• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dekorator arbuzów, gorący tancerz i wedding planner, czyli trójmiejski biznes ślubny

Agnieszka Śladkowska
4 czerwca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Osoba pracująca w branży ślubnej musi umieć pracować pod presją czasu, ale przede wszystkim musi umieć słuchać swoich klientów. Osoba pracująca w branży ślubnej musi umieć pracować pod presją czasu, ale przede wszystkim musi umieć słuchać swoich klientów.

Biznes ślubny kwitnie w Trójmieście na dobre. Kreatywnym pomysłom jak zarobić na młodej parze nie ma końca. Konsultant ślubny, dekorator rzeźbiący w arbuzach lub gorący tancerz na wieczorach panieńskich nie narzekają na brak pracy. Sprawdziliśmy, jakie cechy trzeba mieć by odnieść w tej branży sukces i ile można zarobić.



Czy podczas swojego ślubu skorzystała(e)ś lub zamierzasz skorzystać z usług konsultanta ślubnego lub dekoratora?

Razem z czerwcem - pierwszym ciepłym miesiącem z dźwięcznym r - szalone panieńskie wieczory, białe suknie, bryczki i ozdobione samochody częściej zagoszczą na trójmiejskich ulicach. Z każdym rokiem pojawiają się nowe profesje, które chcą zaistnieć w ślubnym biznesie i odkroić dla siebie kawałek tego dochodowego tortu, a że wszystko co ma w nazwie słowo ślubne jest trzy razy droższe, jest o co zawalczyć. Sprawdziliśmy, kto trafił w dziesiątkę wybierając pracę w branży ślubno-weselnej. Czym dokładnie zajmują się poszczególne profesje, ile można na tym biznesie zarobić i kto się w nim sprawdzi.

Konsultant ślubny często nazywany angielskim określeniem wedding planer jeszcze kilka lat temu był egzotyczną profesją. Obecnie w Trójmieście bez problemu można znaleźć firmy organizujące wesela o wdzięcznie brzmiących nazwach. Czym dokładnie zajmuje się konsultant ślubny? Jego pracę można streścić w słowach: planowanie, organizacja i zarządzanie działaniami związanymi z uroczystością ślubu i wesela - mówi Anna Niemirska, która prowadzi Ślubną Opowieść, czyli przygotowywanie wesel od A do Z.

Zainteresowanie usługami konsultanta ślubnego jest z roku na rok coraz większe, ale nadal duża część par samodzielnie planuje swój ślub. Dlaczego? Pierwsza kwestia to dodatkowy koszt przy już wysokich sumach jakie generuje ślub, druga to radość i satysfakcja jaką dają przygotowania. Nie każdy chce pozbawić się tych emocji. Jednak wcale nie oznacza to, że konsultanci ślubni narzekają na brak chętnych. Kto w Trójmieście decyduje się na usługi firm przygotowujących śluby?

- W dużej mierze są to pary, z których przynajmniej jedno z narzeczonych pochodzi z Trójmiasta lub Pomorza, lecz od jakiegoś czasu mieszka poza granicami kraju. Często są to śluby z obcokrajowcami. Drugą grupą klientów są dobrze zarabiające, bardzo aktywne zawodowo osoby, które nie mają czasu na samodzielne poszukiwania podwykonawców i organizację uroczystości - mówi pani Anna.

Ile może zarobić konsultant ślubny? W Trójmieście w zależności od konsultanta i skomplikowania zlecenia organizacja ślubu i wesela wraz z koordynacją w dniu uroczystości może kosztować od 3 do 6 tys. zł. Kto sprawdza się w tym zawodzie? Osoba, która umie słuchać, nie narzuca swojego zdania, oferuje indywidualne usługi dopasowane do potrzeb, wyobrażeń i budżetu każdej pary. Bardzo ważna jest także odporność na stres, umiejętność szybkiego podejmowania decyzji i pracy pod presją czasu. Dobry konsultant bez problemu będzie skutecznie negocjował warunki, planował i zarządzał budżetem, jaki został ustalony z parą.

Profesją, która od kilku lat w biznesie ślubnym zdobywa coraz bardziej ugruntowaną pozycją bez wątpienia jest dekorator. Dekorator układający kwiaty nikogo nie dziwi, ale co powiecie o dekoracjach z arbuza? Piotr Prokopiuk, z którym rozmawiamy specjalizuje się w rzeźbieniu warzyw i owoców, szczególnie arbuzów, bo są jednym z najbardziej wdzięcznych materiałów do takich prac. Rzeźbienie w owocach ma swoją profesjonalną nazwę - carving, a jego historia sięga VII wieku.

- Dwa lata temu był prawdziwy boom na moje dekoracje, głównie z owoców, nie miałem praktycznie żadnej konkurencji - mówi Piotr Prokopiuk, którego prace naprawdę wyglądają jak małe dzieła sztuki. - Teraz nie jest już tak łatwo, ale nie dlatego, że nie ma zamówień, tylko dlatego, że dużo osób oferuje takie dekoracje. Zajmuję się tym dorywczo po pracy. Przez jedną noc od 23 do 6 udało mi się raz wyrzeźbić pięć arbuzów.

Czy taka praca jest dochodowa? - Koledzy, którzy zwolnili się z gastronomii, żeby zająć się tylko dekorowaniem, spokojnie są się w stanie z tego utrzymać. Myślę, że 3 tys. zł na czysto można zarobić. Oczywiście łatwiej jest teraz kiedy jest dużo ślubów i komunii, ale później robi się dekoracje na urodziny, konferencje i do hoteli - zdradza Prokopiuk.

Rzadkością jest samodzielne wykonanie makijażu na ślub, panny młode niechętnie tego dnia wybierają się też do studia wizażu. W dziesiątkę więc trafiły wizażystki, które w swojej ofercie zaproponowały dojazd do klientki. Niektóre z nich jak np. Elżbieta Skoczeń poszły o krok dalej.

- Swoim klientkom proponuję kompleksową obsługę. Poza makijażem próbnym, który odbywa się miesiąc przed ślubem, proponuję pielęgnację i zabiegi, które przez ten czas poprawią stan skóry. Moja oferta nie skupia się jednak tylko na makijażu. Doradzam uczesanie, dobór sukni, bukietu, całą stylizację panny młodej. Często jadę z klientką na zakupy. Korzystamy z mojej bazy sprawdzonych kontaktów - mówi Elżbieta Skoczeń - kreatorka wizerunku z Trójmiasta.

Pani Elżbieta zdradza nam, że w okresie od marca do października można się utrzymać z samych ślubów, tygodniowo w tym okresie potrafi mieć nawet siedem klientek. - Makijaż próbny to koszt 150 zł, 165 zł kosztuje u mnie makijaż ślubny, oczywiście, to nie są kwoty, które zarabiam na czysto. Część odchodzi na dojazd do klientki, na kosmetyki, a pracuję na tych najwyższej jakości. Te wszystkie koszty to ok. 15 - 20 proc. Oczywiście każdy z wizażystów ma dodatkowe prace, ale gdybyśmy zajmowali się samymi ślubami, to latem spokojnie można się z tego utrzymać - podsumowuje pani Elżbieta.

Jakie cechy sprawiają, że usługi wizażystki cieszą się zainteresowaniem wśród klientek? - Przede wszystkim fach w ręku, ale zaraz na drugim miejscu kontakt z klientką. Trzeba umieć wysłuchać i zrozumieć wizję klientki. Możemy doradzać, ale to do niej należy ostateczny wybór. Bo to ona ma tego dnia czuć się jak najlepiej - podkreśla wizażystka.

Przy ślubnych przygotowaniach do łask wraca także zawód krawcowej. - W moim zakładzie od 2 miesięcy jest prawdziwy nawał pracy, na pewno jest to też zasługa ślubów. Poza szyciem sukien ślubnych, wiele pań zgłasza się również z poprawkami tych, które kupiły w salonach. Do tego dochodzi szycie dla druhen i osób, które biorą udział w uroczystości - mówi Justyna Cieślak, krawcowa.

Co zrobić, żeby okres ślubów przynosił krawcowej duże zyski? - Informacje rozchodzą się przede wszystkim pocztą pantoflową, dlatego najważniejsze jest, żeby klientka, dla której szyję, wyszła zadowolona - wtedy wiem, że przyprowadzi swoje koleżanki i rodzinę - zdradza nam pani Justyna. Z informacji jakie przekazała nam pani Justyna wynika, że w zależności od wizji klientki koszt uszycia sukni może się wahać od 700 do 1500 zł, a to średnio trzy razy mniej niż w salonie. Jednak często klientkom nie chce się tracić czasu na poszukiwanie materiałów, a małe zakłady krawieckie nie mogą sobie pozwolić na ich zakup.

Biznes ślubny, to także organizacja wieczorów panieńskich i kawalerskich. Specjalizujące się w tym firmy eventowe, prześcigają się w pomysłach na ciekawy scenariusz spędzenia ostatnich chwil wolności panieńskiego i kawalerskiego stanu. Gokarty, paintball, skoki ze spadochronu, a może gorący taniec? Moda na przystojnych panów, którzy bawiącym się kobietom dostarczają atrakcji ma się dobrze. Co jest w cenie - erotycznie, ale z humorem, smakiem i klasą. - Zainteresowanie jest w miesiącach, w których jest dużo ślubów, czyli od połowy maja do końca września. W tym okresie, w każdy weekend występuję kilkakrotnie - mówi nam znany w Trójmieście tancerz erotyczny, który chce zachować anonimowość.

Czy na show podczas wieczorów panieńskich można dobrze zarobić? - Uważam, że w stosunku do innych bardziej normalnych form pracy zarobki są dobre, powyżej normalnej średniej - mówi nam tancerz, ale nie chce zdradzać konkretnych stawek. Kto ma szansę zrobić karierę w tym biznesie? - Osoba nadająca się do tej pracy to musi być ktoś, kto lubi kobiety i kobiety lubią jego, ktoś ekspresyjny potrafiący wzbudzać zainteresowanie swoją osobą - dodaje nasz rozmówca.

Zarobek w biznesie ślubnym nie musi się kończyć wraz z zakończeniem się ceremonii. W USA sześć lat temu Danielle Tate założyła firmę - Miss now Mrs, która pomaga młodym żonom w ... formalnościach niezbędnych do zmiany nazwiska we wszystkich posiadanych dokumentach. Wszystkie formalności to jedynie 29,95 USD za - jak wyliczyła Tate - 13 godzin stresu. Zgodnie z polską tradycją nadal większość kobiet dokonuje zmiany nazwiska lub połączenia obu w nowe dwuczłonowe. Czy to oznacza, że takie stanowisko mogłoby się sprawdzić także u nas?

W branży ślubnej co roku powstają nowe profesje: zabawny kierowca limuzyny na wieczory panieńskie czy hodowca gołębi, które wypuszczane są przez nowo zaślubioną parę to kolejne pomysły, które przyjęły się na trójmiejskim rynku. Kiedyś były modne sesje poślubne, teraz coraz częściej możemy się spotkać z sesjami przedślubnymi, organizowanymi w niecodziennych miejscach. Zamiast zwykłego filmu z uroczystości dostajemy coś na wzór reportażu. Profesje i zajęcia w biznesie ślubnym można mnożyć i na pewno jest jeszcze pole do popisu dla kreatywnych.

Miejsca

Opinie (48) 9 zablokowanych

  • stawki za fotografa (11)

    A jak się kształtują stawki za fotografa? Czy może ktoś ostatnio korzystał z usług pana Kacpra Olejnika (bo to chyba raczej górna półka jeśli chodzi o koszty)?

    • 3 31

    • hmm dziwne... (2)

      ...a ja slyszalam, ze jest kryzys i kacper robi zdjecia za darmo

      • 18 3

      • za darmo

        bo się uczy dopiero.

        • 7 1

      • Żadna kryptoreklama. Chciałem poznać wzrost cen na przestrzeni kilku lat :) I raczej jestem przeciwnikiem, przynajmniej systemu foto w stosunku do pana Kacpra :)

        • 0 6

    • Nam robił zdjęcia Marek Puszcz i jesteśmy bardzo zadowoleni. (1)

      • 1 13

      • Zdjęcia na stronie www są ok, ale mnie jakoś nie porywają.

        • 1 0

    • (1)

      Jest bardzo drogi ale dobry

      • 1 5

      • A jak bardzo drogi? Bo to określenie dla różnych osób może mieć różne znaczenie :)
        No i chyba też jednak trochę już spoczął na laurach, bo od jakiegoś czasu widzi się te same powtarzane motywy u pana Kacpra.

        • 1 0

    • 5lat temu było około 2tys

      • 1 0

    • A mi robił szwagier i jestem zadowolony.

      Nie ma co przepłacac na pseudo artystów.

      • 10 3

    • fotografia slubna spadla na psy... (1)

      naturalna kolej rzeczy, postep, kazdy kto ma lustrzanke mieni sie fotografem...
      Pseudo tuzy fotografii trojmiejskiej robia za grosze czyt 1kzl byle dostac zlecenie..

      pusccie maila z zapytaniem do wszystkich foto w 3miescie, niektorzy sa tak prosci, ze zalaczaja swoje odpowiedzi i mail wedruje do wszystkich...

      Biznes kwitnie? Pani piszaca artykul powinna popatrzec w statystyki od 3 lat systematycznie spada ilosc zawieranych zwiazkow w przeciagu ostatnich 3 lat o POLOWE!

      Powstaja firmy krzaki, wielcy wedding planerzy ale tylko dla wybranych, mlode malzenstwo zarabiajace srednia krajowa niestety musi brac kredyt na wesele, taka jest prawda i liczy sie kto tanszy, a nie lepszy, niestety taka branza, rzeklbym jak kazda

      Obudzccie sie, nie ma jak kreowac Polske jako kraj dobrobytu, kiedy jest zupelnie odwrotnie, sprzedaliscie kraj i juz niedlugo bedziecie pracowac dla Rusow! popatrzcie ile ich w 3miescie!

      Taka prawda, komu sie wydaje inaczej, to niestety ma sprany leb przez wladze i media.

      • 3 3

      • naturalne :)

        Oczywiste jest to, że ten kto ma aparat fotograficzny (niekoniecznie lustrzankę) ma pełne prawo mienić się fotografem :)
        Fotograf to osoba, która przy pomocy aparatu fotograficznego wykonuje fotografie.
        Nie każdy posiadacz aparatu fotograficznego może się natomiast mienić mianem fotografika :)
        Pozdrawiam

        • 0 0

  • Nie ma większej głupoty jak wywalanie kupy kasy na ślub(chba że ktoś ma to inna sprawa) (6)

    Wiele z tych uroczystości jest robionych na kredyt.Postaw się a zastaw się,to takie polskie.Potem spłacają barany latami jedną imprezę.
    A nie lepiej zrobić skromniej, gdzieś sobie pojechać a po przyjeździe nie mieć długów na karku?

    • 80 5

    • (1)

      nie, bo co by rodzina powidziała? no co? zastanow sie no zanim co chlapniesz. a kredyt to takie trendi...wszyscy sa na kresce

      • 12 7

      • dokładnie

        Gdy moja rodzinka dowiedziała się, że ja z moim to taki skromny ślubik robimy (urząd cywilny, obiadek dla najbliższych) to po tygodnia poczta pantoflową dowiedziałam sie, że nasz związek nie jest szczęśliwy, nie kochamy się i szybko będzie rozwód. Umarłąm ze śmiechu jak to usłyszałam!

        • 34 1

    • (3)

      niektórzy mają wystarczająco dużo kasy, żeby wyprawić wesele. Ja osobiście nie znam nikogo, kto wziąłby kredyt na wesele. Nie koniecznie na pokaz, może mają po prostu ochotę pobawić się z całą rodziną wspólnie?

      • 6 16

      • Jak masz kasę to sobie rób.

        Ale branie kredytu aby się z rodzinką zabawić?
        Potem i tak d*pę obrobią że aż miło:)
        Obiad w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół i wszystko.
        No ale jak ktoś chce zaszpanować i go do tego nie stać to bierze kredyty i zaprasza piątą wodę po kisielu na swój ślub.

        • 15 1

      • (1)

        z rodzina, ktora widzi sie raz na 5 lat;)

        • 12 2

        • I która często nie zna cię z imienia, tylko wie, że jesteś "synem Joli":)

          • 16 0

  • śłub na pokaz (1)

    możne i nie na kredyt ale wszystko na pokaz takie to modne jest u nas , przyjdą napiją sie obgadają takie to przyjęcia z rodziną na 200 osób .

    • 27 2

    • zgadzam się

      Znam już 2 takie pary ślub z pompa na pokaz a za rok już rozwód

      • 6 1

  • ślub (7)

    mój ślub piękna ceremonia w ratuszu , po tym spotkanie ze znajomymi i rodziną na grillu na własnej działeczce

    • 35 1

    • w ratuszu to ty możesz zaleglizować swój związek, (6)

      ślub możesz mieć w kościele

      • 8 20

      • (5)

        ślub cywilny to nie ślub ? dziwne

        • 13 1

        • (4)

          Nie no spoko, jak wolisz, że Twój ślub błogosławił urzędas płemieła Tuska to luz:)

          • 1 14

          • ... (3)

            nie no lepiej jak jakiś ksiądz który tylko czeka by dać co łaska nie mniej niż 500 , albo ten co bije dzieci może się trafi . Bóg jest wszędzie a księża a sprowadzili ślub do biznesu taka jest prawda .

            • 5 2

            • Bóg jest wszędzie to prawda.

              Ale jeśli go wyznajemy to powinniśmy przestrzegać jego przykazań.
              A ty dorabiasz sobie teorię do własnej wiary nie mającej nic wspólnego z kościołem katolickim.
              Z tym co łaska to jest różnie to prawda,ale czy ty myślisz że budynek kościoła utrzymuje się sam a księża żyją powietrzem?

              • 2 4

            • Zawsze ślub możesz wziąć w kaplicy u Elvisa.

              Tam wezmą 300

              • 0 0

            • 500 zł dla księdza?

              fakt widać że nie brałaś ślubu kościelnego my włożyliśmy do koperty 100zł i mieliśmy piękną uroczystość. Wesele skromne bo było ok 45 osób najbliżsi przyjaciele bez wuja Johna z Ameryki żeby się pokazać i też nie w pałacu ale w restauracji. Gdybyśmy mieli działkę niedaleko też byśmy się nie zastanawiali bo pamiętam że była tego dnia piękna pogoda.

              • 1 2

  • Biznes ślubny kwitnie w Trójmieście ??? (1)

    to ciekawe, bo większość usługodawców których spotykam mówi, że jest od 3 lat co roku gorzej. Ja filmowałem 3 lata temu 25 wesel, a w tym roku mam póki co 7. Artykuł mówi raczej o powstawaniu nowych usług a można odnieść wrażenie, że ogólnie biznes się kręci, a to nieprawda.

    • 10 1

    • Kto chce mieć film z wesela? Ogląda się go raz lub dwa w kilka tygodni po uroczystości wraz ze znajomymi i rodziną przy piwku (i wtedy zabawa jest przednia, bo każdy wspomina wesele). Potem płytka znika na zawsze. A do zdjęć wraz z żoną wracam przynajmniej raz w roku już od kilku ładnych lat :)

      • 0 1

  • Krótko po ślubie przychodzi baba do baru (1)

    I mówi : roz wódka. A barman na to: nie interesuje mnie stan cywilny klientów.

    • 11 0

    • "BA-DUM TSSSS"

      • 0 0

  • Jeśli szukacie dekoracji lub fotografa polecam katalog trójmiasto.pl - sprawdzone firmy!

    Szkoda, że autor nie dodał tych linków do tego ciekawego artykułu.

    • 0 2

  • Branża ślubna się kończy, skończył się wyż demograficzny. Coraz więcej par żyjących bez ślubu... a jak już jest to skromny...

    ... więc autor niech o tym napisze...

    • 7 0

  • Skromny ślub (7)

    Nie jesteśmy katolikami więc ślub tylko cywilny więc oczywiście jedyny i najważniejszy dla nas. Bez wesela i szopki z głupimi zabawami. Bez ciotek których nie pamiętamy i bez wydawania kupy kasy. Będzie tylko impreza dla rodziców, dziadków i najbliższych przyjaciół w ogrodzie gdzie będzie namiot z jedzeniem, alkoholem, sprzęt dj-ski który mamy od kolegi oraz kolumny koncertowe. Fotograf to przyjaciel :) po wyliczeniach zmieścimy się w 1500 zł :)

    • 9 5

    • haha jasne (6)

      weź najpierw ten ślub a potem podlicz koszty wtedy się wypowiedz

      • 2 5

      • (5)

        dziewczynko nasze jedyne wydatki to materiał na sukienkę bo uszyje mi ją ciocia, garnitur jest i jedzenie z alkoholem ( jedzenie z hurtowni, alkohol też ). Znajomi robili takie na działce i wyszli w 1000 zł. To nie wesele tylko impreza!

        • 3 2

        • Bzdury (4)

          Robiliśmy synowi przyjęcie komunijne na 30 osób. Kameralnie w domu bez alkoholu - wyszło 1600 zł. A moja kochana żonka do rozrzutnych nie należy. Także nie pieprz, że wydasz 1500 zł na przyjęcie na 45 osób z alkoholem. Chyba, że gościom zafundujesz grilla z kiełbasy z Biedronki i kola (też z Biedronki).

          • 5 0

          • (3)

            po 1 nie napisałam, że będzie 45 osób :) będzie mniej. Po drugie nie pieprzę tylko piszę. Po trzecie mamy dojścia do hurtowni bo mamy firmę i to znajomych hurtowni więc będzie po kosztach :] a poza tym widziałeś kiedyś aby impreza typu urodzinowa wyszła komuś na 1500 zł? bo mi zawsze wychodzilo mniej a powtarzam! nie będzie to wesele tylko impreza dla przyjaciół i rodziców więc mnóstwo zbędnych, bzdurnych wydatków odpada.

            • 4 2

            • (2)

              A ja Ci zycze wszystkiego dobrego na tej nowej wspolnej drodze.Udanej imprezy niewazne czy za 1500 czy za 2000 tys,obyscie swietnie sie bawili :)

              • 5 2

              • (1)

                dziękuję :) własnie takie jest założenie od samego początku :) to, że kasy brak to jedno ale to, że będą tylko najbliżsi daje nam gwarancję fajnej zabawy :)

                • 3 2

              • Oto w tym wszystkim chodzi,to wasz dzien wasza zabawa ma byc udana taka jaka zescie sobie wymarzyli,jeszcze raz wiele dobrego :)

                • 2 2

  • Ja w ten biznes nie wchodzę

    poczekam, aż pojawi się popyt na wypasione imprezy rozwodowe.

    • 6 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane