"Klient nasz pan" - ta złota maksyma to punkt wyjścia dla pracowników nie tylko w gastronomii. Dlatego też obsługa restauracji niejednokrotnie dwoi się i troi, aby spełnić wszystkie życzenia swoich gości, również te najbardziej niekonwencjonalne. Z jakimi wyzwaniami muszą zmagać się pracownicy trójmiejskich lokali? Czy naprawdę są gotowi spełnić każdą zachciankę swoich gości?
Dać czy nie dać? Napiwki w restauracjach
Restauracyjne menu z przymrużeniem oka, czyli jak czytamy obcojęzyczne nazwy potraw
Co goście wynoszą z restauracji poza wrażeniami?
2021-09-07 17:31
jest sushi bez ryżu i jest sushi bez ryby
2021-09-07 17:44
Jest też schabowy z piersi kurczaka
2021-09-08 20:21
Oczywiście. Stacja Sushi Banino. Pyszne sushi bez ryżu ( akurat nie mogę jeść ryżu). Doceniam, że występuje w karcie i nie jest to żadne udziwnienie.
2021-09-07 17:50
Czasy klient nasz Pan odchodzą w niepamięć na całe szczęście. Albo się dostosowujesz albo wypad. Nie ma nic bardziej uwłaczającego niż spełnianie i**otycznych zachcianek "bo klient płaci"
2021-09-09 10:12
A ja wole sama posolic frytki wedle uznania a nie dostac ledwo co sypniete lub az biale od soli.
2021-09-07 17:53
musze powiedziec, ze wielokrotnie spotkalam sie z roznymi, nietypowymi życzeniami ze strony gosci - glownie panów
2021-09-07 18:04
Jak często je spełniałaś?
2021-09-08 11:12
2021-09-07 17:59
Ludzie mają tak nawalone we łbach, że głowa mała. Szczególnie nowobogackie panny, zresztą faceci też, nie ma wyjątków. Są dwa typy szczególnie wkurzających. Tych bogatych z domu - ci są po prostu oderwani od rzeczywistości. Zawsze wszyscy za nich pracowali, sprzątali, gotowali. Drugi typ - nowobogaccy. Ci chcą nagle pokazać jak bardzo są Ą i Ę i poprzez swoje lekceważenie i pogardę dla innych dowartościowują swoje wybujałe ego. Obydwa typy powinno spotkać jedno. Kąpiel w Motławie.
2021-09-07 22:12
2021-09-08 00:49
a nie wybujałe ego
2021-09-07 18:25
2021-09-07 18:27
najczęściej proszę, aby danie było bez jakiegoś składnika, trochę rzadziej o zamianę któregoś z nich
raz chciałem skomponować własnego burgera (ale ze składnikami prostymi i raczej podstawowymi) to nie dostałem zgody. a w burgerach często zapominają dodać w składzie bekonu, a sosy też mogłyby być do wyboru
innym razem we włoskiej restauracji nie mieli carbonary... spytałem czy zrobią i się zgodzili, była pycha
2021-09-07 19:02
Mam wywalone na takich gości i proszę mnie nie denerwować. Kucharza się nie denerwuje zrozumiano ? Żal mi was
2021-09-07 19:21
Chcą mieć klienta, niech pokażą co potrafią poza standardem.
2021-09-10 07:50
Prosisz o robienie kotletów mielonych?
2021-09-07 19:22
`Czasami daję napiwki. Chyba jak jesteś pijany. Przecież zupa była zimna`. Ja robię tak samo - jak jest ok daję zawsze jak nie miło albo bez standardu nic :)
2021-09-07 19:29
Zamawialiśmy steki z frytkami z batatow. Mąż lubi steki średnio wysmażone, ja wysmażone. Zaznaczyliśmy to przy składaniu zamówienia. Po chwili kelnerka wróciła do nas z informacją, że kucharz robi TYLKO średnio wysmażone a wysmażone kłóci się z jego swiatopogladem. No to mąż dostał swojego stęka. Z rozmiękłymi frytkami a ja zamówiłam kaczkę z dość słonymi dodatkami, gdy zapytałam o ten trochę za słony smak (serio, nie oszczędzam na soli w domu) odpowiedziała ze to takie połączenie. Wtf?!
2021-09-07 20:05
Nie ma w języku polskim czegoś takiego jak "steka". Można dostać stek, ale nie steka.Naucz się najpierw polskiego, a potem pisz komentarze.
2021-09-07 22:14
kucharz w tym dniu nie jadł ananasa
2021-09-08 06:15
To masz prawo nie zapłacić. A ja po tekście, że stek weel done "kłóci się ze światopoglądem" szefa kuchni od razu bym wyszedł.
A tak w ogóle wydaje mi się, że zmyślasz :)
2021-09-08 22:58
I faktycznie, może powinnam napisać stek a nie steka-mój błąd, ale sytuacja tak wyglądała. Początek 2020roku, jeszcze przed pandemią.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
