• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak zakaz handlu w niedzielę wpłynie na rynek pracy?

Agnieszka Śladkowska
9 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Zawiesić zakaz handlu w niedziele na czas pandemii
Zakaz handlu w niedzielę odbije się nie tylko na dużych sieciach handlowych, ale także na osiedlowych sklepikach czy piekarniach. Zakaz handlu w niedzielę odbije się nie tylko na dużych sieciach handlowych, ale także na osiedlowych sklepikach czy piekarniach.

Projekt ustawy dotyczącej zakazu handlu w niedzielę czeka już w Sejmie na pierwsze czytanie i technicznie już pod koniec roku może wejść w życie. Jak jego wprowadzenie może wpłynąć na rynek pracy? Kto zyska, a kto straci na nowym rozwiązaniu?


Czy jesteś za zakazem handlu w niedzielę?


Projekt obywatelski przygotowywany przez NSZZ "Solidarność" zakłada całkowity zakaz handlu w niedzielę. To jednak nie wszystko. Nie będzie też można wykonywać innych czynności sprzedażowych, czyli np. wykładania towaru czy inwentaryzacji w placówkach handlowych oraz podmiotach świadczących usługi na rzecz handlu. Projekt skraca do 14:00 pracę w Wigilię Bożego Narodzenia i Wielką Sobotę. Pracodawcy nie będą mogli obejść nowych przepisów, zatrudniając pracowników na podstawie umów cywilnoprawnych lub korzystając z pracowników tymczasowych. Zakaz objąłby także domy wysyłkowe, sklepy internetowe i handel obwoźny.

Chleb ze stacji, mleko z kwiaciarni

Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, największym wygranym będą bez wątpienia stacje paliw. To głównie na nich będzie można nabyć najpotrzebniejsze artykuły. Bardzo możliwe, że razem z nowymi przepisami powróci temat współpracy stacji z markami sieci hipermarketów. Niektóre z nich mają już za sobą takie doświadczenia. Dwa lata temu Tesco razem z Orlenem zrobiło pilotażowy projekt delikatesów Tesco Express na stacjach Orlen, który ostatecznie nie był rozwijany, za to w najbliższym czasie może okazać się strzałem w dziesiątkę. Jeśli gdzieś zakaz handlu w niedzielę da nowe miejsca pracy, to właśnie na stacjach paliw.

Poza stacjami w niedziele będziemy mogli zrobić zakupy także w kwiaciarniach, hotelach, placówkach służby zdrowia, dworcach, lotniskach, w miejscach, w których handel prowadzony jest wyłącznie przez przedsiębiorcę (poza franczyzą lub umową agencyjną), w strefie wolnocłowej i w piekarniach do godz. 13, o ile będą miały samodzielnie na miejscu wytwarzane pieczywo. W projekcie wskazano też siedem niedziel w roku (w okresie przedświątecznym), w które zakaz nie będzie obowiązywał.

Utrudnione dorabianie i zmniejszenia etatów

Praca w handlu nie wymaga specjalnego wykształcenia i doświadczenia, dlatego często jest traktowana jako zajęcie dodatkowe. Bez wątpienia sprzyja temu sytuacja na rynku pracy. Znalezienie pracowników przy tak niskim bezrobociu nie jest proste, więc sieci handlowe coraz chętniej zatrudniają pracowników w niepełnym wymiarze godzin. Z takiego rozwiązania, w dużej części, korzystają studenci i kobiety, łączące pracę z opieką nad dzieckiem. Wyłączenie niedzieli z grafiku, może sprawić, że osoby, które nie mogą pracować w tygodniu staną się zbędne. Do tego dochodzi mniejsze zapotrzebowanie na pracowników związane z krótszym tygodniem pracy.

- Dla nas straty ekonomiczne są jednoznaczne. Jeżeli usuwa się cztery dni w miesiącu, obroty i liczba miejsc pracy będzie maleć. Niepewna jest tylko ich wartość. Eksperci przedstawiają różne wyliczenia i wg nich zwolnienia to między 30 a nawet 60 tys. pracowników w skali całego kraju. Obecnie koniunktura jest dobra, i większość z tych osób powinna zostać zassana do innych gałęzi gospodarki - ocenia Zbigniew Canowiecki, prezydent Pracodawców Pomorza.
Gorsza sytuacja finansowa sieci i centrów handlowych, produkcji i logistyki

Niedziela jest nie tylko dniem, w którym robimy najpotrzebniejsze zakupy. W dni wolne, kiedy jesteśmy bardziej zrelaksowani, mamy większą skłonność do zakupów emocjonalnych, których zamiast w sklepie stacjonarnym będziemy szukać w internecie. W efekcie możemy spodziewać się niższych obrotów w handlu, a skutki zakazu odczują także branże powiązane - takie jak logistyka, produkcja, czy usługi.

- Zabranie handlowi 1/7 czasu pracy uderzy nie tylko w niego samego, ale i w te branże. W kontekście planowanego podatku obrotowego i ograniczeń planowanych w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi może to mieć bardzo nieprzyjemne konsekwencje: pogłębi się deflacja, co zmusi najsilniejszych graczy do zaostrzenia warunków kontraktowych dla dostawców oraz sięgnięcia po ostre instrumenty konkurowania. To prosta droga do bankructw i problemów gospodarczych dla wszystkich. Nie jest prawdą, że eliminacja sprzedaży niedzielnej jest do całkowitego zastąpienia sprzedażą w inne dni. Stanie się tak tylko częściowo i nie jest prawdą, że nie przyniesie to straty firmom handlowym i produkcyjnym. Sprzedaż konsumencka produktów nieżywnościowych zmniejszona zostanie o ok. ¼. Podobnie jak sprzedaż w centrach handlowych - pisze w swoim oświadczeniu Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji, do której należą takie sieci jak Lidl, Tesco, Auchan czy Castorama.
Oddech dla gastronomii i call center

Osoby, które w wyniku wejścia zakazu stracą pracę w handlu, będą szukały innego zajęcia, przy którym nie trzeba twardych kompetencji i kierunkowego wykształcenia, a jednocześnie pracodawca umożliwia elastyczność godzin pracy. Na pierwszy rzut pójdą pewnie gastronomia i call center, które obok handlu tworzą dużą liczbę miejsc pracy dla studentów. W obu branżach widać obecnie duże zapotrzebowanie na pracowników, wynikające nie tylko z powstawania nowych miejsc pracy, ale także z niewystarczającego zainteresowania potencjalnych pracowników.


Co grozi za handel w niedzielę

Według zgłoszonego projektu za złamanie zakazu handlu w niedzielę, Wigilię Bożego Narodzenia i Wielką Sobotę grozi nam grzywna i kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Zastanawiający jest temat sprzedaży internetowej, która też wg projektu ma być tego dnia zakazana (chyba, że sprzedajemy rzeczy, które nie są efektem produkcji, a takie ciężko sobie wyobrazić).

- W mojej ocenie mało prawdopodobne jest, aby ktokolwiek został skazany za to, że działając w ramach dużej firmy prowadzącej sklep internetowy na czas od 6.:00 w niedzielę do 6:00 dnia następnego, nie usunął opcji "kup teraz", tym bardziej jeśli wykaże, że żadne czynności związane ze sprzedażą nie były przez jakiegokolwiek pracownika wykonywane - stwierdza Wojciech Kawczyński, radca prawny z Kancelarii Kawczyński i Kieszkowski Adwokaci i Radcowie Prawni. 
Pozytywne efekty społeczne?

Choć wprowadzenie zakazu doprowadzi do pewnych przetasowań na rynku pracy i jest oceniane jako ekonomicznie niekorzystne, to drugą ciekawą kwestią jest sama reakcja społeczeństwa na odgórną próbę zmiany przyzwyczajeń. Jak wynika z do tej pory przeprowadzonych sondaży większość pytanych była przeciwna wprowadzeniu takiego zakazu. Bardzo możliwe, że nawet dla osób, które niedzieli nie spędzały na zakupach, sam brak możliwości zrobienia spontanicznych zakupów okaże się frustrujący. Jeśli jednak nie będziemy mogli spędzić tego czasu robiąc cotygodniowe większe zakupy, wybierając nowe meble do sypialni czy kupując nową parę spodni, być może spędzimy ten czas na świeżym powietrzu, z rodziną, przyjaciółmi czy na realizowaniu swoich pasji. Problem tylko w tym, że ludzie z natury lubią sami decydować o swoim czasie, a wszelkiego rodzaju przymuszenia rzadko wpływają na wzmocnienie pozytywnych zachowań.

Miejsca

Opinie (344) 5 zablokowanych

  • Gdy straciłem pracę (28)

    jedyne oferty, jakie mogłem znaleźć na szybko dotyczyły właśnie pracy w weekendy, na kasie. Dzięki temu mogłem przetrwać trudny okres i miałem co jeść, a potem dorabiałem sobie aż wyszedłem z dołka. Widzę, że w przyszłości może to być niemożliwe.

    • 218 63

    • Więcej pracy w tygodniu (14)

      Myślę że pracę którą wykonywałeś w niedzielę trzeba będzie wykonać w poniedziałek lub piątek. Zatem jeśli tylko ktoś będzie mógł lub chciał tą pracę znajdzie.

      Większość sklepów pracujących w niedzielę pracuje na tak zwanych minimalnych stanach etatowych więc nie spodziewam się masowych zwolnień a pracownicy tymczasowi nadal będą potrzebni tylko w innych godzinach.
      Strata dotyczy tych którzy dorabiali w ten sposób w weekend

      • 40 64

      • (12)

        A ja myślę, że nie wiesz o czym mówisz. Wakaty w weekendy były właśnie dlatego, że nie było pracowników. W tygodniu pracowali np. studenci zaoczni, nie mogący pracować w sb-nd. Nie było problemu z ustaleniem dni niepracujących (chyba, że ktoś chciał je ciągle zmieniać, albo było ich więcej, niż pracujących).

        Praca na kasie jest paskudna, niedzielny zakaz jej nie polepszy, za to pogorszy możliwości zatrudnienia dla wchodzących na rynek i w kryzysowych sytuacjach jak moja.

        • 60 17

        • Jeśli nasza gospodarka była oparta na studentach (9)

          Studiujących zaocznie to co to za kraj???

          Ale słuchaj co Tobie teraz powiem.
          Nie na kasie, ale w polskiej kawiarence zarobisz o wiele więcej.
          Nie myśl sobie, że nagle ludzie znikną z ulic w weekendy.

          Po prostu spędzą czas z rodziną, KULTURALNIE, jak na Zachodzie.

          Zniknięcie ZACHODNICH wyzyskiwaczy w niedzielę nie spowoduje, że nagle pieniądze znikną z rynku...

          • 40 46

          • Bo polski prywaciarz to w niedzielę nie pracuje... I płaci dwa razy więcej.

            Tak głupi komentarz mógł napisać tylko wyborca PiS.

            • 43 29

          • (5)

            Czyli następne będą małżeństwa jednopłciowe, legalizacja marihuany i sprowadzanie uchodźców. Przecież zachód to wspaniały przykład, prawda?

            I nie mów mi, gdzie zarobiłbym więcej, bo gdyby nie tamta praca skończyłbym chyba na ulicy.

            • 24 25

            • (4)

              Osiem lat temu, moja pierwsza pensja na zachodzie wyniosła 4,950 zł w przeliczeniu za polskie pieniążki. Byłem pomocnikiem na budowie. W Polsce taka kasa jest do tej pory nie osiągalna.

              • 21 11

              • (1)

                Co za bzdury, oczywiście, ale podziel te pieniądze przez 4, to masz dopiero to co zarobiles!
                I nie piszcie, że wszystko to samo kosztuje! Za te 1200 to cieniutko.... Tu się żyje.
                myślę oczywiście o całych kosztach utrzymania :mieszkanie, prąd, woda, opłaty za samochód, albo jazdy publicznymi srodkami komunikacji, (w Gdyni 3,20 zł w Dortmundzie 2,90, Karlsruhe 3,20)ubranie, jedzenie. Chleb od 3 do około 5, a człowiek nie samym chlebem żyje.... Kino między 9 a 16, byle jaki teatr 30.

                • 8 8

              • Przejdz sie na zakupy

                z 50 euro na Zachodzie i z 50 zlotymi w Polsce a potem sprawdz co masz w obu koszykach. To prawda, ze proste przeliczanie euro na zlotowki nie ma sensu ale dzielenie zachodniej pensji na 4 tez nie. A 1500 euro na Zachodzie ma o wiele wieksza sile nabywcza niz 1500 zlotych w Polsce.

                • 23 6

              • 4,950 zł w przeliczeniu za polskie pieniążki. (1)

                Pieniążki.....? Naucz się chłopie wysławiać, jak dorosły człowiek, a nie jakaś memła.

                • 4 12

              • Mentalność pisuaru: zasiłki i mops bo praca w niedziele jest be

                • 11 4

          • Praca na kasie to nie cala gospodarka (1)

            wiec twierdzenie, ze jest ona oparta na studentach to gruba przesada. Poza tym na tym "kulturalnym" Zachodzie jako ekspedienci czy tez na kasie rowniez pracuja studenci. Nie na calym Zachodzie jest tez zkaz handlu w niedziele i jakos ludzie tam nie narzekaja, po prostu co kraj to obyczaj.

            nie uwazam tez, zeby nagle przybylo miejsc pracy w tych "polskich kawiarenkach". Ich klientami w niedziele byli miedzy innymi Ci chodzacy na zakupy - teraz pojda do niej nie przy okazji pobytu w galerii handlowej tylko na spacerze w parku, ale ilosc bedzie ta sama. No chyba, ze uwazasz, ze ludzie nagle stwierdza, ze skoro nie moga nic kupic to zamiast tego wypija 3 kawy wiecej.

            • 13 2

            • Jedz na zachód i zobaczysz jak faktycznie wyglądają zamknięte sklepy w Niedziele

              Sporo przybytku jest jednak otwarta

              • 4 4

        • ale (1)

          niedzielny zakaz spowoduje że niedziele będę spędzać z rodziną, ze znajomymi..
          (co 3 niedziela w moim przypadku jak jest wolna to nie wiem czy jechać do rodziców znajomych czy na rower z dzieckiem)

          • 3 5

          • pewnie chlać za 500+ będziesz!

            • 5 3

      • Wiecej pracy dla juz pracujacych - na pewno

        czy o 1/7 wiecej etatow? Raczej nie.

        Inna sprawa - co z pracownikami restauracji i kawiarni? Czy oni nie maja rodzin? Dlaczego oni maja byc zmuszeni do pracy w niedziele?

        • 3 2

    • (7)

      Dokładnie - w czasach studenckich też pracowałem w weekendy bo akurat tylko tak mi pasowało.
      Niestety, elektorat PiS to w większości nieroby z podstawowym wykształceniem, które czekają tylko na socjal. Albo wierzą, że im bozia da.

      • 51 41

      • (3)

        Akurat myślę, że PiS nie wprowadzi tego zakazu, za bardzo boi się o słupki. Pogada, będzie grał na czas, broszka pościemnia i skończy się tak, jak z odebraniem emerytur sbkom, pomocą frankowczom i medyczną marihuaną.

        • 36 1

        • Oby

          • 7 0

        • a to sbekom nie odebrano emerytur? (1)

          • 0 0

          • Nie.

            • 0 0

      • wyprany masz mózg przez te studia (1)

        wolę być nierobem z podstawowym wykształceniem niż złodziejem z więzienia który głosował na po. tak się swoimi studiami nie chwal bo jesteś większym debilem niż ci się wydaje

        • 5 28

        • Dla mnie nierób to nierórb!!

          Chcesz być nierobem to twoja sprawa!! Żadna praca nie jest hańbą, bo to uczciwie zarobione pieniądze. A nieroby do margines, wyrzutki, smieć.... skoro chcesz być śmieciem to twoja sprawa - ze śmieciami nie rozmawiamy!!!

          • 13 0

      • wyraz DOKŁADNIE używają ludzie o bardzo małym intelekcie i nie potrafią samemu napisać odpowiedniej opinii

        • 2 4

    • kiepska prowokacja ćwoku bezrobotny

      • 4 8

    • i bardzo dobrze

      • 0 0

    • politycy - jedćździe na Bali - tylko to potraficie

      to nie jest rolą polityków , ani Państwa kiedy (niektóre) zakłady mogą, a kiedy nie mogą pracować -

      a inne zawsze mogą ? dlaczego?

      • 2 0

    • Pie***sz kodzie

      • 1 0

    • Racjonalny ale de.il kolego!!! Co ty gadzasz za glupoty, zalewa nas ukraina bo brak rąk do pracy a ty wypisujesz ze problem ze znalezieniem pracy wtf?? Tacy zakochani w dojczach jestescie a ciezko wam sie pogodzic z czyms co dojcze maja od lat??? W niedziele otwarte tylko muslim i turas ma!! I jakos zyja a jak kolego ze znalezieniem pracy masz problem to z toba gorzej jak z Kiepskim jest! Pzdr!

      • 0 2

  • Zdecydowanie tak (21)

    Jak autorka tekstu zaznaczyła na końcu "ludzie z natury lubią sami decydować o swoim czasie"
    Niestety bardzo duża część osób pracujących w handlu nie ma takiego wyboru i teksty tych którzy chodzą po sklepach w niedzielę w stylu "zmień pracę" są dosyć słabe bo jeśli wszyscy by ją zmienili to gdzie robiliby zakupy?

    Uważam że przyniesie to pozytywne skutki dla społeczeństwa. Ciągły pęd i pracowitość polaków zmieńmy w szacunek do siebie i nauczmy się odpoczywać.

    • 175 163

    • (5)

      To nie jest już tylko zakaz, tylko represja. Ile % pracujących w niedziele to kasjerzy? Słucham? Co z resztą? Oni są gorsi, no tak. Bo przecież sprzedaż piwa na stacji to bajka w porównaniu ze sprzedażą ubrań.

      • 55 10

      • (4)

        może zamiast zakazu handlu należałoby zrobić referendum czy niedziela powinna być dniem wolnym, czy pracującym. Jeśli pracującym to wszystkie firmy powinny pracować po 7 dni w tygodniu, z tym że pracownicy pracowaliby wg grafiku z dwoma dniami wolnymi w tygodniu.
        Jeśli chcemy utrzymać handel w niedzielę, należałoby przemyśleć wydłużenie czasu pracy kierowców komunikacji miejskiej, żeby pracownicy mogli dojechać do domów późnym wieczorem.

        • 11 14

        • minusuje zapewnie debilny elektorat po

          tyko każą innym pracować, a sami kradną tyle, że do roboty nie muszą chodzić

          • 8 22

        • A jezeli przeglosowanoby w tym referendum (2)

          ze ma byc dniem wolnym to nalezaloby dac wolne wszystkim lacznie z policja, straza pozarna i pogotowiem ratunkowym??? Handel to naprawde niewielka czesc pracujacych w niedziele ludzi i nie widze powodu aby stawiac ich w jakiejs uprzywilejowanej pozycji. Zamiast tworzenia rozbudowanych zakazow (np. pomysl, ze kiosk moglby byc otwarty jesli 30% jego sprzedazy to gazety!!! - kto ma to liczyc i sprawdzac? kolejny bezproduktywny urzednik?) mozna wprowadzic prosty przepis - stawka za godzine pracy w niedziele wynoszaca np. 100% stawki podstawowej dla KAZDEGO Polaka.

          • 17 1

          • Poza tym

            • 0 0

          • Poza tym

            Po co komu wolna niedziela? Ja wolę mieć wolny np. wtorek. Pozalatwiam wszystkie sprawy urzędowe, w szkole u dzieciaków, na poczcie, pójdę do fryzjera.. W niedzielę nie dość że komunikacja publiczna słabo jeździ to jeszcze wszystko inne poza handlem pozamykane.

            • 8 4

    • (9)

      a ci ktorzy pracuja od rana do nocy majacy tylko czas w weekend na zakupy maja prawo wyboru? traktujecie to jako mode(oczywiscie sa wyjatki)...a czesto gesto jest jedyny czas na to

      • 27 6

      • to zmień prace na taką od 8-16 (3)

        • 8 15

        • to nie klient ma sie dostosowywac do sprzedawcy, ale sprzedawca do klienta (2)

          socjalisto

          • 5 3

          • Dlatego w trosce o najwyższa jakość usług, jesteś siedemnasty w oczekiwaniu na połączenie z konsultantem

            • 3 0

          • No

            I gdzie tu jest demokracja - jeden drugiemu musi robić dobrze - bo Jaśnie Pan tak chce to tak musi być - ludzie nie jest tak kolorowo w handlu tak jak Wam się wydaje - inni też są ludźmi - ale nie w każdej firmie jest tak ze masz wolny dzień i 100% stawki bo jest niedziela

            • 1 0

      • (2)

        Trzeba mieć nawalone we łbie żeby tyle orać (od rana do nocy),bo Brajanek lub Dżeskika w szkole musi się pokazać z nowym ajfonem,lub trzeba mieć dobry samochód jeszcze lepszy niż sąsiad i współpracownicy.Szkoda mi takich zj...ów.

        • 12 20

        • nie masz pojecia, gdzie i jak ktos pracuje

          nie masz pojecia jak sie nazywaja jego dzieci i nie masz pojecia czy w ogole ma. Nie masz pojecia tez, jak nalezy prowadzic dyskusje i jak argumentowac.

          Nie masz pojecia o tak wielu rzeczach, ze dla swiata byloby lepiej, jesli najpierw nabylbys troche wiedzy i oglady, a potem dopiero probowal brac udzial w rozmowie.

          • 7 0

        • pewnie, lepiej postać po zasiłek z mopsu

          • 1 0

      • A co z sobotą?

        W weekend masz jeszcze sobotę w którą możesz zrobić zakupy.

        • 11 9

      • Co to

        Za firma gdzie sie pracuje od rana do nocy ? Gdzie kodeks pracy ?

        • 0 1

    • przeciez jest dzien wolny

      Zza pracujaca niedziele...precz z leniami

      • 9 4

    • Jaka praca takie dni pracy.... (1)

      Gadanie "wyzyskiwanego człowieka" - szukam osoby do pracy pn-pt 2500 na rękę + plus premia - wszystko legal na umowę, nie ma chętnych - a tu tyle "biedaków" co to ich w niedzielę wykorzystują - co za naród, normalnej pracy się boja, ale krytykują ile się da!!!

      • 15 1

      • Ja

        Bardzo chętnie się i Ciebie zatrudnię

        • 0 0

    • Czyli powiadasz, że zakazać należy wszystkim bo część kraju nie potrafi wynegocjować sobie lepszych warunków w pracy? Nie umieją także i nie mają odwagi znaleźć niczego lepszego dlatego też zakażmy wszystkim wszystkiego żeby te sieroty mogły mieć dzień spokoju? Do kopalni!

      • 7 1

    • Każdy odpowiada za siebie. Jeśli mi nie pasuje praca w niedziele to tego nie robię.

      • 7 0

  • (4)

    Dali 500+ a nie będzie gdzie i kiedy wydać!!!

    • 102 43

    • (1)

      Monopolowe będą czynne.

      • 18 8

      • Tak jest bedziesz mogl pic cala niedziele

        Moherze z kodu

        • 1 1

    • Jedź do innego kraju i zobacz jak można wydać pieniądze w weekend nie chodząc do sklepów.Co za durni ludzie,aż płakać się chce.

      • 9 6

    • Mozesz w obligacje skarbu panstwa zainwsestowac

      Pan dał pan zabiera. Pan Kaczynski

      • 4 1

  • Myślę, że już jak Niemcy, możemy sobie pozwolić na zakaz handlu w niedzielę. (22)

    Bezrobocie jest na niskim poziomie i niedziela może stać się znów niedzielą.

    • 107 103

    • Niedziela musi być wolna od pracy. (16)

      • 79 121

      • Dla księdza i organisty też. (5)

        • 46 6

        • (4)

          I kierowców!

          • 23 1

          • (3)

            Dla pracowników szpitali i nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej!

            • 23 6

            • (2)

              Jest jakiś nakaz pracy w medycynie ?

              • 3 6

              • (1)

                Pewnie taki sam, jak na kasie.

                • 2 1

              • Zatem pora się zwalniać i zatrudnić na kasie celem wolnej niedzieli, dotarło ?

                • 0 2

      • to ci wyłączę energię, wodę i gaz (1)

        bo chcę tez mieć wolne w niedzielę

        • 35 7

        • Niedziela wolna i kloniec

          • 3 4

      • (4)

        Zamknijmy wszystko w niedziele, nawet internet, komunikację miejską, unieruchommy samoloty na ziemi, niech czekają do poniedziałku. Niech nic nie działa!
        Brawo my... ;)

        • 33 7

        • Popieram. My w Szabas nie możemy nawet używać przycisków w windzie, więc wy, w kraju katolickim powinniście zrobić podobnie.

          • 16 3

        • i jeszcze

          zamknąć szalety

          • 13 3

        • Ludzie też powinni zamknąć się w niedzielę....

          ....i od 14 w Wigilię!!!

          • 5 1

        • Jaki typ,zamknięcie sklepów kojarzysz z końcem świata.Ludzie wy jesteście uzależnieni od galerii,was powinni siłą na terapię zaciągać.Chory naród.

          • 10 9

      • heh

        nie będzie pracy, będzie za to wolne

        • 10 3

      • A czemu nie czwartek

        • 2 1

      • głupota

        Prostaku, jak nie chce Ci się pracować- nie pracuj, jeżeli nie chcesz robić zakupów w niedzielę - nie rób. W obecnym tzw. wolnym kraju, każdy jest Panem siebie a swoim czasem też dysponuje jak chce. Zaprotestuję i przestanę chodzić do kościoła by nie słuchać bredni wygłaszanych przez księży, zresztą to dzięki nim będzie dzień wolny i od mszy św., a więc pośpię sobie. Pomodlę się za polskich półgłówków w każdy dzień powszedni. Pan Bóg mi to wybaczy

        • 1 1

    • Nie bójcie się o pracę. Bezrobocie już tylko będzie spadać. (1)

      Możliwe, że w 2020 będzie tylko 5%.

      • 15 29

      • Na razie wszystko spoko, gorzej jak bum urodzeń z 500+ nadejdzie i bedzie pełno bezrobotnych młodych

        • 4 2

    • Od dziecka...

      nie znosiłem niedziel. Niby dzień wolny od szkoły ale i tak wszystko pozamykane i starsi wypychajacy nas do kościoła. Nie tak znowu dawno wreszcie wyrzucono z mentalności Polaków kościelne zakazy i dzień wreszcie pozwolił na jakieś wyjścia, zakupy, a dzisiaj znowu chcą wrócić do komuny. Z tą różnicą że poprawy frekwencji u czarnych wcale bym aię nie spodziewał.

      • 16 7

    • Handel w niedziele (1)

      Jeszcze pare lat rzadow PiS-u i bedziecie mieli stale wakacje .

      • 7 1

      • jeszcze pare lat i znowu komuna

        • 8 0

  • (1)

    Wszystko co PiS wizerunkowo zyskał na 500+ własnie planuje zaprzepaścić.
    Brawo, barany!

    Polecam: tiny.pl/gwtw6

    • 63 68

    • Ale to nie PiS pierwsza wysunela ten pomysl

      Z tego co kojarze to Solidarnosc czy inne nieznaczace partie

      • 0 0

  • Wiele osób poleci na bruk. (7)

    Jest nas 6 kasjerek z tego jedna poleci. Co mamy zrobić losowanie???

    • 120 60

    • nie, (1)

      Pracodawca wybierze tę,, która pracuje najgorzej.

      • 18 8

      • Nie, w tym kraju pracodawca wybierze tę, która najmniej włazi mu w d...

        • 22 3

    • czy.... (2)

      uważacie że jak wydaje na utrzymanie 7 tys tygodniowo to terza będę wydawał 6 bo przez jeden dzień w tygodniu nic nie kupie?

      • 16 6

      • tak właśnie

        ludzie nie będą kupowali jedzenia na niedziele bo sklepy zamknięte to głodować trzeba! ba ubrań tez nie kupią- całą zimę boso bo riviera w niedziele zamknięta!

        Wszystkie badania na świecie pokazują, że przed dniem wolnym ludzie wydają więcej bo kupują na zapas, na wyrost żeby niczego nie zabrakło, bo nie wiedzą na co jutro będą mieli ochotę. Popatrzcie na dantejskie sceny w dowolnym markecie wieczorem przed dniem wolnym (nie świątecznym). Większy ruch to większe zapotrzebowanie w tym dniu na kasjerów.

        • 7 1

      • nie, ten tysiac wydasz po 150 zlotych w pozostale dni

        ale na kasie bedzie zatrudnionych moze 1 osoba wiecej kazdego dnia, a moze nawet nie, bo aktualna obsada wystarczy.

        Wlasciciel sklepu moze nie straci. Jednak dzisiaj np. ma 10 osob na zmianie, 2 zmiany 7 dni w tygodniu, czyli w sumie ma 140 osobozmiany. Jak odpadnie jeden dzie to bedzie 120. Cala niedziela, czy 10 osob na 2 zmianach nie bedzie juz potrzebna, a ci pracujacy od pn do pt beda miec po prostu wiecej pracy za te same pieniadze. Z kolei klienci beda miec mniejsza swobode.

        Brawo :)

        PS. Warto pamietac o tym, ze male sklepy nie beda tego mialy. Czyli pracownicy na umowach o dzielo w sklepikach osiedlowch nie maja praw. Brawo dla rzadu za bronienie najslabszych! Bo przypominam, ze w duzych sklepach powstaja zwiazki zawodowe i ludzie nie sa az tak bezbronni.

        • 1 1

    • Niech odejdzia ta, która chce wolnej niedzieli.

      • 8 6

    • Bzdury w handlu nie ma komu pracować wszędzie wiszą kartki przyjmę do pracy

      • 18 2

  • Jestem sprzedawcą (15)

    Pracuje w media markt i obiema rekami podpisuje się pod tym aby zakaz nie wszedł w zycie. Na dzień dzisiejszy jest tyle ofert pracy w handlu (gdzie nie trzeba wykształcenia), że można dogadać się z pracodawcą w sprawie wolnej niedzieli. Jak ktoś chce pracować w niedzielę i więcej zarobić albo tak sobie rozplanować godziny pracy aby w niedziele przyjść do pracy to państwu nic do tego.

    • 170 64

    • (9)

      Dokładnie. Nie znam, ani nie słyszałem o kasjerach, którzy MUSZĄ pracować w niedzielę. Słyszałem za to o przemęczonych lekarzach, ratownikach, pielęgniarkach, kierowcach...

      • 65 12

      • (3)

        Musze pracować 3 niedzielę w miesiącu bo według przepisów należy mi się co 4 niedziela wolna i większość sobót też pracuje wolne za te dni dostaję w tyg ale wtedy mąż w pracy syn w szkole więc oni weekendy spędzają razem a ja swoje wolne sama. Wiem mam wybór ale jakoś nie widzę siebie w jakimś biurze i zarobki bym miała mniejsze ( a za pracę w weekendy w handlu dodatkowych bonusów czy premi się nie dostaje )

        • 35 12

        • ale syn wcale nie chce spedzac z Tobą niedzieli

          A mąż tym bardziej!

          • 9 15

        • a co z hotelami? (1)

          W hotelu czy w restauracji hotelowej pracuje się świątek, piątek i niedziele. I jakoś nikt o nikogo się nie martwi że w Wigilię czy Święta jest w pracy a ni w domu z rodziną. Dlaczego oni mają mieć gorzej?. Komunikacja też nie powinna w niedziele
          funkcjonować, lekarze i inne służby tak samo. Nie chcesz pracować w niedzielę. To mień pracę. Ja miałam dość pracy w święta. to sie przebranżowiłam i poszłam do pracy od pon do pt.

          • 14 3

          • bo hotele sa polskie

            i Polacy moga wykorzystywac Polakow, ale Niemiec (lidl, kaufland) nie!

            • 3 2

      • (1)

        znam jedną kasjerkę, i ona musi pracować w niedziele, bo nie ma dzieci więc jej wolny weekend się nie należy. Ma wolne w tygodniu; kiedy jej narzeczony pracuje.
        Teraz pracuje blisko domu, ale wcześniej wychodziła z pracy o 22:00 (po zamknięciu sklepu za ostatnim maruderem trzeba jeszcze rozliczyć kasy i posprzątać) i pół drogi w nocy wracała na pieszo bo kierowcy w tym czasie już są w domkach (no tak, paru jest na nocnych trasach które są co godzinę).

        Lekarz może i jest przemęczony, bo chce więcej zarobić, oprócz pracy w szpitalu/przychodni ma prywatny gabinet.. a po pracy wsiada w samochód i nie martwi się dojazdem do domu.

        • 12 16

        • warto tez zauwazyc, ze lekarz, aby pracowac jako lekarz spedzil cala mlodosc na nauce

          • 7 0

      • no to już znasz kasjera (2)

        to ja.. niedziela wolna co 3 tygodnie
        praca na różne godziny
        jadam obiad z dzieckiem co 3 niedzielę
        fajnie?
        za niedzielę nie płacą więcej

        pomyśl o mnie jak będziesz w niedzielę na zakupach - bez urazy

        • 1 7

        • (1)

          Oczywiście innej pracy nie szukasz, tylko biadolisz. Przyznaj się - nawet nie próbujesz.

          • 6 2

          • znam parę takich kasjerek z dużych marketów - na fejsuniu połowa postów to żale na pensje, kijowy grafik itd., druga połowa postów to farmville i inne kandykrasze. na wszelkie sugestie, by coś zmienić, także te mocno konstruktywne - foch i obraza majestatu.
            żeby im jeszcze dzieci w domu płakały, to mogę zrozumieć, że wtedy trudno myśleć o zmianach. ale lepiej marudzić dla samego marudzenia, czasem mam wrażenie, że te posty wrzucają, żeby wziąć co bardziej miłosiernych znajomych na litość i dostać propozycję pracy w innym zawodzie (w którym przecież zresztą też będzie źle)

            • 5 0

    • Gdzie szukać ofert pracy. Szukam ciekawej pracy bo moja mi się po nastu latach "znudziła".

      • 4 3

    • A jaka masz umowę bo jeśli o pracę to za bardzo nie poszlalejesz i jeśli pracodawca będzie ci kazał przyjść do pracy to przyjdziesz bo w handlu tydzień nie liczy się od poniedziałku do piątku tylko od poniedziałku do niedzieli

      • 8 1

    • prowokacja sprzedawczyku

      • 3 5

    • pracowałam w handu (1)

      w trakcie zmiany kwalifikacji zawodowych. "Dogadanie się" co do wolnych niedziel czy "elastyczny grafik" to puste slogany w ogłoszeniach. Zwłaszcza w sieciówkach więc nie opowiadaj tutaj bajek. Mało- nikt Ci dodatkowo nie płaci za pracę w weekend.
      Nawet ludzie studiujący zaocznie mieli problem żeby doprosić się o wolne na zjazdy, a jak nie studiujesz zaocznie i nie masz dzieci to wolna niedziela graniczy z cudem. Poza tym studenci zaoczni tez dla zdrowia psychicznego powinni mieć jeden dzień w tygodniu by po prostu odpocząć. Co to za odpoczynek jeśli jest się 6 dni w pracy potem dwa całe na zajęciach i potem kolejny maraton np. do czwartku. Co ten człowiek w ten wolny czwartek zrobi? Panie na twarz i nie będzie miał siły ruszyć ręką ani nogą.

      • 2 1

      • tak, jako student wlasnie tak zylem

        I przezylem i nic mi nie bylo. Co innego zyc tak z dnia na dzien, co innego miec jakis plan na zycie i wiedziec, ze to na teraz, na 3 miesiace, pol roku, rok a potem robisz cos innego.

        • 2 1

  • Wystarczy że sklepy bedą otwarte w piątek i sobotę do 23:00 (3)

    i wszyscy się obkupią na tę niedzielę po pachy.

    • 81 77

    • Nie wystarczy!!!!! (2)

      to według Ciebie ktoś na kasie będzie pracował 15 godzin zamiast ośmiu tak mądralo ekonomiczny?

      • 13 13

      • obsada z niedzieli będzie w piątek i sobotę po 8h

        pomyśl zanim coś napiszesz

        • 18 11

      • Bzdury

        • 4 0

  • Brakuje ludzi do pracy (19)

    Więc nikogo nie zwolnią.
    PIC NA WODĘ nie działa gdy bezrobocie jest najniższe od 1996 roku

    Pozdrawiam powyżej wypowiadających się kierowników Lidlów i Biedronek.
    Dacie radę, nie kombinujcie.
    Niech ludzie (klienci) odpoczną, nie żerujcie na nich.

    Idzie nowe, lepsze, nieznane (choć na Zachodzie znane)
    Idzie POLSKIE!!!

    • 120 119

    • Ile Biedronek i Lidlów w pomorskim tyle minusów

      Zobaczymy czy dostukacie;)

      • 20 16

    • tiaaaaa (8)

      tylko, że handel obrywa jeszcze tym, że wprowadzane są wyższe stawki za godziny oraz podatek od handlu + wolne niedziele.........jeżeli ktoś uważa, że nic się nie zmieni w handlu i nie będą zamykać placówek to naprawdę jest naiwny.

      Padną pierwsze POLSKIE supermarkety typu Stokrotka, Piotr i Paweł, POLOMARKET, Alma..........portugalczyk, niemiec, duńczyk czy szwed sobie poradzi........a wielu pracowników pójdzie na bruk

      Same wolne niedziele możliwe, że racja.....nie wprowadzą wielkich zwolnień, ale w połączeniu z tym co rząd z "ss" chce wprowadzić razem to się odbije.

      Dołożą podatek na zasiłki dla bezrobotnych

      • 13 13

      • (4)

        Nie trzeba gdybać. Wystarczy spojrzeć, dlaczego zrezygnowano z tego zakazu na Węgrzech.

        • 9 11

        • Dlaczego? Oświeć nas. (3)

          • 7 3

          • (2)

            Jeden przykład - o ponad 100% więcej małych, lokalnych sklepów zamykano, mimo, że zakaz ich nie obowiązywał.
            Dokładne analizy łatwo znaleźć w internetach, polecam poczytać zanim zacznie się gadać populistyczne bzdety.

            • 4 1

            • a to maly prywaciarz moze wykorzystywac pracownikow? (1)

              • 1 1

              • Pracowali tam tylko właściciele, baranie. Następny Janusz Polityki i Ekonomii.

                • 1 0

      • Jeśli jakieś firmy padną przez to, to tylko kolosy na glinianych nogach (2)

        jak na przykład wspomniana przez ciebie Alma, która już jest na krawędzi bankructwa i zamyka sklepy, a firm, które niby wyglądają dobrze i się rozwijają, a tak naprawdę mają spore długi wobec dostawców na Polskim rynku jest wiele i w każdej branży, nie tylko handlu. Doskonale o tym wiem, bo kilka lat pracowałem w hurtowni zaopatrującej między innymi supermarkety.

        • 11 2

        • Almę zarżneły właśnie lidle i biedronki (1)

          do spółki z dostawcami. Alma płaci podatki w Polsce i nie ma takich ulg jak zagraniczny kapitał więc nie ma szansy cenowo konkurować z Lidlem czy Biedronką. Ponadto rodzimi dostawcy się na nich wypieli przedstawiając gorsze oferty cenowe niż dyskontom.

          Podoba mi się pomysł nałożenia podatku od sprzedaży na zagraniczne sieci handlowe. Szkoda ,że rodzimy biznes dostanie rykoszetem bo dla Almy to będzie gwóźdź do trumny- jest już za późno)

          • 0 2

          • Alme zabilo skapstwo. Ile razy szedlem do Almy to czekalem. Przy miesie, przy serach, przy rybach i na koncu oczywiscie przy kasie. Wszedzie brakowalo pracownikow i wszedzie trzeba bylo czekac w kolejkach albo na wolnego pracownika. Jesli mam czekac to wole tam gdzie mniej zaplace wiec dalem sobie spokoj z Almą.

            • 2 0

    • jasne.. (2)

      kogo mają zwolnić ?jak w marketach jest tyle pracy a obsady nigdy nie ma.To kogo zwolnią?Wszędzie kolejki bo jedna albo dwie kasy czynne,dajcie spokój.. to pic na wodę i tak za mało zatrudniają niż powinni.Niedziela jest do odpoczynku a nie łażenia po marketach .

      • 25 12

      • Myślisz, że się przejmą?
        Pracowałem w korpo, brakowało rąk do pracy, a zwolnienia były, bo ktoś na górze wyliczył, że da się robić szybciej.

        • 7 3

      • Brak personelu to nie kwestia braku rąk do pracy tylko OSZCZĘDNOŚCI. Kasjer to dla przedsiębiorców koszty, których nie chcą ponosić. Klient zmęczony i wkurzony czekaniem w ogromnej kolejce? Teoretycznie mógłby wybrać inny sklep, jednak życie pokazuje inaczej, ludzie wciąż chodzą do tych samych marketów i narzekają że ciągle są kolejki jednak wracają jak zobaczą kolejną reklamę tv.

        • 3 1

    • w sensie

      idzie nowe - w sensie wszystko juz niebawem sie zj**ie na pysk, dzięki takim odważnym jak ty. Twoje dzieci beda płacic za twoja odwage, o ile im sie wogole przyznasz ze tak cie te cudowne zmiany cieszyły....

      • 6 6

    • (2)

      Popieram obiema ręcami i nogami.Ujadanie wyzyskiwaczy to miód na moje uszy :)

      • 9 7

      • (1)

        Jak Ci się nie podoba to zmień pracę albo sam załóż swój biznes - myślisz, że pracodawcy to Ci źli ale prawda jest taka, że nawet mając jednoosobową działalność z hipotetycznymi zarobkami około 10.000 zł brutto miesięcznie zapłacisz od tego łączny ZUS i podatek dochodowy w wysokości 3.000 zł - MIESIĘCZNIE! Tak więc weź sobie to, powiększ nieco skalę i na wszystko narzuć jeszcze podatek VAT. Zrozumiesz wtedy iż prowadzenie biznesu w Polsce to ... ciułanie, które na mniejszą skalę nie ma sensu zarówno dla szefa firmy jak i jego pracowników.

        • 5 1

        • Cap

          Myj się capie

          • 0 4

    • Przy obecnej sytuacji drogowej Gdańska - ten pomysł to dla miasta zabójstwo. Efekt będzie taki - z racji wolnej niedzieli wszyscy będą walić do sklepów w sobotę - już czekam na raporty drogowe.

      • 2 1

    • Zatrudnienie w marketach

      Bedzie niższe o 5% minimum i to jest fakt, po prostu tyle godzin potrzeba aby obsadzić niedziele. A ludzie na galeriach mniej zarobią bo wypracują mniej godzin, a maja płatne za godziny, tez ochrona, serwisy sprzątające itd.
      Czy wzrośnie zatrudnienie w usługach ? Hmmm może

      • 3 0

  • Praca w niedzielę

    Wszyscy pracownicy Ochrony WOLNE NIEDZELE,niech się dzieje wola nieba :)gość

    • 39 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane