- 1 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (49 opinii)
- 2 Sprawdź, czy zarabiasz przeciętną krajową (182 opinie)
- 3 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (104 opinie)
- 4 Ubezpieczeni w ZUS. Są nawet Kolumbijczycy (152 opinie)
- 5 Szkolenie po nocnej zmianie. Czy to legalne? (9 opinii)
Kiedy przysługuje umowa o pracę na czas nieokreślony?
Umowa o pracę na czas nieokreślony to rodzaj umowy, na której szczególnie zależy pracownikom. Kodeks pracy jasno określa, kiedy umowa o pracę na czas określony powinna ulec przekształceniu w umowę zawartą na czas nieokreślony.
Mam pytanie odnośnie umowy o pracę na czas określony z agencją pracy. Dowiedziałam się, że trzecia z rzędu podpisana umowa o pracę na czas określony, automatycznie przekształca się w umowę o pracę na czas nieokreślony. Jeżeli to prawda, to czy firmy agencyjne mają jakieś inne prawo odnośnie takich sytuacji? Zostałam zatrudniona przez wyżej podaną agencję, najpierw podpisałam umowę o pracę na czas trzech miesięcy, następnie na sześć miesięcy i teraz mam mieć podpisaną kolejną umowę na czas określony (prawdopodobnie na rok). Chcę wiedzieć, czy mam prawo ubiegać się o umowę na czas nieokreślony, czy jednak wszystko jest zgodnie z prawem?
Odpowiedzi na to pytanie udzielił mecenas Wojciech Kawczyński z Kancelarii prawnej Kawczyński i Kieszkowski Adwokaci i Radcowie Prawni Sp.p. w Gdańsku.
Na wstępie zauważyć należy, że czytelniczka nie wskazała, w jakim charakterze została zatrudniona w agencji pracy (przy czym zakładam, że czytelniczka miała na myśli agencję pracy tymczasowej) tj. :
1) czy w charakterze zwykłego pracownika (np. wykonującego pracę biurową, rachunkowo-księgową), gdzie agencja pracy tymczasowej występuje jako zwykły pracodawca,
2) czy też w charakterze pracownika tymczasowego (co jest charakterystyczne tylko dla agencji pracy tymczasowej) gdzie faktycznie wykonuje pracę nie dla agencji pracy tymczasowej, lecz dla jej kontrahenta, tzw. pracodawcy-użytkownika;
Jest to o tyle istotne, że w tym drugim przypadku poza przepisami Kodeksu pracy zastosowanie będą miały przepisy ustawy z dnia 09.VII.2003 r. o zatrudnianiu pracowników tymczasowych (tj. Dz.U. z 2016 r. poz. 360; dalej jako "Ustawa o zatrudnianiu pracowników tymczasowych").
Pierwsza sytuacja
Zakładając pierwszy scenariusz, to podkreślić należy, że zgodnie z art. 25 1 § 1 Kodeksu pracy, okres zatrudnienia na podstawie umowy o pracę na czas określony, a także łączny okres zatrudnienia na podstawie umów o pracę na czas określony zawieranych między tymi samymi stronami, nie może przekraczać 33 miesięcy, a łączna liczba tych umów nie może przekraczać trzech. Przepis ten to podstawowa regulacja prawna dotycząca automatycznego przekształcania umów zawartych na czas określony w umowy zawarte na czas nieokreślony.
Warto dodać w tym miejscu, że limity przewidziane w art. 251 § 1 Kodeksu pracy nie dotyczą umowy o pracę zawartej na okres próbny, która nie jest tożsama z umową zawartą na czas określony. W przypadku czytelniczki może być to o tyle istotne, że - choć nie wynika to wprost z przedstawionego stanu faktycznego - zawarcie przez nią pierwszej umowy o pracę na okres 3 miesięcy, tj. maksymalnego dopuszczalnego i często w praktyce stosowanego okresu próbnego, może sugerować, iż pierwsza umowa o pracę czytelniczki była właśnie umową zawartą na okres próbny. W takiej sytuacji, aktualnie zawierana umowa o pracę (trzecia z obecnym pracodawcą), byłaby w rzeczywistości dopiero drugą umową zawartą na czas określony z tym samym pracodawcą, a przypomnieć należy, że dopiero czwarta umowa zawarta na czas określony z tym samym pracodawcą jest uznawana za zawartą na czas nieokreślony.
W przypadku zawarcia przez czytelniczkę pierwszej umowy jako umowy o pracę na okres próbny, czasu jej trwania nie wlicza się też do wspomnianego powyżej 33-miesięcznego okresu łącznego zatrudnienia na podstawie umów o pracę zawartych na czas określony. Oznacza to, że okres ten - po upływie którego umowa zawarta na czas określony staje się umową na czas nieokreślony - zaczyna swój bieg dopiero od dnia wejścia w życie pierwszej umowy zawartej na czas określony, a nie pierwszej (w ogóle) umowy o pracę zawartej z tym pracodawcą, którą to umową będzie w tym wypadku umowa na okres próbny.
W przypadku upływu ww. 33-miesięcznego okresu zatrudnienia na podstawie umowy zawartej na czas określony lub w przypadku zawarcia czwartej umowy na czas określony pracownik nie musi się "ubiegać" o zawarcie czy zmianę dotychczasowej umowy o pracę na umowę na czas nieokreślony (wnosić o zmianę w jej treści etc.). Takie przekształcenie następuje automatycznie z mocy prawa i bez znaczenia jest w tym przypadku nazwa czy treść przekształconej umowy o pracę, w szczególności, nie jest konieczne jej sprostowanie.
Druga sytuacja
Inaczej będzie wyglądała sytuacja czytelniczki w przypadku, jeśli została ona zatrudniona przez agencję pracy tymczasowej w charakterze pracownika tymczasowego, tj. w celu wykonywania pracy tymczasowej na rzecz i pod kierownictwem pracodawcy-użytkownika.
Wtedy zastosowanie będzie miał art. 21 Ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, zgodnie z którym do umów o pracę zawartych między agencją pracy tymczasowej a pracownikiem tymczasowym nie stosuje się art. 251 Kodeksu pracy. Co więcej, w takim przypadku zastosowanie znajdzie art. 7 Ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, zgodnie z którym agencja pracy tymczasowej zatrudnia pracowników tymczasowych na podstawie umowy o pracę na czas określony, a zatem wyłączona jest możliwość zatrudniania takich pracowników na czas nieokreślony. W takim przypadku żadna umowa o pracę czytelniczki nigdy nie przekształci się w umowę o pracę zawartą na czas nieokreślony.
Opinie (29) 1 zablokowana
-
2018-07-08 14:37
w wiekszosci pracodawcow maja prywatne firmy z kradzierzy i oszustw na wysokich stanowiskach przepisywane sa na tak zwane slupy . umowy sa na 40 godz tygodniowo ale pracownicy sa w polsce zmuszani do katorzniczej pracy dozo dluzej , okradani z przerw sniadaniowych odzierzy, srodkow czystosci itp. dlaczego takich sie nie kara wiezieniami komfiskata firmy . bo w polsce prywaciarze to oszusci i zlodzieje .rzad polski przymyka oko bo maja korzysc.
- 0 0
-
2017-06-01 10:51
(2)
Jak masz umowę o pracę to żeruje na Tobie państwo i cała masa nierobów na 500+
- 16 8
-
2018-06-01 12:33
Re
Patologia 500+ żeruje z tych co mają Umowy stałe !
- 0 0
-
2017-06-01 12:26
A jak nie masz
To żeruje pracodawca
- 7 5
-
2017-12-30 13:22
Mam wywalaną umowę!
- 0 0
-
2017-06-01 12:02
w urzędzie otrzymanie takiej umowy (10)
oznacza automatyczne zajście w ciążę. Nikt o tym nie mówi, ale to co się dzieje nie mieści się w głowie. Połowa urzędniczek (a czasami i lepiej) ma umowę na zastępstwo, bo inne siedzą na macierzyńskim. Zarówno utrzymanie tych "ciążowych", jak i nowozatrudnionych obciąża podatnika. Także gigantycznie rozrośnięta biurokracja to jedno, ale za oficjalną liczbą urzędników kryje się jeszcze większy potworek, którego kazdy z nas musi utrzymywać. Na szczęście zaczyna się coś tym robić i obecnie w urzędach młode kobiety praktycznie nie maja co liczyć na taką umowę. Stosuje się różne cuda (łacznie ze zwalnianiem i przyjmowanie z powrotem), aby móc dawać umowy na czas określony. Rozwiązaniem sytuacji mogłaby być zupełna rezygnacja z umów na czas nieokreślony w urzędach. Od razu zmniejszyłby się ciąg do rozrastania niepotrzebnych struktur i pchanie się miernot na państwowe stołki, gdzie moga w spokoju przeplotkować resztę życia
- 20 18
-
2017-11-25 16:26
Coś od siebie
Dzień dobry, ja pracuję od 8 lat w samorządzie, od około 4 lat mam umowę na czas nieokreślony. Mam 29 lat i jestem dotychczas bezdzietna. w tym roku po raz pierwszy a drugi w ogóle musiałam wziąć L4 na okres tygodnia i pracodawca dzwonił do mnie z awanturą. Proszę nie przedstawiać spraw jednostronnie.
- 0 0
-
2017-09-08 12:58
Cywilizacja...
Takie nienawistne wpisy powinny byc brane pod lupe. Gratuluję mentalności i nienawiści do kobiet
- 0 0
-
2017-06-09 11:20
Oj paskudne te kobiety, ale jakoś nikt nie patrzy na tatusiów tychże poczętych dzieci. Oni mogą spokojnie pracować i złego słowa nie usłyszą.
- 1 0
-
2017-06-01 12:30
Odezwał się znawca tematu (2)
A może znafca? Logiczne jest to, że większość młodych kobiet chce lub będzie chciała zajść w ciążę. Prawo naszczescie chroni je przed cwaniakami jak ty.
- 14 7
-
2017-06-01 13:10
(1)
urzędnik nic nie produkuje i absolutnie nic nie wnosi do gospodarki. Wręcz przeciwnie, wyłącznie szkodzi i stanowi obciążenie. Załóż firmę i przekonaj się, jakie obciążenia podatkowe musi znosić prawdziwe przedsiębiorstwo, po czym zastanów się czym jest to spowodowane. Dalej widać żyjemy w komunistycznym przekonaniu, że państwowe to niczyje. Państwo nie ma swoich pieniędzy, wszystkie zabiera podatnikom i utrzymuje z tego 700 tysiecy urzędników + kilkaset tysięcy na zwolnieniach macierzyńskich. Dalej nie widzisz problemu...?
- 10 7
-
2017-06-02 08:11
Kolejny wierzący w to, że może istnieć państwo bez urzędników?
- 5 1
-
2017-06-01 12:41
(3)
Weź kodeks pracy i doczytaj przepisy bo chyba jakoś nie bardzo z nimi jesteś zaprzyjaźniony. Umowy okresowe mogą trwać maksymalnie 33 miesiące, maksymalnie 3 umowy na czas określony pod rząd u jednego pracodawcy, czwarta umowa albo 34 miesiąc to jest już umowa na czas nieokreślony choćby się nazywała na czas określony. Nic nie daje że zwolnisz i od razu zatrudnisz, bo kodeks pracy traktuje to jako ciągłość zatrudnienia. Nawet jeżeli kobieta ma umowę na czas określony, zajdzie w ciążę i umowa miałaby się skończyć przed urodzeniem dziecka, to w myśl kodeksu pracy automatycznie przedłuża się do dnia porodu.
- 10 1
-
2017-06-01 13:04
kodeks jedno, rzeczywistość drugie (2)
wystarczy zmiana stanowiska i cały cykl leci ci od nowa
- 5 2
-
2017-06-02 08:10
Co ma zmiana stanowiska do ciągłości zatrudnienia u tego samego pracodawcy?
- 3 0
-
2017-06-01 13:28
zmiana stanowiska nic nie zmienia. miedzy umowami musi być 30 dni przerwy
- 4 1
-
2017-06-03 15:05
Ochrona solid security (1)
Pracuje w ochronie solid security jako konwojent od 2004 i ciagle na umowe zlecenie.nie przysluguje mi urlop ani chorobiwe.i tak od 13lat.
- 2 0
-
2017-08-28 07:59
Moze czas zmienic pracodawce?
Albo pojsc do sadu ?
- 0 0
-
2017-06-02 10:43
kiedy umowa? nigdy... (1)
W "tych czasach" umowa na czas nieokreslony jest dla elit...rzeczywistośc to śmieciówki, albo praca na czarno i żebranie o pieniądze...i to nie tylko w gastronomii w pracy sezonowej. Rzeczywistość to praca 7 dni w tygodniu bez urlopu a jak zachorujesz to się wynoś.Jest pierdylion chętnych na twoje miejsce, bla, bla, bla i kolejny janusz biznesu powita cię w progach swojej firmy i tak mijają lata...
- 7 3
-
2017-06-12 13:53
zdecydowanie przesadzasz
1. Po ozusowaniu zleceń umowa o pracę i umowa-zlecenie to dla pracodawcy w zasadzie taki sam koszt
2. To tylko kwestia czasu kiedy większość pracodawców zrozumie, że umowa o prace to korzyść także dla nich, choćby przez okres wypowiedzenia - pracownik nie zwinie im się z dnia na dzień bo znalazł sobie coś lepszego, akurat wtedy kiedy najbardziej go potrzebują- 0 1
-
2017-06-02 11:17
Rębiechowo, rękaw, schody, samolot.
- 2 0
-
2017-06-01 10:32
(2)
Pracodawcq najlepiej by chcial bez umowy i bes pensji. No i praca 24godz na dobe siedm dni w tygodniu.
- 37 3
-
2017-06-01 10:52
(1)
Tak, tak... Zły pracodawca tylko czyha, żeby biednego pracownika maltretować i znęcać się nad nim.
- 7 10
-
2017-06-01 23:37
Widać,że nie rozumiesz,więc szkoda dyskusji.
- 4 1
-
2017-06-01 21:05
utrata zaufania i do widzenia! ciężko przed tym argumentem obronić się nawet w sądzie
następnego proszę
- 9 0
-
2017-06-01 13:18
umowa o pracę przysługuje na św Dygdy.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.