• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kariera nie rozkręca się sama - Gdański Festiwal Kariery

Agnieszka Śladkowska
15 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Uczestnicy z dużym entuzjazmem podchodzili do kolejnych zadań. Uczestnicy z dużym entuzjazmem podchodzili do kolejnych zadań.

Gdański Festiwal Kariery to projekt, który debiutował dzięki współpracy uczelni, miasta i biznesu. I trzeba przyznać, że to debiut naprawdę udany. Kariera nie rozkręca się sama, a takie spotkania na pewno ułatwiają zrozumienie, co faktycznie pomoże nam przebić się i pokonać konkurencję na rynku pracy.


Czy chciałbyś wziąć udział w warsztatach dotyczących kształtowania wizerunku?

Film z pierwszej edycji Gdańskiego Festiwalu Kariery


Piotr ukończył "filmówkę", pisze scenariusze i niedługo broni magistra z administracji, na poważnie myśli o założeniu własnej firmy. Ewa pracy szuka od pół roku, nie może się zdecydować, czy bliżej jej do dziennikarstwa czy może do marketingu. Karolina ukończyła matematykę stosowaną i zastanawia się, jak wykorzystać swoje kompetencje. Podczas dzisiejszych warsztatów Gdańskiego Festiwalu Kariery dowiedziała się, że kończąc studia to przede wszystkim dzięki osobowości i własnej marce wyróżni się z tłumu. Czym jest ta marka? To nic innego jak mieszanka kompetencji zarówno tych twardych jak i miękkich i budowanie swojego wizerunku oraz nawiązywania relacji.

- Najważniejsze, żeby ktoś dostrzegł, co możemy zrobić. Musimy wyjść do świata, zobaczyć, co jest potrzebne i to zaproponować. Nikt nie zainteresuje się marką, której nie zna. Osoby, które zaczynają swoją przygodę z rynkiem pracy muszą być widoczne - podkreśla Beata Kapcewicz, prowadząca warsztaty na Festiwalu Kariery.- To może być prowadzenie wolontariatu, założenie kont na portalach takich jak Goldenline czy Linkedin czy poznawanie organizatorów targów pracy - wymienia.

Bycie widocznym daje szansę na dotarcie do nas pracodawców, którzy wcale nie zamierzają rozpoczynać jawnych rekrutacji.
- Obecnie 70 proc. rekrutacji to procesy ukryte, gdzie pracodawcy szukają konkretnych umiejętności lub nie chcą zdradzać się ze swoimi działaniami i sami wyszukują kandydatów - czy to nie ten rynek was interesuje - pytała na warsztatach Beata Kapcewicz.

Poza warsztatami uczestnicy Festiwalu Kariery mogli wysłuchać wystąpień Roberta Janeczka, założyciela firmy G-forces, który mówił o zrezygnowaniu z etatu i pójściu na swoje; Rafała Stepnowskiego prezesa firmy Jeppesen, który opowiadał o pracy w korporacji i Mateusza Kusznierewicza.

Choć frekwencja była poniżej oczekiwań organizatorów (zamiast 260 zapisanych osób przybyło ok. 100), to ci, którzy dotarli byli w pełni zaangażowani i aktywnie uczestniczyli w warsztatach. Dużym plusem warsztatów była charyzma Beaty Kapcewicz, której udało się stworzyć swobodną atmosferę i porwać ludzi. Jest szansa, że to nie jedyna edycja Festiwalu Kariery i projekt powróci do nas w podobnym kształcie.

Miejsca

Opinie (44) 4 zablokowane

  • Kariera (8)

    70% Rekrutacja ukryta - plecy, znajomości, rodzinne pokrewieństwo itp.
    30% Trafia do ogłoszeń, z czego 99% to śmieciówki i praca której nikt nie chce akwizycja, call center, itp. a 1% to jakieś egotyczne stanowiska z super wąską specjalizacją.
    A jeżeli chodzi o pomysł na biznes to tylko opieka nad staruszkami, bo jak tak dalej pójdzie to tylko oni tu zostaną.

    • 77 6

    • (7)

      Jakoś nie widać, żeby tak było. Wiadomo jak ktoś nic nie potrafi to ma gorzej, wystarczy chcieć to praca będzie. Teraz to każdy by chciał być managerem, a robić nie ma komu.

      Znam przypadki ludzi, którzy mogą dać pracę od zaraz i nie mają chętnych...

      • 2 23

      • za 1000zł przez 8-12h? (4)

        żenada

        • 22 0

        • szukam kogoś za 1600 na rękę (3)

          wiem, szału nie ma, ale to prosta, lekka praca biurowa bez odpowiedzialności. Wydaje mi się że lepiej mieć taką na początek niż żadną. Chętnych brak. Wymagania minimalne - znajomość zasad ortografii i MS Office.

          • 5 7

          • I widzisz, ucichli. (1)

            Oni są po studiach, chcą zarabiać od ręki 3k najmarniej i najlepiej szkolenie co miesiąc, bo jeszcze niewiele potrafią. A wystarczy odrobinę samozaparcia i pokory. Ja po studiach zarabiałem 800pln przez 3 miesiące, przez następne 3 1200, nabierałem doświadczenia, uczyłem się od starszych i teraz mam te 2 średnie/msc. Niejeden powie, że niewiele, że w UK to luksusy itd. Fakty, mógłbym tam pojechać i zarabić 5-6x tyle co tutaj. Jednak wolę tutaj, zbyt tu pięknie. Kasa to nie wszystko :)

            • 7 7

            • ciekawe jak się utrzymać się za 800zł kolego, może przeliczmy ile zarabiałeś, aż 200 euro miesięcznie! wow! na pewno w Etiopii by Ci i tego zazdrościli, ale nie u nas, u nas możesz za taką cenę kupić dwie pary dobrych butów.
              Nie mówię tu żeby po studiach dostawać niebotyczną kasę, ale jeśli ktoś studiował i pracował przez 5 lat żeby móc się w ogóle utrzymać (nie każdy ma kasę od rodziców, a nawet jeśli ma, to rodzicom też z nieba nie spada) to jak ktoś mu proponuje 1200zł to o czym my mówimy, przecież to jałmużna...

              • 1 0

          • Co to za praca?

            Proszę o więcej informacji. Firma, kontakt, jakieś konkretne ogłoszenie..

            • 6 0

      • (1)

        a co Ty potrafisz?

        • 2 3

        • rozpruć babci beret

          i jojczyć

          • 1 0

  • haha (7)

    ja 22 lata od osiemnastego roku życia na budowie po 2200 na rękę. Od roku jestem właścicielem dwóch firm w gdańsku i żukowie. Stan majątkowy kawalerka 38 mkw w centrum gdańska, lokal usługowo gastronomiczny 86mkw oraz volvo S80 2007r. Można?

    • 1 4

    • Jeżeli w trakcie nie kradłeś to gratuluje

      Jeżeli nie wynosiłeś z budów materiałów bez opamiętania aby się dorobić to gratuluję. Musisz być bardzo kreatywny finansowo by przez 4 lata z pensją 2200 zł dojść do tego o czym wspominasz. No można też pójść w kredyt ale przy takiej pensji jak mówisz milionów bank nie pożyczy. Gratuluję zmysłu handlowego i że tak sobie radzisz.

      • 0 0

    • Jeżeli w trakcie nie kradłeś to gratuluje

      Jeżeli nie wynosiłeś z budów materiałów bez opamiętania aby się dorobić to gratuluję. Musisz być bardzo kreatywny finansowo by przez 4 lata z pensją 2200 zł dojść do tego o czym wspominasz. No można też pójść w kredyt ale przy takiej pensji jak mówisz milionów bank nie pożyczy. Gratuluję zmysłu handlowego i że tak sobie radzisz.

      • 1 0

    • lepkie ręce (2)

      Panie "Haha" jestem pełen podziwu dla Twojej umiejętności robienia interesów. Może zdradzisz mi, ludzią cięko pracującym tajemnice ile i czego trzeba so przywłaszczyć z budowy, żeby dorobić się takiego ustatkowanego, "uczciwego" życia?!

      • 2 1

      • chłopie! ciężka pracą nie zarobisz ciężkich pieniędzy.

        • 1 0

      • odłoż trochę kasy i zainwestuj w coś. Np. W koszulki raperów wystaw na allegro, trójmiasto, tablice trochę zarobisz i nie będziesz się nudzić marnym życiem i wypisywaniem głupstw i pomówień. Pewnie sam złodziej jesteś.

        • 0 1

    • Jeżeli w trakcie nie kradłeś to gratuluje (1)

      Jeżeli nie kradłeś z budów materiałów bez opamiętania aby się dorobić to gratuluję. Musisz być bardzo kreatywny finansowo by przez 4 lata z pensją 2200 zł dojść do tego o czym wspominasz. No można też pójść w kredyt ale przy takiej pensji jak mówisz milionów bank nie pożyczy. Gratuluję zmysłu handlowego i że tak sobie radzisz.

      • 2 1

      • nic nigdy nie ukradłem, owszem kredyt był 80 tys . Ale i tak dziękuję znajomym którzy przez parę miesięcy pomagali, uczyli, wyjaśniali jak prowadzić firmę.

        • 0 1

  • Mieliśmy już drugą Japonię

    Teraz mamy drugą Irlandię

    A niedługo będziemy mieli drugą Ukrainę.

    Dziękuję wszystkim skur...synom z solidarności, magdalenki i okrągłego stołu, za to co mamy dziś.
    Szczególnie c..j w d..ę: Kuroniowi, Mazowieckiemu, obu Kaczyńskim, Geremkowi, Michnikowi, a najbardziej Bolkowi.

    • 2 0

  • wg mnie

    w Polsce jest praca... ale nie kariera. Polskie firmy jeszcze nie rozumieją różnicy.

    • 2 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • brawo

    brawo brawo brawisimoo

    • 0 0

  • Buhaha kariera w polsce

    Karierę możesz robić jak masz tatusia prezesa inaczej bez układu i nepotyzmu to w biedronce z tytułem magistra czeka ciebie kariera. Mnie zastanawia jedna sprawa kiedy ludzie wyjdą w końcu na ulicę przed wyjazdem zagranice. Kiedy wyjdą i zaczną robić porządek obywatelski z prosiakami zacząć trzeba lokalnie (praca u podstaw) od budynia, twojego prezesa, kierownika itd. Zobaczcie co się dzieje w innych krajach "cywilizowanych" niemcy, włochy, itp tam władze lokalne lub rząd robi jedną rzecz która upadla lub jest przeciwko społeczeństwu i odrazu zamieszki a u nas w dzikim kraju spokojne baranki idą na rzeź beee beee.

    • 6 1

  • Chcesz godnie żyć , dobrze zarabiać (6)

    wyjedź zagranicę. Pracy ogrom za conajmniej 2500 euro, sporo dodatkow i spokojne bez stresu życie.

    • 50 5

    • W Polsce też można zarabiać godnie... (5)

      • 6 27

      • Wystarczy zapisać się do PO! (3)

        • 26 7

        • (1)

          pisiaki u żałoba też nie narzekają

          • 4 10

          • Nie odnosisz wrażenia, że obecne rządy to brak rządzenia i zasada " jakoś to będzie" kwitnie ?

            Przecież gdyby rządzili inni, obojętnie jacy, ludziom na pewno żyłoby się lepiej tobie też.

            • 2 1

        • głupiś

          • 7 12

      • Dobrze zarobić można prowadząc bloga o modzie

        albo zatrudnić się na lotnisku, bo podobno tam dobrze płacą.

        • 22 2

  • pozory

    Totalna żenada, nic tylko jakieś pozorne działania! W urzędzie pracy zaproponują Ci kurs aktywnego szukania pracy. Powiedzą, że musisz się przebić na rynku, czymś wyróżnić, że musisz kupić garnitur i ładnie się wysławiać. A jak powiesz, że miałbyś pracę tylko potrzebujesz uprawnień na ciężki sprzęt koparkę, spychacz, że chciałbyś pójść na kurs, który pozwoli zdobyć takie uprawnienia. To odpowiedzą, że nie ma pieniędzy, może w przyszłym roku itp. bzdety. Praca będzie kiedy będzie się zwiększać ilość firm w Polsce. Ale żeby Kowalskiego namówić na założenie własnej firmy trzeba mu pomóc!!! A nie posadzić bandę pociotków w urzędzie, którzy nie mają żadnej wiedzy i traktują Kowalskiego jak przestępcę bo przecież wiadomo że biznesmen to kombinator i cwaniak. Na dodatek mamy tak zagmatwane prawo, że jak sprawa trafi do sądu, to trwa latami bo przecież prawnicy muszą się wykazać a sądy są nie zawisłe i robią co chcą. Martwi mnie to, że urzędnicy nie są po to by pomagać ale tylko po to, żeby skutecznie egzekwować prawo i w żaden sposób nie odpowiadają za własne błędy.
    Jesteśmy państwem / narodem, który umiłował wolność. Nasi przodkowie marzyli o własnym kraju, w którym wszyscy będziemy braćmi a urzędnikami nie będą obcy ludzie (zaborcy). Dzisiaj mamy wolny kraj ale urzędnikami wciąż są obcy ludzie choć są naszymi braćmi.
    (AA)

    • 9 1

  • "Kariera nie rozkręca się sama" - w tym kraju nie rozkreca sie WCALE.

    I trzeba miec cos z deklem zeby wierzyc ze sie rozkreci tutaj.
    Telemarketing na 3/4 etatu i umowe zlecenie - 1000 zl na reke.
    Moze po roku sie rozkreci i dadza caly etat - 1350 na kreke :)

    Nie trzeba zadnych studiow, zeby zarabiac 6000 zl w Londynie na zmywaku, lub do sprzatania hali.
    A to sie duzo bardziej oplaca niz biuro po 2 magistrach w Polsce :)

    • 12 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane