• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odpowiedzialność za różnice w kasie

6 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Czy muszę odrabiać dodatkowy dzień wolny?
To na pracodawcy spoczywa ciężar udowodnienia faktu poniesienia szkody, winy pracownika i związku między działaniem/zaniechaniem pracownika a szkodą. To na pracodawcy spoczywa ciężar udowodnienia faktu poniesienia szkody, winy pracownika i związku między działaniem/zaniechaniem pracownika a szkodą.

Jaką odpowiedzialność ma pracownik za powierzoną kasę fiskalną? Czy problem różnic w kasie może wrócić po kilku miesiącach od zdania kasy w ręce pracodawcy i czy pracodawca ma prawo potrącić różnicę z wynagrodzenia? Tak, ale tylko jeśli ma prawomocny wyrok sądu.


Wojciech Kawczyński, radca prawny Wojciech Kawczyński, radca prawny

Czy w swojej pracy jesteś lub byłe(a)ś odpowiedzialny za stan kasy?


Będąc zatrudnionym na stanowisku merytorycznym w domu kultury pracodawca przydzielił mi pisemnie dodatkowo obowiązki kasjera. W sierpniu 2012 r. popełniłem błąd. Wypłaciłem z banku na konkretny cel pieniądze firmowe, ale w nawale innych obowiązków nie wpisałem danej sumy na KP i nie dotarła do mnie również faktura potwierdzająca ich wydanie. Razem z księgową ustaliliśmy, iż pieniądze te nie mogły być przeze mnie zabrane, ponieważ w kasie nastąpiłby stan zerowy, co oczywiście pracodawca by zauważył, ponieważ codziennie raportowałem stan kasy. W październiku ubiegłego roku zdałem kasę i przestałem pełnić funkcję kasjera. Czy teraz, kiedy wykryto błąd, pięć miesięcy po zdaniu kasy ponoszę odpowiedzialność za brak danej sumy? Czy pracodawca ma prawo potrącić mi tę kwotę z rocznej nagrody? - pyta nasz czytelnik.

Na pytanie naszego czytelnika odpowiada Wojciech Kawczyński z Kancelarii Kawczyński&Kieszkowski Adwokaci i Radcowie Prawni.

Problem przedstawiony przez Czytelnika dotyczy kwestii potrącenia roszczenia z tytułu ewentualnej szkody wyrządzonej pracodawcy przez pracownika z nagrodą jubileuszową przysługującą pracownikowi, a także szerzej kwestii obciążania pracownika konsekwencjami błędów przy wykonywaniu obowiązków pracowniczych.

Nagrodę jubileuszową, podobnie jak odprawy emerytalne, należy zaliczyć do szeroko pojętego wynagrodzenia za pracę, które podlega ochronie polegającej na ograniczeniu stosowania doń potrąceń (tak wyrok SN I PK 217/03 z 19.II.2007). Kwestie potrąceń z wynagrodzenia za pracę reguluje art. 87 Kodeksu Pracy (KP), zgodnie z którym z wynagrodzenia za pracę mogą być potrącane tylko i wyłącznie sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych, zaliczki pieniężne oraz kary pieniężne, o których mowa w art. 108 KP i to też tylko do wysokości ściśle określonych w tym przepisie. Tytuł wykonawczy to najczęściej wyrok sądu powszechnego lub ugoda zawarta przed takim sądem zaopatrzone w tzw. klauzulę wykonalności.

W rezultacie, aby móc skutecznie dokonać potrącenia odszkodowania z nagrody jubileuszowej pracodawca czytelnika musi najpierw uzyskać prawomocny wyrok stwierdzający odpowiedzialność pracownika za powstałą w mieniu pracodawcy szkodę. Bez tego samodzielnie dokonanie potrącenia odszkodowania przez pracodawcę bez zgody pracownika jest nieważne. W procesie sądowym, który musi poprzedzić uzyskanie wyroku zasądzającego odszkodowanie na rzecz pracodawcy, to na pracodawcy spoczywa ciężar udowodnienia faktu poniesienia szkody, winy pracownika i związku między działaniem/zaniechaniem pracownika a tą szkodą (art. 116 KP oraz 6 kodeksu cywilnego), przy czym pamiętać należy, iż zgodnie z art. 115 KP pracownik odpowiada co do zasady w granicach rzeczywistej straty poniesionej przez pracodawcę i to maksymalnie do wysokości trzykrotnego wynagrodzenia.

Odpowiedzialność pracownika jest przy tym niezależna od odpowiedzialności innych osób (księgowej, dyrektora), o ile osoby te nie przyczyniły się do powstania szkody. Pracownik może natomiast bronić się w procesie sądowym, iż mimo popełnienia przez niego błędu (brak wypisania KP) do szkody w ogóle nie doszło, powołując się na wszelkie wymienione przez siebie okoliczności.

Z informacji uzyskanych od czytelnika nie wynika czy pieniądze w kasie zostały mu powierzone z obowiązkiem rozliczenia się czy też nie. Pamiętać przy tym należy, iż do prawidłowego powierzenia mienia pracownikowi może dojść nawet poprzez zwykłe oświadczenie pracownika dotyczące stanu mienia pracodawcy, za które to mienie pracownik będzie ponosił odpowiedzialność (wyrok SA Poznań III APa 1/10 z 25.III.2010). Gdyby doszło do powierzenia mienia pracownikowi, to jego odpowiedzialność ulega zaostrzeniu. W takim bowiem wypadku pracodawca nie ma obowiązku udowadniania pracownikowi winy, wystarczy, że udowodni prawidłowe powierzenie mienia i powstanie szkody, natomiast to pracownik zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu wynikającym z art. 124 KP, powinien wykazać, że szkoda powstała z przyczyn od niego niezależnych (tak SN I PKN 46/00 z 26.IX.2000).

W dalszym ciągu jednak pracodawca zobowiązany jest do udowodnienia faktu poniesienia przez niego szkody. Tymczasem z opisu przedstawionego przez czytelnika zdaje się natomiast wynikać, iż do szkody w istocie nie doszło albowiem środków z kasy w rzeczywistości nie ubyło. Doszło jedynie do naruszenia obowiązków pracowniczych przez czytelnika poprzez niewystawienie dokumentu KP na poczyniony wydatek, co stanowić może jedynie nienależyte wykonanie obowiązków pracowniczych, które mógłby wpłynąć ewentualnie na sposób rozwiązania z pracownikiem stosunku pracy, natomiast nie jest jednoznaczne z faktem poniesienia przez pracodawcę szkody.
Reasumując, w niniejszym przypadku potrącenie przez pracodawcę jakichkolwiek kwot z nagrody jubileuszowej pracownika możliwe jest jedynie po uzyskaniu prawomocnego wyroku sądowego zasądzającego odszkodowania na rzecz pracodawcy, co może nastąpić dopiero po przeprowadzeniu procesu sądowego, w którym pracodawca musi udowodnić fakt poniesienia szkody. W tymże procesie pracownik może natomiast bronić się, iż do szkody nie doszło powołując się m.in. na argumenty, które wskazał w swoim pytaniu.
kawczynski i kieszkowski adwokaci i radcowie prawni sp.p.

Opinie (21)

  • (5)

    Gdyby nie było takiego tragicznego bezrobocia, to pewnie to prawo miało by jakieś zastosowanie w praktyce, a tak... No cóż- tak jak i inne prawa pracownika, można włożyć między bajki.

    • 34 7

    • (1)

      zastanawiam sie tylko po co z naszych pieniedzy istnieje inspekcja pracy?? u mnie firmie byly pracownik naslal kontrole, pani przyszla, dostala od szefa 1000 zl i poszla.

      poza tym sam fakt, ze pracownik nie ma faktycznie praw, a pracodawca ustala swoje racje i tak ma byc i koniec,swiadczy o tym, ze Inspekcja Pracy po prostu sobie jest bo jest. A ja nie mam ochoty by moje ukradzione pieniadze na podatki szly na takich nierobow!!

      • 12 3

      • Inspekcja Pracy nie jest, niestety, jedynym organem państwowym, który sobie jest, bo jest. Dopóki w Polsce ludzie nie zrozumieją, że dobro wspólne jest również ich dobrem, a- przede wszystkim- będą przedkładać własne ego nad dobro innych, nic się nie zmieni.

        • 7 1

    • głupoty piszesz (2)

      jak pracownik popełnił błąd to pracodawca ma zasto płacić? zastanów się co Ty piszesz. Prawa pracownika są un nas za mocno rozbudowane.. pracownikowi należy sie urlop, wszystkie świadczenia ale już o pracodawce to już nikt się nie martwi czy był na urlopie czy nie.. a co on jest jaką inną osobą? Ogarnij sie zanim będziesz pisać głupoty następnym razem a jak praca nie odpowiada to po co pracujesz w danej firmie jestem pewny że nikt pod karabinem Cie tam nie trzyma zawsze można zmienić lub samemu założyc firmę i byc takim dobrym pracodawcą jak to oczekujesz od swojego!

      • 4 1

      • hahaha

        glupoty to piszesz ty, az nie jest to godne dluzszej wypowiedzi z mojej strony

        • 0 1

      • Problemem nie są prawa pracownika, tylko zbyt wysokie podatki, które musi płacić pracodawca. Oczywiście, że jeśli wina leży ewidentnie po stronie pracownika, to on powinien płacić, tylko, że tutaj to nie jest takie jednoznaczne- pracownik nie jest robotem i będzie się mylić, bo taka już jest ludzka natura. Wyobraź sobie taką np. kasjerkę, która ostrożnie oblicza każdą kwotę i przez to pracuje mniej wydajnie, kolejka się wydłuża, klienci (m. in. np. Ty) się denerwują. W pewnym momencie przychodzi kierownik i mówi, że niestety chyba będą musieli zakończyć współpracę, bo pani pracuje zbyt mało wydajnie. No więc pani zaczyna pracować wydajniej i zaczyna popełniać więcej błędów, za które musi potrącać ze swojej wypłaty (śmiesznie niskiej dodajmy, w porównaniu do dochodów hipermarketu, w którym pracuje).

        • 0 0

  • Przykro

    Ale za błędy płaci sie całe życie.

    • 6 7

  • Od tego trzeba zacząć, że dzisiejsze pokolenie Neo (1)

    ma tysiące roszczeń o nagrody,dodatki i premie ale odpowiedzialności żadnej. Szczególnie prostaki po ciężkich studiach którzy udają że pracują np. w UM Gdynia itp. Wyścig szczurków o rzekomo lepsze stanowiska, kablowanie na wszystkich i wszystko, aby tylko podlizać się jeszcze bardziej oderwanej od rzeczywistości kierowniczce. Te kalectwa powinny rozpoczynać swoje wielkie kariery pracą fizyczną na magazynach w porcie aby nauczyć się SZACUNKU DO LUDZI i pokory.

    • 51 2

    • o to to właśnie

      • 0 0

  • nie lubię cudzych pieniędzy ,ale gdybym musiał się nimi zajmowac uważam ,że za wszystkie błędy ponosze odpowiedzialność (2)

    To jest tak jak nie wywiazywanie się z obowiązkow....kasa przyjęła to kasa ma! Kasa wypłaciła to zgodnie z prawem .

    • 14 1

    • (1)

      A jesli jeszcze kto inny ma dostep do tej kasy to tez bys tak ochoczo oddal?

      • 1 2

      • mowa o odpowiedzialności.....jeśli odpowiadam za kasę to sprawa bezdyskusyjna i nikt mi nie będzie mieszał

        • 0 0

  • Nagroda jubileuszowa???

    Co to takiego---- masz 1180zł na ręke i zasuwaj

    • 17 0

  • nie dziala ankieta

    coś nie działa Wam ankieta

    • 11 1

  • Artykuł mógłby być ciekawy...

    ale niestety, to kolejny raz prawniczy bełkot. Czy naprawdę nie można napisać porady prawnej w przejrzysty i do tego zrozumiały (nie tylko dla prawników) sposób?

    • 19 1

  • Jaką odpowiedzialność ma pracownik za powierzoną kasę fiskalną?

    Nie za kasę fiskalną, a za gotówkę, która znajduje się w "kasie".

    Ludzie...

    • 5 0

  • co ma do tego kasa fiskalna?

    po pierwsze gość wyplacił pieniądze z banku, po drugie nie ma żadnej podkładki na dowód co z tą kasą zrobił, a po trzecie co ma do tego wszystkiego kasa fiskalna? Poza tym to nie błąd pracownika, a ewidentne sprzeniewierzenie cudzej własności przez niego, także niech się cieszy żę tylko potrącą mu forsę z nagrody ;)

    • 4 1

  • A Ankieta jak zwykle niszczy :)

    • 3 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane