- 1 Zwolnienia grupowe. Stały trend czy tylko zmiana jakościowa (103 opinie)
- 2 Podwyżki na Politechnice Gdańskiej. Związki odrzucają propozycję rektora (353 opinie)
- 3 Szczere wyznania trójmiejskich detektywów (88 opinii)
- 4 Po stu latach ZUS wypłaci premię (75 opinii)
- 5 Iluzjonista - magiczna praca dla pasjonatów (33 opinie)
Czy pracownikowi podnoszącemu swoje kwalifikacje należy się urlop szkoleniowy? Co zrobić, gdy uczymy się za zgodą, a nawet za namową pracodawcy, ale nie mamy tego na piśmie?
- Po długiej przerwie i poszukiwaniach zatrudnienia pracuję od 3 lat, mam stałe zatrudnienie w sektorze budżetowym w pełnym wymiarze godzin. Po roku pracy mój pracodawca polecił mi, bym podniósł swoje kwalifikacje i podjął studia magisterskie, licencjackie mam ukończone. Zatem takie studia podjąłem dwa lata temu. Nie prosiłem o żadne dofinansowanie. Nie brałem też nigdy żadnych wolnych dni na poczet nauki. Ostatnio dowiedziałem się, że istnieje coś takiego jak urlop szkoleniowy. Obecnie jestem na etapie pisania pracy magisterskiej. Brakuje mi czasu na jej pisanie. A pracodawca już wskazał mi, bym po wakacjach podjął naukę na studiach podyplomowych. Nigdy jednak nie rozmawialiśmy o urlopie szkoleniowym. Czy mogę prosić o informację, czy dalej taki urlop prawnie funkcjonuje? Czy mam do niego prawo w przypadku, gdy to pracodawca naciskał na kontynuację nauki? Nie mam tego na piśmie, natomiast moje stanowisko pracy wymaga wykształcenia wyższego pełnego (gdy mnie zatrudniano, przepisy mówiły jedynie o wykształceniu minimum licencjackim). Stąd i wskazanie pracodawcy - pyta nasz czytelnik.
Porady prawne w serwisie Praca
Na pytanie odpowiada Tomasz Siemoński, radca prawny z Kancelarii Radcy Prawnego - Tomasz Siemoński.
Zgodnie z art. 17 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (tj. Dz. U. z 2020 r. poz. 1320 z późn. zm.) pracodawca jest obowiązany ułatwiać pracownikom podnoszenie kwalifikacji zawodowych. Powyższa regulacja ma charakter zasady prawa pracy i stanowi wskazówkę dla pracodawcy, w jaki sposób ma traktować pracowników, którzy zdecydują się na podnoszenie swoich kwalifikacji. Mimo swego kategorycznego brzmienia powyższy przepis nie stanowi sam z siebie podstawy do merytorycznego rozstrzygania o prawach i obowiązkach stron stosunku pracy.
Zgodnie z treścią art. 103 1 § 1 Kodeksu pracy przez podnoszenie kwalifikacji zawodowych rozumie się zdobywanie lub uzupełnianie wiedzy i umiejętności przez pracownika, z inicjatywy pracodawcy albo za jego zgodą. Pracownikowi, który podnosi kwalifikacje zawodowe, przysługuje urlop szkoleniowy, a także zwolnienie z całości lub części dnia pracy na czas niezbędny, by punktualnie przybyć na obowiązkowe zajęcia oraz na czas ich trwania. Warto nadmienić, iż za czas urlopu szkoleniowego oraz za czas zwolnienia z całości lub części dnia pracy pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia.
Wymiar urlopu szkoleniowego został określony w art. 1032 § 1 Kodeksu pracy i wynosi:
- 6 dni - dla pracownika przystępującego do egzaminów eksternistycznych;
- 6 dni - dla pracownika przystępującego do egzaminu maturalnego;
- 6 dni - dla pracownika przystępującego do egzaminu potwierdzającego kwalifikacje w zawodzie lub egzaminu zawodowego;
- 21 dni w ostatnim roku studiów - na przygotowanie pracy dyplomowej oraz przygotowanie się i przystąpienie do egzaminu dyplomowego.
Należy wskazać, iż urlopu szkoleniowego udziela się w dni, które są dla pracownika dniami pracy zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy.
Co do zasady z pracownikiem podnoszącym kwalifikacje zawodowe pracodawca zawiera umowę szkoleniową, o której mowa w art. 1034 Kodeksu pracy, której celem jest wyraźne określenie wzajemnych praw i obowiązków zarówno pracodawcy, jak i pracownika wynikających z faktu podnoszenia przez niego kwalifikacji zawodowych. Jednym z postanowień przedmiotowej umowy może być zobowiązanie pracownika do pozostawania w zatrudnieniu po ukończeniu podnoszenia kwalifikacji zawodowych. Postanowienie takie dla swojej skuteczności wymaga formy pisemnej. Na marginesie warto wskazać, iż umowa tego rodzaju nie może zawierać postanowień mniej korzystnych niż wynikające z odpowiednich przepisów prawa pracy.
W mojej ocenie pracownik, z którym nie zawarto umowy o szkolenie, może korzystać z urlopu szkoleniowego, jeżeli spełnia warunek określony w art. 103 1 § 1 Kodeksu pracy, tj. zdobywa lub uzupełnia wiedzę i umiejętności z inicjatywy pracodawcy lub za jego zgodą. Dlatego z punktu widzenia pracownika istotne wydaje się pozyskanie jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego fakt udzielenia zgody, ewentualnie polecenia kontynuowania edukacji. W takim wypadku pracownik posiada dowód na to, iż takie ustalenia zostały poczynione.
W stanie faktycznym opisanym przez czytelnika jako niewątpliwą należy uznać okoliczność, iż podnosi on kwalifikacje zawodowe z inicjatywy samego pracodawcy. Biorąc pod uwagę powyższe, jest on uprawniony do urlopu szkoleniowego w wymiarze 21 dni na przygotowanie pracy dyplomowej i przystąpienie do egzaminu dyplomowego. Uprawnienie to przysługuje mimo niezawarcia umowy szkoleniowej. Pewnym utrudnieniem może okazać się brak formalnego (pisemnego) plecenia lub zgody pracodawcy na kontynuowanie nauki, niemniej jednak wymagania zajmowanego stanowiska służbowego w sposób dostateczny uprawdopodobniają, iż takie polecenie zostało wydane, a zgoda udzielona. Należy zaznaczyć, iż urlopu szkoleniowego nie udziela się pracownikowi, który odbywa studia podyplomowe. W przypadku tego typu studiów nie mamy do czynienia z "pracą dyplomową" i "egzaminem dyplomowym", tylko odpowiednio "pracą końcową" i "egzaminem końcowym".
Pracownikowi zdobywającemu lub uzupełniającemu wiedzę i umiejętności z własnej inicjatywy, w przypadku gdy pracodawca nie zgodził się na udzielenie świadczeń określonych w art. 1031 § 2 Kodeksu pracy, mogą być przyznane zwolnienie z całości lub części dnia pracy bez zachowania prawa do wynagrodzenia lub urlop bezpłatny. Przyznanie powyższych świadczeń zależy wyłącznie od woli pracodawcy.
O autorze
Tomasz Siemoński
radca prawny, Kancelaria Radcy Prawnego Tomasz Siemoński
Miejsca
Opinie (6)
-
2021-03-30 08:08
Urlop szkoleniowy w czasach pracy zdalnej
Pandemia wszystko wywróciła
- 4 1
-
2021-03-30 11:05
Nie dość że się uczy to jeszcze wolne chce (3)
To ja prędzej poszukam pracownika już wykrztałconego. Po co mam za takiego płacić co mu się uczyć nie chciało?
- 1 15
-
2021-03-30 11:39
Oj, szefowi też by się przydało wykSZtałcenie
Choćby podstawowe
- 4 0
-
2021-03-30 12:32
Masz częściowo rację, ale nie sądzę byś kogokolwiek zatrudniał.
Nawet zdania nie potrafisz poprawnie sklecić.
- 1 0
-
2021-03-30 13:40
Ty nikogo nie zatrudniasz biedaku umysłowe
- 0 0
-
2021-03-30 11:58
Masową likwidacją działalności gospodarczych
Prowadzenia działalności gospodarczej bankrutuje wskutek walki z koronawirusem.
Jednym spadły zarobki, drugim zbankrutowały firmy, a inni obawiają się bezrobocia.
To do ludzi ... aktywa tych branż, bo mamy do czynienia...- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.