- 1 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (86 opinii)
- 2 Poczta Polska. Mniej okienek, mniej etatów (226 opinii)
- 3 Podwyżki na Politechnice Gdańskiej. Związki odrzucają propozycję rektora (353 opinie)
- 4 Zwolnienia grupowe. Stały trend czy tylko zmiana jakościowa (218 opinii)
- 5 Szkolenie po nocnej zmianie. Czy to legalne? (9 opinii)
Klapki, a może szorty? Jak skompletować garderobę do pracy
Za kilka dni ma wrócić ładna pogoda, a ciepłe dni w pracy to nie lada wyzwanie. Nie dość, że myśli same uciekają na plażę, to jeszcze wystawy sklepowe kuszą letnimi kolekcjami. Szorty, spódniczki, sandały, koszule z krótkim rękawem - co z tego nadaje się do biura, a co kategorycznie powinniśmy sobie odpuścić?
Zasady ubioru w biurze
Na szczęście czasy się zmieniły i dziś wymogi biurowego dress codu są znacznie mniej restrykcyjne.
- Latem, gdy temperatury są wysokie, często stajemy przed dylematem, jak ubrać się do pracy w biurze. To bardzo ważne, aby strój nawet w największe upały był elegancki i odpowiedni do zajmowanego stanowiska. Dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Ulubione krótkie spodenki i spódniczki musimy na czas pracy odłożyć do szafy, podobnie jak wszelkiego rodzaju klapki, sandałki, japonki itp. To samo dotyczy bluzek na ramiączkach, krótkich topów, sukienek mini i t-shirtów. Szczegóły biurowego dress codu firma czy korporacja ustala sama i jest to zapisane w jej regulaminie pracy. W związku z tym mogą mieć miejsce różne odstępstwa od ogólnie przyjętych norm - mówi Alicja Skwarło z Kompleksowego kreowania wizerunku.
Wiele firm wprowadza zasadę tzw. luźnego piątku, podczas którego pracownicy mogą ubrać się do pracy mniej formalnie.
- Pierwsze rozluźnienie standardu ubierania się do pracy przyszło ze Stanów Zjednoczonych w postaci luźnych piątków (ang. casual fridays). Z początku oznaczało to zmianę co najwyżej spodni na chino, a koszuli na luźniejszą lub polo. Z czasem jednak pozwalano sobie na więcej luzu. Wracając do dzisiejszych czasów, mogłoby się wydawać, że w wielu miejscach pracy luźny piątek przerodził się w luźny tydzień. Ciężko niekiedy rozróżnić osoby idące do pracy od studentów biegnących na uczelnie. Szczególnie widoczne jest to w okresie letnim, gdzie instynktownym wyborem z rana są krótkie spodenki i t-shirt. Pytanie, czy jest jakaś granica nieformalnego ubioru do biura - zastanawia się Michał Malinowski.
Sukienki, szorty i topy
- Należy pamiętać, że nie wszystkie ubrania nadają się do biura. Unikamy zbyt krótkich spódnic, szortów lub odsłoniętych ramion. Jako alternatywę można założyć spodnie ze szlachetnej tkaniny o luźnym kroju, cienką spódnicę bliżej kolan lub przewiewną koszulę z dłuższym rękawem - mówi Magdalena Właszynowicz, specjalistka do spraw kreowania wizerunku.
- Jeśli zakładamy letnie sukienki czy spódnice, to tylko w stonowanych kolorach. Powinny sięgać kolan, ewentualnie lekko przed kolano. Dobrze sprawdzą się letnie garsonki z przewiewnych tkanin i jasne garnitury. Najlepiej, zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn, prezentują się białe koszule z dobrej jakości materiałów. To ważne, byśmy nie spocili się po godzinie urzędowania. Dopuszczalne też są jednobarwne koszule z krótkim rękawem, np. w kolorze błękitu czy szarości. Mężczyźni najlepiej poczują się w lekkich garniturach z bawełny lub lnu. Dobierajmy je tak, by się nie gniotły, dlatego najlepiej, by były choć z niewielką domieszką syntetyków - mówi Alicja Skwarło.
Alicja Skwarło podkreśla też, że do koszul z krótkim rękawem nie zakładamy krawata. Panie powinny także zwrócić uwagę na to, aby noszone bez marynarki sukienki i bluzki nie miały zbyt głębokiego dekoltu lub prześwitującego materiału. Należy też prawidłowo dobrać bieliznę. Najlepiej, by była gładka i w cielistym kolorze .
Buty
Jednym z ważniejszych elementów letniej stylizacji są buty.
- Wszystko tak naprawdę zależy od kultury organizacyjnej panującej w danej firmie. Wiele przedsiębiorstw z branży informatycznej lub kreatywnej nie posiada ściśle określonych zasad ubierania się. Pracownik ma się po prostu czuć wygodnie i swobodnie. W takim przypadku T-shirt i krótkie spodenki nie są czymś szokującym, co powinno być krytykowane. Osobiście uważam jednak, że w przypadku obuwia należy zachować minimum przyzwoitości. Klapki czy sandały niech zostaną na plaży. Obowiązuje w tym przypadku niepisana zasada przyzwoitości i poszanowania dla innych, którzy niekoniecznie mają ochotę oglądać gołe stopy - mówi Michał Malinowski.
Magdalena Właszynowicz jako alternatywę dla sandałów z odsłoniętymi palcami podaje stylowe czółenka lub mokasyny.
- W upalne dni należy pamiętać o podstawowych zasadach, takich jak ta, że buty zawsze powinny mieć zakrytą piętę i palce , a obcasy nie powinny być zbyt wysokie (5-7 cm). Latem świetnie sprawdzą się eleganckie baleriny - dodaje Alicja Skwarło.
Letnie materiały
Alternatywą do letnich, skąpych strojów mogą być odpowiednio dobrane materiały.
- Idealnym rozwiązaniem na czas upałów jest postawienie w "garderobie" na materiały dobrej jakości. Świetnie prezentować się będzie lniany garnitur i sukienka, lekka i zwiewna koszula z jedwabiu lub bawełny. Dla poczucia komfortu rezygnujemy w okresie letnim z poliestru i akrylu - radzi Magdalena Właszynowicz.
Len zdecydowanie wiedzie prym wśród letnich materiałów.
- Jeżeli chodzi o naturalne przędze to len jest niewątpliwie kojarzony z latem. Jego wysoka oddychalność oraz to, że jest chłodny w dotyku czyni z niego idealny materiał na koszule lub marynarki, które można nosić w najgorętsze dni. Wadą tej tkaniny, o której każdy wie, jest gniecenie się, jednak producenci często zaradzają temu, dodając bawełnę w przypadku koszul lub wełnę, a nawet jedwab do marynarek. Wspomniana wełna nie jest przypadkiem, gdyż niektóre letnie marynarki wykonane są w całości z tego materiału, a to, co pozwala się czuć w nich komfortowo to rodzaj splotu i skręcenia samej przędzy. Doskonałym przykładem marki, która takie rozwiązania posiada w ofercie jest M.Ceran. Nie dość, że marynarki zrobione są z wyżej wymienionych materiałów, to jeszcze nie posiadają podszewki, co czyni je niezwykle lekkimi i przewiewnymi - poleca Michał Malinowski.
Lato w biurze nie musi być udręką, jeśli tylko wiemy, jak się do niego przygotować. Warto poświęcić trochę czasu na skompletowanie uniwersalnej, letniej garderoby na cieplejsze miesiące.
- Myślę, że pomimo licznych obostrzeń w biurowym dress codzie na lato można tak przygotować swoją garderobę, że będziemy czuć się w niej elegancko i wygodnie nawet w upały - mówi Alicja Skwarło.
Miejsca
Opinie (43)
-
2018-07-02 09:50
Dobrze że LPP to firma spoko. Tu można w szortach i klapkach ;) I każdemu to pasuje ;)
- 5 4
-
2018-07-02 10:54
Code (1)
Brak krawata do koszuli z krótkim rękawem jest taką samą legendą jak sandały bez skarpetek. Spędziłem trochę czasu w tropikalnym Singapurze. Zasady ubioru są zależne od miejsca i stanowiska. Inaczej ubiera się w chińskiej dzielnicy, a inaczej w city. Krawat do powszechnych krótkich rękawów nie jest skandalem. Żeby "zwis męski" nie przeszkadzał, można go przypiąć spinką. Pracownicy chodzący w sandałach zawsze(!) mają na nogach skarpetki. Także w drodze do domu czy na zakupach. Na luz i gołe nogi można sobie pozwolić dopiero w domu.
- 10 1
-
2018-07-03 04:07
Do krotkich spodni zawsze podkolanowki.
- 3 0
-
2018-07-02 11:40
Klapki i szorty....
Gdybym przyszedł do pracy tak ubrany, to są dwie opcje:
- szef wzywa karetkę z panami z kaftanami
- dostaję takiego kopa w d.pę, żebym w locie umarł z głodu.- 9 3
-
2018-07-02 11:52
A co z crocsami? Można czy nie można założyć do biura? Pytam bo mam na działce
- 8 1
-
2018-07-02 12:06
Korposzczurki jak są upały
To muszą w gajerach latać, przechlapane mają...
- 6 1
-
2018-07-02 13:35
to tylko ciało
Co komu przeszkadza widok bosych stóp lub kolan czy ramion, toż wszyscy jesteśmy ludźmi, wystarczy że te stopy są zadbane i czyste. A dużo gorzej jeśli ktoś się spoci w zbyt sztywnym ubiorze i tak siedzi 8 godzin,niezdrowe to i niekulturalne.
Jak się taknaprawdępomyśli to wszelkie dress cody są nieetyczne wręcz.- 14 2
-
2018-07-02 16:53
Przepraszam
Ten tekst naprawdę zwycięża w rankingu najbardziej niedorzecznych na trójmiasto.pl !!! Czytam i nie wierzę.Buuulll głowy.
- 7 0
-
2018-07-02 17:24
(2)
Spwcjalne ubranie do pracy? To niech firma je sponsoruje. Kiedys mi wyjechali z wymaganiami co do stroju to powiedzialem, ze jak dadza kase to sobie kupie.
- 8 2
-
2018-07-02 20:36
A była to stocznia
- 3 0
-
2018-07-03 14:59
ja, Ja, JA !
Jak ja im powiedziaeem !! JA ! Tak byo. A nie Wy teraz, młode. Zero ikry. Z-E-R-O.
I charakteru. Bez kręgosłupa, całkowicie, flak, płasko, dętka. O ! Ale ja to co innego. JA.- 2 0
-
2018-07-02 17:27
(3)
Wszystko fajnie, tylko jak sa wymogi, ze nie moge w klapkach to poprosze w kazdym pokoju klime. A nie, ze siedze przeszklonym pokoju, bo przeciez modny budynek, okna od gory do dolu, slonce napizdza od rana, a ja sie smaze jak w szklarni. Pomidory rosna tu lepiej niz na dzialce, wiec ubior tez powinni zezwolic na dzialkowy.
- 19 2
-
2018-07-02 20:38
(1)
I klapki cie chłodzą w tej szklarni
- 1 2
-
2018-07-03 00:27
Nie chlodza, ale pozwalaja wietrzyc
to co powinno byc umyte.
- 2 1
-
2018-07-03 09:57
PPNT
- 3 0
-
2018-07-02 23:38
20 lat temu
Królowały białe skarpety do mokasynów, gajer dwurzędowy, najlepiej we fioletowym kolorze, bordowa koszula i biały lub czarny krawat do tego. I masz byznesmena:)
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.