• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Klapki, a może szorty? Jak skompletować garderobę do pracy

Aleksandra Wrona
2 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Jak ubrać się latem do pracy? To dylemat wielu pracowników biurowych. Jak ubrać się latem do pracy? To dylemat wielu pracowników biurowych.

Za kilka dni ma wrócić ładna pogoda, a ciepłe dni w pracy to nie lada wyzwanie. Nie dość, że myśli same uciekają na plażę, to jeszcze wystawy sklepowe kuszą letnimi kolekcjami. Szorty, spódniczki, sandały, koszule z krótkim rękawem - co z tego nadaje się do biura, a co kategorycznie powinniśmy sobie odpuścić?



Krótkie spodenki i sandały w pracy:

- Jeszcze 20 lat temu dress code w biurze był oczywisty, koszula, garnitur lub marynarka i buty ze skóry licowej. Taki zestaw był standardem, o którym każdy wiedział i większość profesjonalistów tego przestrzegała. Pora roku nie miała znaczenia. Aby przetrwać cieplejsze dni należało zmienić materiał, z którego zrobione są rzeczy, na bardziej przewiewny i lekki - mówi Michał Malinowski, właściciel salonu Dryft w Gdyni.

Zasady ubioru w biurze



Na szczęście czasy się zmieniły i dziś wymogi biurowego dress codu są znacznie mniej restrykcyjne.

- Latem, gdy temperatury są wysokie, często stajemy przed dylematem, jak ubrać się do pracy w biurze. To bardzo ważne, aby strój nawet w największe upały był elegancki i odpowiedni do zajmowanego stanowiska. Dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Ulubione krótkie spodenki i spódniczki musimy na czas pracy odłożyć do szafy, podobnie jak wszelkiego rodzaju klapki, sandałki, japonki itp. To samo dotyczy bluzek na ramiączkach, krótkich topów, sukienek mini i t-shirtów. Szczegóły biurowego dress codu firma czy korporacja ustala sama i jest to zapisane w jej regulaminie pracy. W związku z tym mogą mieć miejsce różne odstępstwa od ogólnie przyjętych norm - mówi Alicja SkwarłoKompleksowego kreowania wizerunku.
Wiele firm wprowadza zasadę tzw. luźnego piątku, podczas którego pracownicy mogą ubrać się do pracy mniej formalnie.

- Pierwsze rozluźnienie standardu ubierania się do pracy przyszło ze Stanów Zjednoczonych w postaci luźnych piątków (ang. casual fridays). Z początku oznaczało to zmianę co najwyżej spodni na chino, a koszuli na luźniejszą lub polo. Z czasem jednak pozwalano sobie na więcej luzu. Wracając do dzisiejszych czasów, mogłoby się wydawać, że w wielu miejscach pracy luźny piątek przerodził się w luźny tydzień. Ciężko niekiedy rozróżnić osoby idące do pracy od studentów biegnących na uczelnie. Szczególnie widoczne jest to w okresie letnim, gdzie instynktownym wyborem z rana są krótkie spodenki i t-shirt. Pytanie, czy jest jakaś granica nieformalnego ubioru do biura - zastanawia się Michał Malinowski.

Sukienki, szorty i topy



- Należy pamiętać, że nie wszystkie ubrania nadają się do biura. Unikamy zbyt krótkich spódnic, szortów lub odsłoniętych ramion. Jako alternatywę można założyć spodnie ze szlachetnej tkaniny o luźnym kroju, cienką spódnicę bliżej kolan lub przewiewną koszulę z dłuższym rękawem - mówi Magdalena Właszynowicz, specjalistka do spraw kreowania wizerunku.
- Jeśli zakładamy letnie sukienki czy spódnice, to tylko w stonowanych kolorach. Powinny sięgać kolan, ewentualnie lekko przed kolano. Dobrze sprawdzą się letnie garsonki z przewiewnych tkanin i jasne garnitury. Najlepiej, zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn, prezentują się białe koszule z dobrej jakości materiałów. To ważne, byśmy nie spocili się po godzinie urzędowania. Dopuszczalne też są jednobarwne koszule z krótkim rękawem, np. w kolorze błękitu czy szarości. Mężczyźni najlepiej poczują się w lekkich garniturach z bawełny lub lnu. Dobierajmy je tak, by się nie gniotły, dlatego najlepiej, by były choć z niewielką domieszką syntetyków - mówi Alicja Skwarło.
Alicja Skwarło podkreśla też, że do koszul z krótkim rękawem nie zakładamy krawata. Panie powinny także zwrócić uwagę na to, aby noszone bez marynarki sukienki i bluzki nie miały zbyt głębokiego dekoltu lub prześwitującego materiału. Należy też prawidłowo dobrać bieliznę. Najlepiej, by była gładka i w cielistym kolorze .

Coraz częściej firmy odchodzą od sztywnych reguł określających strój pracownika. Coraz częściej firmy odchodzą od sztywnych reguł określających strój pracownika.

Buty



Jednym z ważniejszych elementów letniej stylizacji są buty.

- Wszystko tak naprawdę zależy od kultury organizacyjnej panującej w danej firmie. Wiele przedsiębiorstw z branży informatycznej lub kreatywnej nie posiada ściśle określonych zasad ubierania się. Pracownik ma się po prostu czuć wygodnie i swobodnie. W takim przypadku T-shirt i krótkie spodenki nie są czymś szokującym, co powinno być krytykowane. Osobiście uważam jednak, że w przypadku obuwia należy zachować minimum przyzwoitości. Klapki czy sandały niech zostaną na plaży. Obowiązuje w tym przypadku niepisana zasada przyzwoitości i poszanowania dla innych, którzy niekoniecznie mają ochotę oglądać gołe stopy - mówi Michał Malinowski.
Magdalena Właszynowicz jako alternatywę dla sandałów z odsłoniętymi palcami podaje stylowe czółenka lub mokasyny.

- W upalne dni należy pamiętać o podstawowych zasadach, takich jak ta, że buty zawsze powinny mieć zakrytą piętę i palce , a obcasy nie powinny być zbyt wysokie (5-7 cm). Latem świetnie sprawdzą się eleganckie baleriny - dodaje Alicja Skwarło.

Letnie materiały



Alternatywą do letnich, skąpych strojów mogą być odpowiednio dobrane materiały.

- Idealnym rozwiązaniem na czas upałów jest postawienie w "garderobie" na materiały dobrej jakości. Świetnie prezentować się będzie lniany garnitur i sukienka, lekka i zwiewna koszula z jedwabiu lub bawełny. Dla poczucia komfortu rezygnujemy w okresie letnim z poliestru i akrylu - radzi Magdalena Właszynowicz.
Len zdecydowanie wiedzie prym wśród letnich materiałów.

- Jeżeli chodzi o naturalne przędze to len jest niewątpliwie kojarzony z latem. Jego wysoka oddychalność oraz to, że jest chłodny w dotyku czyni z niego idealny materiał na koszule lub marynarki, które można nosić w najgorętsze dni. Wadą tej tkaniny, o której każdy wie, jest gniecenie się, jednak producenci często zaradzają temu, dodając bawełnę w przypadku koszul lub wełnę, a nawet jedwab do marynarek. Wspomniana wełna nie jest przypadkiem, gdyż niektóre letnie marynarki wykonane są w całości z tego materiału, a to, co pozwala się czuć w nich komfortowo to rodzaj splotu i skręcenia samej przędzy. Doskonałym przykładem marki, która takie rozwiązania posiada w ofercie jest M.Ceran. Nie dość, że marynarki zrobione są z wyżej wymienionych materiałów, to jeszcze nie posiadają podszewki, co czyni je niezwykle lekkimi i przewiewnymi - poleca Michał Malinowski.
Lato w biurze nie musi być udręką, jeśli tylko wiemy, jak się do niego przygotować. Warto poświęcić trochę czasu na skompletowanie uniwersalnej, letniej garderoby na cieplejsze miesiące.

- Myślę, że pomimo licznych obostrzeń w biurowym dress codzie na lato można tak przygotować swoją garderobę, że będziemy czuć się w niej elegancko i wygodnie nawet w upały - mówi Alicja Skwarło.

Miejsca

Opinie (43)

  • dla mnie mogą w workach jutowych siedzieć (4)

    byle było zrobione

    • 90 4

    • (2)

      Poczekaj aż ich zabraknie i bedziesz zasuwał sam

      • 6 12

      • nie będę, bo zawsze kupuję dżinsy z guzikami

        • 20 0

      • mam duży zapas worków

        a jak zabraknie to mam jeszcze worki foliowe

        • 9 0

    • byle im jaj... nie cuchnely

      przysznic brac baranstwo... w takie upaly to nawet co rano

      • 5 0

  • ta wizualizacja jest tak zła

    że zęby bolą

    • 34 0

  • A wezmy chodzmy wszyscy jak popadnie PRECZ z moda

    moda i slimaki dla Francuzow

    • 16 1

  • (1)

    Nie iść do pracy i mieć wszystko w d*pie

    • 20 2

    • Szef

      Zawsze to lepiej jechać niż iść.

      • 4 2

  • Koszty uzyskania przychodu, jest taka pozycja w pit. (2)

    I tak, jeżeli chcesz zarabiać więcej, albo w określonych warunkach ponosisz określone koszty uzyskania przychodu.
    Będąc korpo-ludkiem nosiz gajerek i przystrzyżona brodę,
    będąc pielęgniarką przycięte paznokcie,
    będąc żebrakiem musisz ubierać się w śmierdzące ciuchy,
    inaczej nie będziesz autentyczny i nic nie zarobisz, bo ludzie nie będą ci ufać.
    Korpo-ludek we flaneli nie podpisze kontraktu,
    Pielęgniarka w dużych szponach nie będzie przekonywująca jako zabiegowa,
    A żebrak w smokingu i wypachniony perfumami nie zbierze datków.

    Także to są tylko i wyłącznie koszty uzyskania przychodu.

    • 43 2

    • Szkoda ze osoba na umowie o prace nie moze rozliczyc takich wydatkow... (1)

      • 6 1

      • Osoba na umowie o pracę teoretycznie powinna dostać wymagany strój od pracodawcy.

        • 13 0

  • (1)

    U mnie w biurze pracownikom zalecam spodenki a pracownicom króciutkie spódniczki, żeby miały dobrą wentylacje :)

    • 24 3

    • Szef seksita

      Jeśli pozwala Pan sobie na takie uwagi publicznie, to szczerze współczuje kobietom, które tam pracują.

      • 2 8

  • Coś nie trafiliście

    Od kilku dni śmiga wiatr i jest zimno, a wy o krótkich spodenkach i sandałach. Typowy temat-zapychacz, trzeba było chociaż poczekać z tym artykułem do powrotu wyższych temperatur.

    • 27 3

  • (2)

    U mnie w pracy ludzie nie ubierają się stosownie do pogody a potem właczaja klime a ja marznę na sopel lodu , bo ubrałam się odpowiednio do pogody. Ignorancja, lenistwo i chamstwo górą jak to w dzisiejszych czasach.

    • 12 13

    • poćwicz trochę to ci się krążenie poprawi (1)

      • 5 4

      • Uwielbiam Wasze riposty na Trójmieście xD Nigdzie indziej prawie nie czytam komentarzy:D

        • 0 0

  • Data w rogu artykułu jest błędna

    Identyczny artykuł był rok temu. Często tak łatacie dziury w sezonie ogórkowym?

    • 31 0

  • " dylemat wielu pracowników biurowych "No tak bo myslenie jak sie ubrac dla korposzczurków jest zbyt stresujące:) (1)

    • 8 5

    • idiota

      • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane