• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bezpłatne kursy spawania i praca w AIC S.A.

26 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Jeśli twój dotychczasowy zawód nie sprawdził się, nie możesz znaleźć pracy bądź ta, którą masz, nie sprawia ci satysfakcji, możesz zrobić dwie rzeczy. Narzekać (nie polecamy) lub pomyśleć o przekwalifikowaniu (zdecydowanie lepsze rozwiązanie). Tu z pomocą przychodzą firmy, które bezpłatnie wyszkolą pracownika, a potem zaproponują mu pracę. Dobrym przykładem jest AIC S.A. - firma, która szkoli i zatrudnia spawaczy.



Obecny rynek pracy wymaga od pracowników elastyczności. Może się zdarzyć, że nasze umiejętności są zbyt powszechne, co powoduje trudności w znalezieniu pracy. Problematyczne są też kompetencje niszowe, na które nie ma zapotrzebowania. Jednym z zawodów, który cieszy się rosnącym zainteresowaniem firm z Trójmiasta jest spawacz. Jeśli rozważasz przekwalifikowanie się na spawacza najlepiej związać się z firmą, która poza doświadczeniem i ugruntowaną pozycją na rynku chętnie przyuczy cię do wykonywania zawodu, zwiąże się z tobą umową o pracę i zagwarantuje stabilne zatrudnienie.

AIC S.A. to firma produkcyjna zatrudniająca już ponad 700 pracowników. Powstała w Gdańsku w 2001 roku jako niewielkie biuro projektowe założone przez kilkuosobową grupę inżynierów. Tylko w ostatnich trzech latach firma zatrudniła ponad 300 osób, a w najbliższych kilku zamierza podwoić zatrudnienie. Jej działania skupiają się na produkowaniu wysokiej jakości wymienników ciepła ze stali nierdzewnej i tytanu, a jej głównym procesem produkcyjnym jest właśnie proces spawania. Od jakiegoś już czasu AIC wspiera swoich pracowników kształcąc ich w przyzakładowej szkółce spawania. Do tego firma stawia na politykę równości, nie kieruje się stereotypami - do wykonywania zawodu spawacza przeszkoli zarówno mężczyzn, jak i kobiety.

AIC rusza właśnie z nowym projektem, który ma pomóc pracownikom w przekwalifikowaniu się. Pierwszym etapem jest szkolenie i nauka zawodu spawacza TIG i MIG. Drugim - gwarancja zatrudnienia bezpośrednio w firmie w jednej z dwóch fabryk zlokalizowanych w Gdyni Dąbrowie lub w Tuchomiu (w zależności od preferencji i możliwości dojazdów kandydatów). Za szkolenie i wydanie książeczki spawacza firma nie pobiera żadnych opłat. Czego oczekuje? Chęci do pracy, zaangażowania i trochę zdolności manualnych.

Osoby zainteresowane udziałem w szkoleniu i podjęciem pracy mogą wysłać swoje CV na adres rekrutacja@myaic.com z dopiskiem spawacz/2016.

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Miejsca

Opinie (35) 1 zablokowana

  • Aktualizacja

    W zasadzie niewiele się zmieniło ....może kamer więcej za 2 mln

    • 1 0

  • (7)

    Ktoś wie na jak długo lojalkę trzeba podpisać?

    • 11 1

    • x

      Prawdopodobnie 2 lata

      • 0 0

    • 2 lata

      aaaaaa

      • 0 0

    • "lojalka"

      Z oferty pracy zamieszczonej na portalu trójmiasta wynika, że na dwa lata po ukończeniu kursu. Spawacz też powinien umieć czytać. Pozdrawiam.

      • 1 4

    • Aic

      2 lata

      • 0 0

    • dlugosc lojalki

      Podpisujesz na 2 lata 3k brutto na poczatek w tym 30% to premia czyli masz 2 k i1 k brutto premii

      • 4 1

    • EF

      Dwa lata

      • 1 0

    • Rok temu mi proponowali miesiac kursu ( kurs juz mialem zrobiony razem z certyfikatami) i pozniej 2 lata musialbym u nich przepracowac. Mozliwe nadgodziny, ale stawka kiepska i dojazd do tuchomia.

      • 2 0

  • (2)

    A stawka na godzinę 8zł. ?? Powodzenia

    • 26 6

    • 21 po 2 latach pracy. Pozdrawiam

      • 0 0

    • nie 8, dają trochę więcej.

      • 0 0

  • AiC

    - Dostałem ucznia po szkółce : nie umiał zmienić tarczy i rzeczywiście
    potrafi pospawać tylko dwie blachy do czołowo i pachwinę, jak zobaczył krater pytał co ma zrobić z tą dziurą i wielka panika.
    Jakich ludzi szkolą ? Większość to dzieci 97- 95 rocznik, wykształcenie podstawowe, z problemami, znaleźli się tam z konieczności.
    Lojalka 2 lata + 3 miesiące praktyki bo nie od razu nadajesz się do zasuwania z zawyżaną normą więc musisz potrenować 3 miesiące.
    Lider po dwu dniowej pracy ucznia terroryzował go już o normę ( tyle ma być i nie obchodzi go że nad stanowiskiem nie ma światła, nie ma krzeseł na stanowiskach, brak ostrzałek do elektrod, brak narzędzi i przyrządów)...i piszę to po to by coś się zmieniło. Bo to jest po prostu chora sytuacja.

    - Są pracownicy równi i równiejsi....brygadzista może stać i opierać się o ścianę wgapiony w telefon i patrzeć czy Ty aby na pewno topisz drut.
    On wyjdzie na papierosa ale Ciebie upierdoli premią.

    - Stanowiska jak kurniki. Jeden drugiemu po oczach świeci. Brak przejść...wszystko upchane byle by zrobić jak najwięcej w jak najkrótszym czasie. W szatniach ścisk niesamowity jeden o drugiego d*pą się obija brak jakiego kolwiek krzesła aby usiąść i zmienić buty.

    -Brak miłej atmosfery. Pracują tam szpicle które będą czekały na okazję by Cię podpieprzyć.
    Ktoś spieprzy robotę, na siłę kto inny ma to poprawiać byle by ilość się zgadzała, rodzą się konflikty.

    - Narzucają nadgodziny ludziom którzy potrafią spawać bo ktoś musi zrobić wymiennik dobrze bądź wymaganą ilość

    - Zmienne plany grafiku pracy. raz pracujesz tak raz siak rzucają z miejsca na miejsce...nie zaplanujesz sobie normalnego życia.

    - Nienawidzę kierownictwa. Kłamstwa, obłuda, gierki

    Uciekam mimo że samo spawanie jest nawet fajne i pieniądze na czas ( lapsze takie niż żadne). Po kursach spawalniczych za które zapłaciłem 10 tys. ( 3 moduły) nikt nie chciał mnie zatrudnić ponieważ nie miałem doświadczenia zaś tam mnie przyjęli, złapałem smykałkę.
    Sądzę że odejścia takich ludzi jak ja szkodzi firmie...potrafimy spawać, wiemy jak sobie radzić z problemami i mamy duży bagaż wiedzy jak coś powinno wyglądać przyzwoicie i szczelnie.

    Panie Prezesie podziwiam rozwinięty i przemyślany biznes który daje pracę tylu ludziom, w tak nie przyjemnym kraju jakim jest Polska. Gratuluję i dziękuje za doświadczenie zdobyte w AiC.
    Moje wypowiedzenie jest już kwestią czasu...

    • 7 0

  • AiC (3)

    W Aic pracuję już 8 lat i jakoś nie narzekam , czasami jest ciężko ale to normalne gdyż jest to praca a nie wakacje.Nie trzeba nikomu wchodzić w "du...pe" by coś osiągnąć tego typu opinie są wypisywanie prze ludzi którzy za dużo by chcieli na samym początku..do wszystkiego można dojść małymi kroczkami...... patrząc po sobie i to ile osiągnąłem...warto było...liczę się z falą krytyki pod tym komentarzem....ale to nie istotne....kto chce niech przyjdzie i spróbuje swoich sił.. polecam

    • 4 12

    • czarnina

      daje glowe, ze jedyne osiagniecie to zuzel do szlifowania na przegrzanej spoinie ;) robilem 2 lata i sporo widzialem...

      • 0 0

    • (1)

      takie to polskie narzekanie wlasnie... niech dają i dają.... Popieram opinie. Trzeba samemu zapracować, w każdej firmie.

      • 0 3

      • Zapracować na co? Żeby zarabiać po paru latach 3 tys.? Słabo się cenicie. Kolesiostwo w tej firmie to norma.

        • 3 0

  • Szału nie ma - trzeba zapierdzielać

    To może w punktach:
    1) Nauczą was spawać w mocno nie prawidłowy sposób, spoina którą normalnie kładł byś w 10 minut tutaj masz zrobić w 2 minuty - kluczem do takiego działania jest potężnie zawyżony prąd. Normalnie jedziesz np. na 60A a tutaj na 180A, więc aby nie upalić wszystkiego musisz zdrowo zasuwać.
    2) Lojalka po szkółce to 2 lata
    3) Na początek do 3tyś brutto, z czego 30% jako premia, którą mogą Ci zabrać jak będą chcieli (jak nie wyrobisz normy lub złapią Cię na papierosie)
    4) Ogólnie jak ktoś jest słaby to lepsze AIC niż nic, ale aby się rozwijać jako profesjonalny spawacz to raczej nie.
    5) Bardzo duży rygor, kamery, brygadziści, nie ma chwili oddechu - z jednej strony rozumiem to bo to nie działalność charytatywna, ale zbyt częto przeginają z tym ciśnieniem
    6) Można trafić do Tuchomia lub Gdyni (ul.Rdestow). W Tuchomiu wszystko jest bardziej zorganizowane i poukładane, za to w Gdyni dużo łatwiej można sobie wygospodarować "przerwę".
    7) Firmie bardzo potężnie brakuje spawaczy, więc łapią się czego się da: sprowadzają Ukraińców (Ci to mają dopiero zapieprz), no i łapią z rynku kogo się da - z tego pewnie z 40% wyleci za brak umiejętność lub dyscyplinarnie, ale 60% zostanie na jakiś czas.
    8) BHP jest dośc specyficzny, bo niby jest, ale z filtrami jest różnie, temperatura na sali faktycznie potrafi dojść do 35 stopni, co przy pracy w długich spodniach, koszuli, masce przy spawarce daje niezłą saunę.

    9) Firma obecnie rozbudowuje się (w Gdyni) i tam powinny być lepsze warunki.

    10) Podsumowując: Szału z kasą nie ma, zapierdzielać trzeba bardzo ostro, nauczą Cię nie-poprawnie spawać, będziesz robił w kółko 3 typy spoiny, pensje jest o czasie, ale zawsze mogą Ci urwać 30%. Lepsze AIC niż nic, ale jak macie gdzie indziej robotę jako spawacz to nie pchajcie się do AIC.

    11) W biurach też wcale nie jest tak kolorowo jak się wydaje tu na produkcji, siedzą wszyscy jak mrówki jeden na drugim. Cisną ich tez potężnie. Ciągła zmiana kadry, jak ktoś jest normalny to zaraz znika. Zostają Ci co nic nie mówią albo są kij...i.

    • 2 0

  • fajna firma

    Po przeczytaniu wielu postow na forach internetowych bylem zaniepokojony, ale potrzebowalem stablinej pracy. Po 7 miesiacach pracy w zasadzie jestem zadowolony. Stabilnie, wyplata na czas, dobry sprzet, firma inwestuje coraz wiecej, trwa przebudowa w glowej siedzibie - za chwile beda nowe hale produkcyjne. Wiele by mowic co mozna by poprawic, ale w jakiej firmie wszystko jest na 100%? Ja nigdzie sie nie wybieram, malo tego polecilem juz 2 kolegow:) aplikujcie i nie czytajcie tych bzdur na forach, sami musicie sie przekonac a nie sluchac narzekajacych.

    • 1 6

  • były pracownik po dwóch latach

    oszustwo oszustwo i jeszcze raz oszustwo. Kłamstwo i burdel który powinien zrobić bum bum! Człowiek traktowany gorzej niż robot (zakaz palenia na terenie całej firmy, premia regulaminowa z której można w razie co podbierać pracownikowi oraz brak warunków (wyciągi, klimatyzacja itp) bhp pilnowane tylko przez ludzi ktorych to nie dotyczy - przykład: na hali produkcyjnej 40 stopni a nie można podciągnąć nogawek a najbardziej do tego czepiają się koleżcy z biur gdzie jest klima!!!! Jeżeli komuś zależy na samym utrzymaniu się i nerwach to firma może być (bo nie ma co liczyć na spokój i wyrozumiałość bo liczy sie norma! rozwój nie wchodzi w gre). Jeden duży plus - współpracownicy są na prawdę w porządku ludźmi , w porządku ale zmęczeni i drażliwi.

    • 5 1

  • Dramat

    Jak juz ktos wspomniał to burdel na kolkach! Jesli nie wchodzisz w d** przełożonym to zapomnij o rozwoju. Banda wzajemnej adoracji. Jedyny plus to wynagrodzenie na czas. Osobiście nie polecam!

    • 5 0

  • Może firma da aktualne zdjęcia kołchozu a nie 2 archiwalne i 2 z wystawy.Propaganda już na zdjęciach.

    • 6 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane