• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szukają doświadczenia i niezależności. Młodzi w wakacje ruszają do pracy

Anna Żukowska
17 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Młodzi ludzie często szukają pierwszej wakacyjnej pracy w gastronomii. Młodzi ludzie często szukają pierwszej wakacyjnej pracy w gastronomii.

Chcą zarobić na wymarzoną podróż, zdobyć trochę doświadczenia, poczuć niezależność czy wspomóc domowy budżet - po maturze wielu młodych ludzi rozgląda się za wakacyjną pracą. Zanim rozpoczną studia, chcą spróbować "prawdziwego życia" i usamodzielnić się. Jaką pracę można znaleźć ze średnim wykształceniem? Najczęściej to zajęcia ogrodnicze, w gastronomii, roznoszenie ulotek czy praca w galerii handlowej. Właśnie teraz jest najlepszy moment, żeby rozejrzeć się za ofertami.



Jaka była twoja pierwsza wakacyjna praca?

Mieszkając na Pomorzu na brak ofert pracy nie można narzekać. Kawiarnie, restauracje, budki z lodami, goframi i sklepiki szczególnie latem potrzebują większej obsady. Niektóre z nich działają właściwie tylko w sezonie i zatrudniają sprzedawców czy kelnerów tylko na 2-4 miesiące w roku. Czy warto myśleć o wakacyjnej pracy zamiast ten czas przeznaczać na odpoczynek?

- Latem po pierwszej klasie liceum pierwszy raz pracowałem w wakacje w Helu - mówi Adam, student z Gdańska. - Teraz wspominam to jako dobrą szkołę życia, ale nie mogę powiedzieć, że było łatwo. Oficjalnie zarabiałem też słabo, jakieś 6 zł za godzinę na rękę, na szczęście miałem dodatkowo napiwki - dodaje.
Praca w wakacje to nie tylko zarobek dla ucznia, ale też zdobycie doświadczenia - życiowego i zawodowego - a często także przygoda. Nie trzeba pracować w miejscu, w którym się mieszka - choć to obniża koszty związane z noclegiem i wyżywieniem. Do pracy można pojechać do którejś z turystycznych miejscowości - na półwysep Helski czy na Kaszuby. Niektórzy decydują się również na wyjazd za granicę.

Prawo a praca, czyli zatrudniamy młodocianych

W kodeksie znajduje się osobny dział mówiący o pracy młodocianych, czyli osobach między 16 a 18 rokiem życia. Muszą to być uczniowie, którzy ukończyli co najmniej gimnazjum oraz otrzymali odpowiednie świadectwo lekarskie, które stwierdza, że planowana praca nie zagraża ich zdrowiu. Pracodawca powinien zawrzeć z nimi umowy o pracę na takich samych zasadach, jak z każdą inną dorosłą osobą.

Przypominamy, że od stycznia tego roku minimalna godzinowa stawka to 13 zł brutto a pracodawcy, którzy nie stosują się do prawa, powinni być zgłoszeni do Państwowej Inspekcji Pracy - za uchylanie się od tego obowiązku grożą im kary finansowe. Określono też maksymalną liczbę godzin, które młodociany może spędzać w pracy - 7 godzin dziennie i 35 tygodniowo. Ciekawa informacja dla młodszych osób chcących pracować: dolna granica wieku zostanie we wrześniu 2018 r. obniżona do 15 lat.

Jak i gdzie szukać pracy?

Wiele osób obawia się, że ich dziecko trafi do nieuczciwego pracodawcy i z tego powodu nie chce, żeby w ogóle pracowało. Warto jednak dać szansę młodym na nabranie doświadczenia i poczucie niezależności finansowej. W popularnych wyszukiwarkach z ogłoszeniami pojawiły się już ogłoszenia dotyczące tegorocznej pracy wakacyjnej dla młodych, można sprawdzić, jakie warunki pracy oferują przedsiębiorcy.

Są też pośrednicy, którzy specjalizują się w poszukiwaniu pracy dla młodych. Ochotnicze Hufce Pracy, choć wielu kojarzą się z poprzednim systemem, działają i mają się dobrze. Co roku mają sporo ofert pracy skierowanych właśnie głównie do młodzieży.

- Ochotniczy Hufiec Pracy pomoc w znalezieniu pracy osobom w wieku 15-25 lat świadczy poprzez Młodzieżowe Biuro Pracy przy Centrach Edukacji i Pracy Młodzieży oraz Punkty Pośrednictwa Pracy - wyjaśnia Adam Matuszewski, kierownik Zespołu ds. Kształcenia i Wychowania z Pomorskiej Wojewódzkiej Komendy Ochotniczych Hufców Pracy. - Co roku do naszej bazy trafia duża liczba ofert wakacyjnych. Stanowiska cieszące się największym zainteresowaniem to m.in.: pokojowa, barman czy kucharz. Oprócz tego znaczną cześć ofert dla młodzieży stanowi praca jako animator czasu wolnego, pilot wycieczek czy wychowawca kolonijny - wylicza.
Oferty znajdują się w bazie na stronie OHP. Można tam znaleźć zarówno oferty pracy w kraju, jak i za granicą. Poza tym, doradcy zawodowi z Ochotniczych Hufców Pracy przygotowują młodzież do podjęcia pierwszej pracy poprzez naukę pisania dokumentów aplikacyjnych, zaprezentowania się na rozmowie kwalifikacyjnej, a także poradzenia sobie ze stresem i presją. Przekazują informacje o rodzajach umów zawieranych z pracodawcą itp.

Urzędy Pracy zajmują się głównie pośrednictwem pomiędzy pracodawcą a pracownikiem dorosłym, więc są małe szanse, że znajdzie się tam jakakolwiek oferta pracy dla młodzieży. Warto też sprawdzić portale z ogłoszeniami o stażach i praktykach, studenckie biura karier - prawie każda uczelnia ma swoje biuro karier, ogłoszenia w okolicy, na tablicach ogłoszeniowych (np. o zbiorze owoców), ogłoszenia bezpośrednio w miejscach pracy (sklepy, restauracje, ogródki gastronomiczne).

Spytaj znajomych

Warto też szukać pracy z polecenia, np. u znajomych rodziców, którzy prowadzą firmy potrzebujące dodatkowej obsługi w sezonie.

- Tak znalazła wakacyjną pracę moja córka - mówi pani Alicja z Sopotu. - Znajomi szukali kelnerek i zapytali się, czy moja córka chciałaby miesiąc popracować jako kelnerka. Nie sądziłam, że będzie chętna, ale spodobała jej się częściowa niezależność finansowa i w tym roku też planuje pracować - dodaje.
Wiele ofert na targach pracy

Oprócz ogłoszeń w internecie czy u pośredników, osoby zainteresowane podjęciem pracy powinny brać udział w wydarzeniach, podczas których pracodawca i pracownik mają szansę się poznać.

- Warto skorzystać z targów pracy dedykowanych zagranicznej pracy wakacyjnej, które niedługo będziemy organizować - mówi Ewa Staniewicz, doradca EURES z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. - Aktualnie poszukiwane są osoby młode, w wieku 18-21 lat, do zbioru borówek u holenderskiego pracodawcy. Jest to typowa oferta wakacyjna dla młodych od lipca do końca września - dodaje.
Letnie Tragi Pracy Pomorza odbędą się 31 maja na terenie kampusu Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku. Znajdą się tam oferty dla osób, które ukończyły 18 lat i będą dotyczyły zarówno kraju jak i zagranicy. Na targach będzie można też doszlifować swoje CV, napisać nowe dokumenty aplikacyjne oraz dowiedzieć się, jak się przygotować do rozmowy kwalifikacyjnej.

Miejsca

Opinie (40) 4 zablokowane

  • (1)

    Czytam Wasze komentarze i z większością się zgadzam. Właśnie wróciłam z zagranicy, z pracy i podobnie jak ktoś niżej wyjeżdżałam z mg solutions. To co mogę powiedzieć, to to że naprawdę jestem bardzo zadowolona. U nas niestety nigdy nie udało mi się tyle odłożyć.

    • 1 0

    • Kasiu, zdecydowanie się z Tobą zgadzam. I znam tę firmę, również z nią wyjeżdżam.

      • 0 0

  • Praca

    Bedac na wakacjach nad morzem rozmawialam z bardzo sympatyczna mloda dziewczyn,a ktora przyjechala do pracy w restauracji na wakacje. Kiedy poznalam warunki i stawki jej pracy bylam przerazona. Wyzysk. Malo kto w polsce traktuje pracownika powaznie. Ja bedac studentka wyjezdzalam przez agencje tml professional to niemiec i bylam w stanie oplacic sobie caly rok studiow i jeszcze miec cos dla siebie.

    • 0 0

  • Moja dziewiętnastoletnia siostrzenica po maturze postanowiła wyjechać do pracy za granicę. Sądzę, że to bardzo dojrzałe z jej strony, że chce zarobić i odłożyć na własne potrzeby. Oczywiście wiemy, że jest jeszcze młodziutka a świat jest jaki jest tak więc to my wybieraliśmy agencję pracy z jaką pojedzie i trafiliśmy na ciekawą, przede wszystkim odpowiadającą jej ofertę w mg solutions także dziewczyna pojechała pracować i poznawać świat i ludzi. Jestem z niej bardzo dumna.

    • 0 1

  • Praca

    Najlepsze oferty mozna zlapac juz pod koniec marca i w kwietniu. Ja tak znalazlem prace w sadownictwie przez tml professional. Maja sporo chetnych, ale ofert nie brakuje wiec warto sie do nich zglosic.

    • 0 0

  • przeczytaliscie wodolejstwo ??? ,a teraz zapraszam na Trojmiasto.pl/ogloszenia/praca/zatrudnie (2)

    i ile ogłoszeń ma podane oferowane zarobki ??? , a wejdzie na yelow pages z UK i co jest roznica ,podaja ile zarobisz ,jak będziesz pracować (umowa ,umowa zlecenie ) itd...

    • 5 0

    • (1)

      Wiesz, słoików przybywa :) oni się cieszą jak dostaną 7zł/h. Trzeba się trochę szanować..

      • 1 0

      • prawde ci napisze yo

        Za te 7 zł , można pracować ale przy lekkiej pracy i przy ubezpieczeniu pełnym oraz odprowadzonych składkach

        • 0 0

  • Kto z Was pamieta jeszcze slawetne (1)

    Ochotnicze Hufce Pracy? To powinno zostac przywrocone....

    • 1 2

    • prawde ci napisze yo

      kiedyś pomagali

      • 0 1

  • śmiech na sali (4)

    "młodzi szukają niezależności i doświadczenia" gdzie kuźwa? przy kręceniu lodów? rynek pracy jest tylko nastawiony na pracę fizyczną za grosze i najlepiej bez umowy... Kiedy w tym kraju się coś zmieni?

    • 14 3

    • prawde ci napisze yo

      bo trzeba strajkować i się temu sprzeciwiać

      • 0 0

    • (1)

      nigdy.
      Polska to obóz, tylko że z jeszcze otwartą granicą.

      • 3 0

      • sugestywna opinia

        Czasem się śmieje, że jakby nastała normalność w naszej ojczyźnie, to należałoby zmienić nazwę państwa...

        • 2 0

    • a co to Janusze dają łapy w dół?

      • 2 3

  • osobiście nie polecam gastronomii. W zeszłym roku pracowałam w pewnej pijlni czekolady i kawy w Sopocie. (7)

    stawka 7 zł, praca po 14 godzin dziennie, bez umowy i badań, zabierali napiwki, brzydko się odzywali. Może w niektórych miejscach jest lepiej, ja w gastronomi już bym nie chciała...

    • 51 3

    • to chyba tak jak ja pracowałaś w Mount Blanc, zgadłam? (2)

      • 25 0

      • Potwierdzam (1)

        Tez tam pracowałam i mam podobne doświadczenia. Duże wymagania nieadekwatne do wynagrodzenia, a napiwki do kasy szły, potem dziwnie rozdzielanie, ze wychodziły grosze. Potracanie z wypłaty kilkadziesiąt złotych miesięczne za straty na produktach i zniszczone naczynia (np. za zbite przez klientów filiżanki czy np pucharki do lodów).
        Praca po kilkanaście godzin dziennie w słabej i przede wszystkim bardzo nerwowej atmosferze, duza rotacja pracowników. Tak to właśnie tam wyglądało...

        • 1 0

        • prawde ci napisze yo

          Trzeba strajkować i sobie nie dać

          • 1 0

    • dałaś

      dałaś sobią pomiatac i oni to wykorzystali po prostu :)
      7 zł za godzine w Sopocie w gastronomii ? to sie nijak przecież oplaca, do tej branży ludzi lgnie z powodów napiwków, które też wam były zabierane.
      piękny wyzysk ze strony pracodawcy, ale jesli Ty sie na to godziłas (bo pracowałaś przecież za takie pieniadze), to oni nie widzieli potrzeby nic zmieniac.
      trzbea sie szanować :)

      • 16 2

    • (1)

      Warto nagłaśniać takie sprawy. Inni omijaliby łukiem, klienci pewnie także.

      • 27 0

      • klientów było dużo, mała licznba pracowników - na kliknaście stolików 2 kelnerki

        klienic narzekali na bardzo długą obsługę, na to ,że biegamy z kawami i deserami a przychodzili znowu...

        • 12 0

    • Gdyby ktoś mi zabrał napiwek to w tym samym momencie

      zaje......bym mu tacą w łeb i wyszedł z lokalu.
      Lub po złości dosypał do czekolady środków przeczyszczających :)

      • 24 1

  • Powinno być: "Podpowiadamy, gdzie jej szukać." (1)

    Pani redaktor.

    • 5 0

    • Raczej nadpowiadamy.

      • 0 0

  • Polecam wszystkie Agencje Pracy! (1)

    Rozwój,stabilność,godne zarobki - to cecha,która Nas wyróżnia!

    • 0 9

    • Taaa znam ludzi, którzy pracowali przy obsłudze imprez masowych (od strony gastronomicznej) za pośrednictwem job house. Zatrudnienie bezpośrednio w firmie 12zł/h, przez agencje? 7zł/h. Wszystkie agencje biorą ogromną prowizję, ja wolę poszukać pracy kilka dni dłużej, niż oddawać pół pensji za nic.

      • 7 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane