Gdańscy akcjonariusze: satysfakcja zamiast pieniędzy
20 listopada 2010
(24 opinie)
Choć często ich nie dostrzegamy, są w wielu miejscach. Nie obędą się bez nich imprezy sportowe, kulturalne, schroniska dla zwierząt, hospicja, duże akcje charytatywne. Wolontariusze, czyli ci, którzy wierzą, że pewne rzeczy warto robić, nawet gdy nie wiąże się to z przelewem na konto.
2017-10-01 15:20
Wystarczy, że pracodawcy traktują pracowników jak wolontariuszy.
2017-10-01 15:55
2017-10-01 15:41
2017-10-01 15:52
Choć przyznaję, że konsekwentnie omijam imprezy sportowe, szczególnie te duże: ich organizatorów raczej stać na opłacenie personelu;) Generalnie - polecam.
2017-10-01 15:47
Wolontariat to fajna rzecz miło spędzasz czas i pomagasz innym
2017-10-01 16:32
To niech pracodawcy pracują w ramach wolontariatu a cały zysk oddają pracownikom
2017-10-01 19:49
To bylo modne za Gierka...
2017-10-01 15:54
W niektórych zawodach wolontariuszem się jest przez całe życie , niestety
2017-10-01 16:00
2017-10-01 16:33
U nich i tak zawsze zarobisz więcej niż u polskiego Janusza
2017-10-01 17:28
A u Polaka jest jeszcze gorzej!
2017-10-01 16:00
Z tą Szlachetną Paczką znowu będę mieć bekę w listopadzie i grudniu, jak się pojawią opisy rodzin. Hitem dla mnie był 30-letni byk mieszkający z 80-letnią babcią, niepracujący i żyjący z jej renty czy emerytury, oczywiście głodowej, jak to w naszym kraju. Facet ten prosił o laptopa, żeby mógł szukać pracy... W ogóle polecam topiki na kafeterii i wizażu, dotyczące tej poronionej akcji. Są tam wklejki z autentycznymi opisami rodzin. Większość to naciągacze. A wolontariusze to głównie dzieciaki, które poprawnie trzech zdań nie potrafią sklecić, sądząc po treści tych opisów.
2017-10-01 16:08
Ten klecha wielokrotnie ktytykował ludzi pracujących ze mają postawę roszczeniową wobec pracodawcy .Ale gdy trzeba zbierac pieniadze na paczki to ten hipokryta zwraca sie z prosbą nie do biznesu zarabiającego miliony na krzywdzie biedaków .Tylko prosi odofinansowanie od biedaków by mu co kolwiek wpłacali!
Jeden raz dałem kase ,ale jak sie dowiedziałem jaki to cwniaczek od tamtej pory ani grosza dla niego!!
2017-10-01 22:06
Hej, jestem wolontariuszką Szlachetnej Paczki 6 rok i nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją jaką opisujesz. Są określone kryteria i kategorie włączania rodzin do Szlachetnej, a opisy pisane przez wolontariuszy przechodzą przez kolejne osoby, których zadaniem jest sprawdzić opis sytuacji pod kątem merytorycznym - czyli czy pomoc tej rodzinie będzie mądrą pomocą oraz pod kątem poprawności stylistycznej. Może ten facet był np. chory na jakaś rzadką chorobę albo niepełnosprawny? A może tak było tylko wolontariusz o tym nie wspomniał w opisie - takie wypadki też się zdarzają, jest bardzo dużo opisów. Wolontariuszami są ludzie w każdym wieku trudzący się różnymi profesjami - wymóg to skończone 18 lat. Może Cię to zdziwi, ale coraz więcej jest takich osób, które pełnią bardzo wysokie stanowiska w firmach, organizacjach a brakuje im celowości tego co robią. Ponadto nie każdy może być wolontariuszem Szlachetnej Paczki, a już na pewno nie dzieciaki jak to określiłaś. Najlepiej jest przekreślić cały projekt i dobro które się dzięki niemu dzieje nie tylko dla rodzin, ale tez dla wolontariuszy na podstawie Wizazu i Kafeterii, gratuluje "wiarygodnych" źródeł informacji. Ale chyba powinnam sie przyzwyczaic, w koncu ten nasz hejt to cecha narodowa..
2017-10-02 05:58
Na wizażu i kafeterii są AUTENTYCZNE przeklejki i screeny opisów, gdzie paczkobiorcy odstawiają istny koncert życzeń. Spotkałam się wielokrotnie z opinią, że ludzie chcieli robić taką paczkę, np. grupa znajomych, ale po lekturze opisów z ich okolicy wszystkim się odechciewało. A co do jakości opisów, to tłumaczenie o ich kilkukrotnym sprawdzaniu jest żenujące - są w nich błędy ortograficzne i interpunkcyjne, niezręczności językowe biją po oczach. Więc bez wciskania kitu, proszę...
2017-10-02 07:14
Wyobraź sobie Olivianko, że są takie miejsca w czeluściach internetu, gdzie inni "mają bekę" ze screenów, topików i przeklejek z wizażu oraz kafeterii.... Jeżeli budujesz swoją wiedzę o świecie na podstawie wpisów z tychże portali, to szczerze gratuluję....
Polecam osobistą wizytę na stronie szlachetnej paczki i zweryfikowanie tej, jak to opisujesz "beki". Nie jest to wiedza tajemna, opisy rodzin są dostępne dla wszystkich zainteresowanych.
Z tego co ja widziałam, w wyniku osobistego przeglądania ,podkreślam rzeczywistych opisów, przeważnie ludzie proszą o ubrania, buty , chemię gospodarczą, słodycze, drobny sprzęt AGD,zabawki, wyprawki szkolne itp.
Jednak faktycznie, niektóre opisy rodzin są zbyt mało "krwiste" jak na dzisiejsze standardy. Lepszy byłby zapewne wpis np. rencista bez oka, które stracił podczas walk o karpia w lidlu potrzebuje harpuna, którym mógłby sam sobie coś upolować....
2017-10-01 16:04
Wolonatriusze czesto pracują za usmiech czasami dostaja miske zupe itp. I jednoczesnie w 90% przypadków sa wykorzystywani by zwiekszyc zyski.
Tak jest na imprezach biegowych,sportowych czy innych.
2017-10-01 16:12
Ten kto najbardziej pomaga stara się zachować jak największą anonimowość nie oczekując rozgłosu, splendoru czy choćby szeptania o tym, że pomaga.
2017-10-01 16:29
Gdańskie schronisko wygląda super, Sopockie tragedia, w Gdyni trochę lepiej niż w Sopocie ale też jest dużo do nadrobienia. Może Szczurek i Karnowski dali by trochę więcej kasy
2017-10-01 21:41
a ludzie oddani zwierzętom?
2017-10-01 16:48
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.