• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Praca w trudnych warunkach atmosferycznych

Agnieszka Śladkowska
14 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Zbliża się sezon zimowy, warto przypomnieć pracownikom o możliwości odstąpienia od wykonywanej pracy jeżeli ich zdaniem warunki zagrażają bezpieczeństwu. Zbliża się sezon zimowy, warto przypomnieć pracownikom o możliwości odstąpienia od wykonywanej pracy jeżeli ich zdaniem warunki zagrażają bezpieczeństwu.

To przez trudne warunki atmosferyczne na dwie kobiety realizujące prace na rzecz miasta w bardzo wietrzny ubiegłotygodniowy niedzielny poranek spadło drzewo. Jedna straciła życie, druga w ciężkim stanie została przewieziona do szpitala. Niestety, rozpoczął się najtrudniejszy sezon dla pracowników, którzy swoje obowiązki wykonują na zewnątrz.


Czy przerwał(a)byś pracę z powodu bardzo złych warunków pogodowych?


Wiatr, deszcz, śnieg, niskie temperatury, mgła i szybko zapadający zmrok potrafią nie tylko skutecznie utrudnić pracę, ale także zagrozić bezpieczeństwu pracowników. Warto przypomnieć, że dbanie o bezpieczeństwo to jeden z głównych obowiązków pracodawcy, ale i pracownika. Żeby takie wypadki jak wspomniany w Sopocie jak najrzadziej miały miejsce.

Umowy o pracę

W rozporządzeniach do Kodeksu pracy możemy znaleźć szczegółowe informacje dotyczące pracy w złych warunkach atmosferycznych. Zabronione są: montaż, eksploatacja i demontaż rusztowań i ruchomych podestów roboczych w czasie gęstej mgły, opadów deszczu, śniegu oraz gołoledzi. W czasie burzy lub wiatru o prędkości przekraczającej 10 m/s zabronione jest także prowadzenie montażu z elementów wielkowymiarowych oraz istnieje bezwzględny nakaz wstrzymania prac rozbiórkowych. Prace rozbiórkowe należy również przerwać przy słabszym wietrze, jeśli zachodzi możliwość przewrócenia części konstrukcji obiektu przez wiatr.

Niezależnie jednak od tego, czy sytuacja mieści się w powyższym opisie, w przypadku jeśli praca w zaistniałych warunkach pogodowych stanowi bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia pracowników, pracodawca ma obowiązek natychmiastowego podjęcia działań zmierzających do zapewnienia pracownikom bezpieczeństwa. Co technicznie oznacza, że powinien wstrzymać prace i wydać polecenie oddalenia się pracowników w bezpieczne miejsce.

Zgodnie z Kodeksem pracy największa odpowiedzialność spoczywa na osobie bezpośrednio kierującej pracownikami. To właśnie brygadzista, koordynator czy kierownik powinien zadbać o sprawność środków ochrony indywidualnej oraz zweryfikować, czy pracownicy faktycznie stosują je zgodnie z przeznaczeniem. Do tego na nim ciąży odpowiedzialność zorganizowania i prowadzenia prac, z uwzględnieniem zabezpieczenia pracowników przed wypadkami przy pracy i mając na uwadze warunki, w których pracownicy wykonują swoje obowiązki. Ma też obowiązek poinformować pracowników o zagrożeniu, które dopiero się pojawi. Jeżeli np. wie, że następnego dnia możliwe są silne podmuchy wiatru, powinien dostarczyć pracownikom instrukcje umożliwiające przerwanie pracy.

Jednak Kodeks pracy nie pozbawia też pracowników możliwości decydowania. Osoba wykonująca swoje zadania powinna również wspierać pracodawcę w zachowaniu bezpieczeństwa pracy chociażby informując o zauważonym zagrożeniu życia lub zdrowia. Osoba ma też możliwość odstąpienia od pracy, jeżeli uzna, że jej kontynuowanie jest dla niej niebezpieczne.

- Według art. 2093 §2 i art. 210 §3, nawet jeżeli po analizie sytuacji na chłodno okaże się, że działania pracownika były nieadekwatne do zagrożenia, pracodawca nie będzie mógł z tego powodu wyciągnąć negatywnych konsekwencji. W końcu w sytuacji bezpośredniego zagrożenia dla życia lub zdrowia ciężko o racjonalną ocenę sytuacji - tłumaczy Wojciech Kawczyński, radca prawny z Kancelarii Kawczyński i Kieszkowski Adwokaci i Radcowie Prawni.
Umowy cywilnoprawne

Choć Kodeks pracy nie nakłada dokładnie takich samych obowiązków na pracodawców w stosunku do osób "zatrudnionych" na umowę cywilnoprawną i nie gwarantuje analogicznych uprawnień jak pracownikom, to z pomocą przychodzi Kodeks cywilny.

- Przepisy zwalniają zleceniobiorcę/wykonawcę z konsekwencji niewykonania obowiązków umownych, gdy wynika to z okoliczności, za które nie ponosi on odpowiedzialności, czyli np. warunków pogodowych. W takim wypadku zleceniobiorca/wykonawca powinien jedynie poinformować zleceniodawcę/zamawiającego (najlepiej przy świadkach) o gotowości do wykonania umowy, gdy warunki atmosferyczne na to pozwolą - wyjaśnia Wojciech Kawczyński.
Sytuację, która miała miejsce w Sopocie będzie badać prokuratura. Ostateczne uznanie, kto ponosi winę za wypadek może nastąpić po dokładnym zbadaniu sprawy: czy osoby same wybrały termin zrealizowania prac, choć miały na to więcej czasu, czy zostały poinformowane o zagrożeniu, czy same poinformowały o nim pracodawcę/zleceniodawcę. Dzięki takim informacjom można zdecydować, czy to jedynie nieszczęśliwy wypadek, czy zaniedbanie.

Warto jednak pamiętać, że za bezpieczne wykonywanie prac są odpowiedzialne obie strony, a racjonalne podejście i zapobiegliwość pomagają uniknąć nieodwracalnych konsekwencji.

Miejsca

Opinie (48)

  • (2)

    Jakie kodeksy ,jakie prawa nie przyjdziesz do pracy to cię zwolnią teraz nawet jakbyś był ciężko chory to zero l4, tylko do tyry inaczej powiedzą ci dowidzenia mamy na pana miejsce 10 innych

    • 125 7

    • (1)

      Wcale nie jest tak łatwo trafić sensownego pracownika. Więc tych sensownych się trzyma.

      • 13 16

      • Solidarność

        Nam wywalczyła taką Polskę mordy w kupeł i do roboty to może dostaniesz wypłate ,sprzedali nas w gaciach i dogadali się z komuchami.Tacy sami bohaterowie jak ci z armii czerwonej co nas "wyzwolili"

        • 3 0

  • Gdyby tak na dwa dni w ramach wiedzy o życiu (2)

    wydelegować pracownice biurowe z trójmiejskich teatrów. Tam mają tak ciężko, że jak żaluzje trzeba naprawić to fachowcy są wzywani. Notoryczny ból pleców i przerwy na papieroska przed teatrem lub w środku pod tabliczką Zakaz palenia. Faktycznie można garba dostać.

    • 76 5

    • wkurzony (1)

      niech ktos się przyjrzy pracy własnie urzędasów błąkających się po korytarzach ,brudasach jak wydają nasze podatników pieniądze w Urzędzie pana Marszałka Struga np za metr marmurowych kafli 500zl a czego sobie będą żałowac nie ich pieniądze gdyby wydali to z własnej kieszeni to 10 razy by tą przysłowiową złotówkę obejrzeli przed jej wydaniem , cos sie nie podoba trzeba to zmienic zastanawiam się kto nadzoruje taki urząd i pana dyrektora generalnego który to wymysla cuda na patyku bo przecież jest drrrrrrrrrrr generalnym a co tam mam władze

      • 24 1

      • Przeciez od tego jest NIK

        • 1 1

  • jestem strażakiem. Praca w trudnych warunkach: (1)

    ogień, woda, wysoka temperatura, lód na jeziorze, mróz na zewnątrz, itd. E tam, nie pracuję, biorę wolne ;)
    a tak na poważnie. To jak nie ty to zrobisz to zrobi to ktoś inny. Ciebie zwolnią wkrótce (powód się znajdzie) a ten drugi zostanie na dłużej. smutna prawda.

    • 67 5

    • Nie dodałeś że masz tą pracę w systenie 24 n 48 godzin,w tych 24 pojesz ,pośpisz i raz na ruski miesiąc pojedziesz na jakąś akcyjkę.Nie porównuj tego z chodzeniem do roboty w dzień w dzień

      • 9 0

  • Nie ma złej pogody, są tylko ludzie źle ubrani (5)

    • 41 21

    • (3)

      ... napisał pracownik biurowy popijając ciepłą kawkę i patrząc zza szyby na tych co muszą dzisiaj zasuwać na deszczu.

      • 26 11

      • ja tam dzisiaj mam wolna - sobota

        A na co dzień w biurze klimę a samochód w garażu podziemnym więc jaka zła pogoda?

        • 6 9

      • listonosz to nie biurwa (1)

        a swoją drogą, gdybym patrzał na warunki atmosferyczne, to w torbie miałbym nierozniesione listy z poprzednich świąt

        • 8 3

        • Chyba awiza

          • 14 3

    • Nie zastanowiło was dlaczego w niektórych zawodach pracują głównie kobiety?
      Przedszkolanki, nauczycielki, pielęgniarki.....
      A teraz zobaczcie sobie zarobki.
      Nadal wam podoba się praca w biurze? To czemu się nie zatrudnicie? Przecież potraficie kawę parzyć....

      • 3 7

  • (1)

    uwielbiam te pseudoprawne brednie
    rzeczywistość wygląda tak
    - jesteś zatrudniony na umowę o dzieło
    - lub jak to modnie się nazywa samo-zatrudniony
    nie chcesz nie pracuj a BHP i PIP to fajne mają budynki i ładna kasa im leci

    • 82 1

    • Behapowiec chodzi z pryzmatem na oczach i niezapowiedziane zapowiedziane naloty z PIPu nic nie znajdują. Ale wszyscy wszystko widzą tylko niema chętnego aby się odezwać jak behapowiec i PIP przyszli ba kawę

      • 16 2

  • Praca w trudnych warunkach to jest na Morzu Polnocnym na platformach w zimie i na Atlantyku (3)

    I na dowozowcach dla platform ,gdzie snieg pada poziomo i buja caly czas,a lodowata woda zamarza na wszystkim lacznie zludzmi pracujacymi na decku.
    A nie chodzenie po sniegu po stalym ladzie!!!!

    Do tego droga to USA i CAn na Atlantyku w zimie pod fale na zachod.......nazywana zombi route bo wszyscy chodza jak zombi bez spania.....

    • 24 8

    • Tak i nie (1)

      Pracowalem na platformach na morzu polnocnym w srodu zimy w czasie sztormu. Pracowalem tez na polskich budowach przy -15stC. W obu miejscach pracownikom naleza sie odpowiednie ubrania, jakies cieple jedzenie co pare godzin i uczciwa ocena, czy warunki sa jeszcze dobre do pracy, czy nie. Nie ma co sie prezyc, ze gdzies jest jeszcze ciezej..

      • 22 0

      • Śmiech na sali

        N platformach pracuje się miesiąc na miesiąc wonego,albo 2tyg na 2tyg.Takie coś to dzieciak by wytrzymał,jeszcze dobry darmowy szwedzki stół przez cały dzień,żresz co ci się podoba,jest nawet siłownia i świetlica.Nie porównuj tego z budową gdzie zap....sz do roboty w dzień w dzień i jeszcze na swoich kanapkach bez ciepłego posiłku,a w dodatku za stawkę 10 razy mniejszą

        • 7 0

    • Tak Człowieku znam temat

      • 0 2

  • ciezkie warunki to mają na budowach, strazacy, listonosze, gornicy, stoczniwcy i wielu innych ale nie kur*a biurowi!!! chyba, ze (5)

    chetnie zamienie się z taką biurwą na miesiąc, zeby posiedzieć sobie za ekranem komputera przez 8godzin dziennie na..

    prace na terminalu jako utrzymanie ruchu czyli naprawy, przeglądy, konserwacja w KAZDĄ pogode o KAZDEJ porze dnia 24/7 365dni w roku i 12godzinne zmiany 6.00-18.00 lub 18.00-6.00
    a wy macie czelność stękać, ze godzine dluzej trzeba czasem posiedzieć na tyłku przed kompem w ciepłym biurze- docencie to co macie bo na wasze miejsce jestem chętny ;]

    • 45 8

    • (2)

      A można się zapytać co stękacza powstrzymuje przed zatrudnieniem się w biurze?

      • 5 13

      • uklad

        • 11 1

      • układ to chyba kafelek
        a do pracy w biurze trzeba mieć:
        wyższe, najlepiej inżynierskie
        mówić i pisać w co najmniej jednym-teraz nacisk jest na dwa języki obce
        i bogatą żonę/męża bo proponują 2 tys na rękę na dzień dobry nawet jak masz kilkuletnie doświadczenie

        Spróbuj zatrudnić się w biurze, zobaczysz na czym to picie kawy polega.

        • 1 3

    • zmień zatem pracę. (1)

      a może nie masz kwalifikacji? wiesz co to komputer? To nie monitor, wbrew pozorom.

      • 3 8

      • aleś błysnął intelektem
        załóż słuchawki i mów do mikrofonu
        -dzień dobry chcemy pani zaproponować naszą świetną ofertę z niepowtarzalnymi ratami
        - klik klik szybka notatka
        - i następny do nękania już wskakuje...

        • 7 1

  • Nie chciało się nosić teczki to teraz trzeba nosić woreczki. (3)

    Tyczy się dokerów w porcie
    ci jednak źle nie mają
    gdy zimno rozgrzewają się alkoholem.

    • 14 47

    • podpisz się jak coś piszesz i kogoś oczerniasz tchórzliwy kundlu

      • 12 7

    • Gamoń jesteś. (1)

      Tam zgięła moja żona. Jak Cie namierze to sam bedziesz nosił woreczki. Pamietaj.

      • 7 5

      • Głowa do góry

        Może się odnajdzie między workami :)

        • 9 2

  • Pracuję w trudnych warunkach w urzędzie (2)

    Jestem urzędnikiem i nie mogę nawet spokojnie wypić herbaty z woreczka bo ciągle się jacyś interesanci napataczają. Po prostu masakra.

    • 38 5

    • co fakt to fakt, jeszcze pracować do tego musisz...

      ja też bym tak chciał pracować...mógłbym nawet obsługiwać pilota od waszego służbowego radia, za 1500zł brutto, a co tam...tę herbatkę mógłbym wam parzyć

      • 4 1

    • Nie rżnij pajaca ,wiesz o co mi chodzi

      • 0 0

  • Jacy jesteśmy ? (3)

    Koło mnie w Gdyni Dąbrowie jest budowa "apartamentów".I takie widoki :
    -praca bez względu na warunki pogodowe,
    -żadnego doświetlenia miejsc pracy.
    -odzież nie robocza a jakaś z lumpeksu,
    -żadnych kasków na co dzień a tylko jak ktoś wizytuje,
    -żadnych posiłków regeneracyjnych,
    -żadnej szatni a przebierka w samochodzie,
    -żadnego lokum do spraw organizacyjnych,
    -otoczenie budowy jak po przejściu Wandalów,
    Biznes kwitnie na miarę XXI wieku.

    • 62 0

    • przecież to są kaszubscy podwykonawcy z czarnym podniebieniem

      praca z 3-4 ręki, z reguły na Krusie jak się wykopki i żniwa skończą, jeżdżą podgnitymi busami na opale w 8-9 osób bo taniej>kase za apartamenty, zgarnia beż żadnej roboty jakiś dobry cwaniaczek, nierzadko nie wypłacając kasiory takiemu kaszubowi wcale....

      • 19 1

    • I zapomniałeś dodać że dobre zarobki że na wszystko cię stać

      • 1 0

    • I same szroty wokoło na rejestracjach GWE,GKA,GPU i inne ,wiadomo kto wykonuje najpodlejsze roboty

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane