- 1 Ubezpieczeni w ZUS. Są nawet Kolumbijczycy (148 opinii)
- 2 Sprawdź, czy zarabiasz przeciętną krajową (182 opinie)
- 3 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (103 opinie)
- 4 Poczta Polska. Mniej okienek, mniej etatów (235 opinii)
- 5 Szkolenie po nocnej zmianie. Czy to legalne? (9 opinii)
Jak prawo wspiera mamy wracające po urlopie macierzyńskim?
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim lub rodzicielskim to dla wielu kobiet stresujące przeżycie. Pogodzenie życia zawodowego z prywatnym mają ułatwić przepisy Kodeksu pracy dotyczące młodych mam. Na co mogą liczyć kobiety wracające do aktywności zawodowej?
Stanowisko pracy
- W pierwszej kolejności należy wskazać, iż zgodnie z art. 1832 Kodeksu pracy pracodawca ma obowiązek dopuścić takiego pracownika do pracy na dotychczasowym stanowisku, a jeżeli nie jest to możliwe, na stanowisku równorzędnym z zajmowanym przed rozpoczęciem urlopu lub na innym stanowisku odpowiadającym jego kwalifikacjom zawodowym, za wynagrodzeniem za pracę, jakie otrzymywałby, gdyby nie korzystał z urlopu - tłumaczy Tomasz Siemoński, radca prawny z Kancelarii Radcy Prawnego - Tomasz Siemoński.
Przepis ten nie ma jednak zastosowania w przypadku kobiet karmiących piersią, które pracowały na stanowisku mającym niekorzystny wpływ na karmienie. Wykaz tych prac został wskazany w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 3 kwietnia 2017 r. w sprawie wykazu prac uciążliwych, niebezpiecznych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet w ciąży i kobiet karmiących dziecko piersią. Co w takim wypadku powinien zrobić pracodawca?
Zobacz także: Ciekawe zawody w Trójmieście
- W przypadku prac wyraźnie wzbronionych pracownicom karmiącym pracodawca powinien przenieść pracownicę do innej pracy, a jeżeli jest to niemożliwe, zwolnić ją na czas niezbędny z obowiązku świadczenia pracy. Taki sam obowiązek spoczywa na pracodawcy w zakresie pozostałych prac wskazanych w rozporządzeniu, jeżeli dostosowanie warunków pracy albo skrócenie czasu pracy jest niemożliwe albo niecelowe - mówi Tomasz Siemoński.
Czas pracy
Kodeks pracy zawiera też ograniczenia dotyczące czasu pracy pracownika opiekującego się dzieckiem do ukończenia przez nie 4 roku. Nie powinien on przekraczać 8 godzin, chyba że pracownik wyrazi na to zgodę.
- Ponadto pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia za czas nieprzepracowany w związku ze zmniejszeniem z tego powodu wymiaru jego czasu pracy. Powyższe ograniczenie dotyczy systemów równoważnego czasu pracy, pracy w ruchu ciągłym i prac, które nie mogą być wstrzymane ze względu na konieczność ciągłego zaspokajania potrzeb ludności, a także systemów skróconego tygodnia pracy oraz pracy weekendowo-świątecznej - mówi Tomasz Siemoński.
Pracownik opiekujący się dzieckiem do 4 roku życia nie może być też zatrudniany w godzinach nadliczbowych ani w porze nocnej. Pracodawca nie może go też oddelegować poza stałe miejsce pracy, chyba że pracownik wyrazi na to zgodę. Specjalne udogodnienia czekają też na mamy karmiące piersią.
- Pracownica karmiąca dziecko piersią ma prawo do dwóch półgodzinnych przerw w pracy wliczanych do czasu pracy. Pracownica karmiąca więcej niż jedno dziecko ma prawo do dwóch przerw w pracy, po 45 minut każda. Przerwy na karmienie mogą być na wniosek pracownicy udzielane łącznie. W tym miejscu warto nadmienić, że pracownicy zatrudnionej przez czas krótszy niż 4 godziny dziennie przerwy na karmienie nie przysługują, a jeżeli czas pracy pracownicy nie przekracza 6 godzin dziennie, przysługuje jej jedna przerwa na karmienie - mówi Tomasz Siemoński.
Zmiany w Kodeksie pracy 2022. Nowy urlop opiekuńczy i wsparcie dla rodziców
Dodatkowo pracownikowi wychowującemu przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy w wymiarze 16 godzin albo 2 dni, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. W przypadku gdy zwolnienie od pracy udzielane jest w wymiarze godzinowym, dla pracownika zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu pracy ustala się proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy tego pracownika, przy czym niepełną godzinę zwolnienia od pracy zaokrągla się w górę do pełnej godziny.
Cały etat, trzy czwarte, a może pół?
- Na zakończenie warto wspomnieć, iż pracownik uprawniony do urlopu wychowawczego może złożyć pracodawcy pisemny wniosek o obniżenie jego wymiaru czasu pracy do wymiaru nie niższego niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy w okresie, w którym mógłby korzystać z takiego urlopu. Pracodawca jest obowiązany uwzględnić wniosek pracownika. Udokumentowany wniosek składa się na 21 dni przed rozpoczęciem wykonywania pracy w obniżonym wymiarze czasu pracy. Jeżeli wniosek został złożony bez zachowania terminu, pracodawca obniża wymiar czasu pracy nie później niż z upływem 21 dni od dnia złożenia wniosku - mówi Tomasz Siemoński.
Dobre przygotowanie do zmiany
Znajomość Kodeksu pracy na pewno pomoże w powrocie do pracy, ale bardzo ważne jest też przygotowanie psychiczne.
- Podstawa to dobra organizacja tego wyzwania. Im szybciej zacznie się tworzyć plan powrotu do pracy, tym lepiej. Robiąc to, warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań, m.in. kiedy i na jakich warunkach mogę i chcę wrócić do życia zawodowego, kto i na jakich zasadach zajmie się dzieckiem, kiedy będę w pracy, oraz jakie będą koszty czasowe i finansowe z tym związane - radzi Agnieszka Rohde, psycholog. - Dobrze jest też spotkać się wcześniej z pracodawcą i na spokojnie omówić wspólną wizję powrotu do pracy. Szczera rozmowa na ten temat z pewnością pozwoli uniknąć nieporozumień i rozczarowań. Kiedy konkrety są już ustalone - łatwiej poradzić sobie z emocjami. Łagodna i życzliwa postawa mamy wobec samej siebie pomoże przejść przez ten kryzysowy moment zarówno jej samej, jak i całej rodzinie.
Wsparcie dla wracającej do pracy mamy powinien okazać też pracodawca.
- Rola pracodawcy jest tu bardzo duża. Po dłuższej nieobecności w pracy każdy członek zespołu czuje się zagubiony i niepewny, a zalękniony pracownik jest mniej efektywny. Dlatego dobre przygotowanie się do powrotu pracownicy z urlopu rodzicielskiego leży w interesie obu stron. Warto zaangażować w ten proces cały zespół, z którym będzie pracować młoda mama. Dzięki temu aklimatyzacja po powrocie przebiegnie sprawniej i krócej. W życzliwej i przyjaznej atmosferze łatwiej przyswoić sobie nowe zadania i przypomnieć stare - mówi Agnieszka Rohde, psycholog.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-04-22 17:16
Zero wsparcia (5)
Te przykłady z artykułu są tylko na papierze , matek nikt nie wspiera w powrocie do pracy - wręcz przeciwnie jako matka kilkumiesięcznego dziecka chciała podjąć pracę ponieważ poprzedni pracodawca zatrudnił mnie na czas określony a potem przedłużył umowę do dnia porodu. Każdy potencjalny pracodawca pytał skąd ta przerwa w CV - kiedy mówiłam ze mam
Te przykłady z artykułu są tylko na papierze , matek nikt nie wspiera w powrocie do pracy - wręcz przeciwnie jako matka kilkumiesięcznego dziecka chciała podjąć pracę ponieważ poprzedni pracodawca zatrudnił mnie na czas określony a potem przedłużył umowę do dnia porodu. Każdy potencjalny pracodawca pytał skąd ta przerwa w CV - kiedy mówiłam ze mam małe dziecko pracodawcy tracili zainteresowanie , dalsza rozmowa była na zasadzie "z uprzejmośći" . Pomimo tego że mam opiekę i ani razu nie wzięłam zwolnienia na dziecko u obecnego pracodawcy.
Tragedia. Kobiety nie sa szanowane za pracę - a wykonują podówjną : dom, etat, dziecko.- 42 24
-
2022-04-25 13:12
Ja po powrocie do pracy (a pracowalam normal do konca ciazy) musialam wrecz wyklocic sie odzyskanie swoich obowiazkow Bo mialam wrazenie ze wszyscy graja na zniechecenie mnie bym sobie odpuscila.
- 0 0
-
2022-04-23 19:01
Już nic nie rozumiem (1)
Najpierw twierdzicie, że jesteście silne i niezależne, wychodzicie na ulice i krzyczycie, że wasze macice to wasza sprawa, a teraz płacz, że nie macie ani wsparcia ani pomocy ani więcej udogodnień?
- 3 5
-
2022-04-24 16:20
Kto krzyczy, ten krzyczy.
- 0 0
-
2022-04-23 07:40
Podwójny etat to fakt, ale spróbuj się dogadać z partenerem.
Pracodawca może mieć złe doświadczenia z matkami, mam na myśli te roszczeniowe. Takie istnieją, oj niestety istnieją. Nie pasuję im w pracy nic, żaden grafik nie jest w stanie spełnić wymagań. Żadne zadanie, żaden termin wykonania zadania. Ciągłe zwolnienia, to na siebie, to na dziecko. Jak już taka kobieta jest w pracy, to i tak przychodzi
Pracodawca może mieć złe doświadczenia z matkami, mam na myśli te roszczeniowe. Takie istnieją, oj niestety istnieją. Nie pasuję im w pracy nic, żaden grafik nie jest w stanie spełnić wymagań. Żadne zadanie, żaden termin wykonania zadania. Ciągłe zwolnienia, to na siebie, to na dziecko. Jak już taka kobieta jest w pracy, to i tak przychodzi później, i godzinę przed końcem już stoi w drzwiach, a potem te zwolnienia, jedno po drugim. Mamy taką osobę, właśnie się obraziła i od lutego jest na zwolnieniach. Takie kobiety robią krzywdę innym, dzięki num pracodawcy wolą zatrudniać osoby bardziej dojrzałe lub facetów.
- 5 0
-
2022-04-22 18:00
Trzeba było przepracować 3 lata a potem dopiero zachodzić w ciążę, dostałabyś umowę na czas nieokreślony
- 6 10
-
2022-04-22 16:55
Elastyczne formy zatrudnienia (4)
Niestety w Polsce jest za mało możliwości pracy na niepełny etat innych niż sprzedaż, sprzątanie, gastronomia w godzinach pracy żłobka/przedszkola. Jeżeli kobieta chce jednocześnie pracować ale też dbać o dom jeść wspólne rodzinne obiady i spędzać dużo czasu z dziećmi w duchu rodzicielstwa bliskości to ma mały wybór na polskim rynku pracy.
- 61 9
-
2022-04-23 05:30
bo prawo jest nieprzyjazne takim rozwiązaniom
gdyby łatwiej się zatrudniało pracownika (brak zus lub zus tylko z jednego miejsca zatrudnienia) i łatwiej by się z nim rozliczało (pracownik dostaje całkowity koszt zatrudnienia i sam odprowadza podatki)
- 6 2
-
2022-04-22 17:52
(2)
Wystarczy praca zdalna 8-16.
- 3 15
-
2022-04-24 12:12
(1)
Jakoś nie widzę widzę odprowadzenia jednego dziecka do przedszkola drugiego do szkoły, zrobienia zdrowych zakupów do godziny 8:00. Gotowanie obiadu rodzinnego w godzinach pracy i odbieranie dzieci w porze obiadowej powiedzmy, że około 14:00-15:00 raczej jest niezgodne z umową o pracę.
Gdybym pracowała do 16:00 to zanim odbiorę dzieciJakoś nie widzę widzę odprowadzenia jednego dziecka do przedszkola drugiego do szkoły, zrobienia zdrowych zakupów do godziny 8:00. Gotowanie obiadu rodzinnego w godzinach pracy i odbieranie dzieci w porze obiadowej powiedzmy, że około 14:00-15:00 raczej jest niezgodne z umową o pracę.
Gdybym pracowała do 16:00 to zanim odbiorę dzieci i z nimi zrobię zakupy oraz obiad to już jest pora kolacji. A gdzie czas na zabawę i dbanie o relacje z rodziną! Współczuję osobom, które mają potrzebę bycia więcej z rodziną a nie mogą sobie na to pozwolić.- 6 3
-
2022-04-25 13:07
Zabrzmialo to troche tak jakby niestety nie istniala jeszcze idealna dla Ciebie praca. Duzo by musiala spelniac kryteriow. Ciekawe czy Ty bys spelniala jakies.
- 0 0
-
2022-04-22 19:36
(5)
Miejsce w żłobku najpierw potrzebne a z tym w Gdańsku ciężko. W kolejce ba miejsc 911 a dziecko 6 miesięcy
- 31 1
-
2022-04-24 08:10
Dokładnie
W ciągu roku w kolejce do żłobka przeskoczyliśmy o 4 miejsca:/
- 2 0
-
2022-04-24 00:10
Nie doczekała się my byliśmy ciągle kikkusetni i nigdy nie weszliśmy do przodu (1)
- 2 0
-
2022-04-24 11:17
Prawda
- 0 0
-
2022-04-23 11:48
Są prywatne plus dopłaty (1)
- 0 6
-
2022-04-23 13:59
Dopłata wynosi 500 zł, prywatny zlobek-ceny zaczynają sie od 1300 zł. Najbardziej ceny podskoczyly kiedy weszły miejskie dopłaty do żłobków. Jesli nie bylas zatrudniona na umowe o prace w czasie porodu, jestes do zlobka ostatnia w kolejce. Nie masz szans na zlobek-nie masz szans na pracę.. Koło sie zamyka.
W Polsce naprawde jest bardzo trudnoDopłata wynosi 500 zł, prywatny zlobek-ceny zaczynają sie od 1300 zł. Najbardziej ceny podskoczyly kiedy weszły miejskie dopłaty do żłobków. Jesli nie bylas zatrudniona na umowe o prace w czasie porodu, jestes do zlobka ostatnia w kolejce. Nie masz szans na zlobek-nie masz szans na pracę.. Koło sie zamyka.
W Polsce naprawde jest bardzo trudno matkom małych dzieci podjąć pracę/wrócić do pracy. Nie mówiąc o takich, które wychowują dziecko bez partnera. Jak są niezależne i to ich własna decyzja, jakos sobie poradzą, ale jeśli to mężczyzna odchodzi, to naprawdę są w trudnej sytuacji. Pomoc z mopsu na samotne wychowanie dziecka to zasiłek w wysokosci cos okolo 150 zł msc . Zlobek okolo 1300 zł, koszty życia, czesto tez wynajęcia mieszkania... sa naprawde spore.
Nie chodzi o to żeby ludziom dawac cos za darmo, ale przynajmniej te żłobki, w przypadku jesli mama pracuje, powinny by całkowicie za darmo. To minimum, aby jakos te małe dzieci które w przyszłości będą tworzyć społeczność, mogly miec w miarę spokojna matkę, co jest warunkiem aby w przyszłości nie miały problemów mentalnych.- 12 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.