• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Dobra robota". Książka o ciekawych zawodach na Pomorzu

Aleksandra Wrona
21 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Roboczy tytuł książki brzmiał "Pracowici Pomorzanie". Roboczy tytuł książki brzmiał "Pracowici Pomorzanie".

"Kim będziesz kiedy dorośniesz?" to pytanie, które dorośli często zadają dzieciom. Zdarza się, że odpowiedzi bywają do siebie podobne, a przecież nie muszą, bo na świecie jest mnóstwo fascynujących zawodów. Ceramik, projektanci mebli, opiekunki fok, biolog morza - to tylko kilka osób, z którymi w książce "Dobra robota" rozmawia Elżbieta Pałasz. Wywiady zilustrowała Joanna Czaplewska, dzięki czemu powstała bardzo przyjemna w odbiorze propozycja dla wszystkich dzieci ciekawych otaczającego je świata.



Aleksandra Wrona: Skąd wziął się pomysł na książkę "Dobra robota"?

Elżbieta Pałasz: Książkę wymyślił profesor Janusz Górski z naszej gdańskiej ASP i zaproponował jej przygotowanie Joannie Czaplewskiej jako ilustratorce, i mnie - jako autorce tekstów. Pomysł profesora polegał na pokazaniu ciekawych zawodów, które są związane z Pomorzem. Roboczy tytuł książki brzmiał "Pracowici Pomorzanie" i trochę żałujemy, że nie znalazł się na okładce, ponieważ był za mało marketingowy. Związek z regionem traktowaliśmy bardzo szeroko: morze, przyroda, Kaszuby, bursztyn i wiele innych powiązań. Muszę przyznać, że na początku przeżywałam duże rozterki. Nie pisałam dotąd książek non-fiction i nie czułam się dobrze w tego typu literaturze. Ale potem bardzo mnie ta praca wciągnęła.

Cykl wywiadów o ciekawych zawodach


Jak wyglądały poszukiwania bohaterów książki? Czy trudno było znaleźć panią pilot odrzutowca lub opiekunki fok?

EP: Łatwo nie było! Zaczęłyśmy od niekończących się narad i powoli ustalałyśmy kształt książki. Zdecydowałyśmy się na formę wywiadów, żeby było naturalniej. Lista naszych rozmówców powstawała długo. Chciałyśmy pokazać jak najwięcej różnych zawodów z wielu dziedzin ludzkiej aktywności. Szukanie odbywało się głównie przez internet. Czasem interesujący nas numer telefonu podany był na stronie WWW. W innych wypadkach pomocni okazywali się krewni i  znajomi, nagabywani o marynarza, rybaka, budowniczego statków. Wszędzie spotykałyśmy się z dużą życzliwością i chęcią pomocy. Na hasło: książka dla dzieci, odpowiadano uśmiechem i wpuszczano nas do pilnie strzeżonych miejsc, jak stocznia czy jednostka wojskowa. Czasem ten "łańcuszek ludzi dobrej woli" był bardzo długi. I rzeczywiście dotarcie do pani pilot okazało się nie lada wyzwaniem.

Czego nauczyła się pani ze spotkań z bohaterami książki?

EP: Na pewno dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy. Teraz wiem, co zrobić, kiedy się spotka na plaży fokę. Przymierzyłam strój pilota - ciężki i niewygodny, tak samo jak strój nurka zawodowego. Ceramik oprowadził nas po muzeum i pracowni, projektantka mebli pokazała narzędzia jubilerskie. Farmer wykazał wyższość upraw ekologicznych. Ale najcenniejsze były same spotkania z ludźmi, którzy z pasją opowiadali o swojej pracy. Od nich nauczyłam się, że nie ma rzeczy niemożliwych. Że warto mieć marzenia i wbrew całemu światu je realizować. Że czasami bywa ciężko i trzeba się mierzyć z problemami, ale trzeba robić swoje. To była wspaniała przygoda!

Rysunki do książki wykonała Joanna Czaplewska. Rysunki do książki wykonała Joanna Czaplewska.
Rysunki w książce dość szczegółowo przedstawiają omawiane zawody. Czy musiała je pani konsultować z bohaterami książki? Jak powstawały te prace?

Joanna Czaplewska: Każdy z naszych wywiadów to była wyprawa w podróż, z notesem pani Eli z przygotowanymi pytaniami oraz z moim aparatem fotograficznym. Bardzo mi zależało na żywym kontakcie z drugą osobą, żeby zobaczyć warsztat pracy na własne oczy: pooglądać narzędzia, otoczenie, zapamiętać klimat i kolory danego miejsca, a przede wszystkim poznać naszych bohaterów. Nie wyobrażam sobie innego sposobu pracy nad tą książką! To była naprawdę świetna przygoda. Dzięki zdjęciom mogłam wrócić w czasie i przypomnieć sobie, jakie elementy danego zawodu powinnam umieścić na ilustracji, jak zawrzeć esencję określonej profesji na jednej planszy. Po skończeniu prac, cały materiał udostępniłyśmy naszym rozmówcom, więc mogli nanieść swoje uwagi. Czasem w razie wątpliwości, ten kontakt następował wcześniej, jeszcze w czasie pracy nad obrazkami.

Szukasz pracy w Trójmieście?


Co było dla pani największym wyzwaniem?

JC: Ponieważ głównie zajmuję się projektami edukacyjnymi zawsze dużym wyzwaniem jest sprostanie specyfice przedstawianego tematu. Ale to też najbardziej lubię w mojej pracy, ciągle się uczę i dowiaduję nowych rzeczy. Każdy projekt wymaga innego podejścia do tematu, przygotowania merytorycznego, zapoznania się z materiałami źródłowymi czy, jak w przypadku "Dobrej roboty", rozmowy ze specjalistami. Dla mnie początek pracy, zawsze jest najtrudniejszy.

Czy rysunki w książkach dla dzieci są ważne?

JC: Tak! Bardzo! Myślę, że wartościowe książki z dobrymi ilustracjami, których na szczęście pojawia się na rynku coraz więcej, to tak naprawdę pierwszy kontakt ze sztuką. Władysław Tatarkiewicz definiował sztukę jako coś, co może zachwycać, wzruszać czy wstrząsać. Uważam, że tak też może być z solidnie zaprojektowanymi książkami z ciekawymi ilustracjami - mogą przenieść czytelnika do innej rzeczywistości, zaciekawić kolorami, uwrażliwić, zachęcić do bacznego obserwowania świata. Ale też po prostu sprawiają radość, bawią. Lubię książki z mnóstwem szczegółów, w których można za każdym razem znaleźć coś nowego. Ale cenię też minimalistyczne ilustracje, które dają różne możliwości interpretacji. Wspólne oglądanie obrazków to też pomost dla dorosłych i dzieci, którzy mogą wspólnie tworzyć nowe historie.


Dlaczego warto przeczytać wraz z dziećmi "Dobrą robotę"?

EP: Och, jest wiele powodów. Dzieci, nawet te mniejsze, mogą już pomału "przymierzać się" do myślenia o przyszłości i wybierać, co je interesuje, na przykład: podoba mi się projektowanie mebli, albo: może będę badać morskie organizmy. Zobaczą, jak piękne i różnorodne jest Pomorze, ile daje możliwości wyboru pracy, stylu życia. Myślę, że to dobry wstęp do obywatelskiego wychowania, które u nas nieco kuleje. Ale ta książka jest dla wszystkich, nie tylko dla Pomorzan. Wywiady są bardzo ciekawe, a ilustracje piękne i nasycone informacjami. Może to zabrzmi górnolotnie, ale mali czytelnicy przekonają się, jak ważna jest praca w życiu człowieka.

Książki czekają


Dla naszych czytelników mamy dwa egzemplarze książki "Dobra robota". Otrzymają je dwie pierwsze osoby, które wyślą maila z hasłem w tytule ZAWODY na adres praca@trojmiasto.pl.

Opinie (18) 2 zablokowane

  • Ciekawy zawód na POmorzu : telemarketer z doktoratem. (1)

    • 38 3

    • auć...

      • 0 1

  • najlepiej być prezesem (1)

    jak się odpowiednio człowiek ustawi w karuzeli to z samych odpraw wyciąga lekką ręką bańką rocznie.

    • 13 3

    • jak zostać prezesem+

      tylko, że już na starcie trzeba mieć brata bliźniaka ... i tu ZONG+ !!!

      • 3 1

  • ciekawy zawód (1)

    ojciec derektor geotermalny ds. mediów

    • 14 2

    • ciekawy zawód

      to żona - największy mój zawód w życiu

      • 3 1

  • A u nas w Jasieniu

    A u nas w...
    A u nas w Jasieniu najlepszy zawód to prezes PZDJasień władca zaspawal bramkę którą przechodzili krótszą i bezpieczniejsza drogą działkowcy z sąsiedniego ogrodu J.Wybickiego i tym sposobem sam postawił sobie własny pomnik głupoty.

    • 7 3

  • szkoda papieru (2)

    zrobili by strone w internecie, mozna by było rozbudowywac

    • 5 14

    • Niby tak, ale papier jest bardziej trwały i nie potrzebuje prądu.

      • 2 1

    • Wszystko w internecie. Moze zona i dzieci tez w wersji elektronicznej?

      • 2 0

  • brzmi ciekawie

    Jak się zawieść kreatywnie?
    Czy jak się zawieźć jak najdalej?

    • 0 2

  • tylko wciskanie czegos czyli sprzedaz

    to jest tutaj na topie mnostwo callcenter

    • 4 5

  • szkoda, ze nie ma zawodówek

    za budowę domu trzeba zapłacić kilkadziesiąt tysięcy osobie, która nie ma pojęcia co robi.

    • 8 0

  • Pani Elu, świetna pozycja! Brawo za ciekawy pomysł i piękne ilustracje. Inna sprawa, jaki sens mają komentarze nie związane z tematem?

    • 14 2

  • Emerytem

    Nie ujmujac nikomu

    • 0 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane