. 22 § 1 ustawy z dnia 22 czerwca 1974 r. Kodeks pracy).

Rodzaj wykonywanej pracy, zakres obowiązków pracownika oraz miejsce wykonywania pracy powinna określać umowa o pracę. Najlepiej, kiedy rodzaj pracy jest sformułowany w umowie w sposób, z którego wynika zakres powinności pracownika, jednakże w praktyce najczęściej wyznaczany jest on poprzez określenie zawodu, funkcji lub stanowiska. Im bardziej ogólne postanowienia umowy, wyznaczające zakres obowiązków pracownika, tym większa swoboda po stronie pracodawcy, jeśli chodzi o ich ewentualne modyfikacje.

Zasadą jest wykonywanie przez pracownika pracy objętej umową, jednakże w szczególnych, przewidzianych prawem sytuacjach, pracodawca ma prawo skierować pracownika do wykonywania innych obowiązków, niż umowne. I tak, pracodawca może powierzyć pracownikowi inną pracę na okres nieprzekraczający trzech miesięcy w roku kalendarzowym, jeżeli nie powoduje to obniżenia wynagrodzenia i odpowiada kwalifikacjom pracownika (art. 42 § 4 k.p.), a ponadto - jest uzasadnione potrzebami pracodawcy. Przesłanki te muszą być spełnione łącznie, co oznacza, że pracodawca nie ma dowolności w przesuwaniu poszczególnych osób pomiędzy stanowiskami pracy, a każdorazowo winien się on legitymować uzasadnioną potrzebą zakładu pracy.

To, że pracodawca zatrudnia już osoby odpowiedzialne za wykonywanie pewnych działań, nie stoi na przeszkodzie, by do tych działań oddelegować innego pracownika, jeżeli tylko ta decyzja jest uzasadniona.

Natomiast dowolne, nieuzasadnione lub mające na celu szykanę kierowanie pracowników do wykonywania nieumówionej pracy, nie znajduje oparcia w przepisach prawa i nie podlega ochronie, stąd też pracownik może odmówić wykonania polecenia pracodawcy. Pracownik powinien być jednak ostrożny, albowiem zasadniczo obowiązkiem pracownika jest stosowanie się do poleceń pracodawcy (art. 100 ust. 1 k.p.), uchylenie się zatem od wykonania tego obowiązku może skłonić pracodawcę do rozwiązania z nim umowy o pracę. Wówczas to sąd zdecyduje, czy pracownik miał prawo odmówić wykonania pracy.

Pracodawca musi jednak zadbać, by praca była dostosowana do kwalifikacji zawodowych pracownika. Chodzi o pracę, która - z jednej strony nie jest pracą rażąco niestosowną do wykształcenia pracownika, a z drugiej - nie przekracza uprawnień i zdolności pracownika. Należy mieć tutaj w szczególności na uwadze treść art. 2373 § 1 k.p., który jednoznacznie przesądza, iż pracodawca nie może dopuścić pracownika do pracy, do której wykonywania nie posiada on wymaganych kwalifikacji lub potrzebnych umiejętności, a także dostatecznej znajomości przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy.

W tej sytuacji, gdy do wykonywania powierzonych w trybie art. 42 § 4 k.p. czynności na podstawie obowiązujących przepisów prawa niezbędne są szczególne uprawnienia, wykształcenie czy doświadczenie, a dany pracownik ich nie posiada - nie sposób uznać decyzji pracodawcy za legalną. Wówczas pracownik jest wręcz zobowiązany do odmowy wykonania polecenia służbowego, albowiem wiążą go jedynie dyspozycje pracodawcy zgodne z przepisami prawa (art. 100 ust. 1 k.p.), a odmowa ta nie może być przesłanką do rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę. Nawet bowiem wyraźnie uzasadnione potrzeby pracodawcy nie mogą mieć pierwszeństwa przed obowiązującymi normami prawnymi.

Innym przykładem dopuszczalności powierzenia pracownikowi wykonywania innej pracy, niż pierwotnie umówiona, jest tzw. przestój (art. 81 k.p.), a więc sytuacja, gdy pracownik jest gotowy do wykonywania pracy, lecz doznaje przy tym przeszkód, które z przyczyn obiektywnych uniemożliwiają wykonywanie umówionych obowiązków (np. awaria systemu komputerowego na stanowisku pracy, na którym bez tego systemu praca nie może być wykonywana). Przesłanką powierzenia innych niż umówione czynności w tym trybie jest w zasadzie jedynie faktyczne stwierdzenie przestoju, jednakże nie sposób uznać, że kwalifikacje pracownika w kontekście uprawnień niezbędnych do wykonywania innej pracy nie mają tutaj żadnego znaczenia. Wręcz przeciwnie - omówiony powyżej art. 237 § 1 k.p. ma w tej sytuacji również zastosowanie, a zatem nieposiadanie przez pracownika stosownych uprawnień - bezwzględnie wyłącza możliwość skierowania go do pracy wymagającej takich kwalifikacji.

Na marginesie zaznaczam, że naruszenie art. 237 § 1 k.p. przez pracodawcę stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracownika (art. 283 § 1 k.p.) i może nawet w wyjątkowych sytuacjach uzasadniać rozwiązanie przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia (art. 55 k.p.). Z drugiej strony - odmowa wykonania przez pracownika polecenia pracodawcy sprzecznego z prawem, nie będzie mogła być postrzegana jako naruszenie obowiązków służbowych, uzasadniające rozwiązanie z nim stosunku pracy.

Masz wątpliwości, czy Twój pracodawca postępuje zgodnie z Kodeksem Pracy? Potrzebujesz porady profesjonalistów, zajmujących się budowaniem kariery zawodowej?

Na twoje pytania, związane z doradztwem personalnym lub prawem pracy, z przyjemnością odpowiedzą nasi eksperci z firmy ArchitekciKariery.pl oraz Radcy Prawni.

Skorzystaj z naszego formularza!
Kancelaria Radcy Prawnego Fortunaopr. JW

Miejsca

Opinie (25) 1 zablokowana

  • niestety spora część (w tym szef z mojej poprzedniej firmy) myślą że jak mają pracownika to mają go do wyszstkiego co sobie (2)

    wymyśli jak już coś chcecie to tylko za ewentualną zgodą i dodatkową zapłatą...tak tak za pracę się płaci!!

    a jak nie pasuje to zatrudnijcie kolejną osobę

    naszczęście mogłem oszusta i kombinatora olać i teraz jest ok

    • 30 2

    • cos sie kopie z okejkami (1)

      kliknalem na plusa i zrobilo sie z 0/0 1/1.

      • 2 7

      • a może ktoś w tym samym czasie dał minusa, geniuszu?

        • 6 1

  • niejasne przepisy

    czy np. sprawdzanie, gdzie stoją kontenery na śmieci, jest "pracą rażąco niestosowną do wykształcenia pracownika" - wyższego wykształcenia?

    • 4 0

  • Zazwyczaj wszystkie dyskusje się kończą w momencie ostatniego zapisu odnośnie obowiązków w umowie: "...oraz inne polecenia (7)

    przełożonego" I w ten sposób pracodawca może dymać swoich pracowników do bólu.

    • 10 1

    • Nie może dymać!!! (2)

      Właśnie akurat ego mu nie wolno robić w miejscu pracy;-D

      • 5 0

      • a jak ktos robi za dziwkę i przełożonym jest alfons??

        • 3 0

      • A myślałem, że wolno:)

        • 0 0

    • p o c o? p o c o? (2)

      Po co sie męczysz pracując u kogoś? Załóż własną firmę i rób w niej wszystko lepiej niż Twój dotychczasowy pracodawca. Zatrudnij ludzi i zapisz wszystkie możliwe obowiązki w umowie o pracę. Wcześniej przepisz majątek na żonę/babcię/wujka. Po maks 6miesiącach nie będziesz się musiał o nic martwić - poza datą odbioru zasiłku. n i e n a r z e k a j . . . u s m i e c h n i j s i e :-)

      • 2 3

      • O jaki zasiłek chodzi? :) (1)

        • 0 0

        • Dla bezrobotnych (zasiłek)

          Zgadzam się z 'eX NARZekatorem' - nie jest wcale łatwo rozkręcić własny biznes. Wtedy pracuje się cały czas, a tak, popracuję 8 godzin i spadam do domku się wynudzić, nic mnie nie obchodzi...

          • 2 2

    • Zazwyczaj wszystkie dyskusje się kończą ...

      Chyba jesteś w błędzie :) "oraz inne polecenia
      przełożonego ..." związane z wykonywaną pracą, zgodne z umową o pracę, z zakresem obowiązków, przepisami BHP i prawem. Kodeks Pracy Art. 100. § 1. Pracownik jest obowiązany wykonywać pracę sumiennie i starannie oraz stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę.

      • 0 0

  • Kiedy można powiedzieć szefowi "nie"?

    To proste - kiedy szef spyta, czy chcesz premię lub podwyżkę ;)

    • 17 0

  • Czyli, że co to oznacza w praktyce? (1)

    O ile tylko nie istnieją bariery techniczne, prawne lub kwalifikacyjne to pracodawca może wymagać wszystkiego?

    Tzn. np. zmusić profesora uniwersyteckiego to sprzątania kibli?

    • 3 0

    • można...

      Ostatnio było głośno o ksiegowej z Tesco, która głośno powiedziała o tym, że "biurowi" musza latać na kasę, wędliny, magazyn itd
      Nie mając nawet ubrań na zmianę

      • 0 0

  • zdobywanie nowych umiejętności

    E tam, a ja chętnie się przejdę na pocztę, do sklepu po mleko albo wyjdę z drabiną przykleić na budynku reklamę albo powieszę baner naszej firmy, albo co tam jeszcze Kierowniczka sobie wymyśli... "Pan jest młody, pan się teraz nudzi, pan zrobi to szybciej, lepiej, sprawniej...." Aż miło posłuchać, ile mam talentów;)
    (wyższe podyplomowe, praca terapeutyczna)

    • 5 1

  • (2)

    Zawsze mozna powiedziec `nie`. Nikt zabronic nie moze!!!

    • 0 0

    • (1)

      Jasne:) i ja tak zrobiłem, a po tygodniu już tam nie pracowałem...

      • 0 0

      • no i o to chodzi :-)

        • 0 0

  • (1)

    najlepiej założyć sobie własną firmę i nie kazać pracownikom nic, tylko płacić na czas i dawać podwyżki. Macie posr..e w głowach. Pracownik wg was ma jeden obowiązek- przychodzić po wypłatę?

    • 2 4

    • Jesteś pracodawcą który zpewne uważa że każdy pracownik powinien:

      tańczyć,śpiewać,recytować,dawać dupy i gotować.
      Sprawa jest jasna,wszechstronnym płaci się więcej i tyle.
      A taki co wykonuje okeślone czynności przez osiem godzin zarabia mniej.
      Ten pierwszy znajdzie sobie pracę zawsze,drugi będzie pracował do emerytury u ciebie(no chyba że mu na chleb nie wystarczy)

      • 0 0

  • wszystko pieknie ladnie...leczw pakryce wychodzi zawsze inaczej.,, pracownik z kwalifikacjami zatrudniony na danym (powaznym stanowisku) i tak musi uslugiwac szefostu,zaparzać kawe czy zalatwiac ich prywatne sprawy a jak sie tylko sprzeciwito go zwalniaja

    • 1 0

  • Mój szef się oburza jak idziemy do domu po 8 godzinach pracy. Do tego myśli, że dokładając coraz to nowe obowiązki wystarcza cały czas ta sama liczba ludzie do ich wykonywania.

    • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane