• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozpoczął się sezon na targi pracy

Agnieszka Śladkowska
6 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Targi pracy to szansa na spotkanie z pracodawcą w mniej zobowiązujących okolicznościach niż podczas tradycyjnej rozmowy rekrutacyjnej. Targi pracy to szansa na spotkanie z pracodawcą w mniej zobowiązujących okolicznościach niż podczas tradycyjnej rozmowy rekrutacyjnej.

Razem z wiosną tradycyjnie już rozpoczyna się w Trójmieście sezon na targi pracy. W marcu i kwietniu możemy wybrać się na kilka imprez przygotowanych przez uczelnie wyższe i urząd pracy. Kto może znaleźć na nich coś dla siebie?


Czy byłeś kiedyś na targach pracy?


Targi pracy to swoisty teatr PR-owych działań wystawiających się firm, ale to nie oznacza, że nie można znaleźć na nim ciekawych ofert. Oferty są - ale nie dla wszystkich. Od czego zależy czy z targów pracy wyjdziemy z plikiem ulotek w ręku, czy może z ciekawą propozycją? Od odwagi i... uśmiechu.

- Osoba, która zapisze sobie kilka ofert na kartce, czy weźmie wizytówki, nie skorzysta z możliwości jakie daje udział w targach, tu trzeba z odwagą podejść do pracodawcy, uśmiechnąć się i złapać kontakt - mówi Alicja Peplińska z Wyższej Szkoły Administracji i Biznesu im. E. Kwiatkowskiego w Gdyni, która otworzyła w poniedziałek sezon targów pracy w Trójmieście.

Co dają targi pracy, czego nie znajdziemy podczas zwyczajnej rekrutacji? Od razu możemy spotkać się z osobą, która decyduje o zatrudnieniu, jeśli jesteśmy odważni szybko możemy zwiększyć swoje szanse na tle konkurencji, ale co być może najważniejsze - takie spotkanie odbywa się w swobodniejszej atmosferze, dzięki czemu jest dużo mniej stresujące dla kandydata i naturalniej na nim wypada - zauważa Michał Wasicionek, główny koordynator Inżynierskich Targów Pracy 2013.

Targi pracy to nie tylko stoiska firm z ofertami. Szczególnie w tych organizowanych przez uczelnie, jedną z ważniejszych kwestii są szkolenia i spotkania z doradcą zawodowym.
- Niektórym osobom wydaje się, że są świetnymi kandydatami, a jednak nie mogą znaleźć pracy. Konkurencja na rynku pracy jest bardzo duża i trudno się wybić, dlatego warto wziąć udział w szkoleniach i spotkaniach z doradcami, żeby poznać swoje mocne strony - przekonuje Alicja Peplińska.

Jak przygotować się i zabłysnąć na jednym z festiwali pracy?
- Zadbajmy o swój wizerunek - liczy się pierwsze wrażenie. Spotkanie podczas targów pracy może być pierwszym etapem rozmowy kwalifikacyjnej. Przygotuj też aktualne CV i zabierz je ze sobą - podpowiada Lidia Metel z Powiatowego Urzędu Pracy.
- Osoby, które przychodzą na targi nie mogą bać się podejść do pracodawcy. Trzeba wiedzieć jak to zrobić. Uśmiech i nawiązanie kontaktu wzrokowego to dobry początek - radzi Alicja Peplińska. - Nie przychodzimy z rodzicami, którzy za nas mówią - dodaje.

Dziś ostatni dzień szkoleń i warsztatów podczas II Targów Pracy i Edukacji w WSAiB.
Jakie propozycje czekają na nas jeszcze tej wiosny?

1. 12 marca 2013
Dzięki inicjatywie organizacji AIESEC po raz kolejny odbędzie się edycja targów pracy, praktyk i staży Dni Kariery.

2. 13 marca 2013
Inżynierskie Targi Pracy są organizowane na Politechnice Gdańskiej przez Stowarzyszenie Studentów BEST Gdańsk we współpracy z Sekcją Karier Studenckich.

3. 17 kwietni 2013
Międzynarodowe Pomorskie Metropolitalne Targi Pracy Edukacji i Przedsiębiorczości są organizowane przez Powiatowy Urząd Pracy w Gdańsku w AmberEXPO.

Opinie (57) 2 zablokowane

  • Co roku pewnie jest to samo zbieranina cv i to wszystko, a oddzwonimy do Ciebie (1)

    • 60 0

    • Jak zwykle

      Firmy robią sobie darmową reklamę. Oczywiście nikogo do pracy nie szukają.

      • 3 0

  • zły tytuł,

    powinno być: "Rozpoczął się sezon na targi niewolników".

    • 70 1

  • chyba sie wybiorę (5)

    może będzie coś związane z lotnictwem?

    • 34 2

    • ale trzeba być fachowcem

      od transportu lotniczego, a najlepiej od wszystkiego tak na wszelki wypadek jakby chcieli gdzieś przenieść (jak stary załatwi lepszą fuchię).

      • 8 0

    • jedź synu, (1)

      coś tam dla ciebie się znajdzie

      • 17 0

      • dziękuję Tato ...

        grunt to rodzinka ...

        • 17 0

    • oczywiście, że będzie; puszczanie bąków w samolocie

      • 11 0

    • będzie praca dla znawców maszyn w smoleńsku

      • 3 5

  • Strata czasu i pieniędzy.

    • 40 2

  • Pani Lidia Metel

    jeszcze jej nie widziałem na oczy, jeszcze nie miała okazji zrobić na mnie pierwszego dobrego wrażenia, a już leżę u jej stóp... prowadzę fish spa... dojeżdżam z akwarium do klientek, Pani Lidio, wezmę ze sobą CeFał.

    • 13 3

  • A Donek nadal sądzi, że stworzy 400 tys. miejsc pracy w tym roku. (3)

    • 27 2

    • aż tyle jego rodziny nie pracuje ? (1)

      • 12 0

      • kryzys jest sprawiedliwy,

        dotyka wszystkich ...

        • 3 5

    • Ja tam mu wierzę...

      ... z 200tysięcy będzie pracowało jako operator fotoradaru, jakieś 70tysięcy zasili policję skarbową, 50 tysięcy to będą komornicy rządowi, 20 tysięcy będzie się zajmowało ściąganiem abonamentu, a pozostali pójdą na śmieci - będą obliczać wg różnych metod ile ma każdy zapłacić.

      • 8 0

  • (7)

    kto nie ma znajomości lub nie jest fachowcem i tak pracy nie znajdzie ....

    na rynku pracy jest coraz gorzej,
    a opinia, że po kierunkach technicznych można szybko znaleźć pracę to bujda ...
    jestem inzynierem elektrotechniki i we wszystkich firmach wymagają doświadczenia ...
    a jak ja ku... mam mieć doświadczenie jak studiowałem dziennie i poza praktykami nie mam co wpisać do swojego CV

    • 44 2

    • Wiem o czym piszesz....
      JA nawet mam doświadczenie i d......a.
      Ale zaraz odpiszą Ci, którzy studiowali 3 kierunki dziennie inżynierskie,a dodatkowo pracowali na pełen etat w międzynarodowej korporacji i zarabiają teraz 20 000 na miesiąc.
      Dla nich jesteś nieudacznikiem.
      Powodzenia.

      • 14 0

    • wiem co piszę (5)

      Odłóż dyplom na półkę i zdobądź porządne znajomości. Inaczej nic nie zdziałasz.

      • 9 0

      • a jak to zrobić? (4)

        tzn. zdobyć te znajomości?

        • 6 0

        • (3)

          Najlepiej w pracy..., ale do tej nie przyjmą bez doświadczenia i znajomości:) więc koło się zamyka.

          • 9 0

          • jest gorzej (2)

            znam osobe, ktora prace dostala w duzej firmie, ktora brala bez doswiadczenia mowiac "jak nie umiesz to my cie wszystkiego nauczymy" (i tak zawsze przeciez daja szkolenia...)..popracowal tam rok, firma upadla, a teraz jest w innej, bo na robocie sie poznal...jest osobą, ktora ostatecznie podejmuje decyzje o zatrudnianiu nowych, ale bez doswiadczenia kategorycznie nie przyjmuje (i ta firma byla i bedzie na targach pracy inzyniera na PG - pytanie "po co?" - skoro studentow bez doswiadczenia nie bierze ? Zeby sie pokazac?)...takich przykladow jest wiele...NIE PAMIETA WOL JAK CIELECIEM BYL...moja znajoma podobnie..."echh kto wezmie studenta/absolwenta, ktorego trzeba wszystkiego nauczyc - no nikt"...druga sprawa to taka, ze sa studenci i "studenci" - tacy ktorym sie chce i tacy ktorym sie nigdy nic nie chcialo...ale jak to rozopznac po samym CV...firmy pewnie potrafia wrozyc z fusow...a najlepsze jest nie odpowiadanie i nie czytanie w ogole mejli...zastrzegamy sobie prawo do odopwiedzi na co chcemy...spoko jezeli chodzi o kogos kto w ogole nie trafia w kryteria, ale jak komus brakuje jednego dwoch kursow to fajnie by bylo sei o tym dowiedziec i uzupelnic braki...pozdrawiam wszystkich szukajacych ! !! a Pani w PUPie za bardzo spieszyla sie na przerwe zeby zajac sie mna troszke dluzej (za pare dni mam nastepne spotkanie, ja mam kilka pomyslow na rozmowe, ale jak pani znowu nie bedzie widziala potrzeby rozmowy to dostanie SKARGE/nagane...a najgorsze ze panie co zapisuja czesto NIC NIE WIEDZA i tylko wklepuja dane petentow)...dlatego na nastepujace po tym spotkanie nie ide, a strasza mnie ze nie bede mogl sie zarejestrowac przez 1/3 roku, ale ja w ogole sie nie chce rejestrowac! nie chce byc statystyka (14,2% bezrobotnych!), chce pracowac! ! A kurs samemu ciezko oplacic bokoszta sa kosmiczne (to tez jet ewidentne wyciaganie pieniedzy od firm i UE..)

            • 7 0

            • (1)

              No masz rację....
              Też dziś byłem w urzędzie - zdrowy chłop, ze sporym doświadczeniem inżynierskim, językiem angielskim itd...
              No i co? wiadomo.....d......a.
              Sama wizyta tam potrafi zdołować i sprawić,, że człowiek poczuje się jak śmieć.
              Inna sprawa te oferty w internecie, wysłałem kilkadziesiąt - odpowiedziano mi na 2 sztuki, zaznaczam, że wysyłam tylko na takie, na które spełniam opisane wymagania...i kompletnie nic, z ciekawości wysłałem kilka zagranicę - tam przynajmniej z prawie każdej mi odpowiedzieli co i jak (wolałbym pracować tu bo tu mam teraz rodzinę).
              Prawie nikt mi nie dał szansy podczas bezpośredniej rozmowy i ewentualnej negatywnej decyzji po tym fakcie.

              • 11 0

              • Ale za czym do urzedu pracy?

                To jest ostatnie miejsce gdzie można znaleźć robotę dla inżyniera. Trzeb wprost śledzić poszukiwania firm oraz na jakimś portalu branżowym się ogłosić.

                Zresztą najlepszy dowód, informatyków brakuję, i o pracę łatwo, ale w PUPie nawet jednego ogłoszenie o pracę dla programisty .net nie znajdziecie.

                Opisane przez ciebie druga sytuacja, czyli ogłoszenia z sieci jest jest dużo poważniejsza. Ale no cóż, czasem trzeba trochę poczekać, wiem po kuzynie (sam jako informatyk wstrzeliłem się w popyt), szukał jej 2 lata, ale jak już znalazł to jest z niej bardzo zadowolony.

                • 3 0

  • Tylko praca w Niemczech. (8)

    Ja sie bardzo siesze, ze od 1 stycznia 2013 roku minimalna godzinowa stawka w Niemczech za zamiatanie i odsniezanie ulic wynosi 8.24 euro. Pracujac od poniedzialku do piatku, po 8 godzin dziennie. 160 godzin miesiecznie. Moza zarobic 1318 euro (5400 złotych).

    • 31 5

    • minus koszty utrzymania i dojazdów (7)

      zostaje ci na ręce 200 ojro

      • 4 14

      • (2)

        Koszty utrzymania są identyczne jak w Polsce, zakładając, że nie mieszkasz z rodzicami. Więc nawet jak odłoży 200Euro to i tak więcej niż by w Polsce za taką pracę zarobił miesięcznie na umowie o dzieło za 220h w miesiącu.

        • 16 1

        • koszt wynajmu mieszkania jest identyczny jak w Polsce? (1)

          • 7 3

          • "Mieszkam w Berlinie w Mitte w samym centrum 100m od Alexanderplatz, za 40 metrow (2 pokoje) płace 450euro dodatkowo muszę za prad i internet zapłacic tylko i calosc wychodzi jakies 500-530euro. Mieszkam sam ale jesli ktos mieszka w 2 to wtedy oplaty mozna rozdzielic i placic 250 euro np."

            • 12 0

      • (3)

        Wejdź sobie na pierwszą lepszą niemiecką stronę z ogłoszeniami i sprawdź ile kosztuje wynajęcie mieszkania w Niemczech. Gwarantuje Ci, że za 200 wynajmiesz kawalerkę. Nawet bilet miesięczny w Berlinie na metro, U-Bahn (SKM) i autobusy tańszy niż w Warszawie na samo metro.

        • 15 0

        • tanszy bilet na metro (1)

          poniewaz berlinskie ma dopiero druga nitke w budowie a warszawskie cala siec podziemna, proste

          • 2 6

          • Tyle, że w Berlinie nie ma biletów tylko na metro. Jest jeden na wszystkie środki komunikacji miejskiej.

            "You can use the buses, trams and urban rail and underground trains of all transport companies within the Berlin fare zones (A, B and C), including regional rail transport and ferries."

            • 10 0

        • monika

          To ile ty w tej warszawie placisz za bilet???? W necie pisza, ze kosztuje 100 zlotych. W Berlini na strefe AB (czyli juz nie Schoenefeld) zaplacisz 77 euro... Ale moze jest jeszcze jakas klasa "lux" biletu w Warszawie???? A kawalerke za 200 euro, to moze bys wynajal, ale z 10 lat temu, Ode tej pory ceny wzrosly. Licz na jakies 350. Chyba, ze chcesz wynajac kawalerke w dwie osoby... Albo Wohngemeinschaft, ale to dobre dla studenta. Przy pgladaniu cen patrz zawsze na Nebenkosten, to ci dojdzie jakie 150 euro. Powodzenia. Aha - opakowanie sera zoltego w Lidlu (150 gram)- 1,79 euro. Opakowanie szynki (100 gram) - 2,39.Bilet do kina od 10 euro. Ubezpieczenie samochodu - samo oc od nissana almery z 2006 roku: 900 euro. Sama tansza czekolada, czy proszkiem nie pozyjesz. Mozesz jesc z puszki, a do fryzjera jezdzic do Polski, a samochod ubezpieczac tez w Polsce. Tylko, ani to zycie, tylko wegetacja, a ubezpieczenie w Polsce to nawet przestepstwo.

          • 1 3

  • wy i praca ha ha haha,ochlapy pozbierane jak na posredniaku,nie masz dojscia odpowiedniego

    to nic nie znajdziesz

    • 15 0

  • niewolnika poszukujemy (3)

    za 1600 brutto ,kpiny z Polaków sobie robią i kasę unijną za bzdury zgarniają

    • 42 0

    • a ile byś chciał? (2)

      co potrafisz kolego? siedzieć na d..e i pisać bzdurne komentarze. Przychodzi nowy człowiek do pracy i nic nie potrafi a chce od razu 4 tysiączki.

      • 1 18

      • Ile by chciał? Przynajmniej tyle, by było stać na wynajęcie 12 metrowej nory i napełnienie lodówki choćby najtańszym jedzeniem i doczekać do następnej wypłaty nie umierając z głodu.

        • 19 1

      • A ja mam ponad 10 lat doświadczenia i zarabiam z łachą i śmieciową umową 1400 na rękę

        • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane