- 1 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (75 opinii)
- 2 Poczta Polska. Mniej okienek, mniej etatów (226 opinii)
- 3 Szkolenie po nocnej zmianie. Czy to legalne? (9 opinii)
- 4 Iluzjonista - magiczna praca dla pasjonatów (33 opinie)
- 5 Podwyżki na Politechnice Gdańskiej. Związki odrzucają propozycję rektora (353 opinie)
Czy tatuaże przeszkadzają w karierze zawodowej?
Czasy, kiedy tatuaże kojarzyły się z więzieniem, mafią lub przynależnością do subkultur dawno minęły. Rysunki na ciele coraz częściej spotykane są wśród ekspertów z różnych dziedzin, a nawet u osób na wysokich stanowiskach. Czy to oznacza, że posiadanie tatuażu nie budzi już kontrowersji na rynku pracy? A może wszystko zależy od kontekstu?
- Od lat tatuaże wywoływały sporo kontrowersji. Kojarzyły się najczęściej z osobami o mętnej przeszłości. Ciężko było ten stereotyp pokonać. Dziś postrzeganie tatuaży znacznie złagodniało, są widziane jako ekstrawaganckie - mówi Beata Pietrzyk, branch manager, Jobhouse.
Duże znaczenie ma branża
Beata Pietrzyk z Jobhause dodaje, że posiadanie tatuaży najbardziej akceptowalne jest w branżach związanych ze sztuką, muzyką czy szeroko pojętym show-biznesem. Problem może stanowić w przypadku zawodów z bardziej konserwatywnymi zasadami.
- Szacujemy, że wśród zatrudnianych przez nas specjalistów z branży budowlano-wykończeniowej co piąty z kandydatów posiada tatuaż. Mamy tu na myśli zdobienia bezpośrednio zidentyfikowane podczas rozmowy kwalifikacyjnej, a więc w miejscach w mniejszym lub większym stopniu widocznym ze względu na ubiór kandydata. Ciekawostka - wśród osób pracujących w naszym biurze, na 34 zatrudnionych 12 posiada tatuaż. Zaskoczeniem może być fakt, że dokładnie 50 proc. naszych rekruterów ma takiego rodzaju zdobienie ciała - mówi Michał Zblewski, kierownik działu rekrutacji We Can Do HR.
Tatuaże a proces rekrutacji
- W procesie rekrutacji prowadzonym przez naszą agencję nie traktujemy obecności tatuażu jako szczególnego czynnika wpływającego na ewaluację kandydata. Niewątpliwie jest to składowa ogólnej prezencji kandydata, którą analizujemy, jednak zdecydowanie łączy się z innymi wskaźnikami jak np. dobór i schludność ubioru, kultura osobista, postawa emocjonalna - tutaj ważniejsza jest koherencja niż fakt występowania. Według naszych rekruterów tatuaż jest na 4-5 miejscu analizy pierwszego wrażenia o kandydacie, za wspomnianym doborem odzieży - mówi Michał Zblewski, We Can Do HR.
Na to, że tatuaże mogą okazać się być cenną wskazówką w rekrutacji, zwraca też uwagę Marta Woźny-Tomczak.
- Nie tyle zatem chodzi o to, czy tatuaż mamy czy też nie. Chodzi o to, czy jest on spójny z tym, kim jesteśmy i gdzie szukamy zatrudnienia. Jeśli pracujemy jako przewodnik turystyczny i naszą pasję przedstawia tatuaż w kształcie mapy świata (zamieszony nawet w widocznym, trudnym do ukrycia miejscu), żaden racjonalnie myślący pracodawca nie powinien nikogo takiego zdyskwalifikować tylko z powodu owego tatuażu. Co więcej, osobiście uznałabym za ciekawie, delikatne zapytanie podczas rozmowy rekrutacyjnej o historię powstania tatuażu. Czasem taka odpowiedź więcej mówi o człowieku niż standardowe pytania rekrutacyjne - mówi specjalistka.
Czy tatuaż to sztuka?
Beata Pietrzyk z Jobhouse skłania się ku opinii, że potencjalnemu pracodawcy warto najpierw pokazać swoje kompetencje, a dopiero potem odkryć tatuaże.
Kontrowersyjne tatuaże
Są jednak tatuaże, które w procesie rekrutacji bardziej nam zaszkodzą, niż pomogą.
- Wyjątkiem może być zauważenie, że tatuaż ma charakter więzienny. Mowa tutaj o charakterystycznych kropkach, kreskach czy symbolu łzy na dłoniach lub twarzy. Rekruter podejrzewając historię kryminalną poprowadzi wywiad wnikliwiej, zwracając szczególną uwagę na postawę etyczną i poprosi o wyjaśnienie kontrowersyjnej przeszłości. Nie sam tatuaż, ale informacje pozyskane w wyniku ujawnienia takiej przeszłości mogą wpłynąć na zdyskwalifikowanie ubiegającego się o pracę - mówi Michał Zblewski, We Can Do HR.
- Wątpliwości może nasunąć tatuaż niespójny z ogólnym wizerunkiem kandydata, niesmaczny lub zamieszczony w - nazwijmy to - ekstremalnych miejscach (np. skóra głowy czy szyi). Przyznam jednak szczerze, że w historii mojej 13-letniej kariery doradztwie personalnym, kandydaci z "nieadekwatnym czy dyskwalifikującym tatuażem" byli raczej rzadkością. Odnoszę wrażenie, że ci, którzy poszukują pracy, mają sporo wyczucia w tej kwestii - i nawet jeśli takowy tatuaż posiadają, chowają go skrzętnie pod ubraniem - mówi Marta Woźny-Tomczak, Personia.
- Szukając pragmatycznych przykładów, wspomnimy o zjawisku bardzo marginalnym jeśli chodzi o częstotliwość występowania, jednak mającym potencjał konfliktogenny i wpływający na prowadzony przez nas plan zatrudnienia. Jedną z usług naszej agencji jest rekrutacja pracowników z Ukrainy, Białorusi, Gruzji i Rosji. Z powodu wciąż aktualnego napięcia dotyczącego naszych wschodnich sąsiadów, zwracamy uwagę na tatuaże o silnej wymowie polityczno-ideologicznej, które mogą generować napięcie i konflikty w miejscu - mówi Michał Zblewski, We Can Do HR.
Wytatuowani pracownicy
Współcześnie, wytatuowany pracownik nikogo już nie dziwi. Zanim jednak zdecydujemy się na taką ozdobę, warto dokładnie przemyśleć jej treść oraz miejsce, w którym się znajdzie.
- Zatrudniamy kilkuset pracowników rocznie, których delegujemy do bardzo różnych kontrahentów w Polsce i za granicą. Przez wszystkie lata naszej działalności nie spotkaliśmy się z sytuacją, aby posiadanie tatuażu spowodowało problemy w pracy lub uniemożliwiło jej podjęcie. Jednak gdyby w przyszłości miała nastąpić taka sytuacja, jako firma specjalizująca się w zarządzaniu personelem, staralibyśmy się przekonać kontrahenta o zasadności zatrudnienia danego pracownika, zwracając uwagę, że zweryfikowane kompetencje i umiejętność współpracy mają pierwszeństwo w ocenie wartości pracownika - dodaje Michał Zblewski.
Miejsca
Opinie (462) ponad 10 zablokowanych
-
2019-02-06 08:31
(3)
Jeżeli ludzie z branży rekrutacji twierdzą, że sami są w 50% wydziarani i pod dziary układają pytania rekrutacyjne, to sami podważają swoje kompetencje. Dziara zawsze będzie oznaką słabości charakteru, podatności na trendy, braku samoakceptacji zestawionych z chęcią zaimponowania otoczeniu. Paradoksalnie, takie osoby mogą być dobrym materiałem do urobienia przez korporacje. I biznes się kręci, o to przecież chodzi.
- 87 14
-
2019-02-06 09:03
Kim w ogóle są ludzie z branży hr?
I co to za grupa?
Jedynie do czego może są potrzebni to zbieranie cv do bazy.- 14 0
-
2019-02-06 13:19
Mój boże ale ciemnota w tym kraju i zacofanie
Aż mi wstyd za was za taką zawiść i chęć przypinania komuś łatki. Domyślam się, że ty wyglądasz jak przeciętny obywatel Korei Płn. Nie czeszesz się bo "to oznala słabości".
- 4 10
-
2019-02-06 21:48
Bzdura
Skąd taka charakterystyka ? To zupełny nonsens.
- 1 1
-
2019-02-06 08:38
niestety (4)
ale kobieta z wytatuowanym całym ramieniem wygląda fatalnie. Najgorzej wygląda tauaż na szyi i głowie.
Mały wzorek ok.- 72 11
-
2019-02-06 08:42
jeden lubi rybki a drugi życie
- 5 11
-
2019-02-06 14:23
(2)
Dla mnie (jak pani na zdjęciu) SUPER!
- 2 6
-
2019-02-06 14:55
dla mnie zle (1)
tu jeden wzorek, tu drugi. Bez ładu i składu niczym bazgroły w zaszycie u licealisty.
- 8 1
-
2019-02-06 15:10
Ano właśnie byłaby ładna, gdyby nie ten brudnopis.
- 7 1
-
2019-02-06 08:41
Wasze komentarze są świetne (13)
Jeden inteligent komentuje drugi mu lajkuje i tak się kręci. Pozdrawiam wszystkich "brzydkich" "zacofanych" "zaściankowych" "nieumiejących" czytać wydziaranych! Wytatuowana inżynier magister pracująca w służbie zdrowia.
- 48 75
-
2019-02-06 08:48
(2)
W tym przypadku, jestem w stanie uwierzyć, że nie miała Pani nic wspólnego ze studiami filologicznymi. Interpunkcja aż woła o służbę zdrowia.
- 30 6
-
2019-02-06 09:16
Inżynier (1)
Nie zajmuje się pierdołami. Rozwiązuje nowe zagadnienia. Humanisto, poczytaj trochę.
- 5 19
-
2019-02-06 09:42
Inżynier może byc zwykły wyrobnikiem
Tak jak każdy.
Wykształcenie nie ma nic do kretywności. A w każdym razie niewiele.- 18 0
-
2019-02-06 09:09
chwalenie sie wykształceniem (5)
w celu „wzmocnienia” argumentacji bez żadnego związku z tematem to nie jest coś może przekonać oponenta w dyskusji.
A tatuaże?
Ja nie mam. Zona ma. Generalnie nie przeradam bo to sie szybko starzeje.
Tribale z lat 90/2000 teraz sa strasznie obciachowe. Dokładnie tak samo za 10/15 lata bedą wygladały te wszystkie współczesne madale i temu podbne.- 34 2
-
2019-02-06 09:12
Jestem mgr inż - jestem kimś. (3)
Miałoby to sens, ale jeszcze przed dewaluację studiów, czyli do końcówki lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku.
- 23 3
-
2019-02-06 09:18
Bez przesady (2)
Nie jażdy jest absolwentem politechniki w Siedlcach czy Koszalinie. Ukończ ETI a zobaczysz moc dyplomu w przeliczeniu na kasę.
- 8 6
-
2019-02-06 09:25
Oraz moc t-shirtow ze "śmisznymi" napisami,tłustych włosów i pryszczy.
Wy z eti to chyba macie większe kompleksy niz ci od tatuaży- 13 1
-
2019-02-06 10:07
Chwalenie się dyplomem uczelni przeciętnej nawet w Polsce, i to tylko i wyłącznie na poziomie MSc, hmmm...
- 6 1
-
2019-02-06 14:25
Toć jest związane z tematem. Jest właśnie poruszana kwestia wykształcenia i zawodu, tak samo jak w niemal każdym komentarzu. Oczy to ty masz?
- 0 0
-
2019-02-06 09:41
taka postawa jak kondycja zawodu
- 0 0
-
2019-02-06 09:59
taki z cibie inzynier jak z Dudy prezydent
u mnie z atkimi bohomazami nie dostaniesz nawet etatu stojaka z papierem toaletowym
- 6 3
-
2019-02-06 21:49
Brawo
W końcu ktoś normalny coś mądrego napisał .
Pozdrawiam pracownik branży finansowej .- 1 3
-
2019-02-06 22:05
hcv, hiv
jeśli naprawdę pracujesz w służbie zdrowia, to powinnaś wiedzieć, ze wizyta w salonie tatuażu, to czynnik ryzyka poważnych, nawet śmiertelnych zakażeń! chyba kręcisz zaworami od butli tlenowych, i tyle!
- 2 3
-
2019-02-06 08:53
(15)
Pracuję w sklepie, i klientom podoba się mój tatuaż. Często nawet pytają co oznacza. A wtedy opowiadam, że po prostu dotyczy mnie.
Mam wytatuowany zegar (lewe przedramię) z wskazówkami skierowanymi na 8:50 a pod nim datę 31.12.1992.- 12 60
-
2019-02-06 08:56
(1)
i to jest piękne
- 3 10
-
2019-02-06 09:17
40
'I to nadaje się do prasy"
- 2 0
-
2019-02-06 08:59
(8)
wow
Ale oryginalne...
Tandeta- 21 4
-
2019-02-06 09:14
(7)
Tandeta powiadasz? No może to i byłaby tandeta gdyby to miał być zwykły zegar, natomiast mój jest stylizowany na podobieństwo pamiątki rodzinnej - czyli piękny zegar wahadłowy.
Nie wiem skąd tyle zawiści w Tobie.- 8 15
-
2019-02-06 09:17
ok
W takim razie jeszcze większa tandeta- 23 3
-
2019-02-06 09:18
(4)
pewnie zazdrości, albo się boi że go "ptzyjaciele" pomówią, straci pracę i pozycje społeczną.
- 1 4
-
2019-02-06 09:21
(3)
O czym ty bredzisz?
Zazdrość o jakiś bohomaz za kilka stów?
pozycja społeczna - praca w sklepie?
A co znaczy słowo "pomówić" to sam przczytaj definicje - spokojnie, ze zrozumieniem.- 11 2
-
2019-02-06 09:40
praca w sklepie nie jest niczym złym (1)
nie zagalopowałeś się trochę w tej ocenie?
- 7 7
-
2019-02-06 10:06
Ogólna refleksja:
Czas chyba wrócić do podstaw i poprawić naukę czytanie ze zrozumieniem.- 7 0
-
2019-02-06 18:17
sam sobie poczytaj coś mądrego jeśli potrafisz zrobić to bez wysiłku
- 2 3
-
2019-02-06 21:36
Wiem teraz o Tobie tyle, ze wytatuowalas sobie zegar i nie znasz znaczenia slowa "zawisc"
Czyli wszystko zgodnie z popularna teza, ze posiadanie tatuazu ma wspolny mianownik z brakami intelektualnymi.
- 6 1
-
2019-02-06 09:49
data otwarcia Twojego sklepu?
- 13 1
-
2019-02-06 10:01
w sklepie i w tatuazach
a ksiazeczke szczepien masz?
- 5 3
-
2019-02-06 20:21
Czy tego dnia miałaś inicjację seksualną?
- 5 1
-
2019-02-06 21:30
poblemy?
Czyli co? Problem z pamięcią az tak??
- 3 0
-
2019-02-06 08:59
(5)
Dla mnie zasada jest prosta, jak nie wystaje spod munduru to jest akceptowalny. Czyli moze byc, ale ma byc dla klienta niewidoczny, nawet jezeli ja, pracownik i wszyscy do okola beda go akceptowac, to zawsze sie moze znalesc ktos komu ro aie nie spodoba, widc lepiej aby byl zakryty.
- 40 5
-
2019-02-06 09:20
Ornung czy jak to tam było w hierarchi
- 0 4
-
2019-02-06 14:27
(3)
To schowaj twarz bo może mi się nie spodobać XD. O czym wy piszecie ludzie, na prawdę jesteście tacy głupi? XD
- 2 7
-
2019-02-06 21:38
Naprawde pisze sie razem. I kto teraz jest glupi, glupcze? (2)
- 5 2
-
2019-02-07 15:53
(1)
Te, gramatyczny specu... Jak już to "naprawdę" i "głupi", oraz "głupcze".
- 0 1
-
2019-02-07 16:19
No i? Ja przynajmniej wiem jak pisze sie poprawnie, za to jestem leniwy.
A zawsze i wszędzie wybiorę bycie leniwym nad bycie głupcem.
- 0 0
-
2019-02-06 09:01
(2)
W branży porno może nawet pomaga.
Ps. Poza tym, opinie "ekspertów" z hr nie mają większego znaczenia, to ludzie, którzy nie mają konkretnej/wartościowej wiedzy, często dzieci po jakiś dziwnych kierunkach, które można skończyć weekendowo bedąc na kacu- 59 7
-
2019-02-06 14:29
Co za bezczel (1)
Haha, ty to musisz być za to zwycięzcą. Co to za ubliżanie z tym porno? Mi się wydaje, że ty byś do wymiany kołder z planu się nie nadawał.
- 3 11
-
2019-02-06 21:39
To wlasnie przede wszystkim plebs uzywa takich wyrazen jak "beka", "mega" i podobne.
- 6 0
-
2019-02-06 09:02
tatuaż to obecnie już małe miki
- 21 2
-
2019-02-06 09:03
Jestem kelnerka. (15)
Klientom podobaja sie moje tatuaze. Czesto pytaja co oznaczaja a ja wtedy im opowiadam bo kazdy tatuaz ma swoja historie. Szczegolnie kreca ich tatuaze w miejscach... sami wiecie ;-)
- 9 51
-
2019-02-06 09:06
(3)
na owłosionej klatce piersiowej?
- 28 1
-
2019-02-06 09:14
na jajkach (2)
jaki ty mało domyślny...
- 14 0
-
2019-02-06 09:21
(1)
mariola ma jajka i dlatego nie ma na nią mocnych
- 8 2
-
2019-02-06 10:12
kiedyś na Zaspie był taki napis..."nie ma....na Mariolkę"
- 4 2
-
2019-02-06 09:08
(3)
Nie rozumiem, jesteś kelnerka i rozmawiasz o tatuażach w miejscu... no wiesz jakim. Mnie odechciałoby się jeść po takich zwierzeniach...
- 22 4
-
2019-02-06 09:17
Bo to troll?
- 12 1
-
2019-02-06 10:36
To nie jedz...
- 2 4
-
2019-02-06 11:52
Mozesz pic a nie jesc.
- 2 3
-
2019-02-06 09:17
Nie koniecznie
Moim zdaniem po prostu im się podobasz i chcą zagadać. Nie ma co szukać głupich tekstów na podryw, bo temat do rozpoczęcia rozmowy masz cały czas na sobie. Wręcz idealna sprawa - dużo lepiej zapytać o jakiś element ubioru bądź właśnie tatuaż (czyli coś osobistego ale nie intymnego) niż o jakąś głupotę np. sposób odżywiania surykatek :)
- 2 2
-
2019-02-06 09:22
rozchodzi się o tą czerwoną strzałkę na brzuchu w nad nią napis OŁPEN 24/7!
?
- 15 2
-
2019-02-06 09:27
zamiast nosić talerze to Ty o bzdetach z konsumentami ??? (1)
no, nie wierze w takie rzeczy
- 4 0
-
2019-02-06 11:51
Nie ma zamowien co 5 minut. Szef nie ma nic przeciwko temu ze siadam z klientem i rozmawiam.
Czesto stawia mi drinka przy okazji wiec nakrecam sprzedaz.
- 0 8
-
2019-02-06 10:03
czy my przypadkiem się kiedyś nie poznaliśmy ? Jesteś z Łodzi ?
- 4 1
-
2019-02-06 14:32
Ale z was d**ile
Łapiecie się na najdurniejszego trolla jak mój 5 letni siostrzeniec. To pokazuje z jaką "intelygencją" mamy tu do czynienia.
- 5 0
-
2020-08-05 19:34
Pani nie ma racji !!
Pani nie ma racji !! Ponieważ Pani nie dojrzała. TYLE!!!
- 0 0
-
2019-02-06 09:10
jak nie umiesz sobie zapamietac (1)
to tatuujesz - ? to chyba proste. Sloneczko, smoczek, mamusia, łapki kotka - no zwykle proste dzialanie dla ludzi nierozgarnietych albo po koksie czyli patologii ( i tak samo silowniowej co na haju artystow)
- 38 3
-
2019-02-06 11:46
koks jest przecież fajny
- 0 1
-
2019-02-06 09:12
Kons sty tu cja (2)
Z takim tatuażem na czole kariera w wymiarze niesprawiedliwości otwiera się szeroko
- 22 7
-
2019-02-06 09:17
Takie mamy czasy. Reżim PiS nienawidzi Konstytucji. (1)
- 6 5
-
2019-02-06 09:20
A tu znowu...
A sprawy ciągną się latami.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.