• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koronawirus chorobą zawodową?

VIK
8 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Czas pandemii i obostrzenia mocno wpłynęły na rynek pracy. Czas pandemii i obostrzenia mocno wpłynęły na rynek pracy.

Czy zachorowanie na COVID-19 może być potraktowane jako choroba zawodowa? Co jeśli stan zdrowia pracownika po przejściu choroby pogorszył się na tyle, że ten nie będzie już w stanie pracować na dotychczasowym stanowisku? To tylko niektóre z pytań zadawanych przez naszych czytelników specjalistom z Okręgowego Inspektoratu Pracy w ramach naszego dyżuru.



Czas pandemii i obostrzenia mocno wpłynęły na rynek pracy, a przede wszystkim na relacje między pracodawcą i pracownikiem. W niektórych kwestiach prawo nie nadążyło za rzeczywistością i potrzebna jest pomoc specjalistów w interpretacji istniejących przepisów. Dlatego z pomocą ruszyli specjaliści Okręgowego Inspektoratu Pracy, którzy odpowiadali na pytania naszych czytelników w ramach specjalnego dyżuru. Poniżej publikujemy najciekawsze pytania i odpowiedzi.

Czy zachorowanie na COVID-19 może być potraktowane jako choroba zawodowa?

Choroba wywołana zarażeniem wirusem SARS-CoV-2 (COVID-19) jest chorobą zakaźną, która może zostać uznana za chorobę zawodową. Koniecznym warunkiem uznania takiej choroby za chorobę zawodową jest to, że została ona spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy. Uznanie zarażenia wirusem SARS-CoV-2 za chorobę zawodową będzie się odbywało na takich samych zasadach jak w przypadku innych chorób zakaźnych. Istotne będzie ustalenie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy jej powstaniem a narażeniem zawodowym. Oznacza to nic innego, jak dokonanie ustalenia bezspornego lub z wysokim prawdopodobieństwem, że zarażenie nastąpiło w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych, czy miało związek z wykonywaną pracą, a także potwierdzenie zmian chorobowych stanowiących skutek przebytej choroby. Procedura zgłaszania choroby zawodowej jest dostępna na stronach www.gov.plwww.psse.gda.pl.

Czy w przypadku powrotu do pracy po przejściu COVID-19 - jeśli nieobecność nie trwała minimum 30 dni - pracownik może być skierowany na badania kontrolne?

Badania kontrole odbywają pracownicy, którzy wracają do pracy po dłuższej nieobecności spowodowanej chorobą (trwającej dłużej niż 30 dni), w celu ustalenia zdolności do wykonywania pracy na dotychczasowym stanowisku. W obowiązującym stanie prawnym wprowadzono pewne uproszczenie - może je przeprowadzić już nie tylko lekarz medycyny pracy, ale także każdy inny specjalista, do którego pracownik ma dostęp - np. lekarz rodzinny, internista albo specjalista, który koordynował jego wcześniejsze leczenie. Należy jednak pamiętać, że jeżeli orzeczenie wyda inny specjalista niż lekarz medycyny pracy, to zachowuje ono ważność do 30 dni od dnia odwołania stanu epidemii. Po tym czasie pracownik musi udać się ze skierowaniem od pracodawcy do lekarza medycyny pracy. Ten po przeprowadzeniu badania, wystawi odpowiedni dokument.

Co jeśli stan zdrowia pracownika po przejściu choroby pogorszył się na tyle, że nie jest już w stanie pracować na dotychczasowym stanowisku?

Pracodawca nie może dopuścić do pracy pracownika bez aktualnego orzeczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku w warunkach pracy opisanych w skierowaniu na badania lekarskie. Warto jednak zaznaczyć, że jeśli pracownik stał się niezdolny do wykonywania dotychczasowej pracy wskutek choroby zawodowej (i nie został uznany za niezdolnego do pracy w rozumieniu przepisów o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych), to pracodawca, przenosi go do odpowiedniej pracy. Jeżeli takie przeniesienie powoduje obniżenie wynagrodzenia, pracownikowi przysługuje dodatek wyrównawczy przez okres nieprzekraczający 6 miesięcy (art.  231 Kodeksu pracy).

Jaką datę mamy wpisać na oświadczeniu o udzieleniu zwolnienia z pracy w związku z koniecznością sprawowania opieki nad dzieckiem (w wieku do lat 8) z powodu zamknięcia szkoły (informacje o zamknięciu szkół do 3 stycznia) tj. czy do tej daty też wydłużono prawo do dodatkowego zasiłku z tego tytułu?

W momencie udzielania odpowiedzi prawdo do dodatkowego zasiłku opiekuńczego przysługuje m.in. ubezpieczonym rodzicom z powodu zamknięcia szkoły do której uczęszcza dziecko (w wieku do lat 8), jednak nie dłużej niż do dnia 24.12.2020 r. Zatem we wniosku końcową datą powinna być 24.12. W przypadku wydłużenia przez Radę Ministrów w rozporządzeniu prawa do zasiłku, trzeba będzie złożyć kolejny wniosek o jego wypłatę. Na dzień publikacji odpowiedzi obowiązuje rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 26 listopada 2020 r. w sprawie określenia dłuższego okresu pobierania dodatkowego zasiłku opiekuńczego w celu przeciwdziałania COVID-19 (Dz.U. poz. 2109), które wydłuża okres wypłaty zasiłku do 24 grudnia 2020 r. Aktualne informacje można znaleźć na stronie www.zus.pl w zakładce aktualności.

Państwowa Inspekcja Pracy w związku z gwałtownym rozprzestrzenianiem się pandemii koronawirusa, w trosce o zdrowie pracowników i interesantów, począwszy od 19 października 2020 r. do odwołania nie udziela osobistych, bezpłatnych porad prawnych w swoich siedzibach. W zamian za to uruchomiono dodatkowe poradnictwo telefoniczne - szczegółowe informacje można znaleźć na stronie: https://www.pip.gov.pl (w zakładce porady prawne). Okręgowym Inspektoracie Pracy w Gdańsku można skorzystać z porady telefonicznej od poniedziałku do piątku w godzinach 10-13 pod nr. tel. 58 340-09-24 oraz 517-607-599.
VIK

Miejsca

Opinie (27) 4 zablokowane

  • Mój znajomy stracił przez koronawurusa siły (2)

    Obecnie jak sam mówi jest młodym seniorem. Po koronawirusie kondycja już nie jest taka sama, nie jest w stanie tyle już biegać, nosić ciężkich rzeczy ale liczy że wróci za 18-24 miesiący do formy. Życzę wszystkim którzy mieli koronawurusa powrotu do zdrowia.

    • 37 14

    • jeśli ktoś to ciężej przeszedł to potrzebuje po prostu więcej czasu na regenerację, stan płuc nawet po kilku miesiącach wracał do normalnego stanu wg jednych badań. Poza tym nie znam tej osoby ale jeśli przeleżał/przesiedział/przechorował kilka tygodni bez ruchu to oczywistym jest, że po powrocie kondycja siada, szczególnie w tym wieku i jeśli przed ćwiczył regularnie - norma

      • 11 4

    • no jak go zasczepią w takim stanie to niech poprosi Mikołaja o wygodną trumnę pod choinkę

      • 11 6

  • Na tym chyba polegają wielkie "byznesy", wycisnąć zestresowanych i zmęczonych ludzi jak cytryny, po czym gdy te trybiki zaczynają chorować lub narzekać to zastępuje się je kolejnymi z 10 osobowej kolejki bezrobotnych czekających za ogrodzeniem.

    • 48 7

  • jeszcze jakiś show telewizyjny (2)

    np. "jak oni chorują", a przepraszam, to już media przejęły

    • 51 2

    • Tv

      W tv widziałem jak jeden sobie śpiewał. To był chyba jakiś poseł.

      • 4 1

    • Żądamy odszkodowania

      Od Chin! Zafundowali nam wojnę biologiczną, to teraz powinni za nią zapłacić.

      • 6 0

  • Moda na koronę. (1)

    Reszta ciężkich chorób już nie istnieje. Wyginęły śmiercią naturalną. Tfu, medialną!

    • 36 9

    • Nikt tu nie mówi, że nie istnieje reszta chorów, ale że pojawia się nowa. Kiedyś nie było czegoś takiego jak zespół cieśni nadgarstka, a dziś przy konkretnych zawodach można stwierdzić ze jest to choroba zawodowa

      • 3 6

  • Robić się nie chce a nie koronawirus

    • 21 14

  • To juz jest obłęd

    sciema na maxa

    • 18 7

  • Utrata zdrowia w dodatku trwala rzeczywiscie moze wystapic (4)

    jednak nie w wyniku infekcji ale w wyniku samej procedury testowania, a scislej wprowadzenia calego szeregu wirusow i bakteriii z nosa do sterylnego obszaru i naruszenie tym samym bariery hematoencefalicznej.

    Zastanowcie sie po co tak gleboko wsadzaja patyk skoro wirus rzekomo jest w kazdym kichnieciu.

    Przywilej siedzenia na l4 ma oblrzymią cene. Skutki po roku od testu.

    • 10 12

    • Za takie wpisy powinna być też kwarantanna jak przy covid (2)

      ale na Srebrzysku... Większych bzdur dawno nie czytałem. Widziałeś człowieka, który ciężko przeszedł covid? Pewnie nie więc się nie wypowiadaj. To jest straszna choroba i nikt nie dostaje 40 stopni gorączki od patyczka w nosie. Osłabienie pozostające na wiele dni czy tygodni to tylko jeden z problemów.

      • 3 3

      • nie zrozumiales wypowiedzi

        • 1 1

      • grypa identyczne objawy wiec nie demonizuj

        BTW gdzie zniknela grypa?

        • 3 0

    • Bełkot

      Intelektualny bełkot.

      • 0 0

  • Niestety, praca zdalna siada, ludzie ,,odpływają",

    współpracuję od 15 lat z podmiotami, których pracownicy aktualnie pracują zdalnie. W ponad połowie firm komunikacja siada, pewnie są zalogowani, ale nie wiem co robią. Nie odpowiadają na zapytania ofertowe ( znają mnie od lat) , nie zawierają umów terminowo, ciągle podobno system nie działa. Do lata i latem jeszcze jakoś szło, od września- masakra. A wiem, że liczba zatrudnionych jest ta sama jak przed covidem.

    • 13 3

  • Choruję na nieuleczalne lenistwo. Na tą chorobę, jak i na covid19 nie ma lekarstwa.

    • 10 2

  • (1)

    trzeba caly czas myslec i ponosic odpowiedzialnosc , gdzie sie przemieszcza, jak przestrzega zasad, a takze glownej zasady dystansu
    Pip wyslac do gdynskich firemek za brak zdalnej pracy i narazanie pracownikow na kontakt

    • 5 8

    • ludzie to nie maszyny ani owce

      no tak najlepiej aby wszyscy na wszystkich donosili - już był taki system za PRL'u - nie sprawdziło się

      • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane