• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zatrudnienie małżonka - legalne, ale kosztowne

12 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Nie ma przeszkód prawnych do zatrudnienia małżonka, jednak trzeba pamiętać o tym, że jest to kosztowniejsze rozwiązanie. Nie ma przeszkód prawnych do zatrudnienia małżonka, jednak trzeba pamiętać o tym, że jest to kosztowniejsze rozwiązanie.

Zatrudnienie swojego małżonka zarówno na podstawie umowy o pracę, jak i umowy cywilnoprawnej jest w pełni legalne. Jednak dużo mniej opłacalne niż zatrudnienie osoby trzeciej. Pracodawca, który zdecyduje się na ten krok musi liczyć się z tym, że wszelkie obciążenia związane z wynagradzaniem pracownika nie mogą być zaliczone do kosztów uzyskania przychodów. Ale to nie jedyne różnice.

Czy chciałabyś, by twój małżonek był jednocześnie twoim przełożonym?



- Czy mogę pracować dla swojego męża i na jakich warunkach? - pyta nasza czytelniczka.

Na pytanie odpowiada Andrzej Fortuna, Kancelaria Radcy Prawnego Fortuna.

Zgodnie z przepisami Kodeksu Pracy pracownikiem może być osoba fizyczna, która ukończyła 18 lat i jest zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę. Podkreślić należy, iż przez nawiązanie stosunku pracy, pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca zobowiązuje się do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Przepisy Kodeksu Pracy, ani też prawo rodzinne nie zawierają ograniczeń w zakresie nawiązania stosunku pracy pomiędzy pracodawcą a pracownikiem pozostającym ze sobą w związku małżeńskim. Ograniczenia w zakresie wspólnej pracy małżonków mogą wynikać jedynie z pragmatyk służbowych regulujących w sposób szczególny stosunek pracy określonej grupy zawodowej - np. pracowników samorządowych, czy funkcjonariuszy służby cywilnej. Zakładając, że pytanie czytelniczki dotyczy osoby fizycznej prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą, wskazać należy, iż przy spełnieniu warunków i podstawowych elementów stosunku pracy wskazanych w Kodeksie Pracy, nie ma przeszkód aby pracodawca zatrudnił w charakterze pracownika swojego współmałżonka.

Możliwość zatrudnienia współmałżonka przy spełnieniu podstawowych cech stosunku pracy - tj. jej dobrowolności, osobistym charakterze świadczonej pracy, ciągłości i odpłatności zatrudnienia oraz podporządkowaniu pracodawcy ponoszącemu ryzyko związane
z zatrudnieniem - potwierdza również orzecznictwo Sądu Najwyższego (SN z dn. 19.09.2003 r., sygn. akt: II UK 41/03).

Małżonek może też zostać zatrudniony bez żadnych przeszkód na podstawie umów cywilnoprawnych (umowy zlecenia, umowy o dzieło itp.). Niekiedy będzie to bardziej uzasadnione - z uwagi na takie ukształtowanie relacji służbowych pomiędzy małżonkami, że brak tu mowy o podporządkowaniu kierownictwu pracodawcy, czy też powierzone małżonkowi zadania sprowadzać się będą do jednorazowego osiągnięcia pewnego zmaterializowanego rezultatu.

Analizując możliwość świadczenia pracy na rzecz współmałżonka wyszczególnić należy skutki prawnopodatkowe, które czynią zatrudnienie małżonka mniej opłacalnym niż zatrudnienie na takich samych warunkach osoby trzeciej. Zgodnie z art. 22 ust. 1 pkt. 10 ustawy z dnia 26.01.1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych za koszty uzyskania przychodów nie uważa się wartości własnej pracy podatnika, jego małżonka i małoletnich dzieci. Tym samym pracodawca, zatrudniając współmałżonka, nie może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wszelkich obciążeń wynagrodzenia pracownika, takich jak składki na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, zdrowotne a także zaliczka na podatek (TK z dn. 24.01.2001 r., sygn.. akt: SK 30/99). Na zaliczenie pracy małżonka podatnika świadczonej w ramach prowadzonej działalności gospodarczej do kosztów podatkowych nie będzie mieć wpływu forma świadczonej pracy - czy to bezumownie, czy na podstawie umowy o pracę, umowy zlecenia czy umowy o dzieło (NSA z dn. 05.11.1999 r., I SA/Gd 997/97). W doktrynie przyjmuje się zaś, iż kosztem uzyskania przychodu przedsiębiorcy mogą być m. in. diety z tytułu odbywania podróży służbowych małżonka w granicach kwotowych określonych przepisami, o ile podróż związana jest z prowadzoną działalnością; ekwiwalenty pieniężne za pranie odzieży; ekwiwalenty pieniężne za używanie przez małżonka do świadczenia pracy własnych narzędzi; wydatki na szkolenia bhp; koszty wstępnych i profilaktycznych badań lekarskich; koszty używania przez małżonka własnego samochodu; składki na ubezpieczenie społeczne, Fundusz Pracy oraz Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych należne od wynagrodzenia wypłaconego małżonkowi zatrudnionemu na umowę o pracę, a finansowane przez przedsiębiorcę - płatnika.

Zatrudnienie małżonka rozciąga swoje skutki również na płaszczyźnie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z ustawą z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych małżonek jest uznawany za osobę współpracującą z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność gospodarczą i zleceniobiorcami, o ile pozostaje on we wspólnym gospodarstwie domowym z osobą prowadzącą działalność, przyczynia się do jej prowadzenia, działa na rzecz i w imieniu osoby prowadzącej działalność. Skutkiem powyższego jest podleganie przez małżonka ubezpieczeniom społecznym na takich samych zasadach jak sam przedsiębiorca - co w szczególności odnosi się do wysokości składek.

Podsumowując należy stwierdzić, że nie ma przeszkód prawnych, aby przedsiębiorca zatrudnił swojego małżonka, jednakże powyższe nie zawsze jest opłacalne - w porównaniu z zatrudnieniem innej osoby na to stanowisko.
Kancelaria Radcy Prawnego Fortuna

Miejsca

Opinie (63) 1 zablokowana

  • Dlaczego małżonka nie można traktować jako normalnego pracownika? (7)

    Normalnie powinno być KUP powyższych kosztów, skoro wszystko jest dokumentowane tak jak dla innych pracowników

    • 42 5

    • (1)

      trochę pomyśl sama wpadniesz

      • 7 8

      • a Ty pomyślałeś?

        • 0 1

    • Bo to chory kraj (1)

      niestety

      • 13 3

      • Jeszcze wiele lat minie zanim zapanuje tutaj porządek, gdzie jeden drugiego nie będzie okradał

        • 3 1

    • (2)

      bo cwaniacy zatrudniali by żonę, babcię, dziadka, wnuka, prawnuka i psa ( co też robią )

      • 8 3

      • Tak czy siak "zatrudniają" tylko, że nie płacą podatku w związku z tym że niczego nie ewidencjonują

        • 3 1

      • A jakby zatrudnili, to co? To żona, babcia, dziadek, wnuk i prawnuk płaciliby podatek dochodowy!! Państwo na niczym by nie straciło. A tak naprawdę to zgodnie z przysłowiem "chytry dwa razy traci" - państwo traci w tej chwili więcej. Dlaczego? Bo nie opłaca się zatrudniać członków rodziny, gdyż ZUS jest zbyt drogi. Pracuje więc cała rodzina, ale składka ZUS odprowadzana jest tylko od jednej osoby - tej, na którą jest zarejestrowana działalność. A ubezpieczeniem zdrowotnym i tak są wszyscy objęci, jako członkowie rodziny.

        • 3 0

  • To wszystko prowadzi tylko do tego (5)

    żeby w ogóle nie zatrudniać tylko żeby pracował na czarno. W ten sposób wszelkie świadczenia odpadają a w rodzinie zostaje czysty zysk. Aby być ubezpieczonym zapisujesz się do bezrobotnych a emeryturę wypracowujesz na prywatnym funduszu emerytalnym.

    • 51 4

    • Na wszystko jest sposób. (2)

      Kolega, który ma firmę zatrudnia moją żonę, a ja jego i niech się nasze porąbane państwo pałuje! A co do pracodawców niewielkich firm "krzak", to miejcie ludzie troszkę wyrozumiałości. Żyjemy w takim systemie, że jak chciałbym zatrudniać wszystkich na umowę, to w razie awarii samochodu, sprzętu, czegokolwiek nie miałbym za co tego kupić/naprawić i dawno byłbym bankrutem. Choć jestem zwolennikiem legalnej pracy, to państwo niestety skutecznie utrudnia.

      • 20 3

      • Świadczenia zusowskie i tak małżonek ma

        skoro jedno pracuje to ubezpieczeni są obydwoje. Problemem jest to, że przy takich przepisach nikt kto szanuje swoje pieniądze nie zatrudni współmałżonka, skoro koszty są większe niż zatrudnienie obcego. I w taki sposób nasze chore państwo popiera pracę na czarno.

        • 9 1

      • Też mam firmę i potwierdzam

        Zatrudniam 4 osoby. Oczywiście mógłbym im płacić więcej lub dawać umowy. Jak się uda, że nic się nie zepsuje to jestem i tak zarobiony, ale jak nie daj Boże coś wypadnie, to nie mam środków...

        • 2 2

    • sposób (1)

      nie brać ślubu

      • 0 0

      • 2 sposób

        Ja zatrudnie(poważnie) wszystkich chętnych małżonków/żon. Koszt usługi (ZUS+ pensja która ma być wypłacana)+5%
        Moja metoda to : Innowacyjna Metoda walki z Bezrobociem w Polsce, zgłoszona do dofinansowania z UE (jakieś 10mln zł, koszty kwalifikowane 9,5mln)

        • 1 0

  • Podatki i rzekoma równość (12)

    Szewc jako przedsiębiorca płaci 1000 zl ZUS'u i 19% od średniego przychodu miesięcznego czyli ok. 3000 zł.
    Właściciel-przedsiębiorca dużej firmy która ma milionowe przychody też płaci 1000 zł ZUS'u i 19% od zarobionych milonów.

    • 14 15

    • a co tu jest nie równe?? (1)

      To, że przedsiębiorca potrafi lepiej zarabiać ludźmi niż własnymi rękoma?? Przecież jeżeli wszyscy mają równe prawa to kto zabroni szewcowi zarabiać więcej? ale gdyby ten już zarabiał to chciał by płacić więcej!!?? a po co przecież na końcu każdy dostanie taką samą emeryturę więc dla czego ktoś ma płacić innaczej??

      Do d*pY KSIĘGOWY!!

      • 12 4

      • Gdybyś uczciwie płacił składki i podatki to inaczej byś śpiewał przedsiębiorco.

        • 5 6

    • 19% to 19% nieuku, gdzie tu nierownosc ?? (4)

      Podstawy matematyki sie klaniaja.
      szewc od 1000zl zaplaci 190zl
      wlasciciel miloner 1 000 000 zlaplaci 190 000zl

      wiec chyba placi jednak wiecej ??? proporcjonalnie wiecej, kto zabroni szewcowi zarabiac milony ???

      • 12 2

      • wlasciciel milioner (1)

        zaplaci nie 19% a 32 (prawie)
        bo dla zarabiajacych ponad 85.528 zł podatek wynosi 14.839,02 zł-
        plus 32% od nadwyżki ponad kwotę 85.528 zł

        • 0 2

        • Przedsiębiorcy płacą 19% od całości dochodów. Problem w tym, że u nich nie ma progów podatkowych.......

          • 7 1

      • (1)

        To dlaczego ludzie na etatach mają zróżnicowane podatki ( 19% oraz 30 %)pomimo tego, że nie zarabiaja milionów ?

        • 3 0

        • 18% i 32 % !!!! to jest skala podatkowa
          19% to opodatkowanie liniowe, które mogą wybrać osoby prowadzące działalność

          • 1 1

    • (1)

      Jeśli właściciel-przedsiębiorca ma milionowe przychody to prawdopodobnie ma sp. z o.o. lub s.a.
      Wtedy jest normalnie zatrudniony na umowę o pracę w swojej własnej spółce jako prezes i odprowadza normalne ZUSy i normalny podatek dochodowy.
      A ewentualny milionowy zysk na koniec roku może sobie wypłacić (po zapłaceniu podatku od spółek 19%) jako dywidendę, od której musi znowu zapłacić zryczałtowany podatek dochodowy 19%. Czyli razem ok. 19% + 19% od zysku spółki. Czyli procentowo więcej niż szewc.

      • 2 0

      • Właściciel spółki z o.o. lub s.a. to wspólnik lub akcjonariusz, natomast przedsiębiorca to co do zasady osoba prowadzącą działalność godpodarczą. Wszyscy oni rozliczają się na zupełnie innych zasadach.

        • 1 0

    • I słusznie.

      • 0 0

    • I słusznie to racjonalne i sprawiediwe.

      Po pierwsze właściciel dużej firmy może wcale nie płacić Zusu bo np. zmieni formę prawną prowadzenia firmy . Nawet jeśli przyjmiemy że wielki przedsiębiorca jednak zdecydował się płacić te 1000 zł ZUSu to jego emerytura będzie identyczna jak szewca. 19% od zarobionych milionów to gigantyczne pieniądze w stosunku do tych jakie zapłacić szewc. Ten wielki przedsiębiorca w ciągu miesiąca zapłaci taki podatek jak szewc np. w ciągu 20 lat. Właściciel dużej firmy daje pracę wielu ludziom i żeby stworzyć takie przedsiębiorstwo musiał zainwestować wielkie pieniądze i sporo zaryzykować .

      • 0 0

    • Rzekoma. Właśnie.

      Co do kwestii podatku to zasadniczo jest równo - w uproszczeniu 19% od tego, co zarobione.
      Ale ZUS? No proszę was. ten 1000zł dla tytułowego szewca to 1/3 dochodu!!! A dla właściciela dużej firmy to jakiś promil... Tu jest właśnie ta rażąca niesprawiedliwość. ZUS powinien być proporcjonalny do dochodu tak samo jak podatek.

      • 0 0

  • (6)

    A moja księgowa powiedziała, że nie da się zatrudnić bo staje się on z automatu osobą współpracującą... chyba dlatego zmieniam księgową. A jak to się ma do rozdzielności majątkowej? bo na to nikt mi nie potrafi odpowiedzieć

    • 6 9

    • (4)

      bo to zależy od interpretacji pani inspektor z US.

      • 5 0

      • (3)

        czyli jej widzi mi się ? :P

        • 1 1

        • tak (2)

          przepisy u nas są tak pokręcone że ciężko jednoznacznie powiedzieć - jest wiele sytuacji na które nikt nie chce dać jednoznacznej odpowiedzi bo nikt nie chce ponosić odpowiedzialności - jest oczywiście 100% odpowiedz na Twoje wątpliwości -musisz złożyć zapytanie prawne i dostaniesz wiążącą Cie odpowiedz

          • 2 1

          • (1)

            zatrudniłam syna i od razu był kontroler z ZUS-u, czy mieszka ze mną, czy czasem nie płacę mu z zysku itp, małżenstwo ma w takim wypadku przechlapane- koszty zus jak prowadzący działalność .

            • 4 1

            • a teoretycznie gdyby go zatrudniła jako nie-męża ( jesteśmy przed ślubem ) to wiadomo, że dobrze gdybyśmy mieli inne adresy zameldowania bo tak jak u Ciebie realistka zaraz bym miała kontrolę... jeszcze rok i ja stąd spadam, po roku działalności już mam dość, nie wyrabiam już z tymi chorymi kosztami i całym systemem który nie funkcjonuje...

              • 5 0

    • księgowa ma rację !!!!!!!!!

      • 1 0

  • i dlatego popieram szarą strefę.

    • 20 3

  • Prawda (6)

    Prawda jest taka, że ludzie zatrudnieni na etatach płacą wielokrotnie większe składki i podatki niż przedsiębiorcy. A dodatkowo niektórzy przedsiębiorcy jak narobią długi to się okazuje, że mają tylko majtki, bo wszystko z góry przepisują
    na żonę lub dzieci.

    • 9 5

    • (3)

      i tym sposobem będą mieli 700 zł emerytury a ich pracownicy więcej

      • 3 2

      • (2)

        Żebyś się nie zdziwiła. ZUS "uśrednia" emerytury i twoja emerytura nie będzie miała nic wspólnego z wysokością płaconych przez ciebie składek.

        • 4 2

        • (1)

          wiem o tym ale na dzień dzisiejszy i przez ostatnie lata tak było że na działalności przy takich skladkach jakie płacilismy, po 40 latach pracy emerytura wynosiłaby 700 zł na oko. To co będzie to będzie, ZUS może jutro upaść więc nie ma co gdybać

          • 0 1

          • I wtedy wygrają przedsiębiorcy, którzy płaca najniższe składki.

            • 2 1

    • do etatowca

      Tylko przedsiębiorcy jak nie zarabiają to nie zatrudniają na etatach, nie płacą więc wielokrotnie większych składek za zatrudnionych a że potem mają długi........ taki los przedsiębiorcy. Kółko się zamyka.

      • 4 0

    • do etatowca - BZDURY WYPISUJESZ

      Jak miałbyś zarobić sam w swojej firmie na podatki, ZUS i inne haracze pobierane przez nasze państwo i być kopanym po d...e za wszelkie spóźnienia czy niepowodzenia w firmie, ciągle walczyć z chorymi przepisami pt. łupać przedsiębiorców, to ciekawe czy chciałoby ci się wypowiadać w tej kwestii...
      Zresztą każdy może założyć firmę, zatrudnić ludzi i żyć jak " KRÓL" - życzę powodzenia :)))

      • 0 0

  • bicie piany i tyle

    problemem jest jedynie ZUS bo faktycznie zatrudnienie współmałżonka skutkuje tym, że staje się on osobą współpracującą czyli opłaca pełen ZUS - prawie 1000zł; co do kosztów podatkowych to fakt, że nie stanowią ich kwoty wynagrodzenia współmałżonka w przypadku wspólnoty majątkowej i rozliczania się na zasadach ogólnych nie ma żadnego znaczenia bo jeżeli ja będę miał koszt to moja druga połowa ma przychód, jak złożymy wspólne zeznanie roczne to i tak wyjdzie nam na to samo i łączny podatek będzie również w tej samej wysokości

    • 7 2

  • Proste rozwiązania

    Po to są fikcyjne rozwody oraz rodzielność majątkowa aby obejść bzdurne przepisy podatkowe. Poza tym "samotna i niepracująca żona" przedsiębiorcy zameldowana u babci szybciej dostanie zasiłek z pomocy społecznej i miejsce dla dziecka w przedszkolu. A za 200 zl składki zdrowotnej płaconej przez męża przedsiębiorcę wyleczy się w razie potrzeby cała rodzina przedsiebiorcy :-))))
    Po prostu bajka...te przepisy oczywiście.

    • 10 3

  • po wpisach powyzej wnosze ze raczej mniejszosc chce i widzi potrzebe placenia podatkow (4)

    • 1 3

    • Dziwisz się? Skoro płacisz za coś czego nie ma? Dróg nie ma, służby zdrowia nie ma, inwestycji nie ma... (2)

      • 6 2

      • (1)

        Oj, Natalko, Natalko... Ładnie piszesz, ale nic z tego nie wynika. Sądzisz, że jak ludzie będą płacić mniejsze podatki, to dróg będzie więcej ? Albo służba zdrowia lepiej będzie działać ? Tudzież inwestycje będą ?

        Lepiej będzie jak dobrze przygotujesz się do następnych wyborów, szczególnie tych samorządowych. Odrób lekcje, dowiedz się kto jest kim, za czym głosował, co sobą reprezentuje i mądrze zakreśl kartę do głosowania. I nie zapominaj, że jak nie zapłacisz podatków, to Twój wybranek mimo szczerych chęci nie będzie miał za co zrobić tego, co chciałabyś mieć zrobione. Wszyscy doskonale wiedzą, że pieniądze publiczne są marnotrawione, ale tak jest wszędzie. Natomiast zakładanie że spadek wpływów z podatków zmniejszy marnotrawstwo jest, mówiąc delikatnie, ryzykowne.

        Podpowiem Ci, że służba zdrowia działa źle tylko dlatego, że na stanowiskach zarządzających zamiast menadżerów i ekonomistów siedzą lekarze. Oczywiście to nie jest jedyny powód, ale jeden z tych, o których ludzie nie wiedzą. gdyby na stanowiskach dyrektorów placówek siedzieliby ludzie potrafiący liczyć każdy grosz, wszystko wyglądałoby lepiej. Reszta Twoich argumentów też jest trafiona. Zamiast tracić czas na pisanie komentarzy, zainteresuj się chociaż tym, z jakimi problemami boryka się Twój lokalny samorząd. I spróbuj coś zmienić, bo uwierz mi - można. Chociażby poprzez wpływ na działanie rad dzielnic albo uczestnictwo w lokalnych inicjatywach społecznych.

        A inwestycje realizuje głównie prywatny kapitał. I uwierz mi - są, mają się dobrze i napędzają polskie PKB na tyle, byśmy mogli wyróżniać się na tle Europy. Na przykład tacy Hiszpanie - przesympatyczny naród, mają świetnych piłkarzy. No i tylko z tego mogą się teraz cieszyć, bo ich gospodarka nijak ma się do naszej. Zresztą, wielu z nich emigruje do Polski za chlebem. To taka ciekawostka dla Ciebie, na dobranoc...

        I bez urazy, ale zrozum wreszcie - o własnym domu, tak jak o rodzinie, mówi się dobrze albo wcale. Jeżeli coś Ci nie odpowiada, albo to zmień, albo zaakceptuj. Polska nie jest krajem złodziei, kombinatorów. Niestety, jest za to krajem biernych malkontentów.

        • 2 4

        • polska jest krajem kombinatorów którzy kantują resztę społeczeństwa i stad się biorą malkontenci

          • 0 0

    • Podatki ściaga się w jakimś celu

      Jeśli społeczeństwo zauważa,że pieniądze są wydawane na wszystko tylko nie na polepszenie jego warunków bytowych to ma głęboko odprowadzanie coraz większych kwot podatkowych. To wygląda tak jakby zapłacić u dentysty NFZ 500zł za zaplombowanie zęba - a on zamiast leczyć by go po prostu wyrwał. Każdy wówczas poszedłby do prywatnego ,który skutecznie wyleczyłby ząb za mniejszą kwotę.

      • 6 0

  • Dlatego w rodzinie pracuje się na czarno (1)

    a złodziejskie i pazerne państwo dwa razy traci.

    • 29 0

    • Ja płace żonie za seks. Legalnie

      Bo taka działalność nie jest opodatkowana.
      I mam w d*pie ZUS, US, PIT, CIT, NIP

      • 3 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane