• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kryzysowy przedsiębiorca dostanie wsparcie

mak
20 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Firmy, które przez kryzys gospodarczy mają kłopoty finansowe mogą liczyć na państwowe dotacje. Firmy, które przez kryzys gospodarczy mają kłopoty finansowe mogą liczyć na państwowe dotacje.

Przedsiębiorcy, którzy wciąż borykają się ze skutkami kryzysu mają szansę na skorzystanie z darmowych dopłat z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Funduszu Pracy. Choć w Trójmieście odział funduszu działa od końca sierpnia, bezzwrotnymi dopłatami zainteresowało się tylko czterech przedsiębiorców.



Każdy przedsiębiorca (bez względu na wielkość prowadzonej firmy), który od 1 lipca 2008 r. odnotował co najmniej 25 proc. spadek obrotów w ciągu trzech kolejnych miesięcy, w porównaniu z tym samym okresem od 1 lipca 2007 r., może starać się o bezzwrotną pomoc z FGŚP i FP.

Taką szansę daje wprowadzona pod koniec sierpnia tego roku ustawa o łagodzeniu skutków kryzysu. W jej ramach firmy mogą otrzymać kilka form wsparcia: dopłaty do pensji pracowników, kiedy czas pracy został obniżony do połowy etaty, w przypadku wprowadzenia tzw. "postojowego", na dofinansowanie składek na ubezpieczenia społeczne pracowników, a także na dofinansowanie 80 proc. kosztów szkoleń lub studiów podyplomowych dla pracowników.

- Firma, która ma kłopoty finansowe dostaje za darmo, bez żadnych kosztów własnych, bezzwrotną pomoc finansową. Wystarczy tylko zgłosić się do nas - mówi Danuta ŚwiŚ, kierownik gdańskiego oddziału Funduszu Świadczeń Pracowniczych. - Niestety jest trochę formalności do wypełnienia, zawsze jednak służymy darmową pomocą i poradą - dodaje.

Od września do FŚP wpłynęły tylko cztery wnioski o dofinansowanie. - Warto zastanowić się nad skorzystaniem z tej formy pomocy - mówi Tadeusz Adamejtis, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. - Dzięki dopłatom w okresie przestoju przedsiębiorstwa, które czasowo zmniejszają produkcję nie muszą zwalniać pracowników. Natomiast ci, którzy mają pomysły na restrukturyzację w firmach mogą szkolić swoje kadry nie ponosząc znacznych obciążeń finansowych - dodaje.

Na wsparcie finansowe nie mogą liczyć ci przedsiębiorcy, którzy otrzymali już pomoc publiczną z Funduszu Pracy w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Więcej informacji

Wszelkich informacji na temat wsparcia w ramach środków FP i FGŚP udziela Fundusz Świadczeń Pracowniczych w Warszawie- Biuro Terenowe w Gdańsku, ul. Rzeźnicka 58, tel. (58) 320 91 00
mak

Opinie (11) 2 zablokowane

  • a czy pracownicy, których pensja spadła (2)

    po 1 lipca 2008 r. o min. 25%( a np. moja o 65%), też otrzymają bezzwrotne wsparcie finansowe, dopłatę 80% do szkoleń i studiów podyplomowych?

    • 11 1

    • Dobrze prawisz, ale sądząc po skali (1)

      spadku twojego wynagrodzenia mniemam, że byłeś jakimś naciągaczem w sektorze finansów lub nieruchomości :-)

      • 3 2

      • bingo

        pracowałam dla "naciągaczy" z branży nieruchomości ;) niestety, kryzys w branży dał po kieszeni nie tylko właścicielom firm deweloperskich, ale również ich pracownikom.

        • 1 1

  • żal.pl (1)

    a co z pracownikami ?? nie liczą się wogóle? co z bezrobotnymi, któzy mogą wykonywać 6 różnych zawdów a dostają z PUPy staż za 680 zł ??

    • 6 2

    • jak zwykle zawiść

      zostań przedsiębiorcą

      • 2 3

  • a jezeli ja mam kryzys w zwiazku to czy dostane kupon do rozi??

    • 5 0

  • a wy bezrobotni dalej popieracie PO i Rudego Donka?

    • 1 1

  • Szkoda, że Ustawa nie dotyczy samodzielnych działalności.. (1)

    Niestety, jak "sam sobie jesteś sterem" ale nikogo nie zatrudniasz to Ustawa cię nie obejmuje... tak więc uważam ją za niesprawiedliwą, bo mnie kryzys dotknął tak samo jak innych chociażby poprzez (zachowawcze) obcięcie przez moich klientów wydatków na promocje itp co zagroziło wręcz istnieniu mojej działalności.W związku z tym uważam Ust z dn 1.6.2009 "O łagodzeniu skutków kryzysu dla pracodawców i pracowników" za nie-fair. Koniec i kropka.

    • 10 0

    • samozatrudnieni są jak dojne krowy

      Zgadzam się w 100%. Z samozatrudnionych ciągnie się bezwzględnie - ZUS, podatki - bo są zupełnie bezbronni, a żadne działania pomocowe ich nie obejmują. Sami tworzymy swoje miejsca pracy, inwestujemy w nie, zdobywamy robotę, a nie mamy żadnej grupowej reprezentacji, więc ustawy obchodzą nas boczkiem. A przecież dając sobie samym pracę wypełniamy gigantyczną lukę na rynku zatrudnienia.

      • 0 0

  • a za 9ooo sniadek

    kulturalnie rozmawia i nic mu nie spada

    • 1 0

  • Niestety ale kryzys dotyka tylko pracowników a nie przcodawców. Oto jeden przykład:
    W jednej z firm w gdańsku szef zrobił zebranie i powiedział że jest bardzo trudna sytuacja w firmie że jest kryzys że nie ma pieniędzy ble ble ble, a następnego dnia szef do firmy przyjeżdża nowiutkim autem.
    I gdzie ty kryzys??????????

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane