• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szkolą kadry dla sektora BPO

VIK
28 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
W ostatnich latach Trójmiasto stało się jednym z ważniejszych graczy na rynku BPO/SSC. Dziś zajmujemy czwarte miejsce w kraju. Dlatego powstało tu już kilkanaście tysięcy miejsc pracy w sektorze BPO/SSC. W ostatnich latach Trójmiasto stało się jednym z ważniejszych graczy na rynku BPO/SSC. Dziś zajmujemy czwarte miejsce w kraju. Dlatego powstało tu już kilkanaście tysięcy miejsc pracy w sektorze BPO/SSC.

Ruszyła druga edycja kursu księgowości korporacyjnej w BPO Education Center. Po dwóch miesiącach intensywnej nauki, uczestników czeka dwumiesięczny płatny staż w trójmiejskich firmach, a potem... praca. Po ostatniej edycji, która zakończyła się we wrześniu tego roku, ponad 80 proc. uczestników bezpośrednio po otrzymaniu dyplomu znalazła zatrudnienie. Czy uda się poprawić ten wynik?


Czy dodatkowe specjalistyczne zajęcia dla bezrobotnych mogą pomóc im na rynku pracy?


W tej edycji kursu księgowości korporacyjnej na stanowisko Junior Accountant, realizowanego przez BPO Education Center przy Sopockiej Szkole Wyższej, bierze udział 40 bezrobotnych. Intensywne szkolenie, w ramach którego odbędą się też płatne staże w trójmiejskich firmach sektora BPO/SSC, finansowane jest przez Powiatowy Urząd Pracy w Gdańsku.

Cztery miesiące nauki, 258 godzin szkolenia, 300 godzin staży i... 8o proc. uczestników ma już pracę. Tak było po pierwszej edycji. Czy w tej uda się poprawić ten wynik?

- Z rozmów, które prowadzimy z przedstawicielami firm BPO, wynika, że nadal mają duże zapotrzebowanie na wykwalifikowane kadry. Z efektów projektu szkoleniowo-stażowego zadowolony jest też Powiatowy Urząd Pracy w Gdańsku - było to jedno z najbardziej efektywnych przedsięwzięć prowadzonych w ostatnich latach. Oferta BPO Education Center jest odpowiedzią na potrzeby pracodawców - mówi prof. Teresa Martyniuk, rektor Sopockiej Szkoły Wyższej.

- Absolwenci szkół wyższych mają solidne podstawy teoretyczne z zakresu rachunkowości i księgowości, ale brakuje im praktycznego przygotowania do pracy z zaawansowanymi systemami księgowymi - mówiła po pierwszej edycji Anna Jagucka z Arla Foods Global Financial Services Centre. - Ten kurs świetnie uzupełnia te braki i zdecydowanie zwiększa szanse na zdobycie dobrej pracy w sektorze BPO/SSC.

Druga edycja kursu, podobnie jak pierwsza, powstała we współpracy Sopockiej Szkoły Wyższej z PUP w Gdańsku, InvestGDA, Invest in Pomerania, ESO Audit i HK Finance. Ta ostatnia firma odpowiadała za rekrutację kursantów. Kandydaci, skierowani przez PUP, musieli wykazać się odpowiednim poziomem znajomości języka angielskiego (część zajęć prowadzona jest w tym języku) oraz obsługi programu Excel. Oprócz zajęć z księgowości korporacyjnej, pracy z arkuszami kalkulacyjnymi na poziomie zaawansowanym czy nauki obsługi systemów księgowych (m.in. SAP-R3), uczestnicy wezmą udział w zajęciach na temat kultury korporacyjnej, technik pracy w zespole, zarządzania czasem, prawa pracy i zasad BHP.

Po dwóch miesiącach intensywnej nauki, czeka ich dwumiesięczny płatny staż w trójmiejskich firmach, między innymi w: First Data Global Services Limited, Bayer Service Center Gdańsk, Metsä Group Services, Arla Foods Global Financial Services Centre, HK Finance, Energa, Kemira Business Service Center oraz Sony Pictures Global Business Services.

- Postawiliśmy na zajęcia prowadzone przez praktyków i na warsztatową formę kształcenia. Taka kombinacja daje najlepsze efekty. Na tym fundamencie będziemy też opierać kolejne przygotowywane w BPO Education Center kursy - podsumowuje Teresa Martyniuk.
VIK

Miejsca

Opinie (15)

  • powinno się użyć w tekście pelnej nazwy obok w nawiasie skrót i dopiero po tem do woli operować takim skrótem w tekście (1)

    Co oznacza skrót BPO w zamyśle autora tekstu. Odwołując się do ustawy o ochronie języka polskiego, powinno się stosować polskie nazewnictwo co do nazw własnych, w tym przypadku sektora gospodarki. Sektora BPO nie ma w polskiej gospodarce.

    • 18 6

    • i jeszcze wyjaśnić

      co to za sektor

      • 0 0

  • Czy to geobańczycy w pocie czoła (1)

    klepią dane na zdjęciu czy mnie oczy mylą?

    • 6 1

    • tak, tak mój dociekliwy przyjacielu :-) Charakterystyczny układ okien dla Łużyckiej. Gratuluje spostrzegawczości...

      • 0 0

  • Czy czytelnik powinien odnieść wrażenie po lekturze tego artykułu, (2)

    że Polska rośnie w siłę, mamy perspektywy ?

    Bzdura, drodzy państwo, krzyzys się pogłębia, po cichu zamykają kolejne duże przedsiębiorstwa. Nie ma już Autosana, Polara, FSO, i Bóg jeden wie co jeszcze wykosili aby zniszczyć konkurencję dla swoich panów z zachodu.

    • 13 4

    • Ostatnio padł Zelmer, (1)

      tzn. padł łupem korporacji BSH (Bosch and Siemens Home Appliances), należy się spodziewać, że marka Zelmer zniknie tak jak Polar po przejęciu przez Whirlpool'a.

      • 2 0

      • Historia kłamie

        Jeśli już, to Bóg rozliczy.

        • 0 0

  • Mi osobiście nie końca się podoba, że

    tak dużo jest w Polsce firm z sektora BPO/SSC, to jest słomiana inwestycja - bazuje tylko na tym, że jest u nas dużo wystarczająco wykwalifikowanych ludzi, którzy na tą chwilę godzą się na pracę za ok. 1/3 - 1/2 stawki swoich odpowiedników z krajów starej i prawdziwej UE (Niemcy, Francja, Benelux).

    Gdy tylko taka sytuacja się zmieni i np. UE zaanektuje Ukrainę czy Białoruś to ten cały sektor BPO/SSC tam właśnie się przeniesie, bo nic go tu nie trzyma - budynki wynajęte, sprzęt komputerowy i tak się szybko starzeje itp. itd. a nam stopa bezrobocia skoczy gwałtownie.

    Myślę, że potrzebujemy innych inwestycji - te z sektora BPO/SSC mogą być, ale niech będą marginalne.

    • 11 2

  • tylko produkcja proszę Państwa! (1)

    USA i inne kraje na Zachodzie już się o tym przekonały i robią co mogą aby pobudzić produkcję (do USA m.in. dzięki łupkom wielu producentów wraca z Chin).
    A u nas? U nas za państwowe pieniądze szkolimy pracowników dla prywatnych - zagranicznych firm (usługowych), których jedynym majątkiem tutaj jest komputer. Te firmy jak tylko koszty pracy podskoczą to przeniosą się gdzie indziej - do Azji , do Afryki ...
    Powinniśmy więc budować solidne podstawy naszej gospodarki, bo na razie to jesteśmy krajem postkolonialnym i inni nas dyma...ą aż miło.

    • 15 1

    • Zgadzam się, ale nie jesteśmy krajem pokolonialnym

      tylko neokolonią.

      • 2 0

  • Czy uda się poprawić ten wynik? Raczej nie.

    Jezeli ponad 80% uczestników bezpośrednio po otrzymaniu dyplomu znalazła zatrudnienie to znaczy ze istniejace firmy rzeczywiscie potrzebowaly tych ludzi aby potrafily wspolpracowac z firmami zagranicznymi. 80% w procentach wyglada to duzo ale ile to jest w liczbach rzeczywistych powinna redakcja wspomniec. Bo od tego zalezy aby przeprowadzic dokladna kalkulacje oplacalnosci tych studiow na bliska i dalsza przyszlosc. Jezeli ktos mi powie ze te 80% to jakies 500 absolwentow to rynek nasz bedzie nasycony na przynajmniej 3 lub 4 lata. Chyba ze nastapi nagly wzrost byznesu w Wojewodztwie Pomorskim (moze tez w calym kraju) i potrzeba bedzie w zwiazku z tym dalszych specow w nastepnych latach. Nie oszukujmy sie jednak ze tak zawsze bedzie. Za jakies 2 do 3 lat zapotrzebowanie na tych ksiegowych o wyzszym stopniu "Profesjonalnego Wtajemniczenia" w finansach spadnie. Tak jest zawsze w kazdej nowej specjalnosci. W kazdej szkole na calym swiecie. Pamietam jak jeszcze ze jakies 10 do 12 lat temu powstalo wiele szkolen w ramach Microsoft Networking w Stanach. Kursy organizowane byly w rozmaitych szkolach. Universytety, szkoly nizszego stopnia (2letnie colleges kiedys) takze. Nawet powstaly wiele malych prywatnych instytucji jak PC Age, Chubb Institute z tych bardziej znanych i popularnych. Mlodziez ta do 35 roku zycia masowo garnela sie do nich aby wzbogacic swoja wiedze i poprawic szanse znalezienia interesujacej pracy. Dzisiaj te szkoly az raza stalymi ofertami jakie ukazuja sie w gazetach a szczegolnie w moim e-mail boxie. Rynek nasycil sie i nie potrzeba tak wielu ludzi. Kto pierwszy ten lepszy. W niektorych szkolach szkolenia te zawieszono na czas nieokreslony bo spadlo zainteresowanie.

    • 2 1

  • "wezmą udział w zajęciach na temat kultury korporacyjnej"

    to jest najciekawsze! No i na żadnej uczelni (przeklęte państwowe postkomusze szkoły) tego nie zapodają. Ironia - zanim zaczniecie minusować.

    • 0 0

  • wyobrazcie sobie sytuacje prawna kiedy to placimy 10% podatku ,VAT ,PIT ,CIT i innych

    niema żadnych zwolnień i ulg od podatku , brak możliwości kombinacji .
    wyszkoleni "specjaliści" od interpretacji nie byli by potrzebni ,szkolacy tez ,jakze by zylo sie łatwiej i oczywiściej

    • 0 0

  • i to jest jeden wielki szwindel.

    Czy BPO nie może samemu sfinansować szkoleń dla swoich pracowników? Dlaczego PUP ma za to zapłacić? To jest psucie rynku. Niedługo każda firma będzie w ten sposób postępować. Nie ma z czego się cieszyć.

    • 3 0

  • bylam na tym szkoleniu-nie polecam

    niestety strata czasu,mialo byc super szkolenie a po nim praca, a jest szkoelnie na ktorym zarabiają inni, uczestnicy za frajer sa tanią siłą roboczą a pracy nie dostaną bo na ich miejsce trafiają kolejni praktykanci z kolejnego szkolenia, - NIE POLECAM chyba ze Cie stac, ja od lutego zmarnowalam czas, moglam odrazu szukac na swoj rachunek pracy a tak stracilam kilka miesięcy, popadlam w długi bo przeciez podczas szkolenia jak i oraktyk nikt mi nic nie placi...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane