• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rynek pracy 2014. Idziemy w dobrym kierunku

Agnieszka Śladkowska
1 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Trójmiasto coraz częściej wygrywa walkę o nowych inwestorów, którzy otwierając u nas swoje oddziały dają kolejne miejsca pracy. Trójmiasto coraz częściej wygrywa walkę o nowych inwestorów, którzy otwierając u nas swoje oddziały dają kolejne miejsca pracy.

Rok 2014 pokazał, że rynek pracy w Trójmieście odbił się i wychodzi z kryzysu. Zmniejszające się bezrobocie i kolejni inwestorzy, którzy tworzą coraz więcej miejsc pracy, nie tylko dla specjalistów, to dobry kierunek. Żeby było jeszcze lepiej, musimy poradzić sobie z nieuczciwymi firmami, które bazują na umowach cywilnoprawnych, a wypłacanie wynagrodzeń to dla nich drugorzędna kwestia.



Czy twoja sytuacja zawodowa poprawiła się w 2014 roku?

Wg statystyk GUS możemy obserwować poprawę sytuacji na trójmiejskim rynku pracy. Wg statystyk GUS możemy obserwować poprawę sytuacji na trójmiejskim rynku pracy.
Amerykański koncern EPAM to tylko jedna z firm, która w tym roku znacznie wpłynęła na trójmiejski rynek pracy w IT. Amerykański koncern EPAM to tylko jedna z firm, która w tym roku znacznie wpłynęła na trójmiejski rynek pracy w IT.
Zwolnienia w Wirtualnej Polsce po połączeniu z Grupą o2 dotknęły przede wszystkim działy redakcyjne. Zwolnienia w Wirtualnej Polsce po połączeniu z Grupą o2 dotknęły przede wszystkim działy redakcyjne.
W ramach ustawy deregulacyjnej w 2014 roku uwolniono m.in. zawód taksówkarza, ostatnia transza będzie realizowana w roku 2015r. W ramach ustawy deregulacyjnej w 2014 roku uwolniono m.in. zawód taksówkarza, ostatnia transza będzie realizowana w roku 2015r.
Rynek pracy w ochronie to najlepszy przykład, jak nie powinno być. W większości umowy cywilnoprawne i problemy z wypłacaniem wynagrodzeń nie są niestety żadnym odstępstwem od normy. Rynek pracy w ochronie to najlepszy przykład, jak nie powinno być. W większości umowy cywilnoprawne i problemy z wypłacaniem wynagrodzeń nie są niestety żadnym odstępstwem od normy.
Analiza wskaźników przedstawionych przez GUS pokazuje, że w Trójmieście rynek pracy ma się coraz lepiej. Wzrasta przeciętne zatrudnienie, zwiększa się zapotrzebowanie na pracowników zgłaszane do powiatowych urzędów pracy, obniża się poziom bezrobocia. Duża w tym zasługa zagranicznych inwestorów. Ten rok bez wątpienia udowodnił, że Trójmiasto jest dla nich atrakcyjnym miejscem, w którym są w stanie znaleźć wykwalifikowanych pracowników. Tak jak w zeszłym roku przodował sektor BPO/SSC, w tym różnorodność inwestorów jest zdecydowanie większa, choć widać umacniającą się pozycję branży informatycznej.

Swoje oddziały w Olivia Business Centre zobacz na mapie Gdańskaotworzyły w tym roku m.in austriackie Competence Call Center planując 200 nowych miejsc pracy, niemiecka firma ThyssenKrupp, która docelowo chce zatrudnić około tysiąca pracowników, amerykański koncern EPAM, który zamierza zatrudnić 500 pracowników i Schibsted Media Group, czyli największa norweska grupa mediowa, w której na początek miejsce znalazło 20 programistów.

W Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym zobacz na mapie Gdańska w tym roku nowe miejsca pracy powstały dzięki norweskiej firmie Powel, gdzie docelowo ma się pojawić 50 miejsc pracy przy tworzeniu oprogramowania, podobną liczbę pracowników zatrudni polsko-duńska spółka MOVO.

W Centrum biurowym Neptun zobacz na mapie Gdańska pojawiło się Call Center Inter Galactica, firma z Wrocławia, która swoją ofertę skierowała głównie do studentów, dając na początek 200 miejsc pracy, a w Zieleniaku pojawiła się polska firma PGS Software, która stworzyła ok. 100 miejsc przy tworzeniu nowoczesnych aplikacji wykorzystywanych w różnych branżach m.in. finansowej, e-commerce czy social media.

W Gdańsku swój oddział otworzył także Intitek Polska zatrudniając pracowników, którzy świadczą usługi inżynieryjne w zakresie projektowania, obliczeń wytrzymałościowych, automatyki i elektryki przemysłowej, jak również w zakresie outsorcingu IT.

W Gdyni swój oddział otworzyła SMT Software, zatrudniająca testerów i programistów.

Wzrost zatrudnienia nastąpił też u dużych trójmiejskich graczy takich jak Sii, Jeppesen, swój dział IT powiększyło LPP, zaczął się rozrastać IntelLufthansa, KemiraArla Foods.

Nie obyło się bez zwolnień grupowych, choć ich liczba była mniejsza niż w roku ubiegłym. Najgłośniejsze odbyły się w Wirtualnej Polsce Enerdze, gdzie pracę straciło prawie 500 pracowników.

Rok 2014 to też kontynuacja ustawy deregulacyjnej, w maju uwolniono kolejne zawody. II transza zapewniła łatwiejszy dostęp między innymi do zawodu agenta celnego, diagnosty badań technicznych pojazdów i agenta ubezpieczeniowego. 1 stycznia 2015 wejdą też w życie przepisy łatwiejszego dostępu do zawodu biegłego rewidenta.

Widać też systematyczne zmiany w podejściu do kształcenia zawodowego, które powoli wraca do łask. To dobry kierunek, ponieważ z danych Work Service wynika, że w naszym regionie wzrasta zapotrzebowanie na pracowników z wykształceniem zawodowym, szczególnie spawaczy, ślusarzy, mechaników i elektryków.

Niestety, choć rok 2014 przyniósł wiele pozytywnych zmian, nie brak też ciemnych stron. Umowy cywilnoprawne i nieuczciwi pracodawcy, którzy nie stawiają sobie za priorytet wypłacania wynagrodzeń, to ciągle istotny problem szczególnie w takich branżach jak ochrona.

Co może przynieść 2015 rok?
Coraz większe eldorado dla pracowników związanych z branżą IT. Choć mamy duże szczęście, bo kształci ich i Politechnika GdańskaUniwersytet Gdański, to jednak o dobrze wykwalifikowanych pracowników coraz trudniej. Województwo pomorskie jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się regionów w sektorze ICT. Obecnie działa tu ponad 4 tys. firm.

W 2015 r. powinny wejść w życie przepisy dotyczące trzeciej, ostatniej transzy deregulacji zawodów, która obecnie jest w Sejmie. W dyskutowanym projekcie znajduje się np. zawód konserwatora zabytków, strażaka, maklera i tłumacza przysięgłego.

W najbliższym czasie możemy spodziewać się otwarcia nowego biura telefonicznej obsługi Vectry, a także nowego centrum logistycznego Żabki w Pruszczu Gdańskim.

Dla niektórych pracowników wejście w nowy rok będzie odczuwalne już od stycznia, bo tradycyjnie zaczniemy go z wyższą minimalną krajową, która wyniesie 1750 zł brutto.

Miejsca

Opinie (85) 1 zablokowana

  • (8)

    Idziemy w dobrym.... podwyżka z 1200 na 1250 wspaniale się żyje, nie ma co.

    • 91 9

    • (2)

      Lepiej być wolnym bezdomnym w Angli niż wegetującym niewolnikiem bez żadnych marzeń w popap..j polsze

      • 23 16

      • Jedź (1)

        Nikt Cię nie zatrzymuje i nikt nie będzie tęsknił.
        Wolny wybór.

        • 13 15

        • Kto wie, moze i z ciebie zadrwi los i to w tym nowym roku...

          • 17 2

    • zapomnieli tylko napisać kto to jest to "my". Bo na pewno nie chodzi o społeczeństwo.

      • 9 2

    • dlaczego baba na kasie lidlu zarabia 1200 zł a baba na kasie w lidlu w niemczech (1)

      ma 2000 euro. ceny te same a nawet w de czesto jest taniej niż u nas.

      • 28 3

      • chciałes napisać, że u nas ceny wyższe nawet o 50 %...

        • 3 1

    • wspolczesne

      Obozy pracy

      • 11 2

    • brak opcji "tak, poprawiła się, pracuję w kraju obok"

      tarirarira

      • 0 0

  • (11)

    Ble ble ble, teraz propaganda jest większa niż za komuny...
    Moja żona zarabia 1200 zł na umowie śmieciowej, szuka innej pracy, jak idzie na rozmowę to kandydatek na jedno miejsce jest kilkadziesiąt, jak nie masz znajomości to nigdzie nie dostaniesz pracy.

    • 81 14

    • Dobrze ale co robi w tej pracy? Jeżeli robi pracę która wymaga pisania i czytania to się chłopie nie dziw. (7)

      "Nie chciało się nosić teczki teraz trzeba nosić woreczki "

      • 14 30

      • (4)

        Ale brednie. Tak na oko to może z 5-6 kierunków studiów daje w miarę pewną pracę a i posiadanie odpowiednich kontaktów rodzinno-towarzyskich często też jest wymagane. Reszta pośredniak lub portale typu Trójmiasto.pl gdzie ogłoszenia są takie jak każdy widzi. Frazesy w postaci przysłów ludowych można powtarzać owszem, choć świadczy to tylko i wyłącznie o braku czegokolwiek sensownego do powiedzenia.

        • 27 4

        • (2)

          5-6 kierunków? Praktycznie wszystkie studia techniczne/medyczne (generalnie takie w trakcie których zdobywa się konkretne umiejętności) dają pewną pracę z niezłymi zarobkami. Wszyscy znajomi którzy pokończyli PG mają pracę i to prawie wszyscy w zawodzie i nie narzekają - a na stałe za granicę nie wyjechał nikt. Da się? Da się - wystarczy chcieć.. (i uprzedzając - nikt nie dostawał pracy za koneksje - w prywatnych przedsiębiorstwach naprawdę nie zatrudnia się po znajomości tylko po kompetencjach.)
          Po "kontaktach rodzinno-towarzyskich" to pracę dostaje się w urzędach, czy innych instytucjach typu NFZ gdzie kompetencje danego człowieka właściwie nie mają znaczenia.

          • 8 7

          • ja wyjechałem na stałe i jestem dobry w tym co robię

            chciałem robić coś czego w Polsce nie ma
            i to robię, i tu zostanę
            i nie planuję powrotu,
            natomiast planuję tutaj kupno domu w przyszłym roku,
            za kilka lat obywatelstwo.

            Mój kolega jest w Hongkongu, dojeżdża do pracy łódką,
            mieszka na wyspie i ma chińską żonę.
            Drugi pracuje w Washington USA.
            Pewnie jest nas więcej.

            • 1 0

          • to jeszcze raz ja, Kalafior

            co do reszty zgoda
            ale w Polsce brak kultury pracy,
            to jeden z ważnych powodów emigracji,
            kolejnym jest system podatkowy
            i mentalność homosovieticus.

            • 0 0

        • To nawiąż nowe kontakty towarzyskie.

          • 3 2

      • większość sensownych prac nie wymaga pisania ani czytania. Czemu wszyscy mają hyzia na prace biurową i w handlu? Bo najłatwiej się "przyuczyć"? Idziemy na łatwy żer (ale to my jesteśmy karmą)

        • 3 2

      • To napisz co skonczylas i ile zarabiasz to i tak ci powiem ,ze malo zarabiasz.

        • 1 2

    • a może twoja żona po prostu nie ma odpowiednich kompetencji? (2)

      • 0 6

      • (1)

        ma mature skonczyla technikum, w normalnym kraju wystarczylo by to zeby znalesc odpowiedia prace i godnie zyc .
        No teraz ty sie pochwal czekam ile zarabiasz i co skonczylas?

        • 4 2

        • Ona nie pytała jakie technikum odbębniła, ale jakie ma kompetencje?

          Rozumiem z wypowiedzi, że żadne. Więc nie ma co się dziwić.

          • 2 7

  • Oj straszna tu propaganda POmunistyczna! (2)

    Kolejny artykuł jak to w Trójmieście jest dobrze z pracą.
    A młodzi wyjeżdżają! Bo za 1500 - 2000 zł to można tylko wegetować.

    Wstyd redaktorzy!

    • 81 11

    • redaktorzy propagandy nigdy nie znali pojęcia wstydu.

      Patronem ich Urban, choć nie dorastają mu do pięt.

      • 11 1

    • faktycznie im więcej nowych firm / więcej miejsc pracy tym gorzej

      nie dziwię się więc samozadowoleniu w upadającej Gdyni jak rozwój oceniany jest negatywnie

      • 5 5

  • Dawno tak się nie uśmiałam. (1)

    Propaganda jak za głębokiej komuny.

    • 59 13

    • a co im pozostało w obliczu jawnego rozpadu państwa?

      nic poza propagandą,
      tak to się zaczęło około 2000 i pędzi po równi pochyłej
      na samo dno

      • 2 0

  • (2)

    Propaganda sukcesu za komuny miała jeszcze przynajmniej jakieś podstawy. Ludzie przyjeżdżali często bez grosza i w jednej koszuli do Gdańska ze wsi znajdowali pracę, mieszkanie, z zarobionych pieniędzy utrzymywali rodziny itd. A dziś jakiś tam koncern zatrudni 50 studentów na umowy śmieciowe z pensją na granicy minimum przeżycia i to się otrąbia wszem i wobec jako rozwój i sukces.

    • 66 9

    • (1)

      Wyjaśnienie tego co mówisz jest proste: PRL (kapitalizm państwowy) patrzył nieco dalej wprzód niż tylko krótkoterminowy rabunek. Owszem, PRL trzymał za morde (jak każdy kapitalista), ale różnica polegała na tym, że wiedział że nie ma dokąd uciec za rok jak się nachapie. Dlatego zmuszony okolicznościami zapewniał mieszkańcom długoterminowo chleb (ale nie wolność). Każdy kapitalizm państwowy (PRL, ZSRR po Stalinie, III Rzesza, welfare state) jest łagodniejszy dla pracownika niż kapitalizm wolnorynkowy lub monopolistyczny (korporacyjny). Bo państwo (kapitalista państwowy) jest "skazane" na to miejsce w przestrzeni i tych mieszkańców. Nie jest w stanie wyprowadzić zysków za granice i zwiać do "bardziej konkurencyjnych".

      • 6 7

      • zapomniałeś dopisac, że "zuy kapitalizm państwowy" nie musi być zyskowny

        • 2 0

  • Praca (3)

    W Trójmieście brakuje nowych zakładów produkcyjnych!!!

    • 56 9

    • a co mnie obchodzi jakieś trojmiasto?

      liczy się moja płaca i bezprecedensowy rozwój Gdańska

      • 4 14

    • Po co produkcja? Nie produkujmy, handlujmy! Więcej centrów handlowych! Tylko czym będziemy handlować, gdy nikt nic nie będzie produkować? Chińczycy zacierają ręcę, bo wiedzą że najpierw trzeba wyprodukować aby mieć czym handlować.

      • 9 1

    • Jak jest sie kolonia

      To masz kupowac produkty Pana a nie produkowac konkurencyjne produkty. Kiedy to do was wyborcy PO dotrze?

      • 11 1

  • w Gdańsku mnóstwo nowych firm i miejsc pracy. Gdynia bardzo mizernie (4)

    • 22 17

    • jedna firma na kilkanaście nowych ulokowała się w Gdyni cala reszta w Gdańsku. (3)

      Ale oficjalna linia propagandy zabrania pisać o tym, ze Gdynia słabo się rozwija

      • 14 4

      • Gdynia to nowoczesne i dynamiczne miasto* (1)

        nikt nie będzie mówił inaczej

        * wynika tak sondażu przeprowadzonego przez Joannę G. wśród mieszkańców Gdyni

        • 13 5

        • Gdynia wiecznie opromieniona Słońcem Bulwaru

          • 0 1

      • asd

        • 0 0

  • Gamonie uwierzą...? (2)

    3 centrale banków wylatują w kosmos. Nordeii już nie ma, Meritum sprzedany, a BPH za chwilę (do końca 2015) zamknie centralę na Jasieniu. Pracy jak widać nie przybywa, wręcz odwrotnie. Decyzję z 2014 przełożą się na wzrost bezrobocia w 2015. I to jest nieuniknione, zobaczycie, to się niestety sprawdzi.

    • 48 6

    • (1)

      akurat banków nie żal, bo to naciągacze.

      • 6 2

      • jo, banki won.

        • 1 0

  • No to idźcie... Jeśli call center i programowanie nazywacie przyszłością :) (7)

    Trzeba produkować, aby oprogramować. Nie odwrotnie. Nasze mądre analizy pokazują, że informatycy mają zatrudnienie. No super. A ich dzieło gdzie? Ano np. w komórkach. Czy my w Polsce produkujemy komórki? Jest jakaś fabryka? A komputery?

    A te same analizy obruszają się, jak Polacy wyjeżdżają. A tu legalnie dzieło naszych rodaków wyjeżdża za granicą i wszyscy biją. Brawo he he.

    Coraz częściej słyszy się o polskich programistach - hindusi europy. Chyba coś w tym jest, ale z poklaskiem naszych władz. Przy braku poklasku, gdy ten sam inżynier wyjedzie i pracuje bezpośrednio u producenta. Ciekawe...

    • 42 11

    • A chciałbyś żeby Polska była drugimi Chinami Europy? (6)

      Miliony szybkich rączek zamkniętych w fabrykach. Tak widzisz rozwój kraju? Wtedy dopiero by się zaczęła emigracja! Zwłaszcza, że stawki musiałyby być iście głodowe, żeby przebić ofertę cenową dalekiego wschodu. W innym wypadku nie ma co konkurować na rynku elektroniki, firmy zlecą produkcję tam, gdzie jest taniej...

      • 4 11

      • (4)

        Bardzo ładniej ująłeś podstawowy problem kapitalizmu.

        Dyktat konkurencyjności "firmy zlecą produkcję tam, gdzie jest taniej..." zniszczy cywilizację kapitalistyczną, bo zawsze znajdzie się ktoś kto zrobi to samo o połowę taniej. Jedną z rad jest/był protekcjonizm państwowy, ale to ma krótkie nogi. Rozwiązaniem jest wymiana tego systemu w całości. Tylko pójście w przód - ogólnoświatowa rewolucja socjalistyczna jest w stanie dać społeczeństwom godny byt, a zarazem spowodować że będą one kooperowały a nie konkurowały na śmierć.

        • 14 3

        • Niby tak, tylko na to nikt nie pójdzie. Dając ludziom względne bezpieczeństwo powodujesz że zaczynają myśleć o czymś więcej niż zaspokajanie podstawowych potrzeb, mają czas na rozmowy i dyskusje, mniej się od siebie różnią, łatwiej jest się jednoczyć i wtedy zwykle chce się mieć jeszcze lepiej i tu się może Twoja władza skończyć (przykład PRL). Dużo łatwiej się rządzi jeżeli motłoch żre się między sobą o parę groszy, bo wtedy o głupotach nie myśli.

          • 8 0

        • (1)

          Ale już to próbowano zrobić, w Rosji, Chinach, u nas również. Skończyło się masowym brakiem towarów w sklepach i ogromną inflacją, a następnie upadkiem systemu.

          • 2 4

          • ogromna inflacja to akurat wynik rewolucyjnego przejścia na system "wolnorynkowy"

            • 4 0

        • rewolucja socjalistyczna już się dzieje i sprowadza się do beztroskiego dawania komu popadnie pieniędzy publicznych, a zwłaszcza imigrantom o innym kolorze skóry oraz rozdmuchiwania problemów mniejszości stanowiących mniej niż promil społeczeństwa - przykład: Europa zachodnia

          więc niestety socjalizm się zbytnio nie udał, a jak na razie nigdzie nie wprowadzono technokracji

          • 2 3

      • w dzisiejszych czasach to komplement

        każdy by chciałby być tygrysem, a nie mułem do harówy...

        • 1 0

  • Gdańsk Gdynia 13:1 (3)

    Takie są proporcje, w Gdyni ostatni gasi światło?

    • 16 10

    • Pod względem liczby nowych miejsc pracy Gdynia wypada jeszcze gorzej niż te 13:1 (2)

      • 11 3

      • wynik uwzględnia ilość firm z tekstu powyżej (1)

        brakuje firm takich jak Mango czy Amazon/Ivona które przeniosły się do Gdańska

        • 11 3

        • A co z firmami ochroniarskimi? Przecież to podstawa gospodarki! hyhyhy

          • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane